eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 197

  • 31. Data: 2015-09-05 14:23:44
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 05.09.2015 o 14:19, Zenek Kapelinder pisze:
    > Najpierw raczej sobie poradz z mechanika. A jak bedziesz pewny jej dzialania to
    dorobisz do niej co bedziesz chcial. Obstawiam ze nie poradzisz sobie z mechanika i
    dotychczasowe talmudystyczne rozwazania psu pod ogon mozna wsadzic.
    >
    Ty się znasz na zamkach, wiec poradź coś!
    w normalnej wkładce, jak pozostawie wewnątrz klucz, nie mogę wsadzić
    klucza od zewnątrz. Czy tą "funkcjonalność" da się jakoś "wyłączyć"?

    ToMasz


  • 32. Data: 2015-09-05 14:31:56
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciek napisał:

    >> Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
    >> otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
    >> Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
    >> otwierały drzwi główne i ich własne.
    >
    > To jest właśnie system hotelowy albo master key. Przynajmniej z takimi
    > nazwami się spotykałem.
    > http://www.mirpol.com.pl/systemy-klucza-centralnego-
    master-key.xhtml
    > http://www.jeden-klucz.pl/o-systemach-masterkey/co-t
    o-jest-system-master-key
    > http://www.mksan.pl/master_key
    > http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20gtv
    > http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20mcm
    >
    > Nie szperałem aż tak dokładnie, żeby sprawdzić który z tych systemów
    > pozwala na ustawianie zapadek we wkładce.
    >
    > Mechaniczne klucze mają jedną, podstawową wadę - jeżeli klucz zostanie
    > wyniesiony przez portiernię i w jakiś sposób dorobiony, to nagle
    > pomieszczenia z odpowiednimi zamkami stoją otworem przed złodziejami.
    > Dlatego też przechodzi się na elektronikę ze względu na łatwość
    > anulowania zagubionej karty, bądź karty po zwolnionym pracowniku.

    Zapewne było to jedno z powyższych rozwiązań. I tylko na wyrost naopowiadano
    mi, że można z całkowitą swobodą przypisywać klucze do zamków (gdyby tak
    było, to dorobienie na lewo klucza nie byłoby straszne -- wtedy można
    dezaktywować ten wzór, tak jak anuluje się kartę).

    --
    Jarek


  • 33. Data: 2015-09-05 16:16:21
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2015-09-05 o 06:00, Marek pisze:
    > On Sat, 5 Sep 2015 01:30:38 +0200, Jarosław
    > Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    >> To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
    >> że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
    >> to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
    >> zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany
    > baterii.
    >
    > Mam nadzieję, że nikt tak nie robi bo to byłby bardzo głupi pomysł,
    > drzwi nie powinny zostać otwarte bo ktoś zapomniał wymienić baterię.
    > Drzwi nie są zatrzaśnięte na amen ale tylko do wymiany baterii.
    >

    Mamy takie zamki w pracy. Absurdem by było, gdyby się same otwierały "bo
    bateria słaba".

    W razie padu baterii zamek zostaje w stanie takim, w jakim był (otwarty
    bądź zamknięty). Można wtedy otworzyć drzwi podłączając zewnętrzny
    sterownik. Zawsze można też otworzyć drzwi kluczem.

    Baterie się wymienia otwierając klapkę na zamku od środka. Słaby stan
    baterii jest sygnalizowany (póki jeszcze zamek działa) diodką przy
    otwieraniu.

    W wersji full wypas zamki mają łączność radiową i stan baterii odczytuje
    się zdalnie.

    MJ


  • 34. Data: 2015-09-05 17:04:09
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Nie znam sie na zamkach. Znam sie na mechanice. Mam dwie tokarki, frezarke,
    kilkadziesiat lat przepracowane jako konstruktor. I nie podjal bym sie zrobienia
    zamka z zasuwa napedzana silnikiem. Pytasz o blokowanie klucza. W yale to byla i
    pewno jest blokada mechaniczna. Jesli blokujacy klucz nie jest przekrecony to przez
    wcisniecie tego drugiego klucza mozliwa do pokonania. Tyle z mojego doswiadczeniepa z
    zamkami.


  • 35. Data: 2015-09-05 17:22:48
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michał Jankowski napisał:

    > Mamy takie zamki w pracy. Absurdem by było, gdyby się same otwierały
    > "bo bateria słaba".
    >
    > W razie padu baterii zamek zostaje w stanie takim, w jakim był (otwarty
    > bądź zamknięty). Można wtedy otworzyć drzwi podłączając zewnętrzny
    > sterownik. Zawsze można też otworzyć drzwi kluczem.

    To już jest co innego niż zamki hotelowe. Nie tylko dlatego, że nie ma
    w nich klucza, ale hotelowe nie są bistabilne -- w tym sensie, że nie
    mogą pozostawać na stałe w stanie zamkniętym lub otwartym. Przeciągnięcie
    karty (lub inne elektroniczne działanie) w hotelu powoduje, że *jeden*
    raz można nacisnąć klamkę i otworzyć drzwi. Nie przyszło mi do głowy,
    by to testować, ale mam wrażenie, że od momentu odblokowania zamka do
    nasiśnięcia klamki może upłynąć dowolnie dużo czasu. To jest zapamiętane
    mechanicznie, w jakiejś zapadce, a nie że elektromagnes coś tam trzyma.
    Tak samo w druga stronę -- rozłączenie sprzęgła następuje po pierwszym
    naciśnięciu klamki. I też nie potrzeba, żeby cały czas płynął prąd z
    baterii.

    Taki układ można zaprojektować na dwa sposoby. Albo żeby bez prądu nigdy
    nie łączył rygla z klamką (czyli żeby nigdy nie dało się otworzyć drzwi),
    albo żeby naciśnięcie klami nigdy nie rozłączło sprzęgła. Mnie się to
    pierwsze podejście wydaje absurdalne. Mało mnie przeraża wizja, że
    drzwi pokoju hotelowego same się otworzą, bo przez pięć lat nikt nie
    zaglądał do środka. One po porstu się nie zatrzasną gdy bateria słaba.

    Jarek

    --
    Same dzwony tam dzwoniły, oj!
    Gdy dziad ciągnął z całej siły, oj!
    Same drzwi się otwierały, oj!
    Gdy się baby mocno pchały, o jo jo joj!


  • 36. Data: 2015-09-05 18:18:49
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Maciek napisał:
    >
    >
    >>>Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
    >>>otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
    >>>Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
    >>>otwierały drzwi główne i ich własne.
    >>
    >>To jest właśnie system hotelowy albo master key. Przynajmniej z takimi
    >>nazwami się spotykałem.
    >>http://www.mirpol.com.pl/systemy-klucza-centralneg
    o-master-key.xhtml
    >>http://www.jeden-klucz.pl/o-systemach-masterkey/co
    -to-jest-system-master-key
    >>http://www.mksan.pl/master_key
    >>http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20gtv
    >>http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20mcm
    >>
    >>Nie szperałem aż tak dokładnie, żeby sprawdzić który z tych systemów
    >>pozwala na ustawianie zapadek we wkładce.
    >>
    >>Mechaniczne klucze mają jedną, podstawową wadę - jeżeli klucz zostanie
    >>wyniesiony przez portiernię i w jakiś sposób dorobiony, to nagle
    >>pomieszczenia z odpowiednimi zamkami stoją otworem przed złodziejami.
    >>Dlatego też przechodzi się na elektronikę ze względu na łatwość
    >>anulowania zagubionej karty, bądź karty po zwolnionym pracowniku.
    >
    >
    > Zapewne było to jedno z powyższych rozwiązań. I tylko na wyrost naopowiadano
    > mi, że można z całkowitą swobodą przypisywać klucze do zamków (gdyby tak
    > było, to dorobienie na lewo klucza nie byłoby straszne -- wtedy można
    > dezaktywować ten wzór, tak jak anuluje się kartę).
    >

    Nie wiem jak to naprawdę działa ale wydaje mi się, że klucz i mechanizma
    zamka jest podzielony na sekcje, np. trzy i w ramach każdej z nich ma
    kod otwarcia. Wystarczy że pojawi się klucz z jedną prawidłową sekcją i
    następuje obrócenie bębenka.

    Programowalne wkładki (o których pisałeś) to tylko do kluczy z
    wgłębieniami na bocznej płaskiej powierzchni. Parę linii z okrągłymi
    wgłębieniami. We wkładce ustawiasz binarnie - jest wgłębienie/nie ma go.
    Nie wyobrażam sobie programowania wkładki do zwykłego klucza, gdzie
    ważna jest głębokość wysunięcia sztyftu. To by było jedno wielkie zacięcie.

    Tak przy okazji - można dorabiać zwykłe wkładki do istniejącego klucza.
    Mam drzwi do bloku, piwnicy, śmietnika. Wkładka co pewien czas ulega
    uszkodzeniu. Pojawia się nowa, co widać, a nikt nie wymienia kluczy.

    Jeszcze jedno - mam radziecką kłódkę "siurpryz". Kłódka działa na
    przyłożenie do niej breloka. Zasada działania jest bardzo prosta - w
    podłużnym breloku jest kilka jakby kwiatków, czyli otworów wokół
    centralnego koła. Przypomina to kwiatek. W niektórych są magnesy.
    Wszystko jest ukryte pod aluminiową blaszką. Przykładasz do wgłębienia
    kłódki i możesz odciągnąć pałąk. Nie wiem, czy da się odczytać właściwy
    układ breloka przez pokrycie kłódki cieczą magnetyczną - nie posiadam.
    Uprzedzam pytanie dodatkowe - nie potraktuję jej magnesem neodymowym, bo
    mi się podoba i trzymam ją jako ciekawostkę. Neodym dokonałby gwałtu jej
    wnętrzności a działa od 20 lat.


  • 37. Data: 2015-09-05 19:01:57
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnmuke7h.omv.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > yabba pisze:
    >
    >>>>> Zawsze mnie ciekawiło, co taki zamek robi jak mu bateria padnie...
    >>>>> nie da się drzwi otworzyć czy będą otwarte się na stałe?
    >>>>
    >>>> Nie da się otworzyć drzwi - klamka "lata" luźno.
    >>>
    >>> To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
    >>> się, że *inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
    >>> że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
    >>> to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
    >>> zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany baterii.
    >>> Wiem, o inteligentnych projektantów teraz trudno.
    >>
    >> Dopytam się, ale z tego co usłyszałem (i zrozumiałem) w zaprzyjaźnionym
    >> hotelu, to tak własnie jest: nie ma prądu - nie działa zamek - nie ma
    >> wejścia.
    >
    > Jakie znowu "nie ma prądu"?! Przecież to jest na baterię! Nie tylko
    > po to, żeby nie ciągnąć bezsensownych kabli do drzwi, ale tównież po
    > to, by dwudziesty stopień zasilania nie był straszny.
    >

    Nie ma prądu w baterii!

    >> Inaczej byłoby bez sensu, ponieważ drzwi byłyby otwarte dla wszystkich.
    >
    > Tak, wszystkie systemy inne niż bateryjne są bez sensu.
    >
    >> W tych okuciach co widziałem, to albo jest miejsce na klucz, żeby
    >> awaryjnie
    >> otworzyć. Albo jest ukryte gniazdo, żeby nietypowym wtykiem podłączyć
    >> zewnętrzną bateryjkę.
    >
    > Nadmierna ostrożność nie nigdy nie wadzi. Potrójny system bezpieczeństwa
    > jest rzeczą dobrą. Ale nie stoi w sprzeczności z tym, by nie tylko
    > elektryk i ślusarz w zespole R&D producenta zamków byli inteligentni,
    > ale elektronik również. Mikrokontroler powinien być zaprojektowany tak,
    > by po *pierwszym* wykryciu słabnięcia zasilania odblokowywał zamek zaraz
    > po każdej próbie jego zablokowania. Aż do utraty zasilania związanej
    > z wymianą baterii. Oczywiście w praktyce to nigdy nie powinno mieć

    Nie rozumiem. Chcesz zostawiać otwarte drzwi przy słaebj baterii?

    > miejsca -- jeśli prognozowana żywotnośc baterii wynosi pięć lat, to
    > i tak hotel stać na zakup paluszków i rutynową wymianę co rok albo dwa.

    Ha, ha, ha!

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 38. Data: 2015-09-05 19:08:41
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciek napisał:

    > Programowalne wkładki (o których pisałeś) to tylko do kluczy z
    > wgłębieniami na bocznej płaskiej powierzchni. Parę linii z okrągłymi
    > wgłębieniami. We wkładce ustawiasz binarnie - jest wgłębienie/nie ma go.
    > Nie wyobrażam sobie programowania wkładki do zwykłego klucza, gdzie
    > ważna jest głębokość wysunięcia sztyftu. To by było jedno wielkie zacięcie.

    Rozumiem, że taką wkładkę można łatwo ustawić znając binarną wartość
    klucza, który ma do niej pasować. Ale to mało, ja chciałbym czegoś
    więcej. Żeby do takiej dajmy na to 24-bitowej wkładki dało się wpasować
    kilkadziesiąt różnych kluczy. W krzemie to trywialne, w żelazie już nie.

    > Jeszcze jedno - mam radziecką kłódkę "siurpryz".
    > [...] działa od 20 lat.

    Związek Radziecki przestał działać 24 lata temu.

    --
    Jarek


  • 39. Data: 2015-09-05 19:10:47
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    yabba pisze:

    >> Nadmierna ostrożność nie nigdy nie wadzi. Potrójny system bezpieczeństwa
    >> jest rzeczą dobrą. Ale nie stoi w sprzeczności z tym, by nie tylko
    >> elektryk i ślusarz w zespole R&D producenta zamków byli inteligentni,
    >> ale elektronik również. Mikrokontroler powinien być zaprojektowany tak,
    >> by po *pierwszym* wykryciu słabnięcia zasilania odblokowywał zamek zaraz
    >> po każdej próbie jego zablokowania. Aż do utraty zasilania związanej
    >> z wymianą baterii. Oczywiście w praktyce to nigdy nie powinno mieć
    >
    > Nie rozumiem. Chcesz zostawiać otwarte drzwi przy słaebj baterii?

    Chcę ich nie zamykać, gdy staje się prawdopodobne, że się nie otworzą.
    Przychodzi gość do recepcji i mówi "panie, moje drzwi nie chcą się
    zatrzasnąć".

    >> miejsca -- jeśli prognozowana żywotnośc baterii wynosi pięć lat, to
    >> i tak hotel stać na zakup paluszków i rutynową wymianę co rok albo dwa.
    >
    > Ha, ha, ha!

    Co w tym śmiesznego? Niewymydlone mydło codziennie wymieniają na nowe,
    to bateryjki raz na rok też mogą. Żeby ten gość nie przychodził i nie
    marudził.

    --
    Jarek


  • 40. Data: 2015-09-05 19:29:13
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 5 Sep 2015 12:46:29 +0200, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > Jednak na amen -- do wymiany baterii trzeba otworzyć drzwi i wyjąć
    > zamek. Mam nadzieję, że nikt inaczej tego nie robi, bo to by był
    > bardzo głupi pomysł.

    Wymiana baterii w taki sposób (wyjmowanie zamka) to jeszcze głupszy
    pomysł. Bateria powinna być wymienna bez, takich ceregieli.
    Ewentualnie terminal do awaryjnego zew. zasilania jak ktoś opisywał
    wcześniej.

    --
    Marek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: