On 2012-11-13, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
>
> Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
> wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłącznie przez moje
> lenistwo.
>
Nie Twoje lenistwo a chytrosc chytruskow z SM.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

W dniu 2012-11-11 21:29, Marcin N pisze:
> Osobę lub OSOBY.
> Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i
> adres wystarczy.

Oczywiście dnia tego i tego samochód prowadził pan, który był
zainteresowany kupnem auta. Oto numer telefonu do niego, to wszytko co
wiem. Numer telefonu to prepaid na którym odbierze znajomy (któremu
postawiłem piwo) i powie, aby spierdalali, on się przedstawiać nie
zamierza, ale fakt faktem prowadził moje auto. Rozmowa oczywiście
nagrana i czekamy na sąd. Taka teoria.

A teraz na faktach, nomen omen w Gnieźnie, kolega wygrał sprawę o karę
za niewskazanie, ponieważ nie nie ma obowiązku składania zeznań przeciw
sobie jak i członkom najbliższej rodziny, czy jakoś tak. Na 9 osób tego
dnia wezwanych on jeden przyszedł z papuga finansowana przez DAS i nie
zapłacił złotówki.

do góry

>> Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
>> spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
>> zostanie właścicielem.
>>
>> BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?
>
>
> powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
> uprawnien ...

Hmm, a jak nie ma to nie mogę mu sprzedać samochodu zakładając, że nie
odbywa jazdy próbnej?

do góry

Hello anacron,

Tuesday, November 13, 2012, 10:28:15 AM, you wrote:

>> Osobę lub OSOBY. Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie
>> zidentyfikować. Nazwisko i adres wystarczy.

> Oczywiście dnia tego i tego samochód prowadził pan, który był
> zainteresowany kupnem auta. Oto numer telefonu do niego, to wszytko co
> wiem. Numer telefonu to prepaid na którym odbierze znajomy (któremu
> postawiłem piwo) i powie, aby spierdalali, on się przedstawiać nie
> zamierza, ale fakt faktem prowadził moje auto. Rozmowa oczywiście
> nagrana i czekamy na sąd. Taka teoria.

> A teraz na faktach, nomen omen w Gnieźnie, kolega wygrał sprawę o karę
> za niewskazanie, ponieważ nie nie ma obowiązku składania zeznań przeciw
> sobie jak i członkom najbliższej rodziny, czy jakoś tak. Na 9 osób tego
> dnia wezwanych on jeden przyszedł z papuga finansowana przez DAS i nie
> zapłacił złotówki.

Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia. Można się na nią
powoływać jedynie w sprawach o przestępstwa.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "BaX" napisał w wiadomości grup
>>> Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód
>>> muszę go
>>> spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś
>>> nie
>>> zostanie właścicielem.
>>> BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

>> powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez
>> osobe bez
>> uprawnien ...

>Hmm, a jak nie ma to nie mogę mu sprzedać samochodu zakładając, że
>nie odbywa jazdy próbnej?

Mozesz, albowiem dotyczy to wlasciciela, posiadacza itp.
Tylko uwaga na formulki "towar pozostaje wlasnoscia sprzedajacego do
czasu wplyniecia naleznosci na konto" :-)


J.

do góry

Dnia pięknego Tue, 13 Nov 2012 08:50:07 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

> W dniu 2012-11-13 00:40, masti pisze:
>> Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
>> napisał:
>>
>>> W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:
>>>
>>>>> Możesz go spisać.
>>>
>>>> a jeśli się nie zgodzi?
>>>
>>> To nie dasz mu się przejechać.
>>
>> a niby czemu nie?
>> jak SM chce mieć adres to niech sobie poszuka. Nie ma żadnego obowiązku
>> podawania adresu.
>
> Strasznie marudzisz. Rób, jak uważasz. Jak chcesz się dać przejechać
> pijakowi - też Ci nie mogę zabronić. Mogę jedynie doradzić, żeby tego
> nie robić.
>
> Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych obowiązków - ok. Będziesz mógł to
> wykazać przed sądem, gdy przyjdzie taki czas.
>
> Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
> wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłącznie przez moje
> lenistwo.

a jak ci każą podać numer buta i długość kutasa to też będziesz spisywał?
pokaż przepis, który nakazuje mi podawać adres.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-11-13 12:35, masti pisze:

> a jak ci każą podać numer buta i długość kutasa to też będziesz spisywał?
> pokaż przepis, który nakazuje mi podawać adres.

Ależ się upierasz. Nie sądzę, by był taki przepis. Przepis domaga się
podania personaliów osoby w taki sposób, by dało się tę osobę
zidentyfikować. Nigdzie nie pisałem, że musi to być adres. Możesz podać
PESEL, może NIP by też wystarczył, nie mam pojęcia. Spróbuj i nam opowiedz.

Ja wiem, co piszę do SM i wiem, że jest to skuteczne. Olewam ich durne
formularze ale nie zabronię nikomu ich wypełniać. Tobie też niczego nie
zabraniam. Dorosły jesteś.

--
MN

do góry

On Tue, 13 Nov 2012 11:14:01 +0100, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl.invalid> wrote:

>Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
>nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia. Można się na nią
>powoływać jedynie w sprawach o przestępstwa.

pamiętasz może sygnaturę orzeczenia?

do góry

Hello Jarek,

Tuesday, November 13, 2012, 2:36:53 PM, you wrote:

>>Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
>>nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia. Można się na nią
>>powoływać jedynie w sprawach o przestępstwa.
> pamiętasz może sygnaturę orzeczenia?

Musiałbym mieć łeb jak sklep, żeby coś takiego pamietać :(
Sam fakt zapamietałem, bo mnie bardzo oburzyło to orzeczenie.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Dnia pięknego Tue, 13 Nov 2012 14:08:24 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

> W dniu 2012-11-13 12:35, masti pisze:
>
>> a jak ci każą podać numer buta i długość kutasa to też będziesz
>> spisywał? pokaż przepis, który nakazuje mi podawać adres.
>
> Ależ się upierasz. Nie sądzę, by był taki przepis. Przepis domaga się
> podania personaliów osoby w taki sposób, by dało się tę osobę
> zidentyfikować.

naprawdę? a wskażesz konkretny przepis? masz podać komu powierzyłeś. I
nic więcej

>Nigdzie nie pisałem, że musi to być adres. Możesz podać
> PESEL, może NIP by też wystarczył, nie mam pojęcia. Spróbuj i nam
> opowiedz.
>
> Ja wiem, co piszę do SM i wiem, że jest to skuteczne. Olewam ich durne
> formularze ale nie zabronię nikomu ich wypełniać. Tobie też niczego nie
> zabraniam. Dorosły jesteś.

jakoś nigdy im nie podałem i zyję. do żadnego sądu mnie nie ciągali



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry