Mam w domu ścianę narożną, która przez kika lat była z zewnątrz zalewana.
Efekt - grzyb wewnątrz.
Usterka została naprawiona ze dwa lata temu, ale ten uparty grzyb mimo
stosowania przeróżnych środków chemicznych
nadal wychodzi.

Oglądałem na YouTube filmiki jako to różne cuda ludzie wyprawiają z
generatorami mikrofal z kuchenek.

Przyszło mi do głowy, że można to wykorzystać do osuszania ścian.

Jak myślicie, czy zasięg mikrofal w betonie zbrojonym z kuchenki 1000 W
pozwoli na eksterminację pleśni i wilgoci bez skutków ubocznych ?

Pozdr

do góry

Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:in9lvv$dq0$1@news.vectranet.pl...
> Jak myślicie, czy zasięg mikrofal w betonie zbrojonym z kuchenki 1000 W
> pozwoli na eksterminację pleśni i wilgoci bez skutków ubocznych ?
Uważaj, żeby ci się fala nie odbiła bo skutkiem ubocznym mogą być jajka
smażone lub móżdżek ;)
Pozdrawiam
FJ

do góry

W dniu 2011-04-03 13:34, kk pisze:
> Mam w domu ścianę narożną, która przez kika lat była z zewnątrz zalewana.
> Efekt - grzyb wewnątrz.
> Usterka została naprawiona ze dwa lata temu, ale ten uparty grzyb mimo
> stosowania przeróżnych środków chemicznych
> nadal wychodzi.
>
> Oglądałem na YouTube filmiki jako to różne cuda ludzie wyprawiają z
> generatorami mikrofal z kuchenek.
>
> Przyszło mi do głowy, że można to wykorzystać do osuszania ścian.
>
> Jak myślicie, czy zasięg mikrofal w betonie zbrojonym z kuchenki 1000 W
> pozwoli na eksterminację pleśni i wilgoci bez skutków ubocznych ?
>
> Pozdr
>
>
Nie jest już 1.04, więc... Powinno być wykonalne -- WiFi na 2.4 GHz
przenika betonowe ściany.
To rzecz jasna działa i w drugą stronę -- trzeba się ekstra upewnić o
bezpieczeństwie (i oddaleniu) istot żywych, bo o zagrożeniu chyba nie
potrzeba pisać. Inni zauważyli możliwość wystąpienia odbić. (W
mikrofalówkach zapobiega się przeciążeniu magnetronu wstawiając sztuczne
obciążenie -- pojemnik z wodą). Być może należałoby wykonać ekranowanie
od zewnątrz ściany (ekran, jaki stosują w mikrofalówkach, lub choćby
arkusz uziemionej blachy).
Upewniłbym się także, że w ścianie nie ma elementów metalowych (zbrojeń,
kabli, rur), inaczej wystąpi ryzyko pożaru.

Być może pewniejsze jednak promieniowanie jonizujące (takie jak w
odkażaniu żywności)? Albo X?

do góry

W dniu 2011-04-03 16:48, n...@m...invalid pisze:
> W dniu 2011-04-03 13:34, kk pisze:
>> Jak myślicie, czy zasięg mikrofal w betonie zbrojonym z kuchenki 1000 W
>> pozwoli na eksterminację pleśni i wilgoci bez skutków ubocznych ?
> Nie jest już 1.04, więc... Powinno być wykonalne -- WiFi na 2.4 GHz
> przenika betonowe ściany.
> To rzecz jasna działa i w drugą stronę -- trzeba się ekstra upewnić o
> bezpieczeństwie (i oddaleniu) istot żywych, bo o zagrożeniu chyba nie
> potrzeba pisać. Inni zauważyli możliwość wystąpienia odbić. (W
> mikrofalówkach zapobiega się przeciążeniu magnetronu wstawiając sztuczne
> obciążenie -- pojemnik z wodą). Być może należałoby wykonać ekranowanie
> od zewnątrz ściany (ekran, jaki stosują w mikrofalówkach, lub choćby
> arkusz uziemionej blachy).
> Upewniłbym się także, że w ścianie nie ma elementów metalowych (zbrojeń,
> kabli, rur), inaczej wystąpi ryzyko pożaru.
>
> Być może pewniejsze jednak promieniowanie jonizujące (takie jak w
> odkażaniu żywności)?
Okazja jest niepowtarzalna; cez-137 można w chwili, gdy o tym piszemy,
wyłapywać z powietrza i/lub ekstrahować z importowanych alg nori, kombu
i wakame. ;-))

do góry

Okazuje się , że wszystko już było.
Jest nawet polska firma która oferuje osuszanie ścian metodą mikrofalową.
Nie podają tylko ceny usługi.

Najtańsza kuchenka 700 W w MM kosztuje 160 zł.
To dużo mniej niż ja wydaję co roku na malowanie i preparaty antygrzybiczne.
Pozostaje tylko poczytać, zrobić odpowiednie ekrany, anteny i jazda.

Z drugiej strony Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie
podaje, że poziom jodu I-131 w ostatnich dniach wzrósł przeszło 1000 razy.
To może i grzyb sam zniknie.

do góry

Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:in9lvv$dq0$1@news.vectranet.pl...
> Mam w domu ścianę narożną, która przez kika lat była z zewnątrz zalewana.
> Efekt - grzyb wewnątrz.
> Usterka została naprawiona ze dwa lata temu, ale ten uparty grzyb mimo
> stosowania przeróżnych środków chemicznych
> nadal wychodzi.

Może taniej i bezpieczniej zastosować lampę UV taka jak w szpitalach? Nie
wiem jak na grzyba, ale na wirusy i bakterie działa. :-)

do góry

On Sun, 3 Apr 2011 20:18:36 +0200, nom wrote:
>Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
>> Mam w domu ścianę narożną, która przez kika lat była z zewnątrz zalewana.
>> Efekt - grzyb wewnątrz.
>
>Może taniej i bezpieczniej zastosować lampę UV taka jak w szpitalach? Nie
>wiem jak na grzyba, ale na wirusy i bakterie działa. :-)

Na grzyba w srodku sciany na pewno nie zadziala.

Ale mozna poszukac lampy rentgenowskiej :-)

J.

do góry

On 2011-04-03 17:08, n...@m...invalid wrote:
> Okazja jest niepowtarzalna; cez-137 można w chwili, gdy o tym piszemy,
> wyłapywać z powietrza i/lub ekstrahować z importowanych alg nori, kombu
> i wakame. ;-))
Zawsze mozna w okolice Fukushimy podskoczyc, troche wody morskiej do
umycia scian przywiezc... ;)

--
Marcin "Ahmed" Gala
m.gala(maupa)interia.pl

- alez wodzu, co wodz???
- to ja juz sobie pojde...

do góry

W dniu 2011-04-03 20:24, J.F. pisze:
> On Sun, 3 Apr 2011 20:18:36 +0200, nom wrote:
>> Użytkownik "kk"<...@...pl> napisał w wiadomości
>>> Mam w domu ścianę narożną, która przez kika lat była z zewnątrz zalewana.
>>> Efekt - grzyb wewnątrz.
>>
>> Może taniej i bezpieczniej zastosować lampę UV taka jak w szpitalach? Nie
>> wiem jak na grzyba, ale na wirusy i bakterie działa. :-)
>
> Na grzyba w srodku sciany na pewno nie zadziala.
>
> Ale mozna poszukac lampy rentgenowskiej :-)

Rentgenowskie będzie pochłaniane już w bardzo cienkiej warstwie ściany.
Jeśli grzyb wniknął głębiej to może go nie wytłuc. Tu by się przydało
albo dobre zasuszenie mikrofalami - które wnikają głębiej, albo wybicie
tegho co żywe promieniami gamma z energią co najmniej kilkaset keV.


--
Pozdrawiam
MD

do góry

Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:inapk3$o6k$1@news.onet.pl...

> albo dobre zasuszenie mikrofalami - które wnikają głębiej, albo wybicie

Bardziej adekwatne będzie tu chyba słowo "ugotowanie". Zarodniki grzyba dość
dobrze sobie radzą z suszeniem ich. Miejmy nadzieję że gorzej znoszą
gotowanie.

do góry