-
101. Data: 2014-05-09 14:51:48
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 9 May 2014, .B:artek. wrote:
> Czyli jest autostradą w kontekście zasadności oznakowania. Bo w PoRD
> definicja autostrady jest bardzo liberalna - za autostrady mogłoby być
> uznanych 3/4 ekspresówek.
Być może :)
(ale stosownych znaków tam nie ma, prawda?)
> Wedle pozostałych definicji autostradą NIE JEST - i dlatego nie ma tam na
> razie poboru opłat.
Owszem, bo w rozumieniu ustawy "od płacenia" to nie jest autostrada.
Ale jakby się nie napinać, nie jest spełniony warunek "wszystkich
kryteriów" - skoro domagasz się, aby uznać warunek "wszystkich
kryteriów", dlaczego nie akceptujesz, iż działa to również dla
przypadku przeciwnego, czyli określenia "to nie jest autostrada"?
Tak samo trzeba zaakceptować, że to nie jest autostrada dopiero
wtedy, jak mam zupełny zestaw wykluczający (warunki zapewniające
wykluczenie z wszystkich definicji).
> Bo byłby nieuzasadniony. Nieważne, że spełnia wymogi
> autostrady wedle PoRD.
Ważne.
Bo to taka sama ustawa jak inne i tylko Konstytucja *lub* ratyfikowana
umowa międzynarodowa mogą ją "przebić".
Ba, w przypadku użycia tego określenia w akcie, który nie jest
powiązany bezpośrednio lub pośrednio z żadną tych ustaw, w przypadku
kiedy rozbieżność definicji się ujawni, jest wysoce prawdopodobne
że za "jedynie słuszną" zostanie uznane znaczenie językowe,
i to nie potoczne, a zgodne z ustawą o języku :>
Znaczy idące w tę stronę:
http://sjp.pwn.pl/szukaj/autostrada
> Ale autostradą nie jest.
No a Ty swoje.
Na jakiej zasadzie twierdzisz, ze jedna ustawa jest ważniejsza od
drugiej? Mamy typowy przypadek schizofrenii z kotem Schroedingera
w jednym - czy to jest autostrada dopiero się okaże, na razie
jednocześnie jest i nie jest.
Zależnie od punktu siedzenia :)
pzdr, Gotfryd
-
102. Data: 2014-05-09 18:36:28
Temat: Re: mamy autostrady
Od: mlodz <b...@m...pl>
Dnia Wed, 07 May 2014 19:21:13 +0200, Malpy i Delfiny napisał(a):
> Ze na stacjach jednych taniej a na drugich gorzej.
Jeśli gorzej i drożej, to o czym tu dyskutować? :>
> czy pamietac o zatankowaniu przed wjazdem na dluzsza trase gdzie nie
> ma stacji.
No tak. Pamiętanie o zatankowaniu przed wyjazdem w dłuższą trasę może
rzeczywiście przerastać... jeszcze nie wiem co, ale coś na pewno.
-
103. Data: 2014-05-09 18:48:34
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>
On 09.05.2014 18:36, mlodz wrote:
> Dnia Wed, 07 May 2014 19:21:13 +0200, Malpy i Delfiny napisał(a):
>
>> Ze na stacjach jednych taniej a na drugich gorzej.
>
> Jeśli gorzej i drożej, to o czym tu dyskutować? :>
LOL ale fajna litrówka ;)
>> czy pamietac o zatankowaniu przed wjazdem na dluzsza trase gdzie nie
>> ma stacji.
>
> No tak. Pamiętanie o zatankowaniu przed wyjazdem w dłuższą trasę może
> rzeczywiście przerastać... jeszcze nie wiem co, ale coś na pewno.
Jesli trasa dluga, to kiedys trzeba znow zatankowac na trasie.
Jedziesz, oho, trza bedzie zatankowac a tu wtem 200km bez stancji :D
--
Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!
http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/
Czyż nie? ;)
-
104. Data: 2014-05-10 09:16:50
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-05-06 16:31, J.F wrote:
> Oczywiscie trzeba miec dobra nawigacje, bo watpie aby naszym drogowcom
> przeszlo przez biurko jakies oznakowanie ze tu blisko stacja jest..
Akurat pod Sycowem ostatnio szukałem. Nawigacja pomaga dopiero po
zjeżdzie na ślepo z Ski, bo przecież na ekspresówce nie będziesz klepał
w ekran. Tabliczka jak na A2 rzeczywiście sporo by pomogła.
Shrek.
-
105. Data: 2014-05-10 09:30:35
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Slavekk <s...@g...pl>
W dniu 2014-05-08 07:51, .B:artek. pisze:
> W dniu 07 maj 2014 23:11, Slavekk pisze:
>> W dniu 2014-05-07 20:20, .B:artek. pisze:
>>
>>> A1 na odcinku od Torunia do Strykowa nie jest autostradą w świetle
>>> prawa.
>>
>> Nieprawda.
>> Jest autostradą, nie spełniającą wymogów dla autostrad PŁATNYCH.
>> Dlatego jest autostradą bezpłatną ;)
>
> Jeżeli zarzucasz mi pisanie nieprawdy, to sam lepiej sprawdź czy Twoja
> wersja jest zgoda z rzeczywistością.
>
> Ustawa o drogach publicznych
> art 4, pkt 11 ("słowniczek")
>
> 11) autostrada - drogę przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów
> samochodowych:
> a) wyposażoną przynajmniej w dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe
> jezdnie,
> b) posiadającą wielopoziomowe skrzyżowania ze wszystkimi przecinającymi
> ją drogami transportu lądowego i wodnego,
> c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek,
> przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady;
>
> Zgodnie z pkt c), jak nie ma MOP-ów, to nie ma autostrady - również
> bezpłatnej. Niezależnie od tej tej definicji brak MOP-ów jest też
> niezgody z rozporządzeniem o wyposażeniu autostrad płatnych.
Ale jest MOP.
Kto ci powiedział, ze ten MOP 100km wcześniej nie jest MOPem?
Musisz go mieć na tym właśnie 15km odcinku? Wskaż podstawę.
Przecież teraz nie otwiera się całych zamkniętych, wydzielonych
autostrad tylko ich fragmenty.
A punkt c wskazuje na jedną ważną cechę - jeśli już MOP jest to ma być
wydzielony dla użyszkodnków autostrady. Wyłącznie.
Sławek
-
106. Data: 2014-05-10 10:31:42
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-05-06 17:10, Malpy i Delfiny wrote:
> A ile statystycznie przecietny samochod statystycznego Polaka moze
> przejechac na rezerwie? podzielic 90km przez to co wyjdzie i tyle stacji ;)
Mój ponad 100. Wynika, że niepotrzebna;) Zresztą zanim się rezerwa
zaświeci, po przecież wskaźnik widać:P
Shrek.
-
107. Data: 2014-05-10 10:59:50
Temat: Re: mamy autostrady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 10 May 2014 09:16:50 +0200, Shrek napisał(a):
> On 2014-05-06 16:31, J.F wrote:
>> Oczywiscie trzeba miec dobra nawigacje, bo watpie aby naszym drogowcom
>> przeszlo przez biurko jakies oznakowanie ze tu blisko stacja jest..
> Akurat pod Sycowem ostatnio szukałem. Nawigacja pomaga dopiero po
> zjeżdzie na ślepo z Ski, bo przecież na ekspresówce nie będziesz klepał
> w ekran.
Dlaczego nie ? 100m za ciezarowka, 85 i klepiemy.
A jest jeszcze pas awaryjny.
>Tabliczka jak na A2 rzeczywiście sporo by pomogła.
No wlasnie - one tam powinny byc od poczatku w projekcie oznakowania.
J.
-
108. Data: 2014-05-10 11:52:31
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-05-10 10:59, J.F. wrote:
>>> Oczywiscie trzeba miec dobra nawigacje, bo watpie aby naszym drogowcom
>>> przeszlo przez biurko jakies oznakowanie ze tu blisko stacja jest..
