eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaminister walczy z .. pralkami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 277

  • 191. Data: 2011-07-29 06:46:56
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.07.2011 11:06, J.F. pisze:

    >> "Gdybymy mieli blachę cienką, to zarzucilibymy świat konserwami. Ale
    >> nie mamy mięsa." Jasne, gdyby na miejscu pojawiła się konkurencja dla
    >> zachodnich towarów, to by kurs dolara spadł.
    >
    > IMO - wystarczy zeby dolarow naplywalo wiecej, to by tez spadl.

    Dolar był "dodrukowywany" dość masowo i w sumie powinien być dużo
    tańszy, ale jest sztucznie podtrzymywany.


  • 192. Data: 2011-07-29 07:18:05
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.07.2011 15:20, Jaroslaw Berezowski pisze:
    > Dnia Thu, 28 Jul 2011 12:40:16 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
    >
    >> Szczerze powiedziawszy zastanawiam się, czy nie byłoby dobrym
    >> rozwiązaniem nałożenie embarga na Chiny lub przynajmniej jakichś
    >> solidnych ceł.
    > Ten pomysł jest spóźniony o jakieś 12 lat. Dzisiaj po takim wyskoku

    Fakt... Ale może lepiej późno nić wcale?

    > minister finansów Chin się nieco zirytuje i np. wypuści ze swojej rezerwy
    > walutowej kilkadziesiąt mld euro czy zielonych oraz nie kupi kolejnych
    > obligacji (zwłaszcza USA to dotyczy) i wymachujący szabelką szybko się
    > uspokoją, bo wytłumaczyć swojemu społeczeństwu, że dolce vita się
    > skończyło i właśnie trzeba spłacać długi to w demokracji ubogich umysłem
    > samobójstwo.

    Wiesz, jeśli idziemy na noże, to zawsze można "anulować" długi, jakie
    reszta świata ma u Chińczyków.

    I co zrobią?


  • 193. Data: 2011-07-29 07:31:53
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Portal <m...@p...onet.usun.to.pl>

    Jarosław Sokołowski wrote:
    >>> ale GPS, to teraz kosztuje fistaszki.
    >> Sadząc po tym, że po nawrocie z pługiem trafia idealnie w skibę i nie
    >> wjeżdża w do rowu na końcu pola to ten GPS musi być cokolwiek
    >> skomplikowany w porównaniu z tymi do aut, nie może przecież dociągać
    >> kilku metrów błędu do siatki dróg, no i zostaje jeszcze całe serwo żeby
    >> kierować ciągnikiem, sterować osprzętem i żeby to jeszcze było bezpieczne.
    >
    > No to pewnie ma ten GPS. Chociaż nie wiem, czy trafianie w skibę,
    > to z satelity, akcelerometru czy jeszcze czegoś innego.

    Zwykle z satelity + naziemnych stacji, przy czym stacje referencyjne
    mogą być albo "publiczne" np. DGPS albo własne (RTK) tzn. stawia się
    koło pola. To ostatnie rozwiązanie ma właśnie dawać dokładność idącą w
    pojedyncze centymetry.
    Aczkolwiek o inercyjnej nawigacji jakieś wzmianki też gdzieś widziałem -
    widać maszynom rolniczym coraz bliżej do samolotów (cenowo niestety też)
    :-P.

    Pozdr
    Portal


  • 194. Data: 2011-07-29 07:34:04
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 28-07-2011 o 21:10:50 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    napisał(a):

    > Pan janusz_kk1 napisał:
    >
    >>>> Takie to 'ekologiczne' ułatwienie nam zafundowała unia.
    >>>
    >>> Może to upierdliwe, ale nie rozumiem jaką rolę ma ten cudzysłów.
    >> Bo jak sam zauważyłeś węgla tego jest niewiele a zmuszono producentów
    >> do instalacji tego filtra którego niwłaściwa obsługa naraża na poważne
    >> koszty a tak wulkany produkują cząstek węgla, popiołu i CO2 wielokrotnie
    >> więcej.
    >> Tak że to jest pseudoekologia która przynosi więcej strat niż zysków.
    >> SWzczególnie jakby policzyć koszty wyprodukowania tych filtrów, osprzętu
    >> ich
    >> i tego że czy chcesz czy nie co jakiś czas musisz sobie zrobić małą
    >> trasę.
    >
    > Zauważyłem, chociaż kontekst tego spostrzeżenia był inny -- energii
    > w tych wiązaniach niewiele, jak się parę cząstek węgla uwolni, to
    > ekonomia silnika bardzo nie ucierpi. Natomiast co do ekologii, to
    > kopcące diesle wydywałem wielokrotnie. I to tak kopcące, że musiało
    > to się odbić na zużyciu paliwa. Jeśli udało się je wyeliminować, to
    > bardzo dobrze.
    Ale diesle kopcą/kopciły dlatego że miały zużyte silniki a szczególnie
    wtryski, tam ten filter nic by nie dał bo momentalnie by się zatkał.
    Samochody do których są montowane te filtry i tak by nie kopciły
    bo mają nowoczesny system wtryskowy.


    > Jeśli w ten sposób, że silnik który mógłby kopcić,
    > staje -- to tym lepiej. Ekologia pojmowana w ten sposób, że ma nie
    > truć, nie kopcić i nie śmierdzieć, to mi się podoba. Zwłaszcza, że
    > dobrze pamiętam samochody i fabryki z czasów, gdy nikt się takimi
    > "drobiazgami" nie zajmował.
    Już długo żyję i tez pamiętam, denerwują mnie trochę akcje ekologiczne
    akcje uni które uderzają w konsumentów zamiast wziąść się za prawdziwych
    trucicieli, czyli przemysł, ciężkie pojazdy itd.



    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 195. Data: 2011-07-29 07:36:55
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.07.2011 15:08, Jarosław Sokołowski pisze:

    > Swoją drogą, to ja nie wiem na co ONI wtedy liczyli. Że Polska urośnie
    > w siłe, ludzie będą żyć dostatnio i się wmig odda pożyczone? Że gnijący
    > kapitalizm zgnije do końca i nie będzie już komu oddawać? Czy że się ich

    Biorąc pod uwagę to, co dzieje się dzisiaj, wcale tak bardzo się nie
    przeliczyli - tylko z ramką czasową nie wyszło.



  • 196. Data: 2011-07-29 07:46:32
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 29 Jul 2011 09:31:53 +0200, Portal napisał(a):
    > Aczkolwiek o inercyjnej nawigacji jakieś wzmianki też gdzieś widziałem -
    > widać maszynom rolniczym coraz bliżej do samolotów (cenowo niestety też)
    > :-P.

    Akcelerometry i zyroskopy potanialy bardzo.
    Teraz elementy INS mozna miec za psie pieniadze, a jesli na biezaco
    korygowane GPS, to ponoc nawet dokladne jest.

    J.


  • 197. Data: 2011-07-29 07:49:39
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.07.2011 18:59, philips pisze:

    > Jakoś nie zauważyłem (może nie doczytałem), aby ktoś stanął w obronie
    > wolnego rynku! Jeżeli klient chce, to kupi jednorazówkę, jeżeli nie

    Jakiego wolnego rynku??

    Nie ma wolnego rynku - jak nie ma regulacji urzędowych, to jest dyktat
    korporacji.


  • 198. Data: 2011-07-29 08:44:27
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan janusz_kk1 napisał:

    >> Natomiast co do ekologii, to kopcące diesle wydywałem wielokrotnie.
    >> I to tak kopcące, że musiało to się odbić na zużyciu paliwa. Jeśli
    >> udało się je wyeliminować, to bardzo dobrze.
    > Ale diesle kopcą/kopciły dlatego że miały zużyte silniki a szczególnie
    > wtryski, tam ten filter nic by nie dał bo momentalnie by się zatkał.

    To w końcu taki samochód z zatkanym filtrem może jeździć, czy nie może?

    > Samochody do których są montowane te filtry i tak by nie kopciły
    > bo mają nowoczesny system wtryskowy.

    Nie zużywają się w nich silniki, a szczególnie wtryski?

