eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJakie jest kryterium "kieszonkowosci"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2010-07-21 21:46:22
    Temat: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: "Adameck" <a...@o...pl>

    Mam takie spostrzezenie: otoz od pewnego czasu w mediach sugeruje sie przyszlemu
    uzytkownikowi, ze taki a taki aparat jest kieszonkowy, traktujac go jako lepszy
    od lustrzanki z racji swoich gabarytow. Moze sie czepiam ale dla mnie aparat
    jest kieszonkowy kiedy miesci sie w kieszeni spodni wizytowych lub w kieszeni
    marynarki albo koszuli, przy czym nie krepuje ruchow, nie jest zbyt widoczny no
    i nie rozrywa tej kieszeni. Czy wobec tego zachwalanie miniaturowosci nowych
    bezlusterkowcow pomijajac fakt, ze gdzies tez trzeba poupychac tube obiektywu
    ktory nie zlozy sie jak harmonika nie jest przypadkiem lekkim naduzyciem ?
    Przykladowo taki Canon serii G tez juz nie jest wg mnie kieszonkowy ale juz taki
    IXUS nim jest. Jesli rozejrzymy sie za jakims IXUSem z duza matryca (1/1.8) i
    wgramy CHKDK dzieki czemu mamy RAW w takim malenstwie wybor moze byc trafny a
    aparat mozna dyskretnie ukryc i nie afiszowac sie nim ! Nie dajmy sie oglupiac,
    ze cos jest malutkie gdy w rzeczywistosci jest inaczej !

    Adameck

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-07-21 22:09:43
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: dominik <u...@d...net.pl>

    On 2010-07-21 23:46, Adameck wrote:
    > Mam takie spostrzezenie: otoz od pewnego czasu w mediach sugeruje sie przyszlemu
    > uzytkownikowi, ze taki a taki aparat jest kieszonkowy, traktujac go jako lepszy
    > od lustrzanki z racji swoich gabarytow. Moze sie czepiam ale dla mnie aparat
    > jest kieszonkowy kiedy miesci sie w kieszeni spodni wizytowych lub w kieszeni
    > marynarki albo koszuli, przy czym nie krepuje ruchow, nie jest zbyt widoczny no
    > i nie rozrywa tej kieszeni.

    Zgadza się.


    > Czy wobec tego zachwalanie miniaturowosci nowych
    > bezlusterkowcow pomijajac fakt, ze gdzies tez trzeba poupychac tube obiektywu
    > ktory nie zlozy sie jak harmonika nie jest przypadkiem lekkim naduzyciem ?

    Zauważ, że do każdego jest naleśnik do wyboru. Do tego mocno sugerowany
    jako kit. Olek, Panas i Sony mają małe bezlusterkowce, które spokojnie w
    zestawie z naleśnikiem mogą być uznawane za kieszonkowe.
    Samsung ma aparat z gripem i do tego wielki więc sorry. Oczywiście seria
    G* również się nie nadaje do kieszeni (a przynajmniej tej biznesowej).


    > Przykladowo taki Canon serii G tez juz nie jest wg mnie kieszonkowy ale juz taki
    > IXUS nim jest.

    G* nie był pomyślany jako aparat do kieszeni biznesmana. Wiele mniejsze to
    niż lustro, ale z prawdziwymi kompaktami szans nie ma. IXUS to seria ultra
    compact i bardzo dobrze. Ale to za cenę gorszego zakresu obiektywu,
    mniejszej matrycy, mniejszych możliwości sterowania opcjami.


    > Jesli rozejrzymy sie za jakims IXUSem z duza matryca (1/1.8) i
    > wgramy CHKDK dzieki czemu mamy RAW w takim malenstwie wybor moze byc trafny a

    CHKDK to ciekawostka, a nie realnie użyteczny soft do porównań z funkcjami
    wbudowanymi. Nie dość że trzeba się nakombinować to wsparcie jak i efekty
    są raczej takie sobie niestety.
    Za to jest canon S90 i nawet jakiś ixus z trybem RAW. To na nie trzeba
    patrzeć jak ktoś chce jeszcze mniejsze i z opcjami jakich szuka.


    > aparat mozna dyskretnie ukryc i nie afiszowac sie nim ! Nie dajmy sie oglupiac,
    > ze cos jest malutkie gdy w rzeczywistosci jest inaczej !

    Nie dajmy sobie też wmówić że kompakt z małą matrycą podskoczy do EVIL-ka.

    Cóż. życie to sztuka wyboru. Chyba nikt nie łudził się, że samo wywalenie
    lustra zmniejszy wszystko do poziomu niegdysiejszego sony u20 :)

    --
    _ _ _a_a
    dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
    http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
    { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
    ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
    `^~~`~~~~


  • 3. Data: 2010-07-22 06:45:46
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: Marx <M...@n...com>

    Taki Ixus jest ze mna od roku i na wakacjach polowe zdjec mam z niego, a
    polowe z lustrzanki (Ixus robi tez za kamere).
    Z aparatow z wymiennym obiektywem tylko NEX zmiescilby sie do kieszeni -
    wczoraj porownywalem jego wielkosci do Olka i Panasa i te dwa do
    kieszenie nie wejda. Niemniej trend zostal zapoczatkowany i na pewno
    zobaczymy jeszcze mniejsze konstrukcje, w koncu wszystkie Evilopodobne
    mozna policzyc na palcach rąk wiec jeszcze wszystko przed nami.
    Problemem jest dobra jakosc zdjec ze zwyklych kompaktow - taki aparat z
    wymiennymi obiektywami kosztuje majatek i musi oferowac lepsza jakosc -
    inaczej nikt procz szpanerow go nie kupi. A bez dobrej (duzej) optyki to
    niemozliwe. Dodatkowo kompakty oferuja masakryczne krotnosci zoomu - tu
    znow ciezko konkurowac wielkoscia przy wiekszej matrycy.
    Zawsze mozna wyciagnac argument, ze w czasach kliszy sie dalo. Proponuje
    zerknac jaki rozmiar mialy te kompakty (sie mozna zdziwic ze do kieszeni
    nie wejda) i jaka jakosc dawaly. I ile z nich mialo jakikolwiek zoom?
    Marx


  • 4. Data: 2010-07-22 08:38:39
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>

    Dnia 21.07.2010 Adameck <a...@o...pl> napisał/a:
    > IXUS nim jest. Jesli rozejrzymy sie za jakims IXUSem z duza matryca (1/1.8) i
    > wgramy CHKDK dzieki czemu mamy RAW w takim malenstwie wybor moze byc trafny a
    > aparat mozna dyskretnie ukryc i nie afiszowac sie nim ! Nie dajmy sie oglupiac,
    > ze cos jest malutkie gdy w rzeczywistosci jest inaczej !

    I to ma być duża matryca? bez przesady, ale nie oszukasz fizyki, czym wieksza
    matryca (w tej samej technologii) tym większe możliwości, nie pogodzisz tego.
    Czy większa matryca tyw większy korpus, większe szkła, szkło też ma ograniczone
    możliwości i czym większe tym potencjalnie lepsze.
    No i evile nadal mają swoje minusy, chodzby brak optycznego kadrowania, co je
    dla wielu dyskwalifikuje. Co mi da taki evil nawet oferując jakość typowego małego
    aps-c, gdy ma lag na wyświetlaczu - bo musi, a wielkość i tak limituje szkło które
    musi dla takiej matrycy mieć swój gabaryt. Porównaj np c350-c550 canona z
    naleśnikami do takich evili i właściwie są tak czy inaczej skazane na małą ale
    kabure - nie kieszeń.

    --
    "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
    Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
    coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
    Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.


  • 5. Data: 2010-07-22 09:02:36
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Sergiusz Rozanski" <w...@s...com> wrote:

    > No i evile nadal mają swoje minusy, chodzby brak optycznego
    > kadrowania, co je dla wielu dyskwalifikuje.

    I mieć będą, bo inaczej przestałyby być evilami, to ich cecha
    konstytutywna. ;-) (EVIL - Electronic Viewfinder)

    Najlepszym dotychczas sposobem na optyczne kadrowanie TTL
    było lustro. Jeśli faktycznie wielu tak będzie tego brakować, to po co
    w ogóle było je wyrzucać? :))


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]




    PS.: Choćby.


  • 6. Data: 2010-07-22 09:26:32
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: Marx <M...@n...com>

    Po prostu beda kompakty lustrzanki evile i byc moze jakies dalmierze.
    Nic nie wyginie, co kto lubi to sobie wybierze wraz z wadami i zaletami
    tegoz wyboru
    Marx


  • 7. Data: 2010-07-22 09:33:10
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>

    Dla mnie EVIL-e to dość kuriozalny pomysł. Miniaturowy korpus mocowany do
    szkieł "normalnej" wielkości...
    Ciekawe, kiedy pojawi się "armour" powiększające korpusik.

    Zaleta w postaci istnienia naleśnika? No cóż, poczekajmy na porównanie NEX-a
    z "Iphone IV" :)
    Że to telefon? Rzut oka na http://fstoppers.com/iphone/ pozwala dojść do
    wniosku, że to bardzo dobry telefon (choć IV jest ponoć o niebo lepsza).

    p.s. Nie mam iphona.


  • 8. Data: 2010-07-22 10:28:36
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>

    Dnia 22.07.2010 Mariusz [mr.] <l...@i...wp.pl> napisał/a:
    >
    > "Sergiusz Rozanski" <w...@s...com> wrote:
    >
    >> No i evile nadal mają swoje minusy, chodzby brak optycznego
    >> kadrowania, co je dla wielu dyskwalifikuje.
    >
    > I mieć będą, bo inaczej przestałyby być evilami, to ich cecha
    > konstytutywna. ;-) (EVIL - Electronic Viewfinder)
    >
    > Najlepszym dotychczas sposobem na optyczne kadrowanie TTL
    > było lustro. Jeśli faktycznie wielu tak będzie tego brakować, to po co
    > w ogóle było je wyrzucać? :))

    Przy czym mimo braku lustra/migawki i innej mechaniki cena takiego evila
    w ogóle nie zachęca do zakupu. Imo elektronika czy soft jest może droga
    w jednorazowej produkcji - w powielaniu masowym smiesznie tania, to
    mechanika precyzyjna jest w cenie per egzemplarz - co powoduje że taki
    evil - każdy - winien być tańszy od najtańszego lustra. Marchewką ma
    być masa/gabaryt lepszy od lustra przy zachowaniu jakości, ale mając
    takie same szkła - to walka jest tylko o wielkość body, a w małych
    lustrach aps-c zostały one zminimalizowane do absurdu 3-palcowego
    uchwytu.
    Nie wyobrażam sobie trzymanie evila z wkręconym jasnym długasem -
    ani stabilności, ani wygody. Na taki powiedzmy eq 70-200 2.8 is od
    canona to do dużego body 7,5d warto gripować na 2 acu i założyć flash
    dla samej masy body i wywżenia zestawu, a co dopiero przykręcić
    do niego samą matryce w paczce fajek.

    --
    "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
    Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
    coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
    Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.


  • 9. Data: 2010-07-22 11:41:54
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: Marx <M...@n...com>

    W dniu 2010-07-22 12:28, Sergiusz Rozanski pisze:
    > w jednorazowej produkcji - w powielaniu masowym smiesznie tania, to
    > mechanika precyzyjna jest w cenie per egzemplarz - co powoduje że taki
    > evil - każdy - winien być tańszy od najtańszego lustra.
    niby czemu? mniejsza optyka musi byc lepiej wykonana bo matryca jest
    ciasniej upakowana - wiec tu akurat nie widze taniosci. Ale body - jak
    najbardziej, w koncu jest mniejsze (mniej materialu) i nie ma niektorych
    elementow. Mysle ze aktualnie placi sie za nowoasc, a z czasem jak
    bedzie wieksza konkurencja to i ceny spadna.
    Marx


  • 10. Data: 2010-07-22 15:03:38
    Temat: Re: Jakie jest kryterium "kieszonkowosci"
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote in message
    news:i2938n$ih7$1@node2.news.atman.pl...
    > Dla mnie EVIL-e to dość kuriozalny pomysł. Miniaturowy korpus mocowany do
    > szkieł "normalnej" wielkości...
    > Ciekawe, kiedy pojawi się "armour" powiększające korpusik.
    >
    > Zaleta w postaci istnienia naleśnika? No cóż, poczekajmy na porównanie
    > NEX-a z "Iphone IV" :)
    > Że to telefon? Rzut oka na http://fstoppers.com/iphone/ pozwala dojść do
    > wniosku, że to bardzo dobry telefon (choć IV jest ponoć o niebo lepsza).

    Bardzo dobry to jest czlowiek, ktory to pozniej w photoshopie podciagal.


    Pozdrawiam
    Kamil

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: