-
11. Data: 2011-02-20 17:04:36
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: "Piotr M" <x...@x...xx>
Dnia 20-02-2011 o 15:56:09 Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
napisał(a):
> Ot, choćby poten-
> cjalnych kosztów naprawy i rozbudowy przez 6 lat używania
> komputera.
Wow. Może tak było kiedyś. Kto teraz przez 6 lat używa ten sam komputer i
go serwisuje. Rozbudowa? Teraz to co rok, lub dwa lata, sprzedaje się
stary i kupuje nowy :)
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
12. Data: 2011-02-20 17:26:41
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 20.02.2011 18:04, Piotr M pisze:
> Wow. Może tak było kiedyś. Kto teraz przez 6 lat używa ten sam komputer i go
serwisuje. Rozbudowa? Teraz to co rok, lub dwa lata, sprzedaje się stary i kupuje
nowy :)
Bez przesady. Chyba tylko maniacy gier muszą zmieniać lub
rozbudowywać komputer tak często. Typowa maszyna do prac
domowych i biurowych spokojnie wytrzyma co najmniej trzy-
cztery lata, a czasem dłużej.
Ot, mój komputer przenośny ma już właśnie koło trzech lat,
a stacjonarny chyba koło dwóch. Obydwu nie zamierzam wymie-
niać w przewidywalnym czasie. W biurze mam jeszcze starszy
komputer stacjonarny chyba, kupiony sześć lat temu i jakieś
trzy lata temu zmodernizowany poważniej (płyta+procesor).
Właśnie i z tego powodu, że komputer przestaje być "za wol-
ny" po dwóch latach należy brać pod uwagę jego TCO, a nie
tylko koszt inwestycji.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
13. Data: 2011-02-20 21:16:58
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: " ąćęłńóśźż" <j...@N...gazeta.pl>
Komputery stacjonarne ze swoim kurzem w sodku wsztskiego co się da są na
pewno odpowiedzialne za niejednego raka płuc ;-)
O pierdolcu i depresjach z powodu wibracji i hałasu to nawet szkoda pisać.
A podnosząc stacjonarkę z podłogi na pewno uszkodzono kilka dysków, w
kręgosłupach.
Więc Obywatelu nie pieprzcie bez sensu.
-----
> W zasadzie należałoby też jeszcze uwzględnić np. koszty opieki zdrowotnej
koniecznej do usunięcia ewentualnych efektów pracy z komputerem przenośnym w
warunkach nieergonomicznych.
> Nikt chyba takich badań nie robi, a przynajmniej nic mi o tym dotychczas
nie jest wiadomo.
> Inna sprawa, że w naszym kraju służba zdrowia jest "za darmo" i nikomu nie
zależy na szacowaniu takich kosztów
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2011-02-20 21:30:02
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2011-02-20 22:16, ąćęłńóśźż pisze:
> Komputery stacjonarne ze swoim kurzem w sodku wsztskiego co się da są na
> pewno odpowiedzialne za niejednego raka płuc ;-)
Żartujesz czy piszesz poważnie?
Na czym ma polegać różnica w ilości kurzu w laptopie i stacjonarnym
komputerze, używanym w ten sam sposób? Chyba tylko w tym, że stacjonarny
pomimo dużego zakurzenia jakoś będzie działał. Laptop zacznie się
przegrzewać i zwalniać, zawieszać lub zdechnie.
Jak użytkownik nie dba, to i metalową kulkę zgubi lub zepsuje...
> O pierdolcu i depresjach z powodu wibracji i hałasu to nawet szkoda pisać.
A powiedz dlaczego miałby sprawny "stacjonarny" bardziej hałasować
(skoro pobierane moce są podobne) podczas pracy niż laptop (gdzie
chłodzenie elementów odbywa się mniejszymi radiatorami, czyli są
potrzebne wyższe przepływy w m3/min czyli większe obroty wentylatorów
czyli większy hałas?)
> A podnosząc stacjonarkę z podłogi na pewno uszkodzono kilka dysków, w
> kręgosłupach.
A z powodu zgubionych laptopów ile było samobójstw, albo zabójstw
spadając laptopa komuś na głowę?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
15. Data: 2011-02-20 21:36:31
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: RadoslawF <r...@o...pl>
Dnia 2011-02-20 22:16, Użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Komputery stacjonarne ze swoim kurzem w sodku wsztskiego co się da są na
> pewno odpowiedzialne za niejednego raka płuc ;-)
Masz syf w domu to kurz wentylatory zaciągną ci i do laptopa.
Tyle że do laptopa sam nie zaglądasz i jeszcze nie wpadłeś że
tam go masz.
> O pierdolcu i depresjach z powodu wibracji i hałasu to nawet szkoda pisać.
Jak kupując nie zadbałeś o hałas i wibracje to masz problem.
> A podnosząc stacjonarkę z podłogi na pewno uszkodzono kilka dysków, w
> kręgosłupach.
Stacjonarka ma stać na swoim miejscu a nie być podnoszona, ale jak ktoś
chce sobie mięśnie wypracować to jego wybór.
> Więc Obywatelu nie pieprzcie bez sensu.
Odnieś to do siebie i dodaj jeszcze nieumiejętne cytowanie.
pozdrawiam
-
16. Data: 2011-02-21 10:55:10
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: Kamil <k...@s...com>
On 20/02/2011 11:23, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 20.02.2011 11:10, Piotr M pisze:
>> Nic nie stawia a tym bardziej pod znakiem zapytania. Jak najmniej
>> gratów typu desktop i całego wokół nich kłopotu.
>
> Tak, lepiej mieć kłopoty z przenośnymi ;) Z dodatkowym zasi-
> laczem do dysku eSATA, z koncentratorami USB, z kablami na
> biurku, zasilaczem o który się ktoś zawsze potknie... A już
> szczególnie, jak lut bezołowiowy na płycie strzeli i mamy
> naprawę za 1500 zł zamiast za 200 zł. Sama słodycz ;)
Jeszcze lepiej wydac 1500 + 1500, zeby miec stajonarny i laptopa.
Pamietac o synchronizowaniu plikow, zastanawiac sie czy aby naladowany
(bo przeciez lezal miesiac w szufladzie, skoro mamy stacjonarny na
biurku), wymieniac baterie co rok przy takim uzytkowaniu.
Skoncz juz z ta krucjata, bo ktos pyta o bagaznik dachowy na rowery do
skody fabii, a ty mu proponujesz kupic forda transita.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
17. Data: 2011-02-21 16:11:16
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: " ąćęłńóśźż" <j...@N...gazeta.pl>
Bo przecież stacjonarny to jest zasilany przez Wi-Fi i monitor zresztą też,
nikt nie kupuje do nich zasilaczy po 450-600 wat (w notku jakoś 65 W
wystarcza, dziwne??), wszystkie "stacjonarne" klawiatury i myszy są na
baterie które zmienia nam Animka, a połączenie z monitorem jest na złotym
platynowanym eterze.
Piszesz jak informatyk:
Wyobrażasz sobie siebie i swoją kobietę jedynie wygodnie na piernatach w
wielkim łożu z baldachimem.
Człowieku, w łazience, windzie i na stole w kuchni tez można mieć przyjemność
i to często gęsto większą, a na pewno częściej i kiedy chcesz, a nie kiedy
sypialnia wolna!!
-----
> Z dodatkowym zasiaczem do dysku eSATA, z koncentratorami USB, z kablami na
biurku, zasilaczem o który się ktoś zawsze potknie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2011-02-21 16:16:53
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: " ąćęłńóśźż" <j...@N...gazeta.pl>
Zapytaj tych, którzy zamulają grupę 1/3 wątków o wyciszaniu sprzętu.
I porównaj 450 wat z zasilacza w obudowie (nie licząc monitora) plus trzy
wentylatory, do 65 wat z zasilacza zewnętrznego plus jeden wentylator
(wliczając ekran).
-----
> A powiedz dlaczego mialby sprawny "stacjonarny" bardziej halasowac podczas
pracy niz laptop
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2011-02-21 17:25:08
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Radosław Sokół" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@g...one.pl...
> A już
> szczególnie, jak lut bezołowiowy na płycie strzeli i mamy
> naprawę za 1500 zł zamiast za 200 zł. Sama słodycz ;)
Widać na śląsku macie drogi serwis. ;) Znajomy za przylutowanie w laptopie
bierze 200-300 zł, a dla mnie za lutowanie kości ramu do routera nie bierze
opłaty. ;)
-
20. Data: 2011-02-21 19:15:31
Temat: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2011-02-21 17:16, ąćęłńóśźż pisze:
> Zapytaj tych, którzy zamulają grupę 1/3 wątków o wyciszaniu sprzętu.
Po pierwsze - można chcieć wyciszyć _jeszcze bardziej_
Po drugie - nikt nie mówi że 100% "blaszaków" jest z sensem
zbudowanych/złożonych, ale to wina nieświadomości ich
właścicieli/kupujących.
> I porównaj 450 wat z zasilacza w obudowie (nie licząc monitora) plus trzy
> wentylatory, do 65 wat z zasilacza zewnętrznego plus jeden wentylator
> (wliczając ekran).
A co ma podawana _moc maksymalna_ zasilacza do hałasu (i rzeczywiście
pobieranej mocy)? Nic nie poradzę że ludzie kupują często 4x za mocny
zasilacz który się nudzi (i realnie i tak pobiera 45-80W), a za to
zasilacz w laptopie który ma 65W jedzie często na maksa (zobacz jak się
grzeje), tyle że akumulator w laptopie ratuje chwilowe braki mocy
zasilacza przy szczytowych obciążeniach.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173