-
31. Data: 2017-04-05 17:34:47
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU <N...@g...pl>
dzięki jutro podłączam ;o)))
-
32. Data: 2017-04-05 19:06:52
Temat: Re: [OT] łączenie akumulatorów
Od: el_es <e...@n...poczta.no-spam.onet.nospam.pl>
On 05-Apr-17 16:32, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU wrote:
> to Wy chyba nie wiedzie jakie prądy płyną w pociągach...
A Ty wiesz jakie tam sa przekroje ?
el es
-
33. Data: 2017-04-05 19:29:38
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Tue, 4 Apr 2017 23:43:01 +0100, el_es napisał(a):
> Uwazaj tylko, albo przynies ten naladowany blisko do samochodu i tam
> podlacz, albo, jesli podjedziesz innym samochodem blizej i podlaczysz
> 'na zywca', bez odlaczania w 'dawcy', to WYLACZ SILNIK tego 'dobrego'
> pojazdu, bo prostownik alternatora moze nie wytrzymac takiego pradu.
A ja się wielokrotnie spotkałem z wersją, że w samochodzie będącym
źródłem prądu należy wprowadzić silnik na obroty rzędu 2000 rpm przed
próbą uruchamiania "biorcy".
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
34. Data: 2017-04-05 19:52:05
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "badworm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rkxsh36h7nnd$....@b...pl...
Dnia Tue, 4 Apr 2017 23:43:01 +0100, el_es napisał(a):
>> Uwazaj tylko, albo przynies ten naladowany blisko do samochodu i
>> tam
>> podlacz, albo, jesli podjedziesz innym samochodem blizej i
>> podlaczysz
>> 'na zywca', bez odlaczania w 'dawcy', to WYLACZ SILNIK tego
>> 'dobrego'
>> pojazdu, bo prostownik alternatora moze nie wytrzymac takiego
>> pradu.
>A ja się wielokrotnie spotkałem z wersją, że w samochodzie będącym
>źródłem prądu należy wprowadzić silnik na obroty rzędu 2000 rpm przed
>próbą uruchamiania "biorcy".
Tak jest - mozna i takie wyliczenia wyczytac.
Tez sie troche boje o prostownik, ale:
-alternator ma ograniczona wydajnosc pradowa, i diody powinny prad
nominalny zniesc,
-kable, szczegolnie jak tanie, ogranicza ten prad i IMO tam gora 50A
poplynie - tzn na tanich kablach, co to plastiku jest fi 6mm, a miedzi
fi 3mm albo i mniej :-)
Na porzadnych bedzie wiecej, ale i tak raczej ponizej wydajnosci
wspolczesnych alternatorow (100-200A)
-kazde doladowanie akumulatora biorcy przed rozruchem spowoduje, ze z
dawcy poplynie mniejszy prad i krocej.
-moze byc potrzebne pewne minimalne napiecie u biorcy ... i tu jest
istotne czy kable sa zasilane z 10V czy 14 :-)
J.
-
35. Data: 2017-04-05 21:50:37
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: Pcimol <...@...com>
On 2017-04-05 19:29, badworm wrote:
> Dnia Tue, 4 Apr 2017 23:43:01 +0100, el_es napisał(a):
>
>> Uwazaj tylko, albo przynies ten naladowany blisko do samochodu i tam
>> podlacz, albo, jesli podjedziesz innym samochodem blizej i podlaczysz
>> 'na zywca', bez odlaczania w 'dawcy', to WYLACZ SILNIK tego 'dobrego'
>> pojazdu, bo prostownik alternatora moze nie wytrzymac takiego pradu.
>
> A ja się wielokrotnie spotkałem z wersją, że w samochodzie będącym
> źródłem prądu należy wprowadzić silnik na obroty rzędu 2000 rpm przed
> próbą uruchamiania "biorcy".
>
Po co?
-
36. Data: 2017-04-05 23:47:29
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-04-05 o 21:50, Pcimol pisze:
> On 2017-04-05 19:29, badworm wrote:
>> Dnia Tue, 4 Apr 2017 23:43:01 +0100, el_es napisał(a):
>>
>>> Uwazaj tylko, albo przynies ten naladowany blisko do samochodu i tam
>>> podlacz, albo, jesli podjedziesz innym samochodem blizej i podlaczysz
>>> 'na zywca', bez odlaczania w 'dawcy', to WYLACZ SILNIK tego 'dobrego'
>>> pojazdu, bo prostownik alternatora moze nie wytrzymac takiego pradu.
>>
>> A ja się wielokrotnie spotkałem z wersją, że w samochodzie będącym
>> źródłem prądu należy wprowadzić silnik na obroty rzędu 2000 rpm przed
>> próbą uruchamiania "biorcy".
>>
> Po co?
>
Zabezpieczenie, aby się nie okazało, że po kilku nieudanych próbach
rozruchu mamy już dwa auta - a w zasadzie akumulatory - do naładowania.
Niektóre nowsze auta (tak miałem we Freelanderze TD4), jeśli napięcie
spadnie poniżej określonego progu, to nie pozwolą włączyć rozrusznika.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
37. Data: 2017-04-06 16:20:42
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 5 Apr 2017 23:47:29 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Zabezpieczenie, aby się nie okazało, że po kilku nieudanych próbach
> rozruchu mamy już dwa auta - a w zasadzie akumulatory - do
naładowania.
No przecież dawcę przy próbach rozruchu nikt nie gasi, jego aku cały
czas się ładuje. A po uruchomieniu biorcy obaj jadą w swoją stronę
więc gdzie tu problem?
--
Marek
-
38. Data: 2017-04-06 16:43:10
Temat: Re: łączenie akumulatorów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Wed, 5 Apr 2017 23:47:29 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>> Zabezpieczenie, aby się nie okazało, że po kilku nieudanych próbach
>> rozruchu mamy już dwa auta - a w zasadzie akumulatory - do
naładowania.
>No przecież dawcę przy próbach rozruchu nikt nie gasi,
Ten, kto sie boi o swoj alternator, to gasi :-)
>A po uruchomieniu biorcy obaj jadą w swoją stronę więc gdzie tu
>problem?
Gorzej, jak sie uruchomic nie bedzie chcial, i skonczysz z dwoma
rozladowanymi.
Ale przynajmniej alternator bedzie dobry :-)
J.
-
39. Data: 2017-04-06 22:14:40
Temat: [EOT] łączenie akumulatorów
Od: w systemie siła 'POPIS/EU <N...@g...pl>
dobra podłączyłem,
napięcie na zjechanym to 11,3V
podłączyłem drugi
odpaliłem
odłączyłem na chodzącym silniku
nic nie wyjebało.
EOT
P.S.
pojeździłem trochę po mieście i ma 12,5V - to dobre napięcie?
-
40. Data: 2017-04-07 10:40:53
Temat: Re: [EOT] łączenie akumulatorów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "w systemie siła 'POPIS/EU" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oc67jj$334$...@n...news.atman.pl...
>dobra podłączyłem,
>napięcie na zjechanym to 11,3V
>podłączyłem drugi
>odpaliłem
>pojeździłem trochę po mieście i ma 12,5V - to dobre napięcie?
W czasie jazdy - za male.
Zaraz po wylaczeniu - za male.
Godzine po wylaczeniu ... dobre.
J.