Użytkownik "GLaF" <g...@n...takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości
news:1tbbrr6zte3u1.ijam3op96v36.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 6 Feb 2013 20:30:43 +0100, Grzegorz napisał(a):
>
> > Co to światło spolaryzowane to ja wiem.
> > Wiem też, że polaryzator (dobry polaryzator) zabiera tyle ze światła
> > niespolaryzowanego, że tego spolaryzowanego jest naprawdę mało.
> > Robiłem takie doświadczenia w uczelnianym labie.
> > Jest taki polaryzator który całe światło zamieni w spolaryzowane?
>
> Idealny polaryzator przepuści dokładnie połowę natężenia światła
> niespolaryzowanego. Całe przepuszczone światło będzie spolaryzowane.
> Ile % najlepszym polaryzatorom brakuje do ideału, to nie wiem.

Foton napotkawszy na swej drodze polaryzator zachowa się zgodnie
z regułami statystyki.
Foton w przypadku polaryzacji zgodnej ma 100% prawdopodobieństwo
przejścia przez polaryzator i zachowuje swoją polaryzację.
W przypadku polaryzacji niezgodnej prawdopodobieństwo przejścia
wynosi 0%.
W przypadku polaryzacji fotonu odchylonej o 45 st. prawdopodobieństwo
przejścia przez polaryzator wynosi 50% ale po przejściu foton zachowuje
swoją polaryzację.

Światło po przejściu przez polaryzator nie ma jednej płaszczyzny drgań
fali świetlnej tylko pewien kierunek dominujący. Natomiast inne kierunki
polaryzacji zostaną wyróżnione/ograniczone zgodnie ze statystyką.

Zmierzam do krytycznego spojrzenia na to cudowne spolaryzowane światło.
Czy się może mylę?