In article <m4fi1l$odb$1@news.icm.edu.pl>, Marek <p...@s...com>
wrote:

> W dniu 2014-11-16 o 22:47, T...@s...in.the.world pisze:
> > Witam,
> > Czy ktos z was uzywa filtrow ochronnych na obiektywy?
> > Jesli tak, to jakich?
> > Nie chodzi mi o uv czy skylight, ale wlasnie o ochronne.
>
> Osobiście stosuję Marumi. Przekonałem się do produktów tej firmy. Nie
> zauważyłem negatywnego wpływu na flary etc. Być może naukowe metody
> badawcze coś wykażą, ale przy realnych zdjęciach jest ok.

Ale jaki konkretnie Marumi, i z jakimi powlokami?
--
TA

do góry

On 2014-11-18 10:11, cef wrote:
> Nie, nie wydaje mi się.
> Nie chodzi mi też o jakieś niemierzalne straty optyczne, dla mnie
> to akurat nieistotne - chodzi o sam fakt przykręcania
> kolejnego duperelka do aparatu. Jak ktoś nie umie się
> obchodzić ze sprzętem, to uszkodzi go nawet jak będzie
> trzymał go w pancernym opakowaniu.

No to już zupełnie nie rozumiem.
Nie przeszkadza Ci strata na jakości zdjęcia, sam fakt używania
filtra? Twoja religia zabrania? O co chodzi?

> Ale oczywiście jak ktoś lubi, to może używać.

Naprawdę nie musiałeś tego napisać, żeby "ktoś" czuł, że mu
wolno. Nadal jestem niezmiernie ciekaw powodów tej niechęci
do filtrów. Mógłbyś to rozwinąć?

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

do góry

W dniu 2014-11-18 o 15:42, T...@s...in.the.world pisze:

>
> Ale jaki konkretnie Marumi, i z jakimi powlokami?

DHG, bez "super".

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2014-11-18 o 01:57, d...@v...pl pisze:

>> Kurz i piasek w powietrzu i zmiana obiektywu???

> Dokładnie tak. Kurz piasek i rozpylony mazut. W takich warunkach też się
fotografuje. A Bywa że i coś cięższego pacnie w obiektyw.

Naprawdę martwisz się przednią soczewką gdy kurz, piasek i rozpylony
mazut osiadają na soczewce z drugiej strony, we wnętrzu obiektywu
i wnętrzu aparatu ?

do góry

W dniu 2014-11-18 21:09, MarcinF pisze:
> W dniu 2014-11-18 o 01:57, d...@v...pl pisze:
>
>>> Kurz i piasek w powietrzu i zmiana obiektywu???
>
>> Dokładnie tak. Kurz piasek i rozpylony mazut. W takich warunkach też
>> się fotografuje. A Bywa że i coś cięższego pacnie w obiektyw.
>
> Naprawdę martwisz się przednią soczewką gdy kurz, piasek i rozpylony
> mazut osiadają na soczewce z drugiej strony, we wnętrzu obiektywu
> i wnętrzu aparatu ?

Dokładnie to miałem na myśli.

--
Pozdrawiam
JD

do góry

W dniu 2014-11-18 o 19:44, Piotr Kosewski pisze:

>> Ale oczywiście jak ktoś lubi, to może używać.
>
> Naprawdę nie musiałeś tego napisać, żeby "ktoś" czuł, że mu
> wolno. Nadal jestem niezmiernie ciekaw powodów tej niechęci
> do filtrów. Mógłbyś to rozwinąć?

Niepotrzebnie tak rozbierasz to na czynniki pierwsze.
Nie było moją intencją "zezwalanie" na cokolwiek.
Po prostu dla mnie to zwykły gadżet i jak ktoś tu zauważył
wypełnia się luka rynkowa. Jak czytam, że ochronne oferuje się z
jakimiś powłokami - to marketingowo uważam to za strzał w dziesiątkę.
Może mój sprzęt nie jest jakiś cenny i dlatego specjalnie
nie myślę w kategoriach, że a nuż mnie się coś przytrafi,
ale kilkadziesiąt lat z aparatami i jakoś w żadnym obiektywie
nie uszkodziłem soczewki. Jedyne uszkodzenia jakich doświadczyłem,
to mechaniczne - uderzenie plecakiem a nie obiektywem i
pad elektroniki po zamoknięciu, ale przed żadnym z tych
przypadków ani dekiel ani filtr by nie chronił.

do góry

On 2014-11-18 21:09, MarcinF wrote:
> Naprawdę martwisz się przednią soczewką gdy kurz, piasek i rozpylony
> mazut osiadają na soczewce z drugiej strony, we wnętrzu obiektywu
> i wnętrzu aparatu ?

Chyba nie ogarniam argumentu... :D

Pomińmy już kwestię skali, żeby nie komplikować dyskusji.

Powiedzmy, że obiektyw brudzi się z dwóch stron. Czy to, że
brudzi się z jednej, oznacza, że nie warto o niego dbać z drugiej?

Mam wrażenie, że dyskusja trochę schodzi na gdybanie (pewnie znowu
sami informatycy w wątku :P).

Prosta sprawa chłopaki. Filtry nie są obowiązkowe. Dobrze Wam bez,
to nie używajcie. :D

Niektórzy ludzie mieli już w życiu okazję wydłubywać wykałaczką błoto
ze szczelin w aparacie. Pewnie niektórzy mają też wspomnienia gorsze
niż te związane z zabrudzeniem. I pewnie tym osobom łatwiej jest
docenić filtr ochronny, który najzwyczajniej w świecie przyspiesza
pracę i ułatwia życie.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

do góry

On Mon, 17 Nov 2014 20:42:15 +0100, cef wrote:
> Czyli to jednak Ty nie zrozumiałeś.
> Załóż sobie kilka - zwiększysz bezpieczeństwo.

Cudne. :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

W dniu wtorek, 18 listopada 2014 21:09:43 UTC+1 użytkownik MarcinF napisał:
> W dniu 2014-11-18 o 01:57, d...@v...pl pisze:
>
> >> Kurz i piasek w powietrzu i zmiana obiektywu???
>
> > Dokładnie tak. Kurz piasek i rozpylony mazut. W takich warunkach też się
fotografuje. A Bywa że i coś cięższego pacnie w obiektyw.
>
> Naprawdę martwisz się przednią soczewką gdy kurz, piasek i rozpylony
> mazut osiadają na soczewce z drugiej strony, we wnętrzu obiektywu
> i wnętrzu aparatu ?

Przednia soczewka jest najbardziej narażona w trakcie samego fotografowania. Tylna na
ogół jest dobrze osłonięta, więc szansa zabrudzenia nawet w trudnych warunkach nikła.
Pozdrawiam Marcin

do góry

W dniu wtorek, 18 listopada 2014 21:04:45 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> W dniu 2014-11-18 o 15:42, T...@s...in.the.world pisze:
>
> >
> > Ale jaki konkretnie Marumi, i z jakimi powlokami?
>
> DHG, bez "super".
>
> --
> Pozdrawiam,
> Marek
Dopiszę się- ja też DHG. Odnoszę wrażenie że nadmierne "ulepszanie" prowadzi do
utraty jakości. Hoya Pro1 też kiedyś tam zebrała baty.
Pozdrawiam Marcin
D

do góry