eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaliczniki wody i ciepla
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 61. Data: 2013-11-22 21:07:45
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 22.11.2013 20:17, J.F wrote:

    > Tylko drobiazg - trzeba wykryc kolizje, a jak nadajnik pracuje, to
    > trudno nasluchiwac w tym samym pasmie.

    Mówimy chyba o różnych światach. Nadajnik (urządzenie wysyłające dane)
    niczego nie wykrywa, bo nie ma odbiornika, gdyby miał, to nie odzywałby
    się niepytany i żadnej kolizji by nie było.

    --
    Mirek.


  • 62. Data: 2013-11-22 21:14:52
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:528fadc4$0$2148$65785112@news.neostrada.pl...
    ...
    > Jest to przeciez od wiekow stosowane w Ethernecie.
    > Tylko drobiazg - trzeba wykryc kolizje, a jak nadajnik pracuje, to trudno
    > nasluchiwac w tym samym pasmie.

    Zaraz... bo ja się pogubiłem, nie bijcie... nie mam starych postów... nie
    pamiętam...
    Te wodomiary mają mieć tylko nadajniki i walić na ślepo? Czy jednak mają
    mieć jakiś układ odbiorczy i być wyzwalane zdalnie?

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 63. Data: 2013-11-22 21:57:54
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >>> Ręce opadają.
    >> Nie.
    >> Dobrze Jarek prawi - nie może być tak jak piszesz, bo się nałożą dwa
    >> nadajniki i kolejne paczki też się nałożą... i jak będziesz miał
    >> pecha, to czekanie nawet dobę nic nie pomoże. Tu chodzi o to, żeby
    >> kolejne paczki _na_pewno_ się nie nałożyły, i tutaj znam z praktyki
    >> nadajniki radiopowiadomienia - tam paczki nadawane są nie tyle
    >> "losowo", co w nierównych odstępach, według specjalnego algorytmu
    >> (opracowanego matematycznie - jest na ten temat jakaś praca
    >> doktorska). Dla uproszczenia użytkownikowi mówi się że losowo.
    >
    > Jest to przeciez od wiekow stosowane w Ethernecie.
    > Tylko drobiazg - trzeba wykryc kolizje, a jak nadajnik pracuje, to
    > trudno nasluchiwac w tym samym pasmie.

    Przecież od przykładu z Ethernetem zacząłem tu swoje dydaktyczne
    smędzenie. W Ethernecie dopiero *po* wykryciu kolizji odbywa się
    proces głosowania przez losowanie. Normalnie każdy podnosi ręke
    i gada, a inni mu nie przeszkadzają. Ale w Ethernecie to wszystko
    jest raczej aperiodyczne, nie ma z góry narzuconej regularności
    w wysyłaniu pakietów. Tu nie ma czego ani jak wykrywać, transmisja
    jest jednokierunkowa. Więc najłatwiej wprowadzić quasiaperiodyczność,
    którą wcześniej nazwałem swingiem.

    Oczywiście można tego nie robić, wiele się nie straci. Najwyżej na
    spłynięcie kompletu danych zamiast 10 sekund ktoś czasem pczeka 12.
    A raz na ruski rok będzie to 4 minuty 33 sekundy. Wtedy na ogół mówi
    się o złośliwości rzeczy martwych. Ale może to oznaczać, że komuś
    przy zleconej mu robocie ręce opadły.

    Jarek

    --
    ...ale jaką metodą wybierzemy metodę głosowania?


  • 64. Data: 2013-11-22 23:10:19
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 22-11-2013 20:08, Mirek wrote:
    > On 22.11.2013 19:37, John Smith wrote:
    >
    >> Ręce opadają.
    >>
    >
    > Nie.
    > Dobrze Jarek prawi - nie może być tak jak piszesz, bo się nałożą dwa
    > nadajniki i kolejne paczki też się nałożą... i jak będziesz miał pecha,
    > to czekanie nawet dobę nic nie pomoże. Tu chodzi o to, żeby kolejne
    > paczki _na_pewno_ się nie nałożyły, i tutaj znam z praktyki nadajniki
    > radiopowiadomienia - tam paczki nadawane są nie tyle "losowo", co w
    > nierównych odstępach, według specjalnego algorytmu (opracowanego
    > matematycznie - jest na ten temat jakaś praca doktorska). Dla
    > uproszczenia użytkownikowi mówi się że losowo.

