** Piotrek <...@...ru> wrote:

>> Niestety kolego jest nieco inaczej bo firma od kt?rej kupisz laptopa
>> zagwarantuje ci ?e te 10% jej udzia?u w produkcie jest najwy?szej jako?ci,
>> nie zagwarantuje ci za? tego ?e dysk, nap?d, czytnik kart, karta sieciowa
>> wifi, pami?c etc etc jest r?wnie dobra.

> oczywiscie, o ile pamietam serwery IBMa swego czasu mialy niezle problemy z
> dyskami Hitachi itd itp.

Które serwery i z którymi dyskami? Poza tym serwery to jakby inna kwestia. W
przypadku serwera, jeżeli to sprzęt wyższej klasy i wymagająca usługa, to z pad
jednego czy dwóch dysków mu specjalnie nie robi, przyjedzie umyślny i w danym
dla gwarancji oknie serwisowym wymieni ten dysk - żaden problem.

W przypadku laptopa chodzi o to, że takiego poziomu gwarancji nie opłaca się
brać bo reinstalacja jakiegoś Windowsa na laptopie to jest pikuś, w przypadku
skomplikowanej usługi, którą świadczą serwery to może to być znaczny koszt.
Serwer to nie laptop.

Modulo laptopy-serwery - bywają takie w specyficznych zastosowaniach np.
polowych - swojego czasu (bodajże 2003) transmisję wyników on-line z Wimbledonu
obsługiwały 2 ThinkPady polowo... wojsko amerykańskie posiada wiele różnych
polowych systemów opartych o specjalizowane laptopy np. z solkiem - dla takiego
sprzętu się bierze dobry serwis bo to i tak taniej niż zamawiać specjalistów,
którzy stawiają taką usługę.

> ale tutaj o ile dobrze widze jest znany problem z tymi dyskami w tym modelu,
> wiec sprawa jest oczywista.

Z jakimi dyskami jest problem i w jakim modelu czego?

> nie kupowac tego modelu z tym dyskiem i jest to jakis sposob na unikniecie
> problemu. a dokupywanie gwarancji do tego notebokka z tym dyskiem to jak
> pudrowanie syfa, chroni przed efektem koncowym a nie przed przyczyna

Pudrowaniem syfa to jest liczenie na to, że sprzęt będzie działał po gwarancji.
:)

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK