W dniu sobota, 1 lipca 2017 14:13:14 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> W dniu sobota, 1 lipca 2017 13:26:16 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> > Dnia Sat, 1 Jul 2017 01:11:36 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
> >
> > > Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> > >> W dniu 2017-06-30 o 23:27, J.F. pisze:
> > >>> Dnia Fri, 30 Jun 2017 23:05:54 +0200, m4rkiz napisał(a):
> > >>>> co chwile czytam ze jako narod jezdzimy starymi gratami od niemca a tu
> > >>>> taki zonk
> > >>>> https://www.eea.europa.eu/data-and-maps/indicators/a
verage-age-of-the-vehicle-fleet/average-age-of-the-v
ehicle-8
> > >>>
> > >>> To chyba jednak jakis blad w danych.
> > >>> Ciekawe jaki.
> > >>
> > >> Pewnie tak, chociaż z drugiej strony ten średni wiek od dawna nam
> > >> zawyżały miliony fiatów 125p i 126p, istniejących wyłącznie na papierze.
> > >>
> > >> Nie wiem, czy ktoś się w końcu doliczył faktycznie jeżdżących aut.
> > >>
> > >
> > > Dlaczego uważasz, że były one tylko na papierze?
> >
> > Wg. CEPiK w Polsce najpopularniejszy jest nadal 126p, a Syrenek jest więcej
> > niż Passatów :)
> > Gdzieś w czołówce jeszcze motocykl WSK.
> > A najstarsze auta mają ponad 2000 lat (bo np. rocznik 97 ma dziś 2020 lat)
> > ;)
> >
> > Żeby dostać realne dane trzeba by odsiać z tej bazy pojazdy do których nie
> > jest opłacane OC i wtedy by to miało sens.
> >
> >
> > Ale mimo wszystko chyba nie ma szans żeby się okazało to co podają w tym
> > serwisie.
> > Próbowałem dotrzeć do danych źródłowych na które się powołują
> > (http://www.ec4macs.eu/), ale tam po wejściu w Key Data->Transport
> > activities żaden link nic nie pokazuje.
>
> Hmmm ale ubezpieczyciele mają dane samochodów i nawet raportują co nieco do UFG.
> To nie powinien byc problem aby przekazac marke, typ, rocznik, przebieg samochodu w
postaci anonimowej tabelki.
>
> Taka statystyka to w sumie jedna poprawka do ustawy i trzy selecty w raporcie
zmienione (no chyba ze ktos sobie kiepsko baze zmontował :) ).
>
> I dane mieli byśmy na 99% poprawne.

Nie tak łątwo
Moje Fiaty czy Taty żuki i tarpan to było tak ze się jednego kupiło, później drugiego
na części, coś tam się przekładało z jednego do drugiego, ubezpieczenie raz w PZU
później w Samopomoc(tak tak było coś takiego), później jakieś tuv hdi czy inne
wynalazki gdzie taniej
Raczej jakiejś bazy wtedy ogólnej nie mieli. Po tych autach fizycznie na dzisiaj
proch został a w bazach są.