-
21. Data: 2011-02-12 09:15:42
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2011-02-11 23:33, Arni pisze:
> Na automatyczne
> przedłużanie sie niewypowiedzianej polisy OC FG tez nie ma wpływu.
> Natomiast na konsekwencje jej braku owszem. Nieopłacenie polisy =/= brak
> OC.
Ale, to przecież jasne o czym wcześniej napisało już kilka osób, więc po
co to powtarzać? Umowa przedłuża się z automatu, ale jeśli nie jest
opłacona, to rosną zaległości, co było głównym zapytaniem w tym wątku.
"Kupno moto bez OC".
> Dlatego
> mając sprowadzony a nie zarejestrowany pojazd opłaciłem OC chociaz jest
> powiedziane, że polisa ma byc zawarta _najpóźniej_ w dniu rejestracji.
A tutaj mówisz już o wyjątku, czyli pojeździe sprowadzanym gdzie
obowiązek ubezpieczenia owszem musi się pokryć z datą pierwszej
rejestracji, ale wszelkie pojazdy kupowane w PL (zarejestrowane) *muszą*
mieć wykupione OC najpóźniej w dniu podpisania umowy, bo w przeciwnym
razie wszelkie zaległości spadają na nowego właściciela.
I tym optymistycznym akcentem kończę swój udział w dyskusji, która w
sieci powraca jak bumerang a w takich przypadkach zawsze najlepiej
skorzystać ze źródła informacji w tym przypadku FG. ;)
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
22. Data: 2011-02-12 09:21:45
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2011-02-11 16:37, j pisze:
> Jest jakiś przymus (prawo) , że motocykl ( lub inny pojazd) musi posiadac
> ważne OC przy sprzedaży?
A tutaj źródło, polecam 2 akapit:
http://www.ufg.pl/web/guest/oc-komunikacyjne
"Należy pamiętać, że obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia OC powstaje:
- najpóźniej w dniu pierwszej rejestracji pojazdu na terytorium Polski
(z wyjątkiem pojazdów historycznych),
- w dniu nabycia pojazdu mechanicznego zarejestrowanego, jeżeli zbywca
nie posiadał ubezpieczenia OC (...)"
Kara za brak OC:
http://www.ufg.pl/web/guest/oplaty-karne
"Wysokość opłaty karnej za brak OC uzależniona jest od:
1. rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku ubezpieczenia:
* samochody osobowe - 500 euro (...)"
Tak, więc o czym już wspomniałem, można spokojnie kupić, pod warunkiem,
że ubezpieczysz w dniu podpisania umowy. Powodzenia!
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
23. Data: 2011-02-12 12:17:34
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Sat, 12 Feb 2011 10:21:45 +0100, falco <m...@w...pl> wrote:
[...]
> Kara za brak OC:
> http://www.ufg.pl/web/guest/oplaty-karne
>
> "Wysokość opłaty karnej za brak OC uzależniona jest od:
> 1. rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku
> ubezpieczenia:
> * samochody osobowe - 500 euro (...)"
* pozostałe pojazdy - 100 euro,
Motocykle to nie samochody osobowe. :-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
24. Data: 2011-02-12 20:27:37
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2011-02-12 13:17, Leszek Karlik pisze:
> * pozostałe pojazdy - 100 euro,
>
> Motocykle to nie samochody osobowe. :-)
Masz rację, zasugerowałem się Garbuskami i zaznaczyłem nie tą opcję, co
trzeba. ;)
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
25. Data: 2011-02-12 21:10:09
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: Jacot <j...@m...pl>
falco <m...@w...pl> wrote:
>.. Jeśli zrobisz to choćby przysłowiową
>minutę po północy, to zgodnie z FG wszelkie zaległości przechodzą na
>Ciebie i tu nie ma przebacz.
Sorry ale to bzdura jest.
Jesli nie ubezpieczysz w terminie to placisz za siebie.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx
-
26. Data: 2011-02-12 21:17:02
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2011-02-12 22:10, Jacot pisze:
> Sorry ale to bzdura jest.
> Jesli nie ubezpieczysz w terminie to placisz za siebie.
Sorry, ale to nie jest bzdura, tylko info z FG, które sprawdzałem
organoleptycznie...
Nie powielaj mitów, bo ktoś tak zrobi i potem będzie ugotowany...
Nic nie poradzisz, że mamy takie przepisy a nie inne...
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
27. Data: 2011-02-13 22:11:59
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
***"falco"
Sorry, ale to nie jest bzdura, tylko info z FG, które sprawdzałem
organoleptycznie... Nie powielaj mitów, bo ktoś tak zrobi i potem będzie
ugotowany...
Chlopie to nie wiesz,
ze kolega Jacot jak mu FG nie odpowiada to go zmienia i korzysta z innego???
I zapewne stad rozbieznosci miedzy ustawa a jego interpretacja
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek
-
28. Data: 2011-02-14 14:12:14
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: Jacot <j...@m...pl>
"Tytus" <t...@g...pl> wrote:
>Chlopie to nie wiesz,
>ze kolega Jacot jak mu FG nie odpowiada to go zmienia i korzysta z innego???
>I zapewne stad rozbieznosci miedzy ustawa a jego interpretacja
Nie wiem czym lata ten FG i nie znam chlopa, wiec nie wiem skad
rozbieznosci miedzy ustawa a jego interpretacja (przyjmujac, ze sa, w
co watpie;).
Z tresci zas wzmiankowanej ustawy wynika wprost i niezbicie, ze
"zaleglosci prawne" w postaci braku waznej umowy oc i konsekwencji w
zadnych okolicznosciach nie przechodza na nabywce. "Zaleglosci
finansowe" w postaci nieoplaconych skladek w pewnych okolicznosciach
moga przejsc, ale to akurat jest poza obszarem dzialania FG.
Warto poczytac.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx
-
29. Data: 2011-02-14 16:50:10
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: Jacot <j...@m...pl>
"Tytus" <t...@g...pl> wrote:
>falco <m...@w...pl> wrote:
>Nic nie poradzisz, że mamy takie przepisy a nie inne...
Najpierw je poznaj i zrozum, drogi Falco, potem sie wypowiadaj;)
Odwrotnie nie ma sensu.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx
-
30. Data: 2011-02-14 18:21:08
Temat: Re: kupno moto bez OC?
Od: "de Fresz" <d...@g...pl>
kocyk <k...@Z...pl> napisał(a):
> > Taknie. Jeşeli wykupi� polis� na raty i zap�aci�
tylko pierwsz� to jest
> > chroniony przez ca�y rok, ale nie przed�uşa si� z
automatu. JeĹźeli
> > nie zap�aci� za przed�uşon� z automatu (bo
samochód sta� w garaşu trz
> y lata
> > na przyk�ad) to teş si� na drugi rok nie
przed�uşy�a.
>
> Owszem, przedluzyla sie. Dzis jedynie wypowiedzenie zgodne z ustawa
> powoduje wygasniecie umowy oc.
Nie do końca. Ćwiczyłem z jedną padaką. Przedłuża się z automatu, ale tylko na
następny rok. Czyli np.: moto ubezpieczone na 2008 r. (na cały rok, jak to
zwykle z motocyklami), w 2009 składka nieopłacona bo się np. remontowało - OC
dalej jest, się samo przedłużyło z racji braku wypowiedzenia (i ubezpieczyciel
będzie się o tą składkę upominał), ale już w 2010 OC nie ma i trzeba zawierać
nową polisę.
--
Pozdro
deF
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/