-
81. Data: 2009-11-14 21:47:10
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"XX YY" <f...@g...com> napisal:
>[...]
>> I co te wywody wnosza w temacie stabilnoisci statywu?
>
>istotna rzecz
>
>1.b duzy wplyw na stabilnosc statywu ma polozenie srodka ciezkosci.
>
>mozna duzy , ciezki statyw tak ulozyc iz bedzie mniej stabilny od
>lekkiego , lekki dotyk i lezy .
Ameryke odkryles:-))))
>wiedzac o tym nie jest przedsadzonym ze lekkim musi byc mniej
>stabilnie .
>
Tak, tak i ci wszyscy którzy kupili ciezkie statywy to durnie omamieni
marketingiem. Szkoda, ze zamiast tego nie zapisali sie na kursy do XXX - on
by ich nauczyl korzystania ze statywu.
>[...]
>>W
>> sumie - wierze, ze nei jest - jesli uzywasz do nich rybiego oka albo
>> ajkiegos ultra szerokiego kata to pzry takim kacie widzenia problem
>> poruszenia zdjec wskutek drgan moze w praktyce nie istniec.
>
>3. istnieje poniewaz robie zdjecia rowniez stosujac czasy
>wielosekundowe.
>
Tyle, ze przy kacie widzenia jaki daje rybie oko problem drgan ma zupelnie
inny wymiar niz pzry dlugich ogniskowych. Drgania, które przy dlugiej
ogniskowej psuja w sposób dyskwalifikujacy ostrosc zdjecia przy rybim oku
moga byc jeszcze niezauwazalne.
>>
>> Naprawde? Co Ty wypisujesz? Próbowales kiedys glowica 3D sledzic szybko
>> poruszajacy sie motyw?
>
>4. najpierw - nie prawda jest jakoby blokujac kule w glowicy 486
>dochodzilo do przestawienia pozycji kuli w trakcie obrotu sruba,
Takie opinie uzytkowników na liscie sie pojawialy
>
>to tylko kwestia koordynacji ruchowej. jesli ktos odniosl takie
>wrazenie tzn ze podswiadomie i mimo woli blokujac srube wykonywal dla
>rownowgi przeciwruch druga reka w ktorej trzymal aparat. To jest
>absolutnie pewne - tak jest skonstruowana ta blokada ze sruba nie da
>sie poruszyc kuli.
>
Nie jestem przekonany - moze kiedys w wolnej chwili poszukam swojej 486 i
sam sprawdze. Ale uprzedzam, ze kilka lat jej nie uzywalem i moze troche
potrwac zanim ja w swoim balaganie odnajde.
>w glowicy 3 d mozna zwolnic wszystkie sruby i mozesz dokladnie tak
>samo szybko sledzic jak glowica kulowa.
Cudownie... kadrujesz ptaka na galezi, przelatuje Ci na druga. Przy kulowej
jednym ruchem zwalniasz kule, pzrekadrowujesz i znów jednym ruchem
zaciskasz. Przy 3D masz do zwolnienia i pózniejszego zacisniecia co najmniej
dwa (jesli nie ruszasz poziomu) lub nawet 3 pokretla (czasem kadr nie jest w
poziomie, a nachylony w zaleznosci od miejsca i pozycji ptaka). Nadal
twierdzisz ze 3D bedzie równie dobra?
>
>przestawiaja aparat glowica kulowa zawsze go musisz trzymac ,
>wystarczy puscic i upadnie.
Owszem, przy wielu 3D problem jest ten sam.
>wiele osob woli glowice 3D od kulowych z tego powodu .
>Bardzo fajnie pracuje sie glowica 3d majac dwie sruby zwolnione -
>dookola i w gore - dol - wiecej nie potrzeba w trakcie zdjec.
Wszystko zalezy od sytuacji - czasem nie potzreba, czasem potrzeba. A w
wiekszosci glowic 3D po zwolnieniu sruby góra/dól tez musisz podtrzymywac
aparat, ze by Ci obioektywem w glebe nie zaryl.
>Malo tego - jest latwiej utrzymac pion / poziom.
Wtedy, kiedy potrzebujesz - faktycznie latwiej. To cecha glowic 3D. Czasami
jest zaleta.
>> Nie sprowadzaj wszystkiego do Twoich panoram - tam
>> moze i faktycznie glowica 3D jest wygodniejsza, wierze tez ze przy
>> krajobrazach lub martwej naturze sie sprawdzi, ale juz przy fotografii
>> sportowej lub fotografowaniu ptaków jest zupelnie inaczej niz piszesz...
>
>nie jest zupelnie inaczej - jest tak samo - wez np glowice pod
>kamery , ktore z natury wykonuja ruch sledzacy - stosuje sie 3 D
>ze wzgledu na rowna latwosc ruchu i wieksza mozliwosc stabilizacji -
>tzn uwolnic 2 stopnie swobody - gora dol i dookola .
Filmowanie kamera ma troche inna specyfike niz fotografowanie i wymagania co
do glowic sie róznia. Jedna z róznic jest to, ze w przypadku kamer niemal
nigdy nie stosujemy obrotu kamery wokól osi optycznej obiektywu - jesli tego
nie robimy, faktycznie 2 stopnie swobody wystarczaja.
>jesli chcesz obroci aparat z pozycji pionowej do poziomej robi sie to
>wygodnie w 3 d.
>
>z definicji zwolniona glowica kulowa jest niestabilna wymaga tzymania
>aparatu , zwolniona 3 d - niekoniecznie.
Wiekszosc tez wymaga podtrzymania - przy zwolnionym pochylaniu aparatu
góra/dól os obrotu jest zdecydowanie ponizej srodka ciezkosci i nawet dobzre
wywazony w pozycji poziomej zestaw po pochyleniu staje sie neistabilny.
Rozwiazaniems a specjalne glowice w których srodek ciezkosci zestawu pokrywa
sie z osia obrotu - np. Wimberley.
Tak przy okazji - skoro juz poruszyles temat statywów do filmowania -
zauwaz, jakich ciezkich ci filmowcy uzywaja... Jakos tych polecanych pzrez
Ciebie Slików po 100zl nie chca kupowac. Pewnie tez durnie sie na staywach
nie znaja?
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
82. Data: 2009-11-14 22:09:45
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: "JD" <j...@g...com>
pszestan belkotac zacznij pisac z szacunkiem dla czytajacych
-
83. Data: 2009-11-14 22:54:50
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"XX YY" <f...@g...com> napisal:
>a wlasciwie jedno powzan ograniczenie glowicy kulowej utrudniajace jej
>zastosowanie w sporcie
>
>tylko w jednej plaszczyznie mozna przejechac obiektywem z gory w dol .
>zobacz na wyciecie obudowy wokol kuli.
>chcesz podniesc obiektyw np w gore a tu sie nie da bo wypadles z tej
>plaszczyzny , trzeba jej szukac , obracac..
Biorac pod uwage, ze znajdujac sie poza plaszczyzna wyciecia (lub wyciec -
znane sa tez glowice z dwoma wycieciami) nie jestem w stanie odchylic
glowicy w góre/dól o wiecej niz 45 stopni, to rzeczywiscie jest to straszne
ograniczenie. Fakt, ze na pokazach lotniczych czasem moze przeszkadzac - ale
nawet i tam samoloty ze wzgledów bezpieczenstwa na ogól nad publicznoscia
nie lataja.
>tylko nie uzywaj argumnetu ze sa takie dyscypliny sportowe w ktorych
>nie trzeby podnosci obiektywu znacznie w gore lub dol.
>
>ta swoboda gora /dol poza to plaszczyzna wyciecia jest niewielka.
Wlasnie przed chwila sprawdzalem - na dwóch glowicach - Giottos MH1301 i
Fancier FT6664H - na obu po ok. 45 stopni w góre i w dól - to tak niewiele?
Moze akurat ta Manfotto 486 ma poza wycieciami (ona ma chyba dwa wyciecia
polozone naprzeciw siebie?) znacznie mniejszy kat - jesli tak, to faktycznie
moze to byc jej wada.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
84. Data: 2009-11-14 23:01:53
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: cichybartko <c...@g...com>
Janko Muzykant pisze:
> No i gwałcimy Newtonowską fizykę pomijając wagę samego statywu.
>
> Weź te prochy lepiej...