    Źle prawi, Ty też.

    Zastosuję pewne uproszczenia myślowe, nie zmieniające idei zagadnienia.
    Wyobraź sobie, masz 2 sztuki uC, pierwszy ma atomowy wzorzec, drugi uC
    napędzany jest wewnętrznym zegarem RC z dokładnością producenta, czyli 1%.
    Chwila 0sek, to moment nałożenia się dwóch paczek na siebie.
    Paczka trwa 10ms. Okres nadawania ustawiony identycznym programem w
    obydwu uC na 60 sek. Na skutek różnicy w fizycznych częstotliwościach
    w obydwu uC, rzeczywiste momenty nadawania będą się różnić o dokładność
    kalibracji uC przez producenta, czyli 1%.
    Kolejne paczki idą w chwilach czasowych. Jednostki czasu w sekundach.
    uC nr 1) 0.0, 60.0, 120.0, 180.0, 240.0 sek. itd.
    uC nr 2) 0.0, 60.6, 121.2, 181.8, 242.4 sek. itd.
    Po 60 paczkach 1-ego uC i 59-ciu paczkach 2-eg uC, dojdzie do ponownego
    nałożenia się paczek.
    uC nr 1 wysłał w tym okresie dokładnie 60 paczek, nałożyła się 1-na, 59
    paczek przeszło bez problemu.
    uC nr 2 wysłał w tym okresie dokładnie 59paczek, nałożyła się 1-na, 58
    paczek przeszło bez problemu.
    Stopa błędów transmisji dla uC nr 1 = 1/60*100% = 1.66%
    Stopa błędów transmisji dla uC nr 2 = 1/59*100% = 1.69%

    Ponieważ dla paczki nr 2, odległość czasowa wynosi 0.6sek do jest
    znacznie większe od czasu trwania paczki=10ms, to już przy drugiej
    paczce nie ma szansy, że się nałożą.

    Czy to już jest jasne?
    K.





  • 65. Data: 2013-11-22 23:12:25
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 22-11-2013 21:14, ACMM-033 wrote:
    >
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:528fadc4$0$2148$65785112@news.neostrada.pl...
    > ...
    >> Jest to przeciez od wiekow stosowane w Ethernecie.
    >> Tylko drobiazg - trzeba wykryc kolizje, a jak nadajnik pracuje, to
    >> trudno nasluchiwac w tym samym pasmie.
    >
    > Zaraz... bo ja się pogubiłem, nie bijcie... nie mam starych postów...
    > nie pamiętam...
    > Te wodomiary mają mieć tylko nadajniki i walić na ślepo? Czy jednak mają
    > mieć jakiś układ odbiorczy i być wyzwalane zdalnie?

    Już o tym pisałem w tym wątku, nie warto stosować nadajników z
    odbiornikami. Poszukaj.
    K.




  • 66. Data: 2013-11-23 00:00:54
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 22.11.2013 23:10, John Smith wrote:

    > Paczka trwa 10ms. Okres nadawania ustawiony identycznym programem w
    > obydwu uC na 60 sek. Na skutek różnicy w fizycznych częstotliwościach
    > w obydwu uC, rzeczywiste momenty nadawania będą się różnić o dokładność
    > kalibracji uC przez producenta, czyli 1%.

    Akurat. A ja mam wyjątkowego pecha i odchyłka akurat wtedy kiedy chcę
    odczytać wynosi 0,001% i co? Czekam 2 godziny a te nadają wciąż
    jednocześnie.
    A nie lepiej:
    Nr 1 nadaje: <data> 60s <data> 61s <data> 59s ...
    Nr 2 nadaje: <data> 61s <data> 60s <data> 59s ...
    Mam jak w banku, że 3 kolejne paczki się nie nałożą.

    --
    Mirek.