    >> Jeśli w ten sposób, że silnik który mógłby kopcić, staje -- to tym
    >> lepiej. Ekologia pojmowana w ten sposób, że ma nie truć, nie kopcić
    >> i nie śmierdzieć, to mi się podoba. Zwłaszcza, że dobrze pamiętam
    >> samochody i fabryki z czasów, gdy nikt się takimi "drobiazgami" nie
    >> zajmował.
    > Już długo żyję i tez pamiętam, denerwują mnie trochę akcje ekologiczne
    > akcje uni które uderzają w konsumentów zamiast wziąść się za prawdziwych
    > trucicieli, czyli przemysł, ciężkie pojazdy itd.

    Przecież się wzięli. Kto pamięta, ten wie.

    Jarek

    --
    raz pamiętam wiejski sklep
    mieli przywieźć właśnie chleb
    my przed sklepem popijamy sobie piwo
    z cementowni leci smród,
    na plecakach szary bród
    i pamiętam co powiedział wtedy Igo


  • 199. Data: 2011-07-29 08:56:32
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 28.07.2011 23:36, philips pisze:
    > Możesz sobie próbować wyliczyć coś w stylu trwałości, jak
    > to teraz jest moda na podawanie MTBF. Niby jakaś miara to jest. Tylko co
    > z niej wynika? Zupełnie nic!
    A bo to trzeba jeszcze wiedzieć jak MTBF działa, żeby umieć z niego
    wyciągnąć wnioski. Oraz zauważyć, że często jest podawane MTBF jako
    przeskalowanie z failure rate co jest niezbyt uczciwe.

    > Dyski twarde mają MTBF rzędu milionów
    > godzin,
    Na wiki jest dość dobrze wyjaśnione -imo warto przeczytać(+failure rate).

    > a producent wypuści serię, w której głowice lecą po 3 dniach
    > pracy (kiedyś Seagate wypuścił dyski, które po kilku dniach dzwoniły jak
    > być w nie szkła nasypał - oczywiście MTBF był rzędu kilkuset tysięcy
    > godzin!).
    To akurat oznacza, że albo to nie była tak całkowicie czarna seria -
    padało np 2% i producent wycofał je z przyczyn PR, albo producent ma
    lipne testy.


    > Według mnie z tego nic nie wynika. Producent nie jest w stanie
    > podać Ci trwałości, którą będzie gwarantował - może ją tylko szacować.
    Tylko te oszacowania są zazwyczaj dość dobre.

    > Producent nie robi wszystkiego sam - on również kupuje komponenty. I
    > raczej nie da sobie jajek uciąć za komponenty kupione od innego
    > producenta, za swoje komponenty z resztą też nie. Dlatego gwarancja jest
    > "krótka". Sprzęt prawdopodobnie wytrzyma dłużej, np. moja, odpukać,
    > pralka ma 6 lat, a gwarancji miała chyba 2 lata.
    Jakoś producenci procesorów szacują wytrzymałość pamięci (10 lat),
    producenci przekaźników ilość łączeń(30 lat prania 30 razy dziennie),
    producenci łożysk czas pracy(30 lat prania 6 godzin dziennie), etc.
    Tylko nagle się okazuje, że złożony z tego sprzęt już tylko 2 lata i
    pada po 3..4, bo plastikowe elementy pękły.


    > Według mnie towar droższy, ale trwalszy możesz wybrać tylko na podstawie
    > okresu gwarancji i opinii użytkowników, ale nie będzie to już sprzęt
    > "najnowszy", bo opinia użytkowników pojawia się po jakimś tam czasie
    > użytkowania.
    Tylko sprzęt powstaje seriami i zdarzało już się, że coś co uchodziło za
    bardzo dobre w kolejnej serii już takie nie było.


    > Nie spodziewajmy się, że zaklinanie rzeczywistości w postaci ustaw coś
    > zmieni. Równie dobrze możemy sobie zapisać, że zawsze będziemy młodzi,
    > piękni i zdrowi - i co z tego?
    Nic. Ale to z ustaw wynika, że jak Cię samochód zabije przy zderzenie z
    prędkością 30km/h to prodycent będzie miał problem. W indiach nie - i
    ich samochody są tanie, ale niezbyt bezpieczne.


