eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 41. Data: 2017-08-13 21:21:07
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
    news:ompqat$brg$5$gof@news.chmurka.net...
    > HF5BS <h...@...pl> wrote:
    >
    >> Często można było się pomylić, jak ulicą jechał stary Wartburg 1000
    >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wartburg_(samochód) (ręcznie doklepać
    >> zamknięcie nawiasu w linku, jeśli pokaże brak strony),
    >
    > Na przyszlosc - jak zamienisz problematyczny znak procentem i kodem
    > szesnastkowym, to nie bedzie trzeba doklepywac :)

    TNX, spróbuję, choć nie wiem, czy mi OE to łyknie... ale spróbuję.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 42. Data: 2017-08-13 23:02:04
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: Pcimol <...@...com>

    On 2017-08-13 10:59, HF5BS wrote:
    >
    > Użytkownik "w systemie siła 'POPIS/EU" <N...@g...pl>
    > napisał w wiadomości news:omp2fc$eac$3@node2.news.atman.pl...
    >> W dniu 2017-08-12 o 22:54, kasik pisze:
    >>> > No ale jak jeden nie pali to i tak nie da się jechać
    >>>
    >>> To kiedyś było lepiej:
    >>> Syrena 105, 3 gary, a jechać się dało nawet na jednym, mając 4 pasażerów
    >>> i 2 worki ziemniaków w bagażniku - fakt: spalał wtedy przysłowiowe
    >>> 100/100 i wskaźnik paliwa dosłownie w oczach leciał w lewo.
    >>
    >> a jak to w ogóle możliwe, skoro ten silnik nie miał żadnego układu
    >> wiążącego obroty z zasysaną dawką?
    >
    > Bolek i Lolek, powiem ci wprost, choć może nie powinienem - Bo
    > konstruktor tego silnika (*) miał MÓZG. I to, co dziś robi komputer, on
    > umiał przewidzieć i rozpisać BEZ KOMPUTERA.

    No daj spokój. Herezje wypisujesz.

    > I zadbany silnik służył
    > latami. Choć też się psuł, jak każda maszyna, jedna mniej, jedna
    > bardziej. Bo fizycy zaliczają silnik do maszyn.

    Tia - przykładowo silnik od zaporożca służył. Tak z 30000km. Bo
    radziecki konstruktor miał mózg.

    Masz jakiś problem aby komputer robił to, co Ty chcesz?


  • 43. Data: 2017-08-14 00:11:22
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Radziecki konstruktor oparl konstrukcje o samolotowy silnik gwiazdzisty Wyszedl
    potworek ktory do w miare rownej pracy wymagal dodakowego przeciwciezaru. W nosorozcu
    byly cztery kola zebate. Jedna dwojka miala przelozenie 1:2 i napedzala walek
    rozrzadu a druga z przelozeniem 1:1 napedzala przeciwciezar. Z ciekawostek. Panewek
    korbowodowych bylo chyba piec wymiarow naprawczych. Glowne byly tylko nominalne. Luz
    na zaworach 0,05mm. Inaczej sie liczylo cylindry do zaplonu i inaczej do regulacji
    luzu na zaworach. Raz w zyciu robilem remont kapitalny silnika do nosorozca. Ciekawe
    to bylo doswiadczenie. Silniki w nosorozcach latwo sie przegrzewaly i stad ich niska
    zywotnosc. Zdychaly termostaty i klapki ktorymi mialo byc wypuszczane powietrze po
    ostudzeniu zostawaly zamkniete i stad problem z przegrzewaniem. Inna sprawa ze
    silniki mialy troche za mala moc w stosunku do masy samochodu i to tez nie wplywalo
    korzystnie na ich trwalosc. Za to wersje z zawieszeniem na drazkach skretnych rodem z
    T34 charakteryzowala sie praktycznie brakiem awarii zawieszenia i dobrymi
    wlasnosciami terenowymi. Skrzynie biegow tez raczej wieczne byly.


  • 44. Data: 2017-08-14 02:57:19
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "w systemie siła 'POPIS/EU" <N...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:omq8oj$ili$2@node1.news.atman.pl...
    >> wyszukiwarka Google) są dostępne, to z nich korzystaj. Nasz czas jest
    >> zbyt cenny.
    >
    > to obecnie w dolcach, euro czy rublach?
    > a może integracyjnie - wszystkich naraz?

    Nie mój problem, sam szukaj odpowiedzi.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 45. Data: 2017-08-14 11:19:43
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:omp5i2$fu6$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    [...]
    >Wiem, że montowano do Syren elektroniczne zapłony, układ pozostawał,
    >bo to była by chyba głupota przebudowywać coś, co DZIAŁA. Natomiast
    >udoskonalić - jak najbardziej. Wiem, że w tych elektronicznych
    >zapłonach były takżze układy dające snop iskier. Znałem kogoś, kto
    >zjechał chłeptaniem w Skarpecie do ok 7/100, mówił mi, że to
    >niewielkim kosztem utrudnionego rozruchu, zwłaszcza zimą (Skarpeta,
    >ze sprawnym układem elektrycznym i paliwowym, paliła przy -20 w 2,
    >góra 3 sekundy, a niekiedy i szybciej, ainni chechłali, memłali, aż
    >żal było słyszeć, że akumulator zdycha)

    Mialem kiedys Dacie. Jak wyczulem gaznik, to zima zapalala pol obrotu.
    Tak szybko, ze nawet czlowiek nie wiedzial kiedy.

    >>>A dziś - jeden gar jąknie i ma się unieruchomić? Ech, ta wysilona
    >>>technika...
    >
    >> Pod tym wzgledem to Syrena wzor niezawodnosci.

    >Zgadza się. Konstrukcja Syreny jest bardzo dobra,

    Zaplony, bo reszta to taka sobie.
    Te przeguby, ktore latwo bylo ukrecic, silnik o malej zywotnosci
    (skutek dwusuwu), zawieszenie dosc toporne.

    Tato chwalil - "syrena zawsze do celu dojechala". Ale polezec pod nia
    w trasie trzeba bylo.

    >> Trzy cewki, trzy przerywacze, trzy kondensatory - a dwa wystarcza
    >> do jazdy :-)

    >Byle to było wyregulowane, to Skarpeta pruła przez szosę, aż miło :))
    >No, na 2 garach "trochę" mniej miło, ale też jechała, 80 bez
    >problemu, dopiero wyżej robiło się średnio.

    W/w dacia na 3 cylindrach miala problem - na 3-cim biegu rozpedzala
    sie do ~70, a na 4-tym trzymala dopiero powyzej 80 km/h.
    Jak bylo lekko z gorki, to moglem wrzucic 4-ke i pojechac w miare
    szybko ... do pierwszego zawalidrogi :-)

    J.


  • 46. Data: 2017-08-14 12:40:42
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:59916b31$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Zgadza się. Konstrukcja Syreny jest bardzo dobra,
    >
    > Zaplony, bo reszta to taka sobie.
    > Te przeguby, ktore latwo bylo ukrecic, silnik o malej zywotnosci

    Jak niedohartowane, przez 10 lat dwa razy urywka, silnik pewnie kluczem
    płaskim w warsztacie Pana Henia pasowany, raz się zatarł, z przegrzania, bo
    puściło mocowanie prądnicy i koło pasowe silnika zaczęło się ślizgać, nie
    napędzało paska, wody nie pompowało, zagotowała i wygotowała się... i ponad
    200 km holowania do domu, a jeszcze czopy, lubiły się urywać (też dwa razy
    zaliczone). Jestem wielce ciekaw, na ile taki urwany, odpowiadał w momencie
    zdarzenia specyfikacji fabrycznej?

    > (skutek dwusuwu), zawieszenie dosc toporne.

    Skutek... Raczej hamowania nim. Dwusuwy nienawidzą tego szczerze i
    dogłębnie. Wolne koło załatwiało sprawę.
    Na zawieszenie nawet zbytnio nie narzekałem, ważne, aby nie nawalało i
    trzymało auto na drodze. Ale wystarczyło, że ktoś w fabryce nie dospawał
    wahacza... Na szczęście więcej zniszczeń nie odnotowano. Ale holowanko do
    stacji przy Wolskiej musiało być...

    Cóż powiedzieć, skoro części zamnienne były chu... no wiecie, jakie... I o
    nie się wszystko rozbijało.
    Niestety, czasy trakie, że na lepsze trudno było liczyć.
    Perły przed wieprze, że jakby to posprawdzać, to odrzutów było by conajmniej
    80%, jeśli nie więcej.
    Centrala telefoniczna Strowger - znów... technik, któremu zapodawałem z rana
    nieczynne organy, skarżył się, niemal się rozkleił, bo serdecznie miał tego
    dość... Zapadki, mają być hartowane, co to, to każdy wie. A w palcach się
    gięły. Takie części zamienne. Widziałem na własne oczy szczotki stykowe,
    które po 2 tygodniach zostały zdarte niemal do zera. Widziałem też
    angielskie (były zresztą wymiarowo zamienne, pasowały do pól stykowych), po
    18 latach niemal bez śladu zdarcia. Angielskie wężyki prędzej się urwały,
    niż przerwały. W polskich przerwa była niemal na porządku dziennym. Jak
    widzisz, bardzo często to olewactwo i bylejakość, a nie sama technologia
    były do dupy. Np. zaletą hamulców bębnowych, z natury mniej efektywnych,
    choć sprawne potrafiły zatrzymać auto w miejscu, jest np. to, że nie
    potrzebują wspomagania. Kto regularnie wymieniał okładziny, zanim się zedrą?

    > Tato chwalil - "syrena zawsze do celu dojechala". Ale polezec pod nia w
    > trasie trzeba bylo.

    Mnie się trafiła konkretna. Albo parę minut grzebania, jeśli już, albo w
    ogóle auto nieczynne i warsztat.
    "W terenie" zwykle coś niezbyt wielkiego. Oczywiście, psuła się. Ale chyba
    wszystko się psuło, zachodnie też. Czytywałem też pisma moto w.owczas
    wydawane i to, co tam ludzie w listach do redakcji pisali utwierdzało mnie w
    przekonaniu, że z moimi problemami z autem, to chyba się wczepku urodziłem.
    Telewizor też, bo chu^ałowa technologia produkcji płytek drukowanych
    powodowała, że stawały się skrajnie łatwopalne, do tego aluminiowy nawój
    transformatora sieciowego, to aż proszenie się o kłopoty, gdy fabryka źle
    zalutuje taki przewód na zacisku, a w przypadku alu, to nie jest błaha
    sprawa, przecież to wiecie.
    Jeszcze kurz w środku, widywałem wnętrza, kurzu tyle, że chatę szło
    ocieplić. A kurz, też potrafił się zajarać. I nieszczęście gotowe. Ręka do
    góry, kto regularnie odkurzał telewizor w środku?

    >>> Trzy cewki, trzy przerywacze, trzy kondensatory - a dwa wystarcza do
    >>> jazdy :-)
    >
    >>Byle to było wyregulowane, to Skarpeta pruła przez szosę, aż miło :))
    >>No, na 2 garach "trochę" mniej miło, ale też jechała, 80 bez problemu,
    >>dopiero wyżej robiło się średnio.
    >
    > W/w dacia na 3 cylindrach miala problem - na 3-cim biegu rozpedzala sie do
    > ~70, a na 4-tym trzymala dopiero powyzej 80 km/h.
    > Jak bylo lekko z gorki, to moglem wrzucic 4-ke i pojechac w miare szybko
    > ... do pierwszego zawalidrogi :-)

    Któremu się pasy pomyliły i pewnie lewym śmigał z zawrotną prędkością 40
    km/h...
    A bo to raz? Może też mu nalali chrzczone paliwo, albo zamontowali w
    warsztacie chu^Hałowy zamiennik i turlał się, jak mucha w dziegciu?
    Inna sprawa, że niezależnie, idiotów nie brakowało. I niestety, nadal jakoś
    brakować nie chce... Na YT filmów do urzygu... Z całego świata.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

    PS. Nie miałem i nie mam prawka, zdrowie nie pozwala. Ale dużo byłem jako
    pasażer i ten, co naprawia możliwe do naprawienia.


  • 47. Data: 2017-08-14 13:19:34
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: w systemie siła 'POPIS/EU <N...@g...pl>

    > Nie mój problem, sam szukaj odpowiedzi.

    przepraszam, ja po prostu jestem głupi, wpisałem w google, ale nic nie
    wyskoczyło to uznałem to za durny europejski żarcik...


  • 48. Data: 2017-08-14 13:22:51
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: w systemie siła 'POPIS/EU <N...@g...pl>

    zenek nie wkurwiaj kolegów, napisz skąd zassać tą zanikającą już wiedzę
    o silnikach spalinowych?


  • 49. Data: 2017-08-14 14:28:56
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:omrun7$77l$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>Zgadza się. Konstrukcja Syreny jest bardzo dobra,
    >
    >> Zaplony, bo reszta to taka sobie.
    >> Te przeguby, ktore latwo bylo ukrecic, silnik o malej zywotnosci

    >Jak niedohartowane, przez 10 lat dwa razy urywka,

    konstrukcja z poprzedniej epoki.

    >> (skutek dwusuwu), zawieszenie dosc toporne.
    >Skutek... Raczej hamowania nim. Dwusuwy nienawidzą tego szczerze i
    >dogłębnie. Wolne koło załatwiało sprawę.

    Wolne kolo bylo, a remonty nadal czeste.
    Skutek tego, ze zamiast solidnych i dobrze smarowanych panewek bylo
    lozysko igielkowe.

    >> Tato chwalil - "syrena zawsze do celu dojechala". Ale polezec pod
    >> nia w trasie trzeba bylo.

    >Mnie się trafiła konkretna. Albo parę minut grzebania, jeśli już,
    >albo w ogóle auto nieczynne i warsztat.

    Tato warsztatow nie uznawal, przeciez nie ma tam nic, czego by
    fachowiec nie mogl naprawic chocby na drodze.
    Dopoki spawarki nie trzeba, ale az tak sie nie powinno nic urywac :-)

    >>>Byle to było wyregulowane, to Skarpeta pruła przez szosę, aż miło
    >>>:))
    >>>No, na 2 garach "trochę" mniej miło, ale też jechała, 80 bez
    >>>problemu, dopiero wyżej robiło się średnio.
    >
    >> W/w dacia na 3 cylindrach miala problem - na 3-cim biegu rozpedzala
    >> sie do ~70, a na 4-tym trzymala dopiero powyzej 80 km/h.
    >> Jak bylo lekko z gorki, to moglem wrzucic 4-ke i pojechac w miare
    >> szybko ... do pierwszego zawalidrogi :-)

    >Któremu się pasy pomyliły i pewnie lewym śmigał z zawrotną prędkością
    >40 km/h...

    Autostrad tosmy mieli wtedy tyle, ze problem lewego pasa niemal nie
    istnial :-)

    J.


  • 50. Data: 2017-08-14 16:34:54
    Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "w systemie siła 'POPIS/EU" <N...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:oms106$9gf$1@node1.news.atman.pl...
    >> Nie mój problem, sam szukaj odpowiedzi.
    >
    > przepraszam, ja po prostu jestem głupi, wpisałem w google, ale nic nie
    > wyskoczyło to uznałem to za durny europejski żarcik...

    No stary, nie mój problem, że jesteś, albo, że nie jesteś. Nic nie poradzę.
    Zapłać komuś, pójdź na kurs, niech cię nauczą.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: