On 2010-02-02 14:52, scooby wrote:
>> Oj, jakby jeszcze ten racuszek był w komplecie w tej cenie :-)
> oj, i przelotka na rokkory, mmmmhhhhmmmm ;)

Znaczy naprawdę chcesz kupić ten aparat, żeby dołożyć do niego rurę i mieć
znowu duże i nieporęczne?
Po co?

--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs

do góry

W dniu 2010-02-03 01:56, dominik pisze:

> Znaczy naprawdę chcesz kupić ten aparat, żeby dołożyć do niego rurę i mieć
> znowu duże i nieporęczne?

nie nie w tą stronę, olek byłby tylko implantem i pretekstem
pozwalającym w lepszy lub gorszy sposób wykorzystać zawartość szuflady ...
wiem, że najlepiej byłoby tak:
http://digitalrokkor.altervista.org/techdetails.html ale mi szkoda
dziubać w puszce

jestem przyzwyczajony do ciężaru i rozmiarów c40d z BP i tym czymś dużym
z przodu, więc ten rozmiar
http://photoblossoms.wordpress.com/2009/11/23/about-
adapters-old-lenses-a-bag/
to dla mnie dalej jest małe i poręczne, ba, nawet kieszonkowe :)


pzdr, scby

do góry

jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1

do góry

Dnia Thu, 4 Feb 2010 03:17:14 -0800 (PST), McArti napisał(a):

> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1

bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
konkurować.

do góry

Użytkownik "...::QRT::..." <n...@...mejla> napisał w wiadomości
news:1rc5161wy48lc.1h85r7hjhl5zu$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Feb 2010 03:17:14 -0800 (PST), McArti napisał(a):
>
>> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1
>
> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
> konkurować.

I bez wizjera...

--
Lol

do góry

W dniu 2010-02-04 16:13, ...::QRT::... pisze:
> Dnia Thu, 4 Feb 2010 03:17:14 -0800 (PST), McArti napisał(a):
>
>> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1
>
> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
> konkurować.

Jak cena będzie dobra to w czym problem. Obecnie jak idę w plener to
zamiast archaicznego lustra, biorę kompakt Canona A650IS. Gdzie dzięki
histogramowi nie mam problemów z naświetlaniem. Mimo braku kółka da się
tym fotografować i to na manualnym trybie właśnie pracując czasem i
patrząc na histogram. Osobiście uważam że Olympus powinien zawalczyć o
AF coś ala jak w Panasonicu, to powinien być priorytet. Może to co
napiszę będzie złośliwe ale to ciągłe narzekanie na ergonomie w moim
odczuciu charakteryzuje typ hobbysty sprzętowca który żyje ciągłą
rozbudową systemu, często hipotetyczną, a zgłębienie jakiegoś tematu za
pomocą fotografii nie istnieje. Za to można zauważyć fakt sprzętomani i
kompulsywne fotografowanie wszystkiego jak popadnie ;).

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

do góry

On 2010-02-04 16:51:45 +0100, "Lol" <l...@l...pl> said:

>>> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1
>>
>> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
>> konkurować.
>
> I bez wizjera...

Jest opcjonalny, lepszy od Panasowego (za który też trzeba dopłacać).

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
news:hkesp6$o9b$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-02-04 16:51:45 +0100, "Lol" <l...@l...pl> said:
>
>>>> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1
>>>
>>> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
>>> konkurować.
>>
>> I bez wizjera...
>
> Jest opcjonalny, lepszy od Panasowego (za który też trzeba dopłacać).
>
> --

A pasuje VF-1, czy VF-2?
VF-1 to około 450 zł, VF-2 - nie wiem, ale jesli tyle, co wizjer do
Panasonica, to dziękuję.

Nie do końca przemawia do mnie koncepcja "Penów". Tanie to nie jest
(oczywiście z wizjerem, bez którego nie potrafię się obejść, bo nic nie
widzę na wyświetlaczu w słońcu). Naprawdę małe jest tylko ze stałoogniskowym
naleśnikiem, ale jego (naleśnika) cena nie zachęca.