  • 67. Data: 2013-11-23 01:45:37
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 23-11-2013 00:00, Mirek wrote:
    > On 22.11.2013 23:10, John Smith wrote:
    >
    >> Paczka trwa 10ms. Okres nadawania ustawiony identycznym programem w
    >> obydwu uC na 60 sek. Na skutek różnicy w fizycznych częstotliwościach
    >> w obydwu uC, rzeczywiste momenty nadawania będą się różnić o dokładność
    >> kalibracji uC przez producenta, czyli 1%.
    >
    > Akurat. A ja mam wyjątkowego pecha i odchyłka akurat wtedy kiedy chcę
    > odczytać wynosi 0,001% i co? Czekam 2 godziny a te nadają wciąż
    > jednocześnie.
    > A nie lepiej:
    > Nr 1 nadaje: <data> 60s <data> 61s <data> 59s ...
    > Nr 2 nadaje: <data> 61s <data> 60s <data> 59s ...
    > Mam jak w banku, że 3 kolejne paczki się nie nałożą.

    To chuchnij na uC, temperatura się zmieni i paczki rozjadą. Nie żartuję.
    Albo jeszcze lepiej, zrób te dwa układy w praktyce i zobacz jak
    działają, ja zrobiłem już takich tysiące i podzieliłem się
    praktyczną wiedzą, ale widzę, że logiczne wyjaśnienie nie trafia do głów.

    Policzmy Twoją propozycję, 2 godziny=7200 sek, błąd mniejszy od 10ms,
    dokładność zegara 10ms/7200*100%= 0.000139% = 1.39ppm
    To tak dokładnie będziesz miał tylko z kwarcem specjalnym ze
    stabilizacją temperatury. Nie do wykonania na bateryjce z żywotnością
    kilku lat.
    Powtórzę się pisząc, że generator RC w uC ma stabilność rzędu 1% czyli
    10000ppm.

    K.


  • 68. Data: 2013-11-23 02:14:55
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan John Smith napisał:

    >>> Paczka trwa 10ms. Okres nadawania ustawiony identycznym programem w
    >>> obydwu uC na 60 sek. Na skutek różnicy w fizycznych częstotliwościach
    >>> w obydwu uC, rzeczywiste momenty nadawania będą się różnić o dokładność
    >>> kalibracji uC przez producenta, czyli 1%.
    >>
    >> Akurat. A ja mam wyjątkowego pecha i odchyłka akurat wtedy kiedy chcę
    >> odczytać wynosi 0,001% i co? Czekam 2 godziny a te nadają wciąż
    >> jednocześnie.
    >> A nie lepiej:
    >> Nr 1 nadaje: <data> 60s <data> 61s <data> 59s ...
    >> Nr 2 nadaje: <data> 61s <data> 60s <data> 59s ...
    >> Mam jak w banku, że 3 kolejne paczki się nie nałożą.
    >
    > To chuchnij na uC, temperatura się zmieni i paczki rozjadą. Nie żartuję.
    > Albo jeszcze lepiej, zrób te dwa układy w praktyce i zobacz jak
    > działają, ja zrobiłem już takich tysiące i podzieliłem się praktyczną
    > wiedzą, ale widzę, że logiczne wyjaśnienie nie trafia do głów.

    No nie trafia. Ani chybi dlatego, że to nie jest "logiczne wyjaśnienie",
    tylko opowieść praktyka, co to już tymi ręcami tysiące razy, więc
    teoretyzowanie jajogłowych ma za nic.

    Tu mi się przypomniała opowieść o ruskim sołdacie. Krasnoarmiejcy właśnie
    wyzwoliki kolejne miasto, więc ten wpada na rynek i z radości tnie w koło
    z pepeszy na oślep robiąc młynka. Ktoś mu zwraca uwagę, że tak nie lzja, bo
    można kogoś trafić, w głowę na przykład, a ludzi szkoda, zwłaszcza swoich.
    A on się śmieje, że co taki cywil może o strzelaniu wiedzieć, on cały szlak
    od Moskwy przeszdł, a jeszcze do Berlina dojdzie, strzelał tysiące razy
    i wie jak to jest -- leży się w okopie, długo celuje, ma się już Niemca
    na muszce, pociąga za spust, a tu pudło. Nie tak łatwo trafić z okopu,
    więc strzelając na oślep tym bardziej się nie uda.

