-
1. Data: 2017-04-27 02:42:35
Temat: droga plastyka MFT
Od: T...@s...in.the.world
Witam,
Juz od kilku lat przymierzam sie do zakupu aparacika 'do kieszeni' i na
krotkie wyjazdy (watek: zaawansowane kompakty... dla podroznika).
Wyszlo na to, ze jedyna radykalna zmiana na lzejsze bylby Lumix GM5
(jesliby potanial, ale on znika i nie tanieje) z kitowym 12-32.
Obiektyw ten jest powszechnie chwalony, np. tutaj:
http://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/16032-panaso
nic-lumix-g-vario-12-
32-mm-f35-56-asph-mega-ois-test
Wszedzie ach i och, i ze taki swietny.
Do tego z czasem, myslalem dokupie jakas portretowke no i samyanga
fiszaja.
Tylko ze ogladalem setki zdjec na flikrze robionych tym panasem 12-32 i
imho jego plastyka jest calkiem do kitu. Zdjecia jakies plaskie, jak z
kompakta.
To jaki jest sens kupowac MFT zeby miec zdjecia jak jak kompakta???
Oczywiscie mozna zawsze dokupic jasniejszego zooma, np. Panasonica G X
Vario 1...@...8
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test
_ob=289
http://www.optyczne.pl/index.php?obiektyw=1047#opini
e
A tutaj sample:
https://www.flickr.com/photos/148015128@N06/sets/721
57677901393981/
Wszystko ok (choc niektorzy sie skarza, ze ten obiektyw slabo radzi
sobie pod swiatlo), ale ta cena!!! 4000 zl !!!!!
Drogi ten format micro 4/3. To ja chyba jednak pozostane przy moim
pentaxie i limitedach.
(poprawilem ten MTF na MFT)
--
TA
-
2. Data: 2017-04-27 08:07:25
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Wszystko ok (choc niektorzy sie skarza, ze ten obiektyw slabo radzi
> sobie pod swiatlo), ale ta cena!!! 4000 zl !!!!!
> Drogi ten format micro 4/3. To ja chyba jednak pozostane przy moim
> pentaxie i limitedach.
>
> (poprawilem ten MTF na MFT)
Tylko mi się wydaje, czy rzeczywiście porównujesz nie najgorsze stałki
(limitedy) z zoomami? ;) W MFT można uzbierać całkiem fajny zestaw
stałek. Z tym, że tanio nie będzie - pentaksowe limitedy zresztą też
tanie nie są.
-
3. Data: 2017-04-28 02:02:19
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: T...@s...in.the.world
In article <ods1qm$rf0$1@node2.news.atman.pl>,
Uncle Pete <4...@g...com> wrote:
> > Wszystko ok (choc niektorzy sie skarza, ze ten obiektyw slabo radzi
> > sobie pod swiatlo), ale ta cena!!! 4000 zl !!!!!
> > Drogi ten format micro 4/3. To ja chyba jednak pozostane przy moim
> > pentaxie i limitedach.
> >
> > (poprawilem ten MTF na MFT)
>
> Tylko mi się wydaje, czy rzeczywiście porównujesz nie najgorsze stałki
> (limitedy) z zoomami? ;)
Nie, po prostu zdjecia z panasonica vario 12-32 sa dla mnie
rozczarowujace. Wbrew opiniom i testom.
> W MFT można uzbierać całkiem fajny zestaw
> stałek. Z tym, że tanio nie będzie - pentaksowe limitedy zresztą też
> tanie nie są.
Chyba jednak ceny jednych i drugich sa porownywalne/ Choc limitedy sa
lepiej wykonane.
Ale ja pisalem o plastyce...
--
TA
-
4. Data: 2017-04-28 15:33:13
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Ale ja pisalem o plastyce...
Jeszcze raz. Spodziewasz się wyjątkowej plastyki w zoomie
zoptymalizowanym na ostrość i małe wymiary? ))))
Ale muszę przyznać, że ten Panas ma bokeh wyjątkowo paskudny. Z tym, że
tak naprawdę należałoby poeksperymentować z ogniskową, przesłoną i
odległością ostrzenia. Mam Panasonika 14-140 3,5-5,6, który, w
zależności od ustawień potrafi być i niespodziewanie bardzo dobry, i
całkiem kiepski. W sensie plastyki. Ostrość, kontrast, geometria i praca
pod światło są bardzo OK jak na obiektyw o takim zakresie ogniskowych.
-
5. Data: 2017-04-29 14:41:47
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: T...@s...in.the.world
In article <odvgaf$6br$1@node2.news.atman.pl>,
Uncle Pete <4...@g...com> wrote:
> > Ale ja pisalem o plastyce...
>
> Jeszcze raz. Spodziewasz się wyjątkowej plastyki w zoomie
> zoptymalizowanym na ostrość i małe wymiary? ))))
>
> Ale muszę przyznać, że ten Panas ma bokeh wyjątkowo paskudny. Z tym, że
> tak naprawdę należałoby poeksperymentować z ogniskową, przesłoną i
> odległością ostrzenia. Mam Panasonika 14-140 3,5-5,6, który, w
> zależności od ustawień potrafi być i niespodziewanie bardzo dobry, i
> całkiem kiepski. W sensie plastyki. Ostrość, kontrast, geometria i praca
> pod światło są bardzo OK jak na obiektyw o takim zakresie ogniskowych.
Wg ciebie w zakresie krotkich ogniskowych lepszy od tego 12-32?
Szkoda tylko ze zaczyna sie od 14, nie od 12.
--
TA
-
6. Data: 2017-04-29 18:45:20
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2017-04-29 14:41, T...@s...in.the.world wrote:
> In article <odvgaf$6br$1@node2.news.atman.pl>,
> Uncle Pete <4...@g...com> wrote:
>
>>> Ale ja pisalem o plastyce...
>>
>> Jeszcze raz. Spodziewasz się wyjątkowej plastyki w zoomie
>> zoptymalizowanym na ostrość i małe wymiary? ))))
>>
>> Ale muszę przyznać, że ten Panas ma bokeh wyjątkowo paskudny. Z tym, że
>> tak naprawdę należałoby poeksperymentować z ogniskową, przesłoną i
>> odległością ostrzenia. Mam Panasonika 14-140 3,5-5,6, który, w
>> zależności od ustawień potrafi być i niespodziewanie bardzo dobry, i
>> całkiem kiepski. W sensie plastyki. Ostrość, kontrast, geometria i praca
>> pod światło są bardzo OK jak na obiektyw o takim zakresie ogniskowych.
>
> Wg ciebie w zakresie krotkich ogniskowych lepszy od tego 12-32?
> Szkoda tylko ze zaczyna sie od 14, nie od 12.
Uściślijmy, o jakim obiektywie mówimy. Mówiąc o ochydztwie, miałem na
myśli ten drogi 12-35 f/2,8 - zwykle bokeh poprawia się przy
przymknięciu, u tego sądząc po zdjęciach na Flickrze, poprawy nie ma.
Jeżeli chodzi o 12-32 f/3,5-5,6, to na "optyczni" testujący nie popisali
się, na wielu zdjęciach są wyjarane światła. Ale pod światło on im
wyszedł faktycznie bardzo kiepski, sprawdziłbym, czy mieli dobry
egzemplarz i czy nie pobrudzili soczewek. I chyba właśnie to
rozproszenie światła stwarza pogarsza odbiór plastyki, bo bokeh jest
całkiem przyjemnie rozmazany.
Czy 14-140 jest lepszy... nie wiem, trzeba by było porównywać w
podobnych warunkach, ale na pewno nie jest wyraźnie gorszy :) Kontrast i
praca pod światło są OK, z plastyką bywa, jak napisałem, różnie. Na
pewno nie zamieni dobrej stałki :) Co do 14 mm - jakoś mi nie
przeszkadza, bardzo rzadko brakuje mi właśnie tych 2 mm. Jeżeli brakuje,
to dużo - i albo robię dwa zdjęcia i sklejam, albo zapinam Samyanga 7,5
mm f/3,5 (bardzo zacny obiektyw, fajnie rysuje, a to że jest fiszajem ma
swoje zalety przy korygowaniu geometrii przy obróbce).
-
7. Data: 2017-05-03 04:24:53
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: T...@s...in.the.world
In article <oe2fuk$20f$1@node2.news.atman.pl>,
Uncle Pete <4...@g...com> wrote:
> On 2017-04-29 14:41, T...@s...in.the.world wrote:
> > In article <odvgaf$6br$1@node2.news.atman.pl>,
> > Uncle Pete <4...@g...com> wrote:
> >
> >>> Ale ja pisalem o plastyce...
> >>
> >> Jeszcze raz. Spodziewasz się wyjątkowej plastyki w zoomie
> >> zoptymalizowanym na ostrość i małe wymiary? ))))
No, nie. Ale tam jest gorzej niz zle. Znaczy, jak w kompakcie.
Czy naprawde zaden z recenzentow tego szkla tego nie widzi?
> >>
> >> Ale muszę przyznać, że ten Panas ma bokeh wyjątkowo paskudny. Z tym, że
> >> tak naprawdę należałoby poeksperymentować z ogniskową, przesłoną i
> >> odległością ostrzenia. Mam Panasonika 14-140 3,5-5,6, który, w
> >> zależności od ustawień potrafi być i niespodziewanie bardzo dobry, i
> >> całkiem kiepski. W sensie plastyki. Ostrość, kontrast, geometria i praca
> >> pod światło są bardzo OK jak na obiektyw o takim zakresie ogniskowych.
> >
> > Wg ciebie w zakresie krotkich ogniskowych lepszy od tego 12-32?
> > Szkoda tylko ze zaczyna sie od 14, nie od 12.
>
> Uściślijmy, o jakim obiektywie mówimy. Mówiąc o ochydztwie, miałem na
> myśli ten drogi 12-35 f/2,8 - zwykle bokeh poprawia się przy
> przymknięciu, u tego sądząc po zdjęciach na Flickrze, poprawy nie ma.
A, ok. No, ale to kwestia gustu. Za to ten 12-32 w ogole nie ma bokeh :-(
> Jeżeli chodzi o 12-32 f/3,5-5,6, [...]
>
> Czy 14-140 jest lepszy... nie wiem, trzeba by było porównywać w
> podobnych warunkach, ale na pewno nie jest wyraźnie gorszy :)
:-(
--
TA
-
8. Data: 2017-05-10 11:46:47
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2017-04-27 02:42, T...@s...in.the.world wrote:
> Obiektyw ten jest powszechnie chwalony, np. tutaj:
> http://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/16032-panaso
nic-lumix-g-vario-12-
> 32-mm-f35-56-asph-mega-ois-test
> Wszedzie ach i och, i ze taki swietny.
> Do tego z czasem, myslalem dokupie jakas portretowke no i samyanga
> fiszaja.
> Tylko ze ogladalem setki zdjec na flikrze robionych tym panasem 12-32 i
> imho jego plastyka jest calkiem do kitu. Zdjecia jakies plaskie, jak z
> kompakta.
> To jaki jest sens kupowac MFT zeby miec zdjecia jak jak kompakta???
O, widze ze wrocil temat tych fajnych malcow ;)
Wiesz co - powiem Ci tak odnosnie tego szkla, o ile dobrze rozumiem
Twoj zarzut. To jest dobrze rysujace, ostre, pozbawione wiekszych
wad szkielko, ale szalenstw artystycznych nie ma co po nim oczekiwac
przy tej ogniskowej i jasnosci. Glebi sobie w nim nie skrocisz
za specjalnie zeby pobawic sie akcentowaniem planu, eksperymentow
za wiele nie bedzie. Czyli myslac tymi kategoriami jest to zaiste
szklo bardziej do robienia "dokumentacyjnych" fotek rodem z kompaktu,
tyle ze majac mozliwosc wiekszego pocisniecia parametrow ekspozycji
ktore daje ten korpusik oraz matryca, oraz pewniejszych fotek za
sprawa szybkosci calosci.
Czyli po prostu wypada od tego szkla oczekiwac tego co od standardowego
kitu. Przyzwoitego w tym przypadku.
W zakresie umownie pojetej plastyki frajde za to daly juz mi kolejne
niedrogie inwestycje w zabawke typu manualny Fujian 35mm jak i G Vario
45-150 - tak tak, ten najtanszy. Naprawde ma fajna ostrosc, niezle
pracuje pod swiatlo i pozwala na zabawe GO. Tak ze jak na szklo za
takie pieniadze i fantastyczne male rozmiary, mozna uzyskac z tego MFT
moim zdaniem calkiem mile rezultaty. Nawet przy takich ciemnych
szklach.
Jeszcze taka refleksja ze w bardzo malej podrecznej torbie obecnie
mieszcze GM1 z 3 szklami. 15 lat temu w tych samych rozmiarow torbie
nosilem Olka 700-UZ, imho jak na owe czasy podobnej wygody sprzet.
Ale jakie teraz mozliwosci i jakosc :)
--
memento lorem ipsum
-
9. Data: 2017-05-15 21:20:12
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: T...@s...in.the.world
In article <oeunic$daa$1@portraits.wsisiz.edu.pl>,
elmer radi radisson
<r...@s...spam.wireland.or
g> wrote:
> On 2017-04-27 02:42, T...@s...in.the.world wrote:
>
...]
> W zakresie umownie pojetej plastyki frajde za to daly juz mi kolejne
> niedrogie inwestycje w zabawke typu manualny Fujian 35mm
http://www.spidersweb.pl/2013/09/fujian-35mm-moj-ulu
biony-obiektyw.html
Ten?
Cena niezla, ale obawiam sie ze szybko sie moze znudzic.
[...]
>
> Jeszcze taka refleksja ze w bardzo malej podrecznej torbie obecnie
> mieszcze GM1 z 3 szklami. 15 lat temu w tych samych rozmiarow torbie
> nosilem Olka 700-UZ, imho jak na owe czasy podobnej wygody sprzet.
> Ale jakie teraz mozliwosci i jakosc :)
No, w porownaniu z kompaktem to jakosiowy krok do przodu.
Ale ale trzeba sie nauczyc kadrowac na lcd.
No i chyba lepszym rozwiazniem bylby PEN. E-PL5 uzywany w stanie
idealnym widzialem na alle za 750zl.
Ale tematem watku byla droga plastyka.
Znaczy, chcac osiagnac efekty porownywalne z tradycyjnym apsc trzeba
zaplacic wiecej.
--
TA
-
10. Data: 2017-05-16 16:12:52
Temat: Re: droga plastyka MFT
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2017-05-15 21:20, T...@s...in.the.world wrote:
> http://www.spidersweb.pl/2013/09/fujian-35mm-moj-ulu
biony-obiektyw.html
> Ten?
> Cena niezla, ale obawiam sie ze szybko sie moze znudzic.
Tak. No napewno to nie jest szkielko do codziennego focenia. Ale do
zabawy i portretow i jakis eksperymentow na lonie przyrody czy
towarzyskiego spotkania, bardzo fajne, wiec cyklicznie jest okazja
aby z niego pokorzystac, a nie pobawic sie jednorazowo.
> No, w porownaniu z kompaktem to jakosiowy krok do przodu.
> Ale ale trzeba sie nauczyc kadrowac na lcd.
W porownaniu z kompaktem nie trzeba sie niczego uczyc ;)
A umowmy sie - kadrowanie na LCD, szczegolnie gdy jest duzy i o duzej
rozdzialce, raczej nie powinno stanowic wiekszego problemu. Kadrowanie
to kadrowanie, tyle ze w tym przypadku metoda "na zombie" ;)
> No i chyba lepszym rozwiazniem bylby PEN. E-PL5 uzywany w stanie
> idealnym widzialem na alle za 750zl.
To juz co kto lubi i co komu potrzebne. E-PL5 - OK, ale z mojego
punktu widzenia, o czym tu juz kiedys pisalem, to mial byc mozliwie
maly i poreczny zamiennik zaawansowanej malpy typu S90 czy RX100. E-PL5
jest juz wyraznie wiekszy, wystajacy i ciezszy.
> Ale tematem watku byla droga plastyka.
> Znaczy, chcac osiagnac efekty porownywalne z tradycyjnym apsc trzeba
> zaplacic wiecej.
To chyba raczej kwestia ze wybor szkiel jest mniejszy i sa relatywnie
drozsze. Ale jak juz napisalem, tu sie nie zgodze tak bardzo bo jest
to do osiagniecia i cos cos masz zapewne na mysli daje juz wlasnie
takie niedrogie tele, w sam raz do portretow i ciekawych zblizen
na detale, ktora kosztuje porownywalnie co entry levelowe podobne
szklo do APSC. Od kitu w APSC z kolei tez raczej nie mozesz spodziewac
sie tego czego oczekujesz.
Na marginesie dodam ze jako wieloletni uzytkownik APSC i posiadacz
bodajze 7 niezlych, jasnych szkiel o stalym swietle, jakos nie za
bardzo poczuwam sie do koniecznosci rozbudowywania tego co juz mam
z GM1 i o czym napisalem w poprzednim poscie. Przy czym DSLR lezy
sobie spokojnie ruszany od jakiegos czasu bardzo rzadko. I plecy
i ramie troche odpoczywaja ;). Choc tez teraz mniej robie tego rodzaju
fotografii do ktorej tego wszystkiego uzywalem /koncerty/. Co nie
zmienia ze przetestowany w tym wzgledzie posiadany zestaw MFT spisal sie
jak narazie bardzo zadowalajaco, nawet pomimo szklanej ciemnoty.
--
memento lorem ipsum