On Tue, 28 Dec 2010 11:58:39 +0100, blur wrote:
>?Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>Oplaty za CO2 chyba najlepiej wprowadzic u zrodla - w kopalni i
>rurociagu.
>------------------------
>i myślisz że ta kopalnie i rurociąg sobie to z zysku zapłacą ? nie oni
>podniosą ceny bo ty zapłacisz nawet 10zł za kWh

Oczywiscie - zaplaci na konscu szary czlowiek.

Ale jesli celem naszym jest ograniczenie emisji CO2 przez podatek, to
na moj gust najlepiej nalozyc go u zrodla.

J.

do góry

?Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0chjh6lnrqv89k57gh7vd5d7l0la9t772o@4ax.
com...

On Tue, 28 Dec 2010 11:58:39 +0100, blur wrote:
>?Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>Oplaty za CO2 chyba najlepiej wprowadzic u zrodla - w kopalni i
>rurociagu.
>------------------------
>i myślisz że ta kopalnie i rurociąg sobie to z zysku zapłacą ? nie oni
>podniosą ceny bo ty zapłacisz nawet 10zł za kWh

Oczywiscie - zaplaci na konscu szary czlowiek.

Ale jesli celem naszym jest ograniczenie emisji CO2 przez podatek, to
na moj gust najlepiej nalozyc go u zrodla.
-------------------------------------

zamiast podatków proponował bym pomoc w uświadamianiu ludzi co do zużycia
energii oraz wykorzystaniu alternatywnych źródeł,
kupiłem sobie dla zabawy panel 14W i powiem wam że moje myślenie na temat
zużycia prądu zmieniło się radykalnie, w tej chwili tylko w moim pokoju
wystarcza mi 50W a miałem 300W halogeny. Każdy dzieciak w szkole powinien
taki panel dostać i robić wszystko żeby wystarczało mu tyle prądu ile może
on dać. Dam głowę że zaowocowało by to 100krotnie .

do góry

On Tue, 28 Dec 2010 12:23:56 +0100, blur wrote:
>zamiast podatków proponował bym pomoc w uświadamianiu ludzi co do zużycia
>energii oraz wykorzystaniu alternatywnych źródeł,
>kupiłem sobie dla zabawy panel 14W i powiem wam że moje myślenie na temat
>zużycia prądu zmieniło się radykalnie, w tej chwili tylko w moim pokoju
>wystarcza mi 50W a miałem 300W halogeny. Każdy dzieciak w szkole powinien
>taki panel dostać i robić wszystko żeby wystarczało mu tyle prądu ile może
>on dać. Dam głowę że zaowocowało by to 100krotnie .

Ale badania ergonomiczne byly, i mniej wiecej wiadomo jak ma byc
oswietlone stanowisko pracy/odrabiania lekcji. 50W w swietlowkach -
OK, 50W w halogenach - niekonieniecznie.

Dzieciakom w szkole mozna zadanie dac - ile kosztuje uzywanie 100W
zarowki przez rok.
Albo inne - podmienic w domu zarowke na swietlowke i poczekac kiedy
sie rodzice zorientuja :-)

J.

do góry

W dniu 2010-12-27 23:14, J.F. pisze:

>emisja CO2 ...

To mnie po prostu rozwaliło! Sam nie wiem, płakać, czy śmiać się...

do góry

W dniu 2010-12-28 09:26, 4CX250 pisze:

>
> Co do pomiarów CO2 czy pojawianie sie takich urzadzen nie jest
> zwiastunem wprowadzenia oplat CO2 dla gospodarstw domowych?
>
> Marek
To raczej wyskok producenta, który chce sprzedać swój produkt, więc
napisał, że na LCD też takie coś wyświetla. Taka moda teraz jest. Ten
licznik na pewno nie mierzy w żaden sposób ilości wyemitowanego CO2. W
oryginale napisane jest "greenhouse gas", ale nie napisano, o który
chodzi. Oprócz CO2 gazem cieplarnianym jest między innymi CH4, który
jest znacznie bardziej "szkodliwy" z punktu widzenia dzisiejszego pędu
do bycia "zielonym" niż CO2.
Co do Waszej dyskusji, to nie ma znaczenia kto zostanie opodatkowany i
tak zapłacicie Wy - konsumenci.

do góry

On Tue, 28 Dec 2010 13:14:59 +0100, philips wrote:
>To raczej wyskok producenta, który chce sprzedać swój produkt, więc
>napisał, że na LCD też takie coś wyświetla. Taka moda teraz jest. Ten
>licznik na pewno nie mierzy w żaden sposób ilości wyemitowanego CO2.

Oczywiscie ze nie. Wprowadza sie wspolczynnik.

"Wskazowki dotyczace wprowadzanych ekwiwalentow CO2 znajduja sie na
rachunku za energie, oraz w Internecie, w podrecznikach i u dostawcy
energii"

>oryginale napisane jest "greenhouse gas", ale nie napisano, o który
>chodzi. Oprócz CO2 gazem cieplarnianym jest między innymi CH4, który
>jest znacznie bardziej "szkodliwy" z punktu widzenia dzisiejszego pędu
>do bycia "zielonym" niż CO2.