    >
    >>> Jeżeli coś Ci się wydawało, to nie. Nie trzeba wymyślać
    >>> nowych przepisów - wystarczy stosować istniejące.
    >>
    >> Ale nie ma przepisu zmuszajacego producenta do deklarowania trwalosci.
    >>
    > Patrz punkt wyżej. Jak ją określić ze 100% pewnością?
    Ale nikt nie wymaga 100%. Wymaga tylko, żeb w twoim interesie było
    maksymalizowanie tego %.


    Co innego
    > deklaracja energochłonności - to można zrobić bez większych problemów.
    > Ustawodawca, czyli przypadkowy dla danej dziedziny człowiek, próbuje
    > zapisem na kartce papieru wymusić działanie, które nie jest możliwe do
    > wykonania (w 100%). Człowiek nieprzypadkowy, tzn. zajmujący się daną
    > dziedziną jest świadom tego, że niektóre rzeczy może określić tylko
    > statystycznie, ale nigdy na 100%.
    >
    >>> Państwo nie ma
    >>> pilnować, aby obywatela nie oszukiwano, bo nie jest w stanie tego
    >>> zrobić. Wtedy przy każdej transakcji musiałby stać urzędnik i
    >>> kontrolować.
    >>
    >> Ale pilnuje. UOKiK, UKE, URE, KNUiFE czy jak sie to nazywa.
    >> Klienta bardzo latwo naciagnac, a potem co powiesz - widzialy galy co
    >> braly?
    >>
    > Oszustwa zdarzają się i w drugą stronę, np. "kupowanie" towaru i
    > niepłacenie. To oszustwo, kradzież, czy jak to nazwać i żaden z tych
    > urzędów nie pomoże.
    Jak często? Jakie możliwości obrony ma klient a jakie dostawca - nie
    widzisz asymetrii?

    > Kiedyś mówiło się, że biednego nie stać na tanie rzeczy. I chodziło o
    > to, że tanie jest gorsze. Nie chcę mówić za innych, czym się kierują.
    > Osobiście zanim coś kupię orientuję się w ocenach sprzętu, okresie
    > gwarancji, itp. i za sprzęt wg mnie trwalszy jestem w stanie więcej
    > zapłacić.
    Tylko przesłanka, że większość ludzi działa racjonalnie jest...
    nieracjonalna.

    > I wtedy nikt nie stanie po Twojej stronie. Trzeba
    > szukać innych sposobów nacisku na wspomnianych operatorów,
    Wymień jakieś, byle realne.

    > Dzisiaj w Twoim interesie urzędnik ingeruje w cenę usługi roamingu, a
    > jutro w interesie kogoś innego będzie Tobie mówił ile masz za Twoją
    > usługę kasować forsy. Skoro ludzie dzwonili za 5 zł, to znaczy, że było
    > ich na to stać. Mnie na przykład nie stać na najnowszy model BMW, czy
    > Mercedesa i nie domagam się, aby urzędnik pisał do Stuttgartu i mówił
    > im, że ich samochody są za drogie...
    Wyciągasz całkowicie skrajne przykłady - rynku samochodowego gdzie
    konkurencja jest i rynku gsm gdzie jej prawie nie ma. Przypomnij sobie
    jakie były ceny zanim URZĄD dorzucił na rynek P4 - ceny spadły i nikt z
    operatorów jakoś nie płacze, bo teraz doją swoich klientów. Ale stawki
    m/op się za jakiś czas ujednolicą a ceny zostaną bliżej 30 niż 60
    groszy. Dla klientów korzystne, dla dostawców nie jest niekorzystne
    (ogranicza zyski, ale nie generuje strat).


    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 200. Data: 2011-07-29 09:01:07
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 29.07.2011 09:49, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 27.07.2011 18:59, philips pisze:
    >
    >> Jakoś nie zauważyłem (może nie doczytałem), aby ktoś stanął w obronie
    >> wolnego rynku! Jeżeli klient chce, to kupi jednorazówkę, jeżeli nie
    >
    > Nie ma wolnego rynku - jak nie ma regulacji urzędowych, to jest dyktat
    > korporacji.
    Niektórzy mylą wolny rynek z rynkiem nieregulowanym (wolną amerykanką).

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: