On 08.05.2014 18:35, jerzu wrote:

>> Nad wygode przedkladasz niewygode.
>
> Po czym wnosisz?

Po tym, ze podajesz przyklad mniejszej wygody jako argument za tym, ze
przecie zgdzies indziej tez tak maja,

>> No ale to twoja broszka. Wolisz nie miec mozliwosci zatankowania niz
>> miec taka mozliwosc.
>
> Dokładnie, moja broszka. Staram się nie tankować na stacjach przy
> autostradach.

Ktos inny - podobnie jak ja - wilo miec jednak wybor miedzy nie
zatankowac bo nie ma a awaryjnie zatankowac, bo jest.

>> A moze ktos inaczej niz ty woli wygodnie? Woli zaplacic wiecej niz bujac
>> sie po zjazdach w poszukiwaniu stacji, czy pamietac o zatankowaniu przed
>> wjazdem na dluzsza trase gdzie nie ma stacji.
>
> Nie mój problem.

No i?

>> Przyklady z innych panstw? No co one znacza? Ze miliony much nie moga
>> sie mylic i gowno jest smaczne i pozywne?
>
> Smacznego. I sio do szafy.

Ahhhh, gumbusowa argumentacja





--

Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!

http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/

Czyż nie? ;)