A znasz jakies miejsce gdzie w procesie produkcji energii uwalnia sie
metan ?

>Co do Waszej dyskusji, to nie ma znaczenia kto zostanie opodatkowany i
>tak zapłacicie Wy - konsumenci.

Bo wiesz - dobrze by bylo zeby przy okazji nie powstal osobny urzad
rozliczania CO2, zatrudniajacy ...dziesiat tysiecy urzednikow.

Bo to przeciez zezwolenia, limity, zwolnienia itp .. a CO2 sie z
wegla, ropy i gazu bierze.

J.

do góry

On Tue, 28 Dec 2010 13:06:11 +0100, philips wrote:
>W dniu 2010-12-27 23:14, J.F. pisze:
>>emisja CO2 ...
>
>To mnie po prostu rozwaliło! Sam nie wiem, płakać, czy śmiać się...

Ja tez nie wiem, ale tak jest.
No coz - moze taki wymog niemieckiego rynku, a moze takie urzadzenie
lepiej sie sprzedaje.

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvljh6t89o86m327lv12igoon5css3s9g7@4ax.com...

> A znasz jakies miejsce gdzie w procesie produkcji energii uwalnia sie
> metan ?

Może nie energii ale żywności :)
Obora :)))))


> Bo wiesz - dobrze by bylo zeby przy okazji nie powstal osobny urzad
> rozliczania CO2, zatrudniajacy ...dziesiat tysiecy urzednikow.
>
> Bo to przeciez zezwolenia, limity, zwolnienia itp .. a CO2 sie z
> wegla, ropy i gazu bierze.

Mnie zastanawia coś takiego:
Przez całe lato skoszoną trawę zbieram w jednym miejscu.
Trawa jest jednym z najlepszych biosurowców do produkcji metanu.
Składowana na pryźmie trawa kompostuje, uwalniając do atmosfery mnóstwo
metanu, który ma bodaj 20x większy wpływ na ocieplenie niz CO2.
Żadnemu urzędasowi nie przeszkadza że na milionach trawników zalega taka
gnijąca trawa.
Teraz będzie najciekawsze.
W skrócie pisząc nakładam na kompost duży klosz w kształcie dzwonu i
zbierający się wewnątrz metan gromadzę w zbiorniku.
Metan spalam albo w generatorze do produkcji prądu albo w kotle do
podgrzewania wody.
W wyniku spalania powstają sporo mniejsze ilości CO2 który zresztą jest
mniej groźny niż metan oraz woda.
Sielanka się kończy niestety gdyż zaraz zlatują się kutasy urzędasy z
kwitami, papierami, akcyzami, podatkami i setkami pozwoleń.
No to niech kurwa to gnije lepiej na tym zasranym polu a ty chłopie możesz
co najwyżej poroztrząsac sobie widłami.


Marek

do góry

On Tue, 28 Dec 2010 13:58:21 +0100, 4CX250 wrote:
>Mnie zastanawia coś takiego:
>Przez całe lato skoszoną trawę zbieram w jednym miejscu.
>Trawa jest jednym z najlepszych biosurowców do produkcji metanu.
>Składowana na pryźmie trawa kompostuje, uwalniając do atmosfery mnóstwo
>metanu, który ma bodaj 20x większy wpływ na ocieplenie niz CO2.

W takim wolnym rozkladzie tez metan z niej leci ?

>Żadnemu urzędasowi nie przeszkadza że na milionach trawników zalega taka
>gnijąca trawa.
>Teraz będzie najciekawsze.
>W skrócie pisząc nakładam na kompost duży klosz w kształcie dzwonu i
>zbierający się wewnątrz metan gromadzę w zbiorniku.
>Metan spalam albo w generatorze do produkcji prądu albo w kotle do
>podgrzewania wody.
>W wyniku spalania powstają sporo mniejsze ilości CO2 który zresztą jest
>mniej groźny niż metan oraz woda.
>Sielanka się kończy niestety gdyż zaraz zlatują się kutasy urzędasy z
>kwitami, papierami, akcyzami, podatkami i setkami pozwoleń.

I byc moze nie, bo uzywajac biosurowca emitujesz tyle CO2, ile go
wychwyciles z atmosfery.

Dlatego pisze - opodatkowac wegiel, rope i gaz, a nie tworzyc calego
urzedu, swiadectw pochodzenia itp ..

J.

do góry

On Mon, 27 Dec 2010 11:44:39 +0100, Krzysztof wrote:
>> Oplaty za CO2 chyba najlepiej wprowadzic u zrodla - w kopalni i
>> rurociagu.
>? U producenta - np elektrownie,

elektrownie, huty, kotlownie zakladowe ... to nie lepiej jednak tylko
kopalnie ? Bo co za roznica czy oszczedzac bedzie elektrownia czy
mieszkaniec ?

J.

do góry