    No jasne, że w praktyce, to prawdopodobieństwo, że dwa nadajniki się na
    dłużej splątają kwantowo, jest niewielkie. Ale jest. Więc po co właściwie
    kusić los i nie dodać tego losowego opóźnienia w każdym takcie, żeby nie
    tylko z praktyką się zgadzało, ale i z teorią? W tej praktyce też mogą
    zajść zmiany -- po latach może ktoś wrzucić bez zastanowienia Stary
    Sprawdzony Kod do nowgo sprzętu, co to jest stabilniejszy.

    --
    Jarek


  • 69. Data: 2013-11-23 12:03:03
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl900cf.cjb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > No jasne, że w praktyce, to prawdopodobieństwo, że dwa nadajniki się na
    > dłużej splątają kwantowo, jest niewielkie. Ale jest. Więc po co właściwie
    > kusić los i nie dodać tego losowego opóźnienia w każdym takcie, żeby nie
    > tylko z praktyką się zgadzało, ale i z teorią? W tej praktyce też mogą
    > zajść zmiany -- po latach może ktoś wrzucić bez zastanowienia Stary
    > Sprawdzony Kod do nowgo sprzętu, co to jest stabilniejszy.

    My tu tak prawimy i zapewne 2-3 nadajnikach. A co, jeśli ich jest w okolicy
    tysiąc, bo duże osiedle/las wieżowców? Jak nie pierwszy z drugim, to
    siedemnasty z dwydziestym ósmym, jak nie, to czterdziesty pierwszy z
    siedemdziesiatym, itd, stale coś się z czymś nałoży, jak pierwszego nie
    zakryje drugi, to siedemnasty, jak nie, to trzydziesty dziewiaty, jak drugi
    nie nakryje pierwszego, to dwudziestego drugiego, jak nie, to czterdziestego
    ósmego, albo dwieście dwudziestego piątego. A nadajniki, które się
    pomiąchają, to energia, która została stracona. Wolałbym jej użyć na jednak
    użyteczne emisje. Na moim osiedlu jest coś kole 1750 mieszkań. Powiedzmy, że
    podzielimy to na 2 części, ze względu na ukształtowanie, dodatkowo te części
    znów po dwie, dla pewności, to nadal mamy 400-450 urządzeń w jednym
    podejściu do sczytania. Ja jednak wierzę Jarkowi, że problem kolizji nie
    będzie narastać liniowo. Dlatego raczej widziałbym tu coś w rodzaju węzłów,
    zbierających dane z najbliższych lokali, a potem, z tych węzłów, sczyta
    sobie inkasent. A w międzyczasie niech się nawet dwa dni kwasi z problemem
    nakładek, w końcu przejdzie, a inkasent dostanie dane najwyżej o 2 dni
    przesunięte, z 2 dni nazad, a nie z wczoraj - tu właśnie znów mam na myśli
    Packet-Radio i buforowanie, które wielu miało wyłączone i często, wśród
    serii ramek (do 7 w paczce), większość była powtarzana bezproduktywnie - u
    większości, pod DOSem, transfer nie był UDMA, ale zwykłe PIO, gdzie program
    pilnuje przepływu, dysk, pozycjonując, wstrzymuje resztę operacji, także
    kluczowanie FSK sygnałem PR. Zwykle wypadało to na drugą ramkę z siedmiu
    (choć mój commodore często radził sobie z tak zniekształconą ramką, ale
    pecety nie - leżały i kwiczały). No, to odbiorca "powtórz drugą ramkę".
    Powtarza, przyjęło. To odbiorca, zapominając o pomyślnym odebraniu ramek
    3-7, każe znów zasuwać od ramki trzeciej. I tak, zamiast szybciutko iść po 7
    ramek, bo sygnał radiowy dobry, idzie po jednej, ale emitowane jest sziedem,
    jeden, siedem, jeden... Efektywność takiego przesyłania, to ledwie może 20%.
    Wystarczyło mieć czynne buforowanie, a przechodziło by nie po jednej, ale
    6-1-6-1-6-1, nieco wolniej niż po 7, ale nadal efektywnie, rzędu 80-90%.
    różnica między c.a. 20% a 80-90% jest raczej większa, niż minimalna. Eter
    jest dobrem, powiedzmy, oj, umknęło mi to słowo, reglamentowanym...
    ubogim... zabijcie, nie przytoczę... jest coraz bardziej zapchany, liczy się
    każde wolne miejsce. Stąd moje "apele" o efektywniejsze wykorzystanie pasma.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 70. Data: 2013-11-23 15:46:15
    Temat: Re: liczniki wody i ciepla
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    ACMM-033 napisało:

    >> No jasne, że w praktyce, to prawdopodobieństwo, że dwa nadajniki się na
    >> dłużej splątają kwantowo, jest niewielkie. Ale jest. Więc po co właściwie
    >> kusić los i nie dodać tego losowego opóźnienia w każdym takcie, żeby nie
    >> tylko z praktyką się zgadzało, ale i z teorią? W tej praktyce też mogą
    >> zajść zmiany -- po latach może ktoś wrzucić bez zastanowienia Stary
    >> Sprawdzony Kod do nowgo sprzętu, co to jest stabilniejszy.
    >
    > My tu tak prawimy i zapewne 2-3 nadajnikach.

    Rozważaliśmy (przynajmniej ja) model oparty na takich danych, jak zostały
    przedstawione. Czyli transmisja trwająca 10 ms co 60 sekund.

    > A co, jeśli ich jest w okolicy tysiąc, bo duże osiedle/las wieżowców?
    > Jak nie pierwszy z drugim, to siedemnasty z dwydziestym ósmym, jak nie,
    > to czterdziesty pierwszy z siedemdziesiatym, itd, stale coś się z czymś
    > nałoży, jak pierwszego nie zakryje drugi, to siedemnasty, jak nie, to
    > trzydziesty dziewiaty, jak drugi nie nakryje pierwszego, to dwudziestego
    > drugiego, jak nie, to czterdziestego ósmego, albo dwieście dwudziestego
    > piątego.

    Jedna transmisja trwa 1/6000 całego okresu. Nie było powiedziane dokładnie
    ile, ale zakładam, że "sporo" transmisji będzie słyszalnych na raz z jednego
    miejsca. Przez "sporo" rozumiałem bardziej dziesiątki, może setki sztuk,
    raczej nie tysiące. Czyli zajęcie czasu na poziomie jednego procenta, może
    kilku. Statystycznie, to w większości przypadków wszystko przejdzie w ciągu
    jednej minuty, nic się nie zakłóci. Ale jeśli powstanie w jednym miejscu
    zgęstka kilku transmisji, to będzie ona miała tendencję do trwania przez
    ileś kolejnych minut. I *ta sama* transmisja będzie zakłócona, choć być
    może przez co innego. Tymczasem po przetasowaniu wszystkiego w każdej
    minucie, mamy co chwilę inne rozdanie. Jeśli coś się znów nałoży, to już
    co innego, coś, co zostało wcześniej odebrane. Nie jest więc głównym
    problemem samo nakładanie się transmisji, lecz możliwość wystąpienia
    niekorzystnego układu w czasie bez nadziei na rychłe wyplątanie się z tego.
    Przy wprowadzeniu losowych opóźneń, nawet przy wypełnieniu okienka czasowego
    rzędu 50% (3000 stacji) wszystko przejdzie w czasie najwyżej kilku minut.

    > Eter jest dobrem, powiedzmy, oj, umknęło mi to słowo, reglamentowanym...
    > ubogim... zabijcie, nie przytoczę... jest coraz bardziej zapchany, liczy
    > się każde wolne miejsce. Stąd moje "apele" o efektywniejsze wykorzystanie
    > pasma.

    A co teraz dzieje się na falach krótkich, powiedzny między 19 z 49 metrów?
    Wiedyś wiadomo, słuchało się tam Wolnej Europy. A obok nadawały inne stacje
    w różnych dziwnych językach. Komuś to jescze potrzebne, ktoś tam słucha?
    Nie mam radia z takim zakresem, trudno mi samemu sprawdzić.

    Jarek

    --
    Chciała minąć jedenastą,
    Poplątała się z piętnastą,
    A ta znów z dwudziestą piątą,
    Trzydziesta z dziewięćdziesiątą,
    A druga z czterdziestą czwartą,
    Choć wcale nie było warto.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: