-
21. Data: 2013-12-10 15:27:53
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-12-10 12:43, anacron pisze:
> W dniu 10.12.2013 12:20, Trybun pisze:
>> A skąd wiadomo że chodzi o turbinę?
> Opiszę. 120km/h, A1, stała prędkość od co najmniej 30-40 min. Nagle
> trtrtrtrtrtrtrtrtrtrtr i obroty prawie 3k. Silnik zgasł i już się nie
> dał uruchomić. Wcześniejsze objawy, ze dwa razy obroty wzrosły same tak
> o 500 obr (z miesiąc temu), od samego początku auto czasami/sporadycznie
> nie reagowało na pedał gazu, tak jakby nie dostawało doładowania. Po
> chwili takiej "niereakcji" zaczynało być słychać turbinę i dostawałeś
> "strzał w nerki" :P
>
> Rozrząd nie, bo nadal normalnie kręci, tylko się nie uruchamia. Zresztą
> dziś będę miał opinię ASO.
>
Może to być wszystko, łącznie z rozrządem - pasek przesunięty o ząbek
(będzie kręcił, ale nie zapali), ale raczej na awarię turbiny nie
wygląda, choć ten hałas na coś podobnego by wskazywał, coś się
poluzowało albo wręcz urwało... Jestem ciekawy tej opinii ASO. Też mam
taki silnik, tylko że o trochę większej pojemności.
-
22. Data: 2013-12-10 15:28:06
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-12-10 13:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail Y...@y...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> Przy 80530km przebiegu na A1 silnik zrobił trtrtrtrtrtrtrtrtrtr i
>>> zakończył współpracę. Auto od co najmniej 30-40 min nie przekraczało
>>> 120km/h (stała prędkość) bo gadałem przez telefon. No cóż, a niby
>>> diesel, a niby taki dobry miał być. :)
>>> Pozdrawiam
>>>
>> A skąd wiadomo że chodzi o turbinę? Druga sprawa jest taka że silnik z
>> turbiną wymaga specjalnego traktowania. Gdy będzie traktowany jak zwykły
>> motor to w ruinę obróci się w mgnieniu oka. Normalnie szlag nagły mnie
>> trafia jak widzę sąsiada który włazi do prawie nowej 307ki HDi 2.0
>> Peugeota i traktuje go jak poprzednie swoje auto - Golfa który miał
>> jakieś kłopoty z zapalaniem - czyli start kluczykiem i gaz do dechy żeby
>> nie zgasł.
>>
> I tak i nie.
> wiadomo, ze o takie auto powinno się dbac (rozgrzać, ochłodzić) ale wiadomo
> tez ze jak się ma firmowe to nie ma na to czasu i nikt o tym nie mysli.
> Jezdziłem corsa totalnie nie dbając, prawie 200.000 i zero problemów.
> Jezdziłem yarisem od nowości - 150 tys bez zadnych problemów.
>
>
Praw fizyki nie da się oszukać...
-
23. Data: 2013-12-10 15:31:27
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Trybun,
Tuesday, December 10, 2013, 3:28:06 PM, you wrote:
>>>> Przy 80530km przebiegu na A1 silnik zrobił trtrtrtrtrtrtrtrtrtr i
>>>> zakończył współpracę. Auto od co najmniej 30-40 min nie przekraczało
>>>> 120km/h (stała prędkość) bo gadałem przez telefon. No cóż, a niby
>>>> diesel, a niby taki dobry miał być. :)
>>>> Pozdrawiam
>>> A skąd wiadomo że chodzi o turbinę? Druga sprawa jest taka że silnik z
>>> turbiną wymaga specjalnego traktowania. Gdy będzie traktowany jak zwykły
>>> motor to w ruinę obróci się w mgnieniu oka. Normalnie szlag nagły mnie
>>> trafia jak widzę sąsiada który włazi do prawie nowej 307ki HDi 2.0
>>> Peugeota i traktuje go jak poprzednie swoje auto - Golfa który miał
>>> jakieś kłopoty z zapalaniem - czyli start kluczykiem i gaz do dechy żeby
>>> nie zgasł.
>> I tak i nie.
>> wiadomo, ze o takie auto powinno się dbac (rozgrzać, ochłodzić) ale wiadomo
>> tez ze jak się ma firmowe to nie ma na to czasu i nikt o tym nie mysli.
>> Jezdziłem corsa totalnie nie dbając, prawie 200.000 i zero problemów.
>> Jezdziłem yarisem od nowości - 150 tys bez zadnych problemów.
> Praw fizyki nie da się oszukać...
Szczególnie, jak się po 7 samochodów z rowów i zasp wyciąga...
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
24. Data: 2013-12-10 15:57:25
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail d...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Fabia 1.4 z LPG (60KM) 197 tys. km, no ale tu nie ma turbo. ;-)
>
Ale tu była dyskusja o turbo...
> Silnika zasadniczo tez nie ma :)
>
hihihi
w i30 jest a nie jedzie...
To ja wole bez silnika. :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski
-
25. Data: 2013-12-10 16:00:51
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail r...@p...pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Szczególnie, jak się po 7 samochodów z rowów i zasp wyciąga...
A to psuje samochód?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Demokracja prowadzi do dyktatury"
Platon
-
26. Data: 2013-12-10 16:14:54
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-10, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>> Szczególnie, jak się po 7 samochodów z rowów i zasp wyciąga...
>
> A to psuje samochód?
>
Oczywiscie:
http://www.youtube.com/watch?v=WjDmYjFVn3I
--
Artur
ZZR 1200
-
27. Data: 2013-12-10 17:00:58
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> Szczególnie, jak się po 7 samochodów z rowów i zasp wyciąga...
>>
>> A to psuje samochód?
>>
> Oczywiscie:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=WjDmYjFVn3I
:)
ROTFL - co za głąby!
Ale: stosując analogię, anacron jechał pickupem, a temu chyba sie nic nie
stało...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"
-
28. Data: 2013-12-10 17:14:49
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-10, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>> Oczywiscie:
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=WjDmYjFVn3I
>
>:)
> ROTFL - co za głąby!
>
> Ale: stosując analogię, anacron jechał pickupem, a temu chyba sie nic nie
> stało...
>
Do tej pory nie wiadomo czym jechal, ze na letnich wyciagal jednego za
drugim.
--
Artur
ZZR 1200
-
29. Data: 2013-12-10 18:08:28
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-10 15:28, Trybun pisze:
> W dniu 2013-12-10 13:00, Budzik pisze:
>> Osobnik posiadający mail Y...@y...com napisał(a) w poprzednim
>> odcinku co następuje:
>>
>>>> Przy 80530km przebiegu na A1 silnik zrobił trtrtrtrtrtrtrtrtrtr i
>>>> zakończył współpracę. Auto od co najmniej 30-40 min nie przekraczało
>>>> 120km/h (stała prędkość) bo gadałem przez telefon. No cóż, a niby
>>>> diesel, a niby taki dobry miał być. :)
>>>> Pozdrawiam
>>>>
>>> A skąd wiadomo że chodzi o turbinę? Druga sprawa jest taka że silnik z
>>> turbiną wymaga specjalnego traktowania. Gdy będzie traktowany jak zwykły
>>> motor to w ruinę obróci się w mgnieniu oka. Normalnie szlag nagły mnie
>>> trafia jak widzę sąsiada który włazi do prawie nowej 307ki HDi 2.0
>>> Peugeota i traktuje go jak poprzednie swoje auto - Golfa który miał
>>> jakieś kłopoty z zapalaniem - czyli start kluczykiem i gaz do dechy żeby
>>> nie zgasł.
>>>
>> I tak i nie.
>> wiadomo, ze o takie auto powinno się dbac (rozgrzać, ochłodzić) ale
>> wiadomo
>> tez ze jak się ma firmowe to nie ma na to czasu i nikt o tym nie mysli.
>> Jezdziłem corsa totalnie nie dbając, prawie 200.000 i zero problemów.
>> Jezdziłem yarisem od nowości - 150 tys bez zadnych problemów.
>
> Praw fizyki nie da się oszukać...
Bajki o specjalnym traktowaniu silnika z turbiną, bo się "w ruinę
obróci się w mgnieniu oka" są na tej samej półce, co anacronowe
opowieści - w tym te o wyciąganiu na letnich ludzi z rowów i zasp
wszelakich.
-
30. Data: 2013-12-10 18:40:21
Temat: Re: i30 1,4 CRDI i jego turbina...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-10 13:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail Y...@y...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> Przy 80530km przebiegu na A1 silnik zrobił trtrtrtrtrtrtrtrtrtr i
>>> zakończył współpracę. Auto od co najmniej 30-40 min nie przekraczało
>>> 120km/h (stała prędkość) bo gadałem przez telefon. No cóż, a niby
>>> diesel, a niby taki dobry miał być. :)
>>> Pozdrawiam
>>>
>> A skąd wiadomo że chodzi o turbinę? Druga sprawa jest taka że silnik z
>> turbiną wymaga specjalnego traktowania. Gdy będzie traktowany jak zwykły
>> motor to w ruinę obróci się w mgnieniu oka. Normalnie szlag nagły mnie
>> trafia jak widzę sąsiada który włazi do prawie nowej 307ki HDi 2.0
>> Peugeota i traktuje go jak poprzednie swoje auto - Golfa który miał
>> jakieś kłopoty z zapalaniem - czyli start kluczykiem i gaz do dechy żeby
>> nie zgasł.
>>
> I tak i nie.
Nie i nie. W zasadzie to żadnego na zimno katować nie wolno, a po
normalnej jeździe można spokojnie wyłączyć silnik bez czekania na
schłodzenie. Nawet jak się samochód skatuje na autostradzie z nogą
w podłodze to i tak później trzeba jakoś z niej spokojnie zjechać,
a turbina zwolni i ostygnie. Nie wspomnę już o tym, że nie wolno
na postoju mieć uruchomionego silnika (czyli max 60 sekund,
jak ktoś tam literalnie po przepisach przeleci). Tak naprawdę
to generalnie nie chodzi o schładzanie turbiny sensu stricte,
a nagłe zniknięcie ciśnienia oleju przy rozpędzonej sprężarce,
a trochę to ona zwalnia - można tak załatwić turbinę np.
przez katowanie na autostradzie, błyskawiczny zjazd na parking
i wyłączenie silnika. Tak, taki schemat jest możliwy :P