John Smith pisze:
>> Powiedz to pokemonom słuchającym muzyki z komórek (nie przez słuchawki) :)
>
> Hmm wygląda na to, że jestem już ekshumą. Nie mam kontaktu z ludźmi
> (dobrze podejrzewam?) słuchających muzyki przez pierdzik telefonu. :-)

Ja tam słucham niestety czasem w publicznej komunikacji. Ale i ostatnio
np. w niejakim Podczerwonym (piękne chaty góralskie, tylko trzeba
wyniuchać pomiędzy pustakowacami) szedł sobie taki jeden z pierdzącą
komórą, w odzież sportową stylizowaną na znaną firmę ubrany...

> Ale chyba i oni zauważyliby różnicę w jakości, jakby im to wmusić
> odpowiednio agresywnym marketingiem?

Odpowiednio agresywny marketing uczyni różnicę nawet jak jej nie ma :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../