-
51. Data: 2010-08-06 21:52:57
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" i3hcev$3u8$...@n...onet.pl
>>> Kąt bryłowy nie jest zerowy,
>> A jaki? :)
> Określony jakością optyki, wiązkę lasera półprzewodnikowego kształtuje się
soczewkami.
I Ty rzekomo jesteś robotnikiem? :)
>>> a tłumienie powietrza też swoje robi.
>> Chyba niedużo. :)
> Ale coś jednak.
Tak -- na kilometrze może daje się to odczuć, ale nie na 10 metrach. :)
Przysięgam Ci, że 10 metrów w świetle lasera to żadna różnica w powietrzu. :)
(ani tym bardziej żaden stosunek nieseksualny zwany ilorazem) Co innego
w światłowodzie, gdzie taki promyk stale odbija się od granic różnych
ośrodków optycznych. :) Ale i tam tłumienie nie jest (biorąc w użycie
najnowsze słowa języka polskiego) zajebiste. :)
> No i czas pracy, im bliższa odległość, tym dłuższe wystawianie na promieniowanie.
Tego nie pojmuję. :)
>> Normalnie gęstość energii (czy jak to określić) spadnie jak wzrośnie
>> powierzchnia sfery, czyli kwadratowo do odległości, ale laser ma to
>> do siebie, że fotony biegną jak owce na pastwisku -- w jednym kierunku.
> Przy laserach estradowych tak nie jest. A spójnością laserową określa się raczej
monochromatyczność, a nie zbieżność.
Nie wiem, co to laser estradowy -- pewnie to nie jest laser.
Wiesz, jak zbudowany jest laser?
Dlaczego daje takie właśnie spójne ,,kwadratowo'' światło? :)
(monochromatyczne_do_bólu i równoległe)
Czy takie równoległe światło można skupić za pomocą soczewki?
Pewnie tak, ale w jednym ,,punkcie'', po którym już będzie nieskupione. :)
Czy można świecić laserem jak rozżarzoną kulką? Raczej nie. :)
-=-
Już wtedy, gdy tłumaczyłeś mi ,,kompresję'' i twierdziłeś, że CMY/CMYKi
są niepotrzebne dla ,,zwykłych'' ludzi, uważałem, że znasz się na tym,
o czym piszesz ,,tak sobie''. Teraz widzę, że nie myliłem się zbyt mocno. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
52. Data: 2010-08-06 21:53:51
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"John Smith" <u...@e...net> napisał:
>>>> a tłumienie powietrza też swoje robi.
>>>
>>> Chyba niedużo. :)
>>
>> Ale coś jednak.
>
> Więcej niż w szkle, czy mniej?
> (dla światłowodu: ułamek dB/km)
> :-)
>
Sporo pewnie zależy od stanu powietrza. Przy czystym powietrzu pewnie mniej,
przy dużym zapyleniu, zadymieniu lub drobnych kropelkach wody (mgła, mżawka)
zapewne wielokrotnie więcej.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
53. Data: 2010-08-06 22:03:59
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"John Smith" i3he20$lj4$...@n...news.atman.pl
>>> Chyba niedużo. :)
>> Ale coś jednak.
> Więcej niż w szkle, czy mniej?
Mniej, ale nie biegnie w powietrzu tam, gdzie chcemy, lecz
po linii prostej. W światłowodzie niby też po linii prostej,
ale stale połamanej. :)
W światłowodzie zdecydowanie mocniej tłumione jest światło, bo:
-- ma dłuższą drogę /\/\/\/\/\/\/ to nie droga długości
,,napisu'', ale suma dróżek/łamańców
-- wyższe jest tłumienie ośrodków (obu szkieł) niż powietrza
(niby idzie tylko w jednym szkle)
Nie wiem, ile db/km jest w światłowodzie. :)
Pewnie jest tu ze 100 czynników.
(długość fali, jakość światłowodu, ułożenie -- pogięty czy prosty)
Najgorsze są suche złączki. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
54. Data: 2010-08-06 22:05:58
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" i3hggn$e9j$...@n...onet.pl
> Tylko na pokazach laserów ten spadek wynosi dużo więcej, bo się tam specjalnie
rozpyla mgłę.
Janko... 3 dB to dwukrotny spadek mocy. :) Na 1000 metrów. :) Na 10 metrach to
tyle, co nic. Czy mgły (nie mylić z latającymi pizdami) tłumią o 20 dB więcej? :)
(100 razy więcej)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
55. Data: 2010-08-06 22:09:55
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Marek Wyszomirski" i3i09g$go7$...@i...gazeta.pl
> Sporo pewnie zależy od stanu powietrza. Przy czystym powietrzu pewnie mniej, przy
dużym zapyleniu, zadymieniu lub drobnych
> kropelkach wody (mgła, mżawka) zapewne wielokrotnie więcej.
Ubranie spali, ale wody nie odparuje i nie przepali dymu? :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
56. Data: 2010-08-06 22:32:27
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: q...@o...pl
> W światłowodzie zdecydowanie mocniej tłumione jest światło, bo:
> -- ma dłuższą drogę /\/\/\/\/\/\/ to nie droga długości
> ,,napisu'', ale suma dróżek/łamańców
Czy Ty widziałeś kiedyś światłowód? Wiesz jaka jest średnica rdzenia? Wiesz
jaki może być graniczny kąt w tym Twoim "/\/"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
57. Data: 2010-08-06 22:34:16
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: q...@o...pl
> Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> >>> A jaką rolę tu odgrywa odległość?
> >
> >> Kąt bryłowy nie jest zerowy,
> >
> > A jaki? :)
>
> Określony jakością optyki, wiązkę lasera półprzewodnikowego kształtuje
> się soczewkami.
Ale takich nie używa się do pokazów.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
58. Data: 2010-08-06 22:36:55
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: q...@o...pl
> > No i czas pracy, im bliższa odległość, tym dłuższe wystawianie na
promieniowanie.
>
> Tego nie pojmuję. :)
W przypadku przesuwającej się wiązki - ta sama prędkosć kątowa daje mniejszą
prędkość przesuwu plamki na mniejszej odległości od źródła -> dłuższy czas
ekspozycji gdy wiązka nie ma średnicy ->0 (nigdy nie ma).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
59. Data: 2010-08-06 22:41:10
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: q...@o...pl
> > Jarre na koncercie w stoczni w taki laser paluchy wkladal - widac nie
> > parzylo.
>
> w pierwszej wersji harfy laserowej musiał używać rękawic ochronnych,
> obecnie mają mniejszą moc i można grać gołymi rękami.
Jeżeli z tymi rękawicami to prawda (aż wierzyć mi się nie chce :) ) to znaczy,
że używali laserów impulsowych (pewno Nd-YAG bo najtańsze). Koncert musiał być
więc przygotowany wyjątkowo prymitywnie, bo normalnie do pokazów scenicznych
stosuje się lasery o pracy ciągłej, o mocy chwilowej = mocy średniej, czyli
dość małej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
60. Data: 2010-08-06 22:43:50
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: q...@o...pl
> Proces "J.F." <j...@p...onet.pl> zwrócił błąd:
> >
> > No coz - trzeba potrenowac. Kto ma niepotrzebna cyfrowke ? :-)
>
> Ja mam. Ale nie mam takiego lasera.
Trenowane kilka razy. Niewielka moc wiązki wypala piękne dziurki na matrycy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl