eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowajapanfoto - a jednak...Re: japanfoto - a jednak...
  • Data: 2009-01-24 13:29:50
    Temat: Re: japanfoto - a jednak...
    Od: dominik <n...@d...kei.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Nie stwierdziłem, że oszustwo, ale że w pewnym momencie zaczęli tak
    >> zawalać obsługę, że szok.
    > Rozumieć rozumiem :), powarczałem że z faktu umieszczenia TAKIEJ
    > informacji w TAKIM wątku ktoś mógłby wyciągać błędne wnioski.

    Nie twierdziłem że są oszustami, ale że gdybym zamawiał dzień później to
    z całą pewnością bym zrezygnował z takim olewaniem linii telefonicznej.


    >> Tak czy inaczej - to niegroźna sytuacja, ale wyobraż sobie że
    >> przychodzi Ci wadliwy aparat i co? nie dodzwonisz się, nie dostaniesz
    >> odpowiedzi, nic.
    > Trudna sprawa - list polecony albo wizyta osobista.
    > Oni *naprawdę* maja fizyczny sklep.

    Jak masz ich blisko, masz czas i masz ochotę to możesz sobie podjechać.
    Nie po to kupuję przez sieć, płacę za kuriera, żeby potem sobie robić
    wycieczki.


    >> pierwszy symptom przekrętu. Sklepy które oszczędzają na obsłudze klienta
    >> w takim stopniu najczęściej któregoś dnia znikają nagle.
    > No widzisz - a ci na razie nie zniknęli.
    > I nie chodzi o miesiące, sklep istnieje już długie lata.

    Wiesz zaczynało się typowo dla przekrętu. Najpierw niższe ceny, trochę
    porządnie zrealizowanych zamówień i dobra obsługa klienta. Ludzie kupują
    i chwalą. Potem nagle wysiada linia, na maile nikt nie odpisuje, a
    klientów coraz to więcej. Oczywiście bo może mają urwanie głowy, ale
    sprzedaż to nie jest tylko dawać kasę i proszę towar. Sprzedaż to też
    obowiązki wynikające z tego tytułu jak zwroty, wymiana wadliwego towaru
    czy owe faktury. Tak czy inaczej oni sobie zaczęli lecieć mocno w kulki
    w obsłudze klienta. Co zrobi ktoś, kto nie może się doczekać na
    przesyłkę, nie może dodzwonić i nie otrzyma odpowiedzie? Będzie jeszcze
    bardziej próbował i linia jest zabita wtedy na amen.
    Tak czy inaczej fotobasia, jakośtam wyszła na prostą. Złapali przez ten
    moment sporo negatywnych opinii i nie jest to dziwne. Większość
    przekrętów w tym momencie zaczyna zwijać interes i wypłacać pieniążki,
    do tego mdlić ludziom oczy na stronie, że hurtownia się spóźnia, że
    poczta nawala itd. A potem nagle ich nie ma.



    > Konstrukcja faktycznie jest zawikłana - firma w Opolu, przedsiębiorstwo
    > w Zabrzu, przypuszczenia o powiązania z FJ od zawsze :), narzekania
    > na telefony też.
    > Ale z tego co widzę wpadek z odmową *uzasadnionych* reklamacji nie
    > widać. Byłaby burza na pół usenetu ;)

    Bo jak wspominałem wyszli z tego jakoś, zatrudnili więcej ludzi do
    obsługi, może cośtam usprawnili. W każdym razie ten moment, trudny mają
    za sobą. Podnieśli też trochę ceny, więc i pewnie mniej mają klientów.

    >> Chyba teraz wyszli na prostą.
    > E tam. "Od zawsze" pojawiały się narzekania na podły kontakt i "od
    > zawsze" nie widać awantur o *faktyczne* oszustwo w stylu odmowy
    > naprawy lub wymiany zepsutego sprzętu.

    No właśnie nie. Jak ja u nich kupowałem to było jeszcze ok. Napisałem
    maila i dostałem odpowiedź. Złożyłem zamówienie i dostałem kilka maili
    od razu, że opłacone, że przygotowane, że skompletowane i zaraz że
    wysłane z numerem listu przewozowego. Przy odbiorze okazało się, że mimo
    wszystko jest rachunek, a nie faktura i zadzwoniłem i pan w słuchawce
    mnie przeprosił i obiecał dosłać do mojego zamówienia.
    ...po dwóch tygodniach jak zacząłem się niecierpliwić to nagle: ani
    dodzwonić się nie dało (ciągle zajęte), ani nikt nie odpowiadał na maile
    już itd. Przez tydzień usiłowałem się dodzwonić i nic z tego.
    Ostatecznie nie dostałem tej faktury, ale udało mi się załatwić to co
    chciałem gwarancją. A co jak bym dostał jakiś wybrakowany aparat?


    >> Ja miałem błahy problem, ale w razie poważniejszego byłoby mocno
    >> nie-tego. Tak czy inaczej.
    > Pewnie byłoby tyle, że by trwaaaaaaałooooo....

    Wiesz nie po to kupuję aparat, żeby po pół roku dostać drugi działający.




    --
    jgs .--.
    dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
    __QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
    (_)_"> .- ".-`----'`"""")
    _) '--`

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: