-
51. Data: 2018-11-18 22:34:30
Temat: Re: jaki prostownik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 18 Nov 2018 08:02:50 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> On Sat, 17 Nov 2018 22:16:02 +0000, Pszemol wrote:
>> Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:
>> Oczywiście.
>>
>> A skąd u Ciebie pomysł że się on nie nadaje?
>
> Z czystej teorii przeczytanej w siakimś PRLowskim "napraw to sam" czy
> innym "kierowca 126p". Że przy głębokim rozładowaniu coś się dzieje z
> płytami i akumulator trzeba "regenerować". Szczegółów nie pomnę, a sam
> praktyki żadnej nie mam bo u mnie akumulatory zawsze działały, a jak
> przestają to wymieniam. No ale stąd moje zdziwienie że taki dzisiejszy
> akumulator jeszcze da się odratować.
Nadal sie dzieje cos z plytami, ale naladowac sie jeszcze naladuje.
Ale czy na dlugo starczy ...
Ogolnie akumulatory olowiowe "rozruchowe" nie lubia glebokiego
wyladowania.
J.
-
52. Data: 2018-11-18 22:44:37
Temat: Re: jaki prostownik
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 21:39, Shrek pisze:
>> Kup w lidlu. To te same co na allegro w nieco ponad dwukrotnie wyższej cenie.
>> Pierwszy raz mam prostownik do którego nie mogę się przyczepić. Nie do
>> zarżnięcia - ze 2 zimy leżał w śniegu podłączony cały czas. Kable stracily kolor
>> od słońca, krokodylki pokryły się rdzą...i działa jak złoto.
>> Wcześniej używałem dużego prostownika z trafo i diodami.... zamordowałem nim
>> kilka akumulatorów....
>
> Tylko nie ładuje... jak akumulator rozładowany:P
Taki akumulator zaczynasz ładować tradycyjnym prostownikiem
(z transformatorem), a ładowanie kończysz prostownikiem automatycznym
z Lidla, którym nie zamordujesz akumulatora.
-
53. Data: 2018-11-18 22:46:24
Temat: Re: jaki prostownik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 18 Nov 2018 16:55:41 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-11-18 o 01:20, Uncle Pete pisze:
>>> Opony używasz po 10 lat? Dla akumulatora 3-4 lata to normalna
>>> żywotność. Czasem ciut więcej.
>>
>> Co wy robicie z tymi akumulatorami? U mnie wytrzymują po 8 lat. W tym
>> tak pogardzana przez wszystkich Centra Futura.
>
> Nie mam bladego pojęcia dlaczego. W poprzednim aucie chyba właśnie
> Futurę miałem. Szybko ją zezłomowałem po zimie i nie dieslu. Akumulatory
> przed nim i po nim lata trzymały. Jeździłem codziennie do pracy po
> jakieś 2x10km więc zastoju też nie było.
>
> Wadliwa instalacja elektryczna - jak JF sugeruje - nie ma nic do rzeczy
> bo wymiana akumulatora nie mogłaby jej naprawić.
Bywa, ze usterka jest niewyrazna.
Dioda spalona, regulator przestawiony ... to juz raczej nie.
Radio czy alarm duzo biora na postoju.
I aku obrywa - jeden zniesie to lepiej, inny gorzej ...
J.
-
54. Data: 2018-11-18 22:52:33
Temat: Re: jaki prostownik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 18 Nov 2018 01:56:39 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> Nie pisałe o Centrach tylko o najtaśzych;)
> Wolf z Allegro za 200zł 17 letni silnik 1,9jtd odpalał bez problemu w największe
mrozu ubiegłej zimy. A auto garażu na oczy nie widziało. Fakt faktem że na Pomorzu
zimy łagodniejse jak w Bieszczadach chociazby
> Dwa lata chyba juz ma i dalej działa bez problemu
No faktycznie - dziwnie tanie te akumulatory.
A sa jeszcze tansze marki - Kozak, Spacbat, arctic - skad sie to
bierze ?
J.
-
55. Data: 2018-11-18 23:05:52
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Pszemol <P...@P...com>
Crimi <r...@w...pl> wrote:
> Pada mi powoli akumulator
> jaki prostownik polecacie ?
Weź sie nie wygłupiaj z kupowaniem protezy i robieniem sobie kłopotów w
zimie.
Wymień akumulator!
-
56. Data: 2018-11-18 23:06:57
Temat: Re: jaki prostownik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 18 Nov 2018 21:39:46 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 18.11.2018 o 17:35, sirapacz pisze:
>> Kup w lidlu. To te same co na allegro w nieco ponad dwukrotnie wyższej
>> cenie.
>> Pierwszy raz mam prostownik do którego nie mogę się przyczepić. Nie do
>> zarżnięcia - ze 2 zimy leżał w śniegu podłączony cały czas. Kable
>> stracily kolor od słońca, krokodylki pokryły się rdzą...i działa jak złoto.
>> Wcześniej używałem dużego prostownika z trafo i diodami.... zamordowałem
>> nim kilka akumulatorów....
>
> Tylko nie ładuje... jak akumulator rozładowany:P
No i prad troche maly. Na nocne ladowanie w sam raz, ale jak auto nie
odpali i trzeba szybko, to brakuje.
J.
-
57. Data: 2018-11-18 23:27:08
Temat: Re: jaki prostownik
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 22:52, J.F. pisze:
> No faktycznie - dziwnie tanie te akumulatory.
> A sa jeszcze tansze marki - Kozak, Spacbat, arctic - skad sie to
> bierze ?
Z Ukrainy zazwyczaj, ale i z dalszych stron, np. z Azerbejdżanu.
Oglądałem nawet taki na giełdzie samochodowej (marki nie pomnę) -
74 Ah i wadze 18,5 kg, za 240 zł. Ponieważ w takim miejscu kupuje
się w zasadzie kota w worku, to waga jest zasadniczym kryterium
jakości. 18,5 kg przy 74 Ah zapowiada niezły akumulator. ;)
-
58. Data: 2018-11-19 08:40:21
Temat: Re: jaki prostownik
Od: l...@g...com
Często na giełdzie reklamacje są załatwiane lepiej niż w sklepie. Swego czasu, gdy
reklamowałem giełdowy akumulator, to dostałem zastępczy, do czasu wyjaśnienia.
-
59. Data: 2018-11-19 08:58:20
Temat: Re: jaki prostownik
Od: sirapacz <n...@s...pl>
>> Kup w lidlu. To te same co na allegro w nieco ponad dwukrotnie wyższej
>> cenie.
> Tylko nie ładuje... jak akumulator rozładowany:P
>
laduje ale musisz mu pomóc - na chwile musi zobaczyć wyższe napięcie i
potem ciągnie sam. Podlacz kablami na chwile inny aku by ruszyło ładowanie.
-
60. Data: 2018-11-19 08:59:46
Temat: Re: jaki prostownik
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> No i prad troche maly. Na nocne ladowanie w sam raz, ale jak auto nie
> odpali i trzeba szybko, to brakuje.
to prawda - ale aku nie zamordujesz. na takie okoliczności mam jakiegoś
starego aku który coś tam trzyma.