eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriamost kilometrowyRe: most kilometrowy
  • Data: 2024-12-30 22:31:28
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 30 Dec 2024 20:17:23 +0100, J.F napisał(a):

    > On Mon, 30 Dec 2024 19:40:48 +0100, Adam wrote:
    >> Dnia Mon, 30 Dec 2024 14:07:13 +0100, J.F napisał(a):
    >>> On Mon, 30 Dec 2024 12:57:03 +0100, Adam wrote:
    >>>> Dnia Mon, 30 Dec 2024 08:22:59 +0100, Marek napisał(a):
    >>>>> On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski
    >>>>> <a...@I...zoho.com> wrote:
    >>>>>> To jest dla ruchu pieszego? Jesli tak, to może i wystarczy, choć na
    >>>>>
    >>>>> Awaryjnie dostępne nawet dla karetki. Wcześniej byl dozwolony ruch
    >>>>> rowerowy ale zakazali.
    >>>>
    >>>> Głupio to wygląda, jakby karetka była lżejsza niż kilka rowerów.
    >>>
    >>> Tam jest wyjasnienie - barierki za niskie.
    >>>
    >> No to jeszcze głupsze - co mają barierki do rowerzystów?
    >
    > Jest odpowiedni przepis ministra, dotyczący warunków które muszą
    > spełniać drogi.
    >
    > I powoduje chorobę zwana barierozą, czy barierkozą :-)
    >
    > https://archiwum.tvn24.pl/magazyn-tvn24/24/tvn24.pl/
    magazyn-tvn24/epidemia-barierozy-pan-placi-pani-plac
    i,24,559.html
    >
    > Jesli tu grozi zjazd z łagodnej skarpy, to co powiedziec o w/w moście,
    > gdzie jednak wysokość jest już słuszna.
    >
    > Teraz by trzeba jeszcze sprawdzic, jakie są przepisy dotyczące
    > chodników/pieszych/kładek.
    >

    Może ten przepis z ciekawości przeczytam.

    Głupie "uszczęśliwianie" na siłę. Qrde, państwo nadopiekuńcze.
    Jak ktoś nie umie jeździć na rowerze, to niech nie jeździ.
    A jak nie umie i jeździ, a wpadnie do jakiegoś rowu, to niech tam zostanie,
    będzie nawóz oraz jednego debila mniej ;)

    Za dzieciaka pamiętam u ciotki gdzieś na Śląsku - pomiędzy dwoma osiedlami
    jakiś głęboki wąwóz, w nim bajoro czasem udające rzeczkę. A w zasadzie
    meandrujący pomiędzy pokrzywami strumyk. Ponoć tam były kiedyś nawet tory
    kolejki wąskotorowej.
    Nad wąwozem szły dwie cienkie rury, które wcześniej służyły do ogrzewania
    stacji kolejowej. Izolacji już nie było, tylko gołe rury. Ktoś przyspawał
    kawałki blachy, w ten sposób robiąc mostek. Nie był szeroki - nie pamiętam
    jaki, ale wózki dziecięce były za szerokie. Najczęściej ktoś pomagał
    przenosić wózek, wystarczyło krzyknąć, bo obok były kamienice.
    I pomimo, że wąwóz głęboki, a w nim oprócz pokrzyw to leżały stare wiadra i
    inne niepotrzebne żelastwo, a był głęboki na około dwa piętra i szeroki jak
    śląska kamienica czynszowa, to ludzie używali tej kładki na codzień. Co
    poniektzórzy przejeżdżali rowerem. Pamiętam bo chodziłem tamtędy do sklepu
    prawie codziennie, ale rowerem bałem się jechać.
    Bywałem tam gdzieś pomiędzy 1 a 3, może 4 klasą podstawówki.

    I jakoś nikt się nie zabił, nikt nie spadł. Zwykła pseudo-kładka bez
    jakichkilwiek poręczy.

    Czasem chciałbym się przenieść albo wstecz do innych czasów, albo gdzieś do
    Ameryki Południowej, gdzie Wojtek Cejrowski pokazuje, jakie może być
    normalne życie bez nadzoru państwowego.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: