-
11. Data: 2009-10-05 15:44:19
Temat: Re: fotografowanie vs. wzbudzanie ciekawych min
Od: "Netman" <n...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jan Rudziński" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:had076$pl4$2@inews.gazeta.pl...
> Cześć wszystkim
>
> Netman napisał(a):
>
>>>
>>>> W jaki sposób wzbudzacie u ludzi fotografowanych zdziwienie, szok,
>>>> smutek, radość, uśmiech? Samo cheers czasami nie wystarcza
>>>
>>> O cygarze Churchilla oczywiście słyszałeś?
>>>
>>
>> Nie slyszalem, mozesz rozwinac wątek?
>
>
> Pewien znany fotograf (ale teraz nie pamiętam nazwiska) w trakcie sesji
> fotograficznej z premierem Churchillem (w czasie II wojny) wyrwał
> premierowi cygaro z ust - i pstryk.
> Po czym wyjaśnił, że zrobił to, aby na twarzy ofiary pojawiło się
> odpowiednio mocne wzburzenie.
> Churchil słuchając wyjaśnień uśmiechnął się - pstryk!
>
> --
> Pozdrowienia
> Janek (sygnaturka zastępcza)
A faktycznie słyszałem o tym:)
Pozdrawiam
-
12. Data: 2009-10-05 20:55:44
Temat: Re: fotografowanie vs. wzbudzanie ciekawych min
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "Kokos" <k...@k...com> napisał w wiadomości
news:hac5iv$u8j$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Sorry, ale nie nie moge sie powstrzymać:
>> Mam kolegę, canoniarza, który jakiegoś szczególnego zamiłowania np. do
>> krajobrazów nie żywi, makro nie robi, sportem się nie interesuje. Ale za
>> to robi świetne, naprawde świetne portrety i to najczęściej heliosem albo
>> jakimś vivitarem zdaje się podpiętym do 450D.
>
> nie mozliwe zeby zrobić dobre zdjecie heliosem... naprawde nie mozliwe
A nie, mnie sie parę udało - po przymknięciu oczywiście, co z kolei wyklucza
raczej portretówkę. Ale kolega robi portrety jakimś manualem, naprawde jakoś
nie zainteresowałem się co to za obiektyw. Ale zainteresuję się, zobaczymy
się pewnie w weekend.
--
Yogi(n)