eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowajak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 61. Data: 2010-08-06 22:50:07
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: q...@o...pl

    > >> laser zawsze swieci punktowo. To ze widzisz linie to jest to tylko
    > >> efekt odchylania go za pomoca luster.
    > >
    > > ... i bezwładności oka.
    >
    > hmmmm a co ma bezwladnosc oka do np laserowych wskaznikow z roznymi
    > ksztaltkami zakladanymi?

    A co ma skanowanie wiązki laserowej do statycznego oświetlenia holograficznej
    siatki dyfrakcyjnej?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 62. Data: 2010-08-06 22:52:02
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: q...@o...pl

    > Proces Cezar <c...@B...pl> zwrócił błąd:
    > >>Gdyby laser swiecil punktowo pewnie tak, ale ten nie swieci.
    > >
    > > laser zawsze swieci punktowo. To ze widzisz linie to jest to tylko efekt
    > > odchylania go za pomoca luster.
    >
    > Tylko że "punkt" może mieć dużą średnicę... Bo idealnie zbieżnych (Z=0)
    > laserów nie ma. Rezonatory optyczne nie są idealne i ten punkt już na
    > starcie ma jakieś tam wymiary. Przy czym raczej średnicę niż wysokość i
    > szeeerokość ;)

    Kształt wiązki zależy od rezonatora. Półprzewodnikowe mają "wysokość i
    szerokość".

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 63. Data: 2010-08-06 22:53:36
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <q...@o...pl> 4...@n...onet.pl

    >> -- ma dłuższą drogę /\/\/\/\/\/\/ to nie droga długości
    >> ,,napisu'', ale suma dróżek/łamańców

    > Czy Ty widziałeś kiedyś światłowód? Wiesz jaka jest średnica rdzenia?
    > Wiesz jaki może być graniczny kąt w tym Twoim "/\/"?

    Czy Ty widziałeś kiedyś zestaw znaków ASCII? Wiesz, jakie tam są graniczne
    kąty? :) Toż chyba wiadomo, że żaden promyk nie odbije się pod takim kątem. :)
    To tylko szkic/ilustracja. :)

    Są różne światłowody. Nawet te telekomunikacyjne (nie jakieś ozdobne) są różne. :)

    Ostatni raz widziałem światłowody kilkanaście dni temu -- na przebudowywanej
    ulicy. Dwie wiąchy po 12 włókienek (cienkich jak grube włosy i kolorowych)
    każde. :) W krążkach grubego kabla ,,samonośnego''. :) (zakopywanego do ziemi
    przewodu) W mieszkaniu mam światłowody do łączenia ,,gniazdek'' AUDIO. :) (S/PDIF)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 64. Data: 2010-08-06 22:53:36
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: q...@o...pl

    > >>Gdyby laser swiecil punktowo pewnie tak, ale ten nie swieci.
    >
    > > laser zawsze swieci punktowo.
    >
    > Bo machnięcie fotonem wywołuje kolejne przygotowane fotony czekające
    > na ,,znak''? ;) Można ustawić tysiąc laserów w linii prostej i mieć
    > wiąchę. :)

    Wyłtumacz plz o co Ci chodzi :)).

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 65. Data: 2010-08-06 22:55:31
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <q...@o...pl> 4...@n...onet.pl

    > W przypadku przesuwającej się wiązki - ta sama prędkosć kątowa daje mniejszą
    > prędkość przesuwu plamki na mniejszej odległości od źródła -> dłuższy czas
    > ekspozycji gdy wiązka nie ma średnicy ->0 (nigdy nie ma).

    Aha. :)

    Ale w takim układzie ten palący się (z palącym
    się ubraniem) musiałby chyba stać nieruchomo. :)

    Niby nie musiałby, ale raczej by ta nieruchomość była pożądana. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 66. Data: 2010-08-06 23:00:37
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <q...@o...pl> 4...@n...onet.pl

    >> Tylko że "punkt" może mieć dużą średnicę... Bo idealnie zbieżnych (Z=0)
    >> laserów nie ma. Rezonatory optyczne nie są idealne i ten punkt już na
    >> starcie ma jakieś tam wymiary. Przy czym raczej średnicę niż wysokość i
    >> szeeerokość ;)

    > Kształt wiązki zależy od rezonatora. Półprzewodnikowe mają "wysokość i
    > szerokość".

    Jemu chyba chodzi o to, że na zdjęciu jest wiącha szeroka nie na 1 mm, ale
    szeroka na ,,pół metra''. Takich laserów raczej nie ma na żadnych estradach. :)

    Jest chyba jasne (jak laser?) że nie można zbudować lasera świecącego
    plamką szerokości (; pojedynczego fotonu. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 67. Data: 2010-08-06 23:04:38
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <q...@o...pl> 4...@n...onet.pl

    > Jeżeli z tymi rękawicami to prawda (aż wierzyć mi się nie chce :) ) to znaczy,
    > że używali laserów impulsowych (pewno Nd-YAG bo najtańsze). Koncert musiał być
    > więc przygotowany wyjątkowo prymitywnie, bo normalnie do pokazów scenicznych
    > stosuje się lasery o pracy ciągłej, o mocy chwilowej = mocy średniej, czyli
    > dość małej.

    I te lasery naprawdę świecą mocą ustabilizowaną w czasie?
    (jak żarówka po 30 sekundach świecenia)

    Czy może ich impulsywny charakter jest po prostu stłumiony?
    (i świecą jak nielaserowa/zwykła LEDka zasilana przemiennym
    napięciem o częstotliwości megaherców)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 68. Data: 2010-08-06 23:10:02
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <q...@o...pl> 4...@n...onet.pl

    >> Bo machnięcie fotonem wywołuje kolejne przygotowane fotony czekające
    >> na ,,znak''? ;) Można ustawić tysiąc laserów w linii prostej i mieć
    >> wiąchę. :)

    > Wyłtumacz plz o co Ci chodzi :)).

    Co wytłumaczyć?

    -- pracę lasera
    czy
    -- postawienie tysiąca laserów obok siebie?

    A może

    -- potrzebę postawienia tysiąca laserów obok siebie?
    (toż można od razu zbudować tak szeroki laser)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 69. Data: 2010-08-06 23:33:39
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 07 Aug 2010 00:41:10 +0200, q...@o...pl wrote:
    >> > Jarre na koncercie w stoczni w taki laser paluchy wkladal - widac nie
    >> > parzylo.
    >> w pierwszej wersji harfy laserowej musiał używać rękawic ochronnych,
    >> obecnie mają mniejszą moc i można grać gołymi rękami.
    >
    >Jeżeli z tymi rękawicami to prawda (aż wierzyć mi się nie chce :) ) to znaczy,
    >że używali laserów impulsowych (pewno Nd-YAG bo najtańsze). Koncert musiał być

    Ale one swieca w podczerwieni wiec jaki z tego bylby zysk ?

    >więc przygotowany wyjątkowo prymitywnie, bo normalnie do pokazów scenicznych
    >stosuje się lasery o pracy ciągłej, o mocy chwilowej = mocy średniej, czyli
    >dość małej.

    A sadzac po kolorze to byl jednak argonowy laser w uzyciu.
    A one typowo maja moc kilku wat i potrafi papierosa podpalic.
    No ale wiazka nie jest rozciagnieta na boki.



    J.



  • 70. Data: 2010-08-07 00:07:59
    Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
    Od: q...@o...pl

    > >Jeżeli z tymi rękawicami to prawda (aż wierzyć mi się nie chce :) ) to
    znaczy,
    > >że używali laserów impulsowych (pewno Nd-YAG bo najtańsze). Koncert musiał
    być
    >
    > Ale one swieca w podczerwieni wiec jaki z tego bylby zysk ?

    Wykorzystuje się drugą harmoniczną promieniowania (532nm - barwa zielona). W
    pokazach stosuje się takie lasery impulsowe, ale tylko do "świecenia" ponad
    publicznością.

    > >więc przygotowany wyjątkowo prymitywnie, bo normalnie do pokazów
    scenicznych
    > >stosuje się lasery o pracy ciągłej, o mocy chwilowej = mocy średniej, czyli
    > >dość małej.
    >
    > A sadzac po kolorze to byl jednak argonowy laser w uzyciu.
    > A one typowo maja moc kilku wat i potrafi papierosa podpalic.
    > No ale wiazka nie jest rozciagnieta na boki.

    Laser argonowy (ale nie pokrewny mu argonowo-kryptonowy) na pokazach stosuje
    się bez selekcji linii. Jego promieniowanie zawiera więc mieszaninę wielu
    linii. Najsilniejsze to 514, 488, 528nm, a także słabsze linie niebieskie. Na
    nagraniu filmowym raczej nie do odróżnienia od Nd-YAG z powodu ograniczeń w
    sposobie rejestracji barw.

    A jeżeli rzeczywiście stosowali laser argonowy, to rękawice miały raczej dawac
    wrażenie psychologiczne publice. Albo artysta się bał ("bo to panie, lasyr
    świci").

    Aby wywołać efekt linii w dymie scenicznym, nie jest potrzebna moc taka,
    która "podpala papierosa".


    A o co chodzi z tym, że "wiązka nie jest rozciagnieta na boki"? :)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: