>> sugerujesz że neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny ? :) ?
>>
>
> Tak. Neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny.
>
> Oczywiście mówimy o liczniku w pełni elektronicznym, a nie kręciołku z
> elektronicznym liczydłem.

Nie liczyłbym na to, że aż taka technologia zostanie tu użyta.

Czujnik na magnes ... przykładamy mages i już sąsiad w kapciach w kajdany
zakuty i w siną dal na 3 miesiące wywieziony.

Należy zatem jeszcze kamerkę w liczniku zainstalować ..., monitoring,
ewentualnie rejestrator połączony z czujnikiem ruchu oczywiście.

do góry

Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:72e9.00000186.49e3053f@newsgate.onet.pl...
>
>> Myślę, że kiedy już to będzie to każdy taki licznik będzie całodobowo
>> monitorowany.

Nie ma na dziesiaj sprawdzonej technologii, która by umozliwiała
przesyłtakiej ilości danych i to dwukierunkowo.
Kto nie wierzy niech spróbuje nawiązać łaczność komórką w sylwestra o
północy w dużym mieście.
A nie wszyscy mieszkańcy mają telefony i nie wszyscy, którzy je mają dzwonia
w sylwestra o północy.
Licznik jest w każdym mieszkaniu, garażu, sklepie a także przy szafie
telekomunikacyjnej, kisku ruchu oświetleniu ulicznym etc.
Włosi próbowali wymienili przeszło 80% liczników i padli na technologii
przsyłania i przetwarzania danych.
Oczywiście mozna założyć, że jesteśmy potęga technologiczną i bedziemy
pierwsi w Europie.
Pewne jest tylko to, że zobaczymy koszty tej zabawy na naszych rachunkach
bez względu na efekty.

do góry

>> sugerujesz że neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny ? :) ?
>>
>
> Tak. Neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny.


hehe i dobrze niech tak zostanie :)

do góry

Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

>> sugerujesz że neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny ? :) ?
>
> Tak. Neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny.
>
> Oczywiœcie mówimy o liczniku w pełni elektronicznym, a nie kręciołk
> z elektronicznym liczydłem.

Ani w pełni, ani kręciołek. Najczęściej w takich razach stosuje się
cewkę Rogowskiego lub coś podobnego, a dalej obróbke elektroniczną.

A tak przy okazji, znany jest mi prykład dość biednego kraju, w którym
już jakieś dziesięć lat temu stosowano takie liczniki. Odczyt dokonywany
jest (był?) z przelatującego samolotu.

--
Jarek

do góry

Witam świątecznie :-)
Dnia 13.04.2009 Ryjek <p...@c...pl> napisał/a:
>
> U?ytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:72e9.00000186.49e3053f@newsgate.onet.pl...
>>
>>> My?le, ?e kiedy ju? to bedzie to ka?dy taki licznik bedzie ca?odobowo
>>> monitorowany.
>
> Nie ma na dziesiaj sprawdzonej technologii, która by umozliwia?a
> przesy?takiej ilo?ci danych i to dwukierunkowo.

Zdefinuj proszę "takiej" ?

Pozdrawiam

--
Krzysiek

do góry

Pedzenie bimbru nie jest juz zakazane.

do góry

Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>
>>> sugerujesz że neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny ? :) ?
>> Tak. Neodym nie ma wpływu na licznik elektroniczny.
>>
>> Oczywi?cie mówimy o liczniku w pełni elektronicznym, a nie kręciołk
>> z elektronicznym liczydłem.
>
> Ani w pełni, ani kręciołek. Najczęściej w takich razach stosuje się
> cewkę Rogowskiego lub coś podobnego, a dalej obróbke elektroniczną.
>
> A tak przy okazji, znany jest mi prykład dość biednego kraju, w którym
> już jakieś dziesięć lat temu stosowano takie liczniki. Odczyt dokonywany
> jest (był?) z przelatującego samolotu.
>

Od kilku lat mam licznik elektroniczny z mozliwoscia zdalnego odczytu. Z
instrukcji wynika, ze mozna go odczytywac zarowno przez siec
energetyczna - przypuszczam, ze na najblizszym trafoku musi byc jakis
modul, albo po podczerwieni. Nie wiem jak inkasent go odczytuje bo nigdy
go nie widzialem, nie sadze, ze go otwiera bo zamek od nieuzywania chyba
juz od dawna nie dziala, licznik stoi w plocie w skrzynce, w ktorej od
UV okienko dawno stalo sie nieprzezrczyste, takze bez otwarcia skrzynki
nie odczytasz. Fakt, ze nikt nigdy w okolicy inkasenta nie widzial jest
znamienny, co jednak nie przeszkadza ZE pobierac oplaty za odczyt.
BTW, nawet jesli odczyt bedzie trudny do zrealizowania zdalnie przez
siec to licznik z WiFi, gdzie inkasent przechodzac ulica zbiera dane z
licznikow i tak jest niezlym ulatwieniem.
Swoja droga czytalem, ze w Kalifornii ma wejsc lub juz weszlo prawo, ze
nowe instalacjie AC maja miec mozliwosc zdalnego sterowania z
ichniejszego ZE. Chodzi o to, ze w sytuacji przeciazenia sieci operator
moze zdalnie wylaczyc lub ograniczyc pobor przez domowe urzadzenia AC.
Np. stwierdzi, ze masz klimatyzator ustawiony na 18 stopni a wystarczy
ci np. 22 co ograniczy pobor mocy wiec chwilowo tak ci to ustawi.
Nie po raz pierwszy sie okazuje, ze Orwell byl prorokiem.

do góry

Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:grtad4$2pf$1@news.vectranet.pl...
> Mamy rok 2009, za 11 lat 80 proc. odbiorców ma mieć tzw. inteligentne
> liczniki energii, pozwalające na zdalne przekazywanie operatorowi danych o
> ilości zużytego prądu - poinformował prezes Urzędu Regulacji Energetyki
> Mariusz Swora.
>
>
> Kurde ... myslałem , że takie urządzenia już istnieją.

Ale zauwazyles _liczbe_ 80 proc.?

do góry

Użytkownik "Ryjek" <p...@c...pl> napisał w wiadomości
news:grtins$drm$1@news.task.gda.pl...
>
>> Kurde ... myslałem , że takie urządzenia już istnieją.
>> Ale widocznie takie liczniki wymagają technologii która zostanie
>> wynaleziona w przyszłości.
>> Albo też proces legislacyjny, ustawy i rozporządzenia wymagają przemiału
>> kolejnych ton papieru.
>>
>> Tak myślę, ponieważ z technicznego punktu widzenia ... (cyt) "Nie
>> potrzeba do tego jakichś specjalnych wysiłków, w zasadzie wszystko jest
>> przygotowane" - podkreślił Swora.
>
> Pan Prezes jest tylko urzędnikiem więc żyje w wirtualnej rzeczywistości.
> Tak naprawdę to sa na razie tylko liczniki i to w niewielkich ilościach.
> Problemem nierozwiązanym na dzisiaj jest infrastruktura do przesyłu
> tak dużej ilości danych w krótkim czasie (jeżeli ma byc online).

Po jakiego grzyba "tak duza ilosc danych online"? Wystrczy podlaczyc licznik
do sieci i po sprawie - za 11 lat na pewno wiecej niz 80% domow bedzie mialo
siec.

> Ale co będziemy z tego mieli poza szczęściem urzędnika, że ma kolejną
> zabawkę?

A kto placi pensje pani odczytujacej licznik? Pomijam kwestie mozliwych
"uslug dodatkowcyh".

do góry

Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w wiadomości
news:grtrlc$foh$2@news.wp.pl...

> Chociażby brak comiesięcznych (cokilkumiesięcznych) opłat za "ręczny"
> odczyt liczników - tak jest np. u mnie w budynku, gdzie ktoś z ZE
> rzeczywiście musi co jakiś czas się pofatygować i spisać liczniki 110
> mieszkań. Liczniki są na klatkach schodowych, indywidualnie zamykanych
> (po 5 mieszkań) i upierdliwość tego odczytu swoje kosztuje. Jeżeli
> licznik sam "zagada" z ZE to ja nie mam nic przeciwko. Oby nie kłamał. :)

liczenie że na rachunku nie będzie opłaty
za odczyt (zdalny elektroniczny) to naiwność :)
zresztą dlaczego by miało niebyć, w końcu
ktoś musi system zbudować, i obsługiwać
i pewnie bedzie to koszt uzasadniony dla
taryfy :( podobnie jak kosztem uzsadnionym
jest inkasent i system elektroniczny obsługujacy
obecne rachunki
michal m.

do góry