- wrote:

> witam, chce zapytac czy jest to wogole mozliwe:
> mam tv lg 32lh2000 i kablowke analogowa z mm. mieszkam ok 3km od nadajnika
> (http://radiopolska.pl/wykaz/pokaz_lokalizacja.php?p
id=75) nadajacego mux3
> na kanale 48. kablowka na kanale 48 nadaje inny program analogowo.
> gdybym podlaczyl antene (jakis yagi np) z balkonu i spial to spliterem z
> kablem od mm - zobacze tvp historia, czy np mocny sygnal kablowki zakluci
> antene i g zobacze?
> jesli zle mysle, jak jest mozliwe zrobienie tego bez przelaczania kabli?
>
> ps. po odlaczeniu kablowki, na drucie lapie ze sniegiem wszystkie stacje
> analogowe, ale na kanalach gdzie jest mux2 i mux3 telewizor wyswietla
> "brak sygnalu". zdaje sobie sprawe, ze drut to za malo, ale chcialem tylko
> sprawdzic czy wogole cos wykryje z nadajnika - a tu nic..

swego czasu mialem stycznosc z podobnym problemem, tzn. byl maszt antenowy,a
na nim kupa yagi odbierajacych stacje z kilku kierunkow.

jednym z pierwszych rozwiazan byly waskopasmowe wzmacniacze antenowe
(zamiast pasywnych filtrow) - osiagaly dobra dobroc, ale i tak zeby je
skonstruowac potrzebne bylo 'podreczne laboratorium'.
moim zdaniem skonstruowanie 'splitera' przez amatora bez sprzetu w domowych
warunkach bedzie co najmniej frustrujace, nawet jesli bedzie podazal za
bardzo dobra instrukcja powielajac sprawdzona konstrukcje...

tak czy siak na maszcie anten przybylo , a te ktore byly zostaly ulepszone.
pojawil sie nowy problem - anteny odbieraly odlegle odbiorniki, nadajace na
tych samych lub bliskich kanalach , zbyt slabe by odebrac nawet sygnal, ale
dosc mocne zeby wchodzic w interferencje np. z podnosna koloru, dajac efekt
'plywajacych pasow' na ekranie. konstruowanie zlozonych filtrow pasmowych
zaczelo byc zdrowym problemem, nawet pomimo iz 'laboratorium' bylo pod reka.

cala sprawe w koncu rozwiazala skrzynka przekaznikow, sterowanych z okolic
telewizorow. rozwiazanie to przebilo na glowe wszystkie konstrukcje filtrow
i wzmacniaczy - wzmacniacze wprowadzaja ekstra szumy, filtry - tlumienie, a
kazde z osobna i razem - znieksztalcenia nieliniowe.
przekazniki zadnej z tych wad nie maja.

ad 'linuxow w telewizorze' - mysle ze w dzisiejszych czasach nie ma sensu
nawet kombinowac z firmware tv - wyprowadzajac jakies kable z telewizora w
poblize anteny ryzykujemy ze cos nam upali np. burza.
a nie ma to sensu - kazdy bowiem szanujacy zestaw domowy posiada tzw.
'leniucha' - czyli pilota na podczerwien. prawie na kazdym pilocie jest
kilka niewykorzystanych przyciskow - w skrzynce z przekaznikami moze wiec
siedziec sobie mikrokontroler i zwyczajnie reagowac na polecenia wydawane
przez pilota. jesli wolnych guzikow brak, to moze nawet dekodowac
'prawdziwe' komendy z pilota, tzn. wduszanie numerow kanalu i klawiszy P+
P-.


--