I ten no Geriavit bo z pamięcią coś nie teges ;) na ten wykład na
histogramie czekam i czekam a doczekać się nie mogę. Przez skórę czuję
że się szykuje kolejny przełom ;).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
85. Data: 2009-11-15 01:13:33
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Uzytkownik "XX YY" napisal
> Nie sprowadzaj wszystkiego do Twoich panoram - tam
> moze i faktycznie glowica 3D jest wygodniejsza, wierze tez ze przy
> krajobrazach lub martwej naturze sie sprawdzi, ale juz przy fotografii
> sportowej lub fotografowaniu ptaków jest zupelnie inaczej niz piszesz...
nie jest zupelnie inaczej - jest tak samo - wez np glowice pod
kamery , ktore z natury wykonuja ruch sledzacy - stosuje sie 3 D
ze wzgledu na rowna latwosc ruchu i wieksza mozliwosc stabilizacji -
tzn uwolnic 2 stopnie swobody - gora dol i dookola .
jesli chcesz obroci aparat z pozycji pionowej do poziomej robi sie to
wygodnie w 3 d.
--------------------
Mhm, jasne, a jak trzeba szybko zablokowac to do 3D potrzebny jest asystent.
z definicji zwolniona glowica kulowa jest niestabilna wymaga tzymania
aparatu , zwolniona 3 d - niekoniecznie.
--------------------
Wez moze spróbuj porzadnej glowicy kulowej to zmienisz zdanie.
Ja tez kiedys bylem fanem 3D.
Do czasu jak kupilem na próbe 488, 3D poleciala do ludzi po tygodniu (i to
nie jakies byle g. tylko 329). Po testach "studyjnych" nawet sie nie
zastanawialem czy trzymac 3D. Konkluzja byla taka - jedyne 3D jakie ma sens
to 410, ale to juz ruch w kierunku precyzji.
Jak umiejetnie zwolnisz kule to nie bedzie latac, a przy wprawie da sie ja
poprowadzic bardzo precyzyjnie po poziomie, w pionie lub ukosem.
486 to taka fajna zabawka jak komus nie zalezy albo cyzeluje kazde pare deko
czy pare zlotych. Na jej podstawie wyrabiac sobie opinie o kulach to nieco
niepowazne. Zaryzykowalbym takie stwierdzenie, ze porzadna glowica kulowa to
minimum 488 jesli pozostac przy Manfrotto.
adam
-
86. Data: 2009-11-15 08:05:35
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: XX YY <f...@g...com>
On 14 Nov., 22:47, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> "XX YY" <f...@g...com> napisal:
>
> >[...]
> >> I co te wywody wnosza w temacie stabilnoisci statywu?
>
> >istotna rzecz
>
> >1.b duzy wplyw na stabilnosc statywu ma polozenie srodka ciezkosci.
>
> >mozna duzy , ciezki statyw tak ulozyc iz bedzie mniej stabilny od
> >lekkiego , lekki dotyk i lezy .
>
> Ameryke odkryles:-))))
nie ameryke odkrylem
tylko fakt ze moj taniutki stary statyw lekki funkcjopnuje dokladnie
tak samo jak ten duzy , ciezki.
i to ribilem nim zdjecia rowniez 400 mm z wcale nie lekkim aparatem.
>
> >wiedzac o tym nie jest przedsadzonym ze lekkim musi byc mniej
> >stabilnie .
>
> Tak, tak i ci wszyscy którzy kupili ciezkie statywy to durnie omamieni
> marketingiem.
sa luidzie o sklonosciach masochistycznych.
Szkoda, ze zamiast tego nie zapisali sie na kursy do XXX - on
> by ich nauczyl korzystania ze statywu.
life o duperelach nie romawiam - nie ma na to czasu.
>
> >[...]
> >>W
> >> sumie - wierze, ze nei jest - jesli uzywasz do nich rybiego oka albo
> >> ajkiegos ultra szerokiego kata to pzry takim kacie widzenia problem
> >> poruszenia zdjec wskutek drgan moze w praktyce nie istniec.
>
> >3. istnieje poniewaz robie zdjecia rowniez stosujac czasy
> >wielosekundowe.
>
> Tyle, ze przy kacie widzenia jaki daje rybie oko problem drgan ma zupelnie
> inny wymiar niz pzry dlugich ogniskowych. Drgania, które przy dlugiej
> ogniskowej psuja w sposób dyskwalifikujacy ostrosc zdjecia przy rybim oku
> moga byc jeszcze niezauwazalne.
tak wymaganioa sa innne ale parusekundowy czas naswietlania rowniez
dla rybiego oka wymaga dokladnego unieruchomienia aparatu na czas
zdjecia.
>
>
>
> >> Naprawde? Co Ty wypisujesz? Próbowales kiedys glowica 3D sledzic szybko
> >> poruszajacy sie motyw?
>
> >4. najpierw - nie prawda jest jakoby blokujac kule w glowicy 486
> >dochodzilo do przestawienia pozycji kuli w trakcie obrotu sruba,
>
> Takie opinie uzytkowników na liscie sie pojawialy
sa bledne - absolutnie bledne.przy pierwszymblokowaniu tez tak
zrobilem.
sruba blokujaca nie ma kontaktu bezposredniego z kula - za pomoca
plytki , ktora nie obraca sie w lewo /prawo , czyli zgodnie z obrotem
sruby .
to nie jest mozliwe. jest to skutkiem jednoczesnego ruchu prawej
reki.
>
>
> Nie jestem przekonany - moze kiedys w wolnej chwili poszukam swojej 486 i
> sam sprawdze. Ale uprzedzam, ze kilka lat jej nie uzywalem i moze troche
> potrwac zanim ja w swoim balaganie odnajde.
nie musisz szukac, ja mam pod rea i to sprawdzalemk na poczatku.
>
>
> Cudownie... kadrujesz ptaka na galezi, przelatuje Ci na druga. Przy kulowej
> jednym ruchem zwalniasz kule, pzrekadrowujesz i znów jednym ruchem
> zaciskasz. Przy 3D masz do zwolnienia i pózniejszego zacisniecia co najmniej
> dwa (jesli nie ruszasz poziomu) lub nawet 3 pokretla (czasem kadr nie jest w
> poziomie, a nachylony w zaleznosci od miejsca i pozycji ptaka). Nadal
> twierdzisz ze 3D bedzie równie dobra?
nie mozna wykazac , zer jedna z ych jest lepsza od drugiej zalezy od
sytuacji.
dla mnie w 90 % wygodniejsza jest 3D
dla podanego przykadu paka wystrcza blokada tylko jednej sruby tej
bliokujacej ruch pionowa.
w kierunku poziomym aparat pozostaje stabilny ,
>
>
>
> >przestawiaja aparat glowica kulowa zawsze go musisz trzymac ,
> >wystarczy puscic i upadnie.
>
> Owszem, przy wielu 3D problem jest ten sam.
w dobrych nie.
>
> Wszystko zalezy od sytuacji - czasem nie potzreba, czasem potrzeba. A w
> wiekszosci glowic 3D po zwolnieniu sruby góra/dól tez musisz podtrzymywac
> aparat, ze by Ci obioektywem w glebe nie zaryl.
zalezy od glowicy -
ta sruba najczesciej ma forme dlugiego uchwytu pod dlon . zmieniam
pozycje aparatu jednoczesnie ja zwalniajac i dociskjac - szalenie
wygodne i szybkie .
>
> >Malo tego - jest latwiej utrzymac pion / poziom.
>
> Wtedy, kiedy potrzebujesz - faktycznie latwiej. To cecha glowic 3D. Czasami
> jest zaleta.
>
> Filmowanie kamera ma troche inna specyfike niz fotografowanie i wymagania co
> do glowic sie róznia. Jedna z róznic jest to, ze w przypadku kamer niemal
> nigdy nie stosujemy obrotu kamery wokól osi optycznej obiektywu - jesli tego
> nie robimy, faktycznie 2 stopnie swobody wystarczaja.
kamery filmowe w swojej naturze wymagaja stytwow stabilnych i
pozwalajacych na szbki ruch kamery takimi sa 3 d ( one moga miec 4
stopnie swobody dla purystow , ktorzy zacna sie trzepiac ze nie sa 3d
albo 2 d albo 1 d)
>
> Wiekszosc tez wymaga podtrzymania - przy zwolnionym pochylaniu aparatu
> góra/dól os obrotu jest zdecydowanie ponizej srodka ciezkosci i nawet dobzre
> wywazony w pozycji poziomej zestaw po pochyleniu staje sie neistabilny.
