-
11. Data: 2010-12-31 12:51:35
Temat: Re: myszka bezprzewodowa zamiast majtek
Od: Przesmiewca <b...@o...pl>
m...@t...ja.pl napisał(a):
>Witam,
>
>zakupilem swojej zonce nie tak dawno myszke bezprzewodowac Logitech
>M215 (zasilanie 1 x AA) z nano-receiverem - jak w temacie zamiast sexy
>majteczek (na urodziny).
>
>Moje pytanie: czy wylaczac te myszke przelacznikiem spod spodu czy to
>nie ma wiekszego znaczenia? Powiedzmy, ze myszka lezac na stole ale
>komp nie jest uzywany. Co pierwsze padnie: przelacznik czy bateria? No
>bo, gdyby myszke chowac do torby to powiedzmy, ze bym ja wylaczyl.
>
>Jakie macie doswiadczenie z takimi myszkami?
ja mam podobna myszke logitecha od 2 miechow i ani razu
jej nie wylaczalem, uwazam to za niepotrzebna fatyge
stan baterii bez zmian, ale nawet jesli bedzie krotszy niz deklaruje
producent (2 lata) to nie zbiednieje