--
Lol

do góry

Dnia Thu, 04 Feb 2010 17:06:42 +0100, cichybartko napisał(a):

> W dniu 2010-02-04 16:13, ...::QRT::... pisze:
>> Dnia Thu, 4 Feb 2010 03:17:14 -0800 (PST), McArti napisał(a):
>>
>>> jest lampa i jakis uchwyt. czyli rywalizacja z GF-1
>>
>> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
>> konkurować.
>
> Jak cena będzie dobra to w czym problem.

przecież własnie o tym z grubsza pisałem :)

> Obecnie jak idę w plener to
> zamiast archaicznego lustra, biorę kompakt Canona A650IS. Gdzie dzięki
> histogramowi nie mam problemów z naświetlaniem. Mimo braku kółka da się
> tym fotografować i to na manualnym trybie właśnie pracując czasem i
> patrząc na histogram.

a czy ja twierdze ze sie nie da?
Poprostu uważam iż w aparacie w którym efekty działania przysłony mają
szanse być widoczne na zdjęciu coś takiego jak kółko winno jednak sie
znaleźć. Jego usunięcie jest spowodowane tylko i wyłącznie chamskim
marketingowym pozycjonowaniem aparatu i jako takie nie wzbudza mojej
sympati.

A co do tego histogramu to bym był ostrożny w jego gloryfikowaniu. W G1
naswietlając na hstogram i tak ma sie dużą szanse na prześwietlenie.
Z kolei naswietlenie na histogram w trybie szybkiej migawki (króry jest ze
tak powiem jeszcze bardziej live) ma tendencje do niedoświetlania.
Trzeba sie nauczyć aparatu, zachowania swiatłomierza i tyle. Zaden
histogram IMo tu niewiele pomoże.

> Osobiście uważam że Olympus powinien zawalczyć o
> AF coś ala jak w Panasonicu, to powinien być priorytet.

A ja uważam iż powinni robić poprostu sensowne aparaty. Panas zrobił
fajnego G1 i GH1 którym nic w sumie nie brakowało choć były "duże", zrobił
też GF1 - mały ale sensowny. A każdy z olkowych wypustów daje sie nazwać
"kontrowersyjnym" i to bynajmniej nie w dobrym tego słowa znaczeniu.

> Może to co
> napiszę będzie złośliwe ale to ciągłe narzekanie na ergonomie

A tam od razu ciągłe - chyba pierwszy raz na ten temat :)

do góry

On 2010-02-04 17:55:27 +0100, "Lol" <l...@l...pl> said:

>>>> bez kółka i kompaktową guzikologią to sobie moga co najwyżej ceną
>>>> konkurować.
>>>
>>> I bez wizjera...
>>
>> Jest opcjonalny, lepszy od Panasowego (za który też trzeba dopłacać).
>>
>> --
>
> A pasuje VF-1, czy VF-2?
> VF-1 to około 450 zł, VF-2 - nie wiem, ale jesli tyle, co wizjer do
> Panasonica, to dziękuję.

Nie pamiętam symbolu, a nie chce mi się szukać - ten elektroniczny od
EP2, który jest do niego dodawany, ceny zdaje się jeszcze nie
ogłoszono. Ten optyczny od 17 raczej na bank będzie działał, w końcu to
tylko lunetka wsuwana w sanki lampy.


> Nie do końca przemawia do mnie koncepcja "Penów". Tanie to nie jest
> (oczywiście z wizjerem, bez którego nie potrafię się obejść, bo nic nie
> widzę na wyświetlaczu w słońcu). Naprawdę małe jest tylko ze stałoogniskowym
> naleśnikiem, ale jego (naleśnika) cena nie zachęca.

Mam podobne odczucia (pomijając cenę, bo tą nawet bym zaakceptował),
ale cieszę się, że w końcu rozruszała się nowa gałąź rynku, z jakością
wyraźnie lepszą od kompaktów, a rozmiarami mniejszymi od lustra - choć
jak dla mnie są wciąż za duże, zwłaszcza z zumami.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry