eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetjaki pc dla mnieRe: jaki pc dla mnie
  • Data: 2011-03-28 08:43:02
    Temat: Re: jaki pc dla mnie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.03.2011 08:58, qwerty pisze:

    >> Instalacja susełka w najbardziej automatycznym wariancie sprowadza się
    >> do uruchomienia z płytki, kilku kliknięć i podaniu nazwy użytkownika i
    >> hasła.
    >
    > Tak jak Windows.

    LOL

    >> Ba! Są nawet wersje Live w ogóle nie wymagające instalacji.
    >
    > Instalacja bez instalacji? Cudy panie, cudy.

    Microsoft dopiero niedawno coś takiego wymyślił - i to zasadniczo jako
    system ratunkowy, a nie do normalnej pracy.

    >> A windows to tylko ciągle jakieś aktywacje, rejestracje,
    >
    > Żadnych rejestracji nie ma. Aktywacja to 2 kliknięcia.

    Chyba że łącza akurat nie ma.

    >> domaganie się płytek ze sterownikami...
    >
    > Gdzie ty się wychowałeś? Od kilku lat nie trzeba instalować.

    O'RLY?

    >> Potem trzeba jeszcze kupić pakiet biurowy
    >
    > Nie trzeba.

    No tak, można ukraść ;-/

    >> Odtwarzanie filmów - znowu kolejne schody i awantury o zły region.
    >
    > Nigdy nie miałem takiego problemu, więc pieprzysz głupoty.

    Widać nigdy nie miałeś filmu z innego regionu oznaczonego na płytce.

    >> No i jeszcze trzeba zainstalować i skonfigurować jakiegoś antywirusa.
    >
    > Tak, na linuxa nie ma wcale wirusów...

    Słyszałem, że ponoć jakieś istnieją... Ale od 10 lat żadnego nie udało
    mi się "złapać".

    >> A jak zajdzie konieczność przeniesienia systemu na inny sprzęt (awaria
    >> czy zwiększenie zapotrzebowania na moc i miejsce)... Masakra - i to
    >> pomijając nawet kwestię nowej kołomyi z aktywacjami.
    >
    > Bredzisz. Kilka razy przenosiłem archaicznego XP na nowy komputer i
    > wystarczyło podać mu sterowniki.

    Albo kłamiesz, albo miałeś tylko pojedyncze przypadki _bardzo_ podobnego
    sprzętu.

    Normą jest zwis przy próbie startu, także w trybie awaryjnym, a po
    próbie "naprawienia" z płytki, która teoretycznie powinna system po
    przeniesieniu naprawić - BSOD po normalnym restarcie i odmowa współpracy
    w trybie awaryjnym. W ostatnich 10 przypadkach przeniosłem bez czarów
    (tylko potem musiałem podstawić sterownik czy dwa - ale to była prawie
    identyczna płyta) raz, dwa razy pomogło naprawianie, a w pozostałych
    przypadkach - reinstalacja.

    >>> Ktory jako serwer moze byc OK, ale jako
    >>> workstacja jest ciagle do dupy (chyba, ze ktos uzywa przegladarki do
    >>> weba i terminala ssh).
    >>
    >> Pociągnij za drugą - ta aż dzwoni.
    >
    > Ma rację. Linux nie jest intuicyjny. Miałem problem z automatycznym

    Pamiętaj, że dystrybucji linuxa jest MNÓSTWO. Możesz sobie wybrać. W
    odróżnieniu od windows - tam jest tylko jedynie słuszna linia partii.

    > montowaniem partycji ntfs przez fstab. Mimo, że montował nie widział
    > zawartości. Ponad połowa odpowiedzi na forum dotyczyła - przerób na
    > ext3. Takie pomoce to można w dupę wsadzić.

    Po USB? Podpinam dysk. System zgłasza pojawienie się nowego urządzenia i
    proponuje kilka działań, w tym otworzenie w przeglądarce plików. Klik.
    Zamontowane. Wyświetla.

    SuSE jakby co.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: