-
1. Data: 2015-09-08 23:16:58
Temat: maglownica Felicia - różne firmy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
Ave!
Stanąłem przed koniecznością nabycia maglownicy do Skody Felicii (bez
wspomagania).
Na alledrogo widzę generalnie w okolicy 150zł z jakimiś niebieskimi
plastikowymi kapturkami na końcówkach (bez podanej nazwy producenta), w
podobnej cenie firmy GT-Bergmann (tam końcówki drążków mają już wg
zdjęcia jakieś porządniejsze kapturki?) oraz podobni wyglądające (tylko
z jakimiś jeszcze dodatkowymi paskami czy innymi drobnymi elementami na
zdjęciu) firmowanymi ponoć przez Meyle (cokolwiek to jest) w okolicy 300zł.
Ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi częściami?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
2. Data: 2015-09-09 09:07:18
Temat: Re: maglownica Felicia - różne firmy
Od: h...@p...onet.pl
.
>
> Ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi częściami?
>
> --
Tak im tańsza tym krócej żyje.
Jak miałem kiedyś stare Polo, to maglownice wymieniałem dwa razy, Hart wytrzymała
chyba 10.000km (czyli nieco ponad pół roku), potem jakaś inna firma i też coś w tej
okolicy.
W końcu kupiłem używany oryginał z amortyzatorem drgań i ten już został do końca :)
Wiem że wartość samochodu niewielka, ale jak chce się jeszcze pojeździć to warto
zainwestować.
Meyle to taka firma która raz zrobi coś dobrze a raz nie, a produkują sporo gratów
dlatego trudno ocenić.
Adam
-
3. Data: 2015-09-14 22:59:49
Temat: Re: maglownica Felicia - różne firmy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 09.09.2015 o 09:07, h...@p...onet.pl pisze:
> Wiem że wartość samochodu niewielka, ale jak chce się jeszcze pojeździć to warto
zainwestować.
>
> Meyle to taka firma która raz zrobi coś dobrze a raz nie, a produkują sporo gratów
dlatego trudno ocenić.
W końcu wziąłem ten zamiennik ze skodaczesci.pl
Nie jeżdżę dużo, plus widzę że jeszcze parę innych rzeczy jest do
zrobienia...
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!