> Rozwiazaniems a specjalne glowice w których srodek ciezkosci zestawu pokrywa
> sie z osia obrotu - np. Wimberley.
stabilnym bylby uklad , w ktorym aparat wisialby na glowicy . czyli ze
sruba umieszczona na gorze aparatu , albo aparat w pozycji " do gory
nogami "
>
> Tak przy okazji - skoro juz poruszyles temat statywów do filmowania -
> zauwaz, jakich ciezkich ci filmowcy uzywaja... Jakos tych polecanych pzrez
> Ciebie Slików po 100zl nie chca kupowac. Pewnie tez durnie sie na staywach
> nie znaja?
sadzisz ze nie uzywalme takich stytwow filnmowych ?
Sa duze , ciezki e, stabilne , precyzyjne , super wygodne , Sa
przystosowane dla duzych obciazen.
raz ze aparat moj tak ciezkio nie jest
dwa ze ekipa filmowa w terenie to 2 , 3 ludkow .
matusz wykluczyl ze bedzie nosil moj statyw. jesli sie podejmiesz to
kupie sobie taki i bede go uzywal na codzien w terenie.
i juz na koniuec tej 486 uzywam z dwoch powodow:
1. w trakcie fotografowania nie przestawiam tej glowicy - jest ona
zablokowana caly czas
2. jest mala , mniejsza od 3d - w panoramach sferycznych obiektyw
widzi glowice , sruby itp - z tego powidu zdecydowalem sie wlasnie na
mala kulista.
samo wypozioomowanie glowicy panoramicznej za pomoca glowicy kulowej
jest szybkie ale nie rzeczywiscie super wygodne.
wygodniej byloby za pomoca 3d , ale odstajace sruby przeszkadzaja na
zdjeciach.
-
87. Data: 2009-11-15 08:12:11
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: XX YY <f...@g...com>
On 15 Nov., 02:13, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Uzytkownik "XX YY" napisal
>
> > Nie sprowadzaj wszystkiego do Twoich panoram - tam
> > moze i faktycznie glowica 3D jest wygodniejsza, wierze tez ze przy
> > krajobrazach lub martwej naturze sie sprawdzi, ale juz przy fotografii
> > sportowej lub fotografowaniu ptaków jest zupelnie inaczej niz piszesz...
>
> nie jest zupelnie inaczej - jest tak samo - wez np glowice pod
> kamery , ktore z natury wykonuja ruch sledzacy - stosuje sie 3 D
> ze wzgledu na rowna latwosc ruchu i wieksza mozliwosc stabilizacji -
> tzn uwolnic 2 stopnie swobody - gora dol i dookola .
> jesli chcesz obroci aparat z pozycji pionowej do poziomej robi sie to
> wygodnie w 3 d.
> --------------------
>
> Mhm, jasne, a jak trzeba szybko zablokowac to do 3D potrzebny jest asystent.
>
> z definicji zwolniona glowica kulowa jest niestabilna wymaga tzymania
> aparatu , zwolniona 3 d - niekoniecznie.
> --------------------
>
> Wez moze spróbuj porzadnej glowicy kulowej to zmienisz zdanie.
> Ja tez kiedys bylem fanem 3D.
> Do czasu jak kupilem na próbe 488, 3D poleciala do ludzi po tygodniu (i to
> nie jakies byle g. tylko 329). Po testach "studyjnych" nawet sie nie
> zastanawialem czy trzymac 3D. Konkluzja byla taka - jedyne 3D jakie ma sens
> to 410, ale to juz ruch w kierunku precyzji.
> Jak umiejetnie zwolnisz kule to nie bedzie latac, a przy wprawie da sie ja
> poprowadzic bardzo precyzyjnie po poziomie, w pionie lub ukosem.
> 486 to taka fajna zabawka jak komus nie zalezy albo cyzeluje kazde pare deko
> czy pare zlotych. Na jej podstawie wyrabiac sobie opinie o kulach to nieco
> niepowazne. Zaryzykowalbym takie stwierdzenie, ze porzadna glowica kulowa to
> minimum 488 jesli pozostac przy Manfrotto.
>
> adam
486 uzywam ze wzgledu na maly wymiar ( takze maly ciezar mi
imponuje) , oraz fakt ze tylko raz ja blokuje do wypoziomwania
drugiej glowicy panoramicznej.
mialem wspaniala glwice bilory - kapitalna , . superprecyzyjna
robota , np dla blokady kuli 2 sruby - wieksza i mniejsza precyzyjna ,
mozna bylo nastawic opor.
precyzyjne podzialki. cudo - i rozstalem sie z nia z bolem serca gdyz
za duza i za ciezka do noszenie.
plytka pod aparat przesuwna wzdloz osi - pozwala to na ustawienie
aparatu np w tylnym punkcie nodalnym.
w domu , studio - pod ciezki sprzet owszem.
