Big Jack w
<news:50a13f5e$1@news.home.net.pl>:

> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/51771793.201211121809
3...@p...pl.invalid
> *RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

>> Musi tez jestem, bo równiez widzę analogię. Może to jednak z tobą coś
>> nie tak?
>> Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.

> Prawdopodobnie jednak z Tobą. Dygresja dotyczyła reakcji na
> korespondencję czy raczej jej brak,

Braku reakcji na korespondencję wysłaną przez SM, a nie brak korespondencji,
czy też nie brak reakcji -- to tak dla uściślenia.

> a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
> miejsko-wiejskich.

Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
spełniać...


--
'Tom N'

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/121112.194801.pms.297
1...@1...invalid
*Tom N* napisał(-a):

> Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i
> robisz to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
> Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
> spełniać...

Powtórzę się: każdy ponosi konsekwencje swojego postępowania, tudzież
jego braku. Gówno mnie obchodzi co kto zrobi z korespondencją od SM.
Jednakże delikatnie sugeruję wgryźć się głębiej niż w prywatne opinie
zawarte m.in na pms. Moją susgestię również cisnąć do kosza, mnie wcale
przykro z tego powodu nie będzie.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

W dniu 2012-11-12 19:48, (Tom N) pisze:
> Big Jack w
> <news:50a13f5e$1@news.home.net.pl>:
>
>> W wiadomości
>> news://news-archive.icm.edu.pl/51771793.201211121809
3...@p...pl.invalid
>> *RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):
>
>>> Musi tez jestem, bo równiez widzę analogię. Może to jednak z tobą coś
>>> nie tak?
>>> Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.
>
>> Prawdopodobnie jednak z Tobą. Dygresja dotyczyła reakcji na
>> korespondencję czy raczej jej brak,
>
> Braku reakcji na korespondencję wysłaną przez SM, a nie brak korespondencji,
> czy też nie brak reakcji -- to tak dla uściślenia.
>
>> a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
>> miejsko-wiejskich.
>
> Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
> to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
> Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
> spełniać...

Ale masz obowiązek wskazać osoby upoważnione do kierowania. Jak tego nie
zrobisz - mandat na 100%.
Głupotą jest niereagowanie na pocztę od SM w takiej sytuacji i udawanie,
że problem sam się rozwiązał.


--
MN

do góry

Marcin N w
<news:k7rka4$smn$1@news.task.gda.pl>:

> W dniu 2012-11-12 19:48, (Tom N) pisze:
>> Big Jack w
>> <news:50a13f5e$1@news.home.net.pl>:
>>> a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
>>> miejsko-wiejskich.
>> Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
>> to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
>> Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
>> spełniać...

> Ale masz obowiązek wskazać osoby upoważnione do kierowania. Jak tego nie
> zrobisz - mandat na 100%.

Podasz przepis -- tylko zacytuj go proszę ze wskazaniem Dz.U


--
'Tom N'

do góry

W dniu 2012-11-12 21:00, (Tom N) pisze:
> Marcin N w
> <news:k7rka4$smn$1@news.task.gda.pl>:
>
>> W dniu 2012-11-12 19:48, (Tom N) pisze:
>>> Big Jack w
>>> <news:50a13f5e$1@news.home.net.pl>:
>>>> a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
>>>> miejsko-wiejskich.
>>> Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
>>> to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
>>> Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
>>> spełniać...
>
>> Ale masz obowiązek wskazać osoby upoważnione do kierowania. Jak tego nie
>> zrobisz - mandat na 100%.
>
> Podasz przepis -- tylko zacytuj go proszę ze wskazaniem Dz.U

Nie podam, bo nie znam. Znam jednak ciąg dalszy przy braku mojej
reakcji. Skierują sprawę do sądu i sąd rozpatrzy ją na korzyść straży,
po czym powiadomi Cię o wyniku. Potem będziesz pisał odwołania i
udowadniał, że jedna nie jesteś wielbłądem.
Albo zapłacisz mandat.


--
MN

do góry

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 16:53:19 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

> W dniu 2012-11-12 15:44, BaX pisze:
>>
>>>> Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód
>>>> muszę go spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak
>>>> koleś nie zostanie właścicielem.
>>>
>>> Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
>>> udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej
>>> wiedzy.
>>
>> No ale skąd mam posiadać taką wiedzę skoro widzę klienta pierwszy i
>> ostatni raz w życiu pewnie?
>
> Możesz go spisać.

a jeśli się nie zgodzi?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:

>> Możesz go spisać.

> a jeśli się nie zgodzi?

To nie dasz mu się przejechać.


--
MN

do góry

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

> W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:
>
>>> Możesz go spisać.
>
>> a jeśli się nie zgodzi?
>
> To nie dasz mu się przejechać.

a niby czemu nie?
jak SM chce mieć adres to niech sobie poszuka.
Nie ma żadnego obowiązku podawania adresu.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:38:55 +0100, BaX napisał(a):
> Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
> spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
> zostanie właścicielem.
>
> BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?


powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

J.

do góry

W dniu 2012-11-13 00:40, masti pisze:
> Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
> napisał:
>
>> W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:
>>
>>>> Możesz go spisać.
>>
>>> a jeśli się nie zgodzi?
>>
>> To nie dasz mu się przejechać.
>
> a niby czemu nie?
> jak SM chce mieć adres to niech sobie poszuka.
> Nie ma żadnego obowiązku podawania adresu.

Strasznie marudzisz. Rób, jak uważasz. Jak chcesz się dać przejechać
pijakowi - też Ci nie mogę zabronić. Mogę jedynie doradzić, żeby tego
nie robić.

Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych obowiązków - ok. Będziesz mógł to
wykazać przed sądem, gdy przyjdzie taki czas.

Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłącznie przez moje
lenistwo.

--
MN

do góry