-
11. Data: 2009-01-24 20:59:50
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Rakan pisze:
>> > ale trzeba uściślić... ze ostry jest tylko pierwszy plan:) a skąd to
>> sie
>>> bierze tłumaczyć nie trzeba :)
>> A tak, tak - ostry, a cienki jak plasterek szyneczki łososiowej :)
>
> a myslalem ze o to chodzi wlasnie :)
Na początku :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/siedzę tu sobie garbaty i chudy, choć z brzuchem i odgrzaną pizzę zażeram/
-
12. Data: 2009-01-24 22:07:17
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: "Akarm" <a...@w...pl>
Janko Muzykant napisał:
> Wystarczy wejść w portfolia największych onanistów forumowych
Nie wydaje mi się, żeby tu było odpowiednie miejsce do chwalenia się tak
intymnymi szczegółami biograficzbymi swoich znajomych. Mnie akurat nie
interesuje, kto wali gruche...
Tfu! :(
--
Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl
-
13. Data: 2009-01-24 22:50:52
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: Bartosz Skowronek <n...@n...pl>
On 2009-01-24 15:14:18 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> koala pisze:
>> http://tinyurl.com/bte5o5
>
> No ale to prawda.
a guzik prawda. profesjonalista to - jak powszechnie wiadomo - czlowiek
ktory zawodowo kupuje aparaty. prawdziwy profesjonalista wydaje wiecej
niz zarabia co upodabnia go do prawdziwego artysty. i wlasne dlatego
profesjonalisci maja w pogardzie amatorow ktorzy nie sa w stanie
docenic piekna wynikajacego z prawdziwie niespelnionej konsumpcji ;)
--
Bartosz Skowronek
http://blog.fotogenia.info
-
14. Data: 2009-01-25 06:41:03
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Akarm pisze:
>> Wystarczy wejść w portfolia największych onanistów forumowych
>
> Nie wydaje mi się, żeby tu było odpowiednie miejsce do chwalenia się tak
> intymnymi szczegółami biograficzbymi swoich znajomych. Mnie akurat nie
> interesuje, kto wali gruche...
> Tfu! :(
Nie znacz tutejszej nomenklatury.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/z wyjątkiem wiązania krawata potrafię wszystko/
-
15. Data: 2009-01-25 06:46:39
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: slownie <""ka3\"@2(slownie)oka.com">
Mikolaj Tutak pisze:
> K.M.C. wrote:
>
>> a zenith byl
>> przedmiotem moich marzen.
>
> Marzyłeś o długopisie? Dziwne :-|
>
Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie Zenity
byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
Nie ustalono jednak czy takie wychodzily z fabryki, czy juz na zachodzie
zmieniano nazwe...
--
http://dwaoka.com
-
16. Data: 2009-01-25 10:06:18
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: l...@l...localdomain
W poście <glh1sf$deg$1@news.onet.pl>,
slownie nabazgrał:
> Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie Zenity
> byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
Ale tylko te, którym prowizorycznie przerabiano napisy z cyrylicy...
--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;
-
17. Data: 2009-01-25 11:30:28
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
slownie" <""ka3\"@2(slownie)oka.com wrote:
> Mikolaj Tutak pisze:
>> K.M.C. wrote:
>>
>>> a zenith byl
>>> przedmiotem moich marzen.
>>
>> Marzyłeś o długopisie? Dziwne :-|
>>
>
> Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie
> Zenity byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
> Nie ustalono jednak czy takie wychodzily z fabryki, czy juz na
> zachodzie zmieniano nazwe...
Byly moze zdjecia jakiegos "Zenitha"?
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
18. Data: 2009-01-25 11:56:42
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>> Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie
>> Zenity byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
>> Nie ustalono jednak czy takie wychodzily z fabryki, czy juz na
>> zachodzie zmieniano nazwe...
>
> Byly moze zdjecia jakiegos "Zenitha"?
Byly.
Temat wyplywa co jakis czas (o dziwo) - poszperaj w archiwum.
q
-
19. Data: 2009-01-25 11:57:03
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
Mikolaj Tutak wrote:
> slownie" <""ka3\"@2(slownie)oka.com wrote:
>> Mikolaj Tutak pisze:
>>> K.M.C. wrote:
>>>
>>>> a zenith byl
>>>> przedmiotem moich marzen.
>>>
>>> Marzyłeś o długopisie? Dziwne :-|
>>>
>>
>> Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie
>> Zenity byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
>> Nie ustalono jednak czy takie wychodzily z fabryki, czy juz na
>> zachodzie zmieniano nazwe...
>
> Byly moze zdjecia jakiegos "Zenitha"?
Sam sobie znalazłem:
http://www.sovietcams.com/index.php?-1735568122
;-)
Co potwierdza tylko teze iż "Zenith" to długopis i jakiś niedorobiony model
"Zenita" z etykietką na siłę doklejoną do korpusu - którego na 99,9999999%
przedpiscca nie widział na oczy ;-).
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
20. Data: 2009-01-25 12:16:21
Temat: Re: "...moj znajomy profesjonalista..."
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
Jakub Jewuła wrote:
>>> Niedawno byla o tym dyskusja na pl.rec.foto, na zachodzie ruskie
>>> Zenity byly sprzedawane jako wlasnie Zenithy :P
>>> Nie ustalono jednak czy takie wychodzily z fabryki, czy juz na
>>> zachodzie zmieniano nazwe...
>>
>> Byly moze zdjecia jakiegos "Zenitha"?
>
> Byly.
> Temat wyplywa co jakis czas (o dziwo) - poszperaj w archiwum.
Juz poszperałem. Kiedyś na rynek UK _dokleili_ Zenitowi etykietke "Zenith",
nie mniej jednak jesli sprawdzisz sobie stronę z wszelkimi Zenitami:
http://www.sovietcams.com/index.php?1111669253
to uznasz iż to "H" to był wypadek przy pracy a aparaty cvzy to w wersji z
cyrlicą czy też w wersji z alfabetem łacińskim nazywaja się "Zenit".
PS: Zwróć uwagę na reklame rodzinna ;-)
--
pozdrawiam
Mikolaj