-
88. Data: 2009-11-15 08:21:06
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Wlasnie przed chwila sprawdzalem - na dwóch glowicach - Giottos MH1301 i
> Fancier FT6664H - na obu po ok. 45 stopni w góre i w dól - to tak niewiele?
wspomniales o sporcie.
dla sportow lotniczych to malo.
> Moze akurat ta Manfotto 486 ma poza wycieciami (ona ma chyba dwa wyciecia
> polozone naprzeciw siebie?) znacznie mniejszy kat - jesli tak, to faktycznie
> moze to byc jej wada.
ma dwa wyciecia a na boki daje jak oceniam ok 30 stopni.
do celow w ktorych stosuje nie ma zadnego zanczenia , ale np w
fotgrafii sportu czy przelatujacego ptaka byloby to istotne
ograniczenie.
czasami kupujac cos przegladam fora zagraniczne , choc nie czytam ich
regularnie.
i spotkalem opinie w ktorych ludzie wyzej cenia sobie 3d .
ja do nich naleze -powod dla ktoreg stosuje 486 wyminielem
wczesnieja , ze w trakcie zdjec glowicy nie przestawiam wiec akurat
niestabilnosc w trakcie zmian mi nie przeskadza - choc w przypadku
glowicy panoramicznej szczegolnie w nocy , gdzie podswietlam libelke
latarka wymga to karkolomnej pozycji. Wygodniejsza bylba 3 d gdyby nie
jej wymiary ( sruby) . Do fotografowania bez glowicy panor stosuje
( stosowalem ) 3d
-
89. Data: 2009-11-15 09:26:35
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> sadzisz ze nie uzywalme takich stytwow filnmowych ?
> Sa duze , ciezki e, stabilne , precyzyjne , super wygodne , Sa
> przystosowane dla duzych obciazen.
Czyli że widziałeś z daleka, a nie używałeś.
Statywy filmowe przede wszystkim umożliwiają prowadzenie kamery.
Przeguby z definicji mają możliwość zmieniania oporów, a hydraulika ma
charakter ''dolnoprzepustowy'' dla różnego rodzaju drgań. W statywach
foto te cechy mają wyłącznie znaczenie dla komfortu i niczego więcej,
podczas pracy przeguby się blokuje.
Cechy ''duze , ciezki e, stabilne , precyzyjne , super wygodne''
dotyczyć mogą każdego rodzaju statywu łącznie z monopodem i o niczym
jeszcze nie świadczą.
> dwa ze ekipa filmowa w terenie to 2 , 3 ludkow .
Albo jeden ludek, albo tuzin.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/
-
90. Data: 2009-11-15 09:42:15
Temat: Re: kupilem dzisiaj statyw
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"XX YY" <f...@g...com> napisal:
>> >[...]
>> >> I co te wywody wnosza w temacie stabilnoisci statywu?
>>
>> >istotna rzecz
>>
>> >1.b duzy wplyw na stabilnosc statywu ma polozenie srodka ciezkosci.
>>
>> >mozna duzy , ciezki statyw tak ulozyc iz bedzie mniej stabilny od
>> >lekkiego , lekki dotyk i lezy .
>>
>> Ameryke odkryles:-))))
>
>
>nie ameryke odkrylem
>
>tylko fakt ze moj taniutki stary statyw lekki funkcjopnuje dokladnie
>tak samo jak ten duzy , ciezki.
>i to ribilem nim zdjecia rowniez 400 mm z wcale nie lekkim aparatem.
Tak, tak - Fiat Seicento tez funkcjonuje dokladnie tak samo jak Mercedes
600 - tez jezdzi. I tez przewozilem nim 4 osoby - wcale nie chude - i
dojechal:-)))
>>
>> >wiedzac o tym nie jest przedsadzonym ze lekkim musi byc mniej
>> >stabilnie .
>>
>> Tak, tak i ci wszyscy którzy kupili ciezkie statywy to durnie omamieni
>> marketingiem.
>
>sa luidzie o sklonosciach masochistycznych.
