skutki. W każdym razie przy częstotliwościach niskich silnik raczej nie
będzie chciał pracować - nici więc z pracy na zmniejszonych obrotach i
miękkiego rozruchu z w miarę stałym poślizgiem. To co nam zostaje z
zalet falownika? Nic nie zostaje, po co go więc w ogóle stosować?


Dokładnie tak!
Nic nie jest wspomniane o mocach tych silników, przy większej mocy to jest
zupełnie bez sensu, nawet ściemniacz nie pomoże.