>> Akurat pod Sycowem ostatnio szukałem. Nawigacja pomaga dopiero po
>> zjeżdzie na ślepo z Ski, bo przecież na ekspresówce nie będziesz klepał
>> w ekran.
>
> Dlaczego nie ? 100m za ciezarowka, 85 i klepiemy.
No jakoś nie - jak dla mnie odrywanie wzroku od drogi na dłużej niż
sekundę, zwłaszcza na ekspresówce czy autostradzie nie jest rozsądnym
pomysłem.
> A jest jeszcze pas awaryjny.
Pas awaryjny nie służy do zatrzymywania się w celu klepania w navi,
gadania przez komórkę, czy zjedzenia kanapk, a nawet odlania się. Od
tego są MOPy, a nawet jak ich nie ma, to trudno - zjeżdzamy z Ski. Pas
awaryjny jak sama nazwa wskazuje jest wykorzystywany w sytuacjach
awaryjnych. A i wtedy należy wyciągnąć i rozstawić trójkąt.
>> Tabliczka jak na A2 rzeczywiście sporo by pomogła.
>
> No wlasnie - one tam powinny byc od poczatku w projekcie oznakowania.
Otóż to - proste, banalne rozwiązanie - na Sce znak staja benzynowa X km
ze strzałką czy w lewo czy w prawo zjechać, po zjeździe z Ski, znak z
mapką jak dla objazdu jak na stację dojechać. Proste, skuteczne, tanie,
bezpieczne...
Shrek
-
109. Data: 2014-05-10 12:48:20
Temat: Re: mamy autostrady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 10 May 2014 11:52:31 +0200, Shrek napisał(a):
> On 2014-05-10 10:59, J.F. wrote:
>>>> Oczywiscie trzeba miec dobra nawigacje, bo watpie aby naszym drogowcom
>>>> przeszlo przez biurko jakies oznakowanie ze tu blisko stacja jest..
>>> Akurat pod Sycowem ostatnio szukałem. Nawigacja pomaga dopiero po
>>> zjeżdzie na ślepo z Ski, bo przecież na ekspresówce nie będziesz klepał
>>> w ekran.
>> Dlaczego nie ? 100m za ciezarowka, 85 i klepiemy.
>
> No jakoś nie - jak dla mnie odrywanie wzroku od drogi na dłużej niż
> sekundę, zwłaszcza na ekspresówce czy autostradzie nie jest rozsądnym
> pomysłem.
No ale wyszukac stacje w navi daje sie nawet spogladajac na droge co
sekunde :-)
No dobra, z trudem, trzeba uwazac, a lepiej sie zatrzymac.
>> A jest jeszcze pas awaryjny.
> Pas awaryjny nie służy do zatrzymywania się w celu klepania w navi,
> gadania przez komórkę, czy zjedzenia kanapk, a nawet odlania się. Od
> tego są MOPy, a nawet jak ich nie ma, to trudno - zjeżdzamy z Ski.
Ale jak nie zatrzymasz, nie wklepiesz w navi, to wkrotce sie
zatrzymasz na dluzej z powodu prawdziwej awarii :-)
> awaryjny jak sama nazwa wskazuje jest wykorzystywany w sytuacjach
> awaryjnych. A i wtedy należy wyciągnąć i rozstawić trójkąt.
Lampka sie pali, wiec sytuacja jest awaryjna :-)
>>> Tabliczka jak na A2 rzeczywiście sporo by pomogła.
>> No wlasnie - one tam powinny byc od poczatku w projekcie oznakowania.
>
> Otóż to - proste, banalne rozwiązanie - na Sce znak staja benzynowa X km
> ze strzałką czy w lewo czy w prawo zjechać, po zjeździe z Ski, znak z
> mapką jak dla objazdu jak na stację dojechać. Proste, skuteczne, tanie,
> bezpieczne...
Ale nie u nas, najpierw widac musi sie pare tysiecy skarg uzbierac ...
J.