I jest nimi ogromna wiekszosc uzytkowników statywów Manfrotto i podobnych?
Moze wez jednak te pigulki które Ci wczoraj radzono...
>> >[...]
>> >>W
>> >> sumie - wierze, ze nei jest - jesli uzywasz do nich rybiego oka albo
>> >> ajkiegos ultra szerokiego kata to pzry takim kacie widzenia problem
>> >> poruszenia zdjec wskutek drgan moze w praktyce nie istniec.
>>
>> >3. istnieje poniewaz robie zdjecia rowniez stosujac czasy
>> >wielosekundowe.
>>
>> Tyle, ze przy kacie widzenia jaki daje rybie oko problem drgan ma
zupelnie
>> inny wymiar niz pzry dlugich ogniskowych. Drgania, które przy dlugiej
>> ogniskowej psuja w sposób dyskwalifikujacy ostrosc zdjecia przy rybim oku
>> moga byc jeszcze niezauwazalne.
>
>tak wymaganioa sa innne ale parusekundowy czas naswietlania rowniez
>dla rybiego oka wymaga dokladnego unieruchomienia aparatu na czas
>zdjecia.
Znacznie mniej dokladnego. Wystaczy policzyc, przy jakiej amplitudzie drgan
katowych efekt zacznie byc widoczny na zdjeciu. Zaleznosc od ogniskowej az
kluje w oczy.
>>
>> >> Naprawde? Co Ty wypisujesz? Próbowales kiedys glowica 3D sledzic
szybko
>> >> poruszajacy sie motyw?
>>
>> >4. najpierw - nie prawda jest jakoby blokujac kule w glowicy 486
>> >dochodzilo do przestawienia pozycji kuli w trakcie obrotu sruba,
>>
>> Takie opinie uzytkowników na liscie sie pojawialy
>
>sa bledne - absolutnie bledne.przy pierwszymblokowaniu tez tak
>zrobilem.
Moze. Przy okazji postaram sie sprawdzic. Tym niemniej na podstawie reszty
Twoich wypowiedzi o statywach podchodze do Twoich twierdzen z duza
nieufnoscia.
>
> Nie jestem przekonany - moze kiedys w wolnej chwili poszukam swojej 486 i
> sam sprawdze. Ale uprzedzam, ze kilka lat jej nie uzywalem i moze troche
> potrwac zanim ja w swoim balaganie odnajde.
>
>> Cudownie... kadrujesz ptaka na galezi, przelatuje Ci na druga. Przy
kulowej
>> jednym ruchem zwalniasz kule, pzrekadrowujesz i znów jednym ruchem
>> zaciskasz. Przy 3D masz do zwolnienia i pózniejszego zacisniecia co
najmniej
>> dwa (jesli nie ruszasz poziomu) lub nawet 3 pokretla (czasem kadr nie
jest w
>> poziomie, a nachylony w zaleznosci od miejsca i pozycji ptaka). Nadal
>> twierdzisz ze 3D bedzie równie dobra?
>
>nie mozna wykazac , zer jedna z ych jest lepsza od drugiej zalezy od
>sytuacji.
Wreszcie cos rozsadnego. Tez jestem zdania ze do niektórych zastosowan
lepsze sa kulowe, do innych - 3D. Protestowalem przeciw twierdzeniu które w
tym watku wyglosiles:
"Glowice kulowe generalnie do uzytkowania aparatu sa mniej wygodne od
tych o 3 stopniach swobody"
>dla mnie w 90 % wygodniejsza jest 3D
I z tym sie nie sprzeczam. Do Twoich zastosowan moze tak wlasnie byc. Dla
kogos innego w 90% lepsza moze byc kulowa.
>dla podanego przykadu paka wystrcza blokada tylko jednej sruby tej
>bliokujacej ruch pionowa.
>
>w kierunku poziomym aparat pozostaje stabilny ,
W sensie takim, ze nie opadnie - owszem. Tyle, ze przy niezablokowanej
glowicy nie masz praktycznie zadnego tlumienia drgan w tym kierunku
>>
>> >przestawiaja aparat glowica kulowa zawsze go musisz trzymac ,
>> >wystarczy puscic i upadnie.
>>
>> Owszem, przy wielu 3D problem jest ten sam.
>
>w dobrych nie.
Tyle, ze tych dobrych jest naparwde niewiele - pewnie te z przekladniami
slimakowymi (np. Manfrotto 410) - wspaniale gdy chodzi o precyzje, ale do
szybkiej pracy zdecydowanie sie nie nadajace oraz Wimberley i jej klony -
jesli uznac je za glowice 3D (dla mnie to raczej osobna klasa glowic).
>>
>> Wszystko zalezy od sytuacji - czasem nie potzreba, czasem potrzeba. A w
>> wiekszosci glowic 3D po zwolnieniu sruby góra/dól tez musisz podtrzymywac
>> aparat, ze by Ci obioektywem w glebe nie zaryl.
>
>zalezy od glowicy -
>
>ta sruba najczesciej ma forme dlugiego uchwytu pod dlon . zmieniam
>pozycje aparatu jednoczesnie ja zwalniajac i dociskjac - szalenie
>wygodne i szybkie .
Znów zalezy od sytuacji. Z okiem przycisnietym do wizjera i palcem prawej
reki na spuscie aparatu raczej trudno bedzie sobie lewa reka ze zmiana
pozycji aparatu i jego blokowaniem sobie szybko radzic. I wtedy czas reakcji
robi sie taki, jak w kulowej - przy blokowaniu tylko jednego stopnia swobody
ruchu glowicy, podczas gdy w kulowej jednym pokretlem blokujesz wszystkie 3
stopnie swobody.
>[...]
>> Wiekszosc tez wymaga podtrzymania - przy zwolnionym pochylaniu aparatu
>> góra/dól os obrotu jest zdecydowanie ponizej srodka ciezkosci i nawet
dobzre
>> wywazony w pozycji poziomej zestaw po pochyleniu staje sie neistabilny.
>> Rozwiazaniems a specjalne glowice w których srodek ciezkosci zestawu
pokrywa
>> sie z osia obrotu - np. Wimberley.
>
>stabilnym bylby uklad , w ktorym aparat wisialby na glowicy . czyli ze
>sruba umieszczona na gorze aparatu , albo aparat w pozycji " do gory
>nogami "
To czy sruba jest u góry, czy na dole - nie ma zadnego znaczenia. Istotne
jest polozenie srodka ciezkosci aparatu wzgledem osi obrotu. Jesli uzyskamy
takie wywazenie zestawu, ze srodek ciezkosci bedzie sie pokrywal z osia
obrotu - aparat bez blokowania glowicy bedzie utrzymywal sie stabilnie w
dowolnym polozeniu. Jesli srodek cioezkosci bedzie ponizej osi obrotu -
bedzie samoczynnie powracal do polozenia poziomego, w typowych glowicach
jest powyzej - i wtedy ma tendencje do przewracania sie.
>>
>> Tak przy okazji - skoro juz poruszyles temat statywów do filmowania -
>> zauwaz, jakich ciezkich ci filmowcy uzywaja... Jakos tych polecanych
pzrez
>> Ciebie Slików po 100zl nie chca kupowac. Pewnie tez durnie sie na
staywach
>> nie znaja?
>
>sadzisz ze nie uzywalme takich stytwow filnmowych ?
>[...]
Sadze, ze jdnak nie uzywales - bo gdybys uzywal - zauwazylbys latwo róznice
w stabilnosci miedzy porzadnym statywem a tanim za 100zl, która to róznice
negowales w tym watku.
>[...]
>i juz na koniuec tej 486 uzywam z dwoch powodow:
>1. w trakcie fotografowania nie przestawiam tej glowicy - jest ona
>zablokowana caly czas
>2. jest mala , mniejsza od 3d - w panoramach sferycznych obiektyw
>widzi glowice , sruby itp - z tego powidu zdecydowalem sie wlasnie na
>mala kulista.
Te argumenty sa calkiem rozsadne.
>samo wypozioomowanie glowicy panoramicznej za pomoca glowicy kulowej
>jest szybkie ale nie rzeczywiscie super wygodne.
Tez sie zgadzam.
>wygodniej byloby za pomoca 3d , ale odstajace sruby przeszkadzaja na
>zdjeciach.
To równiez prawda - czesto zaleta glowicy kulowej sa mniejsze gabaryty -
wielu fotografów przyrody pisalo, ze jednym z argumentów za przejsciem na
kulowa bylo zaczepianie o galezie wystajacych pokretel glowicy 3D przy
przedzieraniu sie przez krzaki.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)