eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikadziwny problemRe: dziwny problem
  • Data: 2017-03-09 19:18:51
    Temat: Re: dziwny problem
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2017-03-09 10:49, Adam Wysocki wrote:
    >> Nie ma ona sensu bo sterownik ma jeszcze jeden debilny błąd: jesli
    >> wlaczyc podawanie ręczne i "zapomnisz" to sterownik podaje do pieca
    >> wegiel cały czas nie patrząc na temperaturę. Innymi słowy można na
    >> własne życzenie spalić dom. Ponieważ obserwowanie jak kupka wegla w
    >> retorcie podnosi się o 1cm na minute jest mało fascynujące to nie jeden
    >> raz odchodziłem od pieca by po 15 minutach przypomnieć sobie o nim.
    >> Zazwyczaj jak juz bulgotał.
    > Ładnie wydumali... nie ma żadnych innych zabezpieczeń, chociażby żadnego
    > bezpiecznika termicznego?

    Opóźnił by zapłon domu o godzinkę :) ?

    > Czemu właściwie ma się spalić od tego dom? Spali się piec?

    Może w końcu zacząc palić się zasobnik (żar idzie przez slimak jesli
    jest nieszczelnośc w klapie zasobnika) a w nim jest jakieś 100kg wegla
    załadowane. To już wystarczy do zapłonu domu, blache zasobnika przepali
    w minutę. Widziałem piec po takiej awarii, w zasobniku dziura, ze
    slimaka zostal pręt.

    >> Sterownik od dawna zmieniłbym na własny, ale nie mam odpowiedniego
    >> zbioru pieczątek i certyfikatów niezbednych od odszkodowania jak-by-co.
    > Tylko czy Twoje zabezpieczenie (ten układ czasowy) nie sprawi, że
    > ubezpieczyciel w razie czego się wypnie?

    Mam dwie opcje: albo pozwolić za zapłon domu albo mu przeciwdziałać.
    Obie do dupy z punktu widzenia pieczątek.

    > No tak... ale jakiś alarm, gdyby jednak się skleiły, jednak by się
    > przydał, w końcu ryzykujesz domem.

    Za kilka tygodni zrobię to jeszcze dodatkowo: mechaniczny termostat na
    80 stopni odpinający silnik i dmuchawę oraz zalaczający druga pompę
    (awaryjną).

    Sytuacji kiedy piec może pójśc z dymem jest więcej, np. jeśli padnie
    pompa (bo wpadnie w łopaki ziarenko) to piec też podniesie temperaturę
    do stanu gotowania zanim się zsterownik orientuje a z obserwacji wynika
    że sterownik ładuje wegiel do samego końca i przestaje dopiero >90 (co
    oznacza pełną retortę świecącego na biało węgla). Co prawda mam kilka
    (!) zaworow bezpieczeństwa w instalacji, ale mimo wszystko jak odpalą
    może być niewesoło w pobliżu a i wysoka temperatura bez dobrego
    chłodzenia rozwali mi spawy i zaleje palenisko.

    Ogarnianie jak w nie przymierzając elektorwni jadrowej. Zabraknie
    chłodziwa i bum. Pompy awaryjne. Zawory. Obudowa bezpieczeństwa. Itd itp.

    Kiedys mi się wydazwało że sterowniki do pieców na paliwa stałe
    projektuje się zaczynając od kwesti bezpieczeństwa. I miałem racje,
    wydawalo mi się. Obejrzałem kilka i nijak nie pojmuje jakim cudem to
    przechodzi jakiekolwiek dopuszczenia. Wszedzie to samo tylko fancy look
    inny i tyle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: