Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:movp6d$g2g$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 25.07.2015 o 10:54, Budyń pisze:
>
>> wszystkie pary powyżej 200Mom - moj miernik wiecej nie mierzy. Czyli
>> zwarc nie ma.
>>
> Jeżeli to zwykła "siwa" skrętka to IMHO zamokła (woda w rurze to norma).
> Omomierz tego może nie pokazać, bo zmieniła się znacząco tylko pojemność.
> Możliwe też, że uwaliło porty na urządzeniach - na bliskich odległościach
> mogą działać, to o niczym nie świadczy.

Może też być tak, że nie wyjdzie przy niskim napięciu pomiarowym, ale już
jak dołożymy, oporność drastycznie spadnie i zgłupieje.
Czajnik elektryczny kiedyś robiłem, przysmalił mu się "port" w podstawce.
Oczyściłem, wysuszyłem, jeszcze raz oczyściłem, niemal do gołego nerwu.
Omomierzem - idealnie. Włączam czajnik do sieci, za ok. minutę słychać puff
(a może i nie było słychać?) i wywalił bezpiecznik. Obejrzałem, prąd
wysmażył sobie nową ścieżkę, nie było czego się już pieprzyć, czajnik (a 20
PLN) poleciał na fajans.
Tak więc, może być i tutaj. Zalała mi kiedyś woda podłogę i przy okazji
kabel od telefonu. Heh, odciąłem uszkodzony odcinek, zrobiłem obejście, a
odcinek do nanoamperomierza (2 nA na działkę, lusterkowy, bez wzmacniacza),
jak prąd spadł po kilku dniach poniżej 1 nA, uszkodzony odcinek włączyłem
znów do ruchu i przez kilka lat było wszystko dobrze, nic nie szumiało, nic
nie trzeszczało, za dużo by kosztowało położyć nowy kabel, taniej było go
porządnie przesuszyć.

--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100

do góry

Użytkownik "P03" <p...@b...invalid.org> napisał w wiadomości
news:movt73$vpm$1@dont-email.me...

> Jeśli jest o obu obiektach ta sama faza sieci 230 V to szkoda
> zachodu, wschodu, północy i południa,
> oraz czasu poświęconego, lepiej iść z prądem
> :-)
> http://www.dx.com/p/eu-plug-200mbps-powerline-networ
k-plc-adapter-kit-white-2-pcs-273943

Fajne :)
Ale co z EMC?
Chodzi mi o to, czy nie będzie mi siało po pasmach amatorskich... bo też bym
sobie kupił.

--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100

do góry

s...@g...com pisze:

>> Standard optyczny jest, tyle że biurowy switch miewa jeden albo dwa porty
>> optyczne i kilkadziesiąt RJ-45. Bo zakłada się, że światłowód, to jest
>> już 'rocket science', więc nie do biurkowego komputera. Wiele małych
>> sieci w domu i w biurze to przecież i tak router stojący na półeczce
>> i kilka gotowych patchcordów różnej długości kupionych w sklepie. Co by
>> szkodziło, gdyby to też były światłowody?
>
> A to nie przypadkiem jest tak że to same moduły nadawczo odbiorcze są
> drogie i dlatego swiatlowody nie są powszechne?

Są dość drogie, ale nie wiem czy przypadkiem, czy z powodu małego rynku.
Porty gigabitowego ethernetu też na początku miały sakramencką cenę, ale
szybko to się zmieniło przy większym upowszechnieniu.

> A co do tematu to sporo jest modulow transceviera miedź/światło.
> Ale ceny zazwyczaj są niegroszowe. Wymiana ethernetu na światłowód
> to dla takiego 100m odcinka przynajmniej ze 400pln.

Kiedyś tyle kosztowało 10 Mbps.

> Niby w porownaniu do skretki nie strasznie drozej (bo jakies 4-5x) ale
> jednak najpierw inwestor wklada miedź i jedzie a po jakims czasie zaczyna
> myslec ze moze by sie tyle sprzetu nie palilo jakby swiatlo bylo...

Pali się również lokalnie, w związku z prądami indukowanymi w kilkumetrowych
odcinkach kabla.

--
Jarek

do góry

On Sat, 25 Jul 2015 11:44:57 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> A spawałeś kiedykolwiek światłowód?

A user kupujący kabel w markecie go lutuje czy nawet zaciska sam
wtyczkę?? Blagam, można wprowadzić odcinki o dowolnej długości
zakończone odpowiednimi złączkami.

--
Marek

do góry

"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmr71mh.aj9.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> I tu dotknąłeś problemu zdaje się...
>> Tak jak wymarła magistrala Firewire i zrobiło się USB3
>> tak i ciężko zastąpić Ethernet złączką optyczną, bo
>> urządzenia nie są z tym kompatybilne - masz miliony
>> jeśli nie miliardy gniazdek RJ45 do których światłowodu
>> nie wetkniesz. Przejście na nowy standard dziś jest
>> nieracjonalne w żadnej firmie, więc nie ma nacisku
>> na takie przejście. Nowe rozwiązania się przyjmują
>> gdy są kompatybilne w dół i masz na to wiele przykładów.
>
> Najpierw był gruby kabel koncentryczny z wampirami, potem cienki. Jeszcze
> w międzyczasie średni, do arcnetu. Potem była skrętka i gniazdka RJ-45.
> Ale te trzeba było wymienić przy przejściu z 10 na 100 na inne, choć
> wyglądające tak samo. Standardy się zmieniają, nie są kompatybilne w dół,
> a jednak się przujmują.

Stopień nasycenia nimi był jednak inny 20-30 lat temu niż dziś.
I ludzie inaczej podchodzili do komputerów wtedy (magia, czary,
pan administrator) niż dziś - (plug&play, laptop-wifi, iPad, itp).

> Standard optyczny jest, tyle że biurowy switch miewa jeden albo dwa porty
> optyczne i kilkadziesiąt RJ-45. Bo zakłada się, że światłowód, to jest
> już 'rocket science', więc nie do biurkowego komputera. Wiele małych
> sieci w domu i w biurze to przecież i tak router stojący na półeczce
> i kilka gotowych patchcordów różnej długości kupionych w sklepie. Co by
> szkodziło, gdyby to też były światłowody?

Dziś w domu to chyba już w 99% wifi i żadnych kabli.
Ja mam tak desktopa nawet podłączonego u siebie w domu.
Po kablu CAT5 idzie Ethernet tylko do jakiegoś biednego
BlueRaya, jeden z pierwszych modeli, niewspierający wifi.
Telewizory, tablety, smartfony, nawet drukarki - bez RJ45/CAT5.

do góry

> A jeszcze łatwiejszy, wręcz banalny jest światłowód POF. Co jest z nim
> nie tak, że się nie przyjął?

Przyjął się, tylko na etapie kabelków optycznych do HIFI :)
Być może tam gdzie rzeczywiście jest sens stosowania światłowodów, czyli
na większych dystansach, niespecjalnie jest sens stosowania czegoś poza
normalnymi kablami. Szkło na pewno ma lepsze parametry, a może i cena
niższa...

do góry

> Ale co z EMC?
> Chodzi mi o to, czy nie będzie mi siało po pasmach amatorskich... bo też
> bym sobie kupił.

a to raczej problem producenta.
Mój kolega ma toto w domu (kamienica), i zadowolony.

do góry

> Kiedyś czymś takim robiłem sporą sieć w jednej firmie.
> Fakt, że tłumienie jest większe niż przy spawaniu, ale
> dla długości rzędu kilkuset metrów to w praktyce bez znaczenia.

o, znalazłem. Toto się nazywa 3M Fiber Lock.

https://www.youtube.com/watch?v=DOS0O1tysSE

Piękne czasy to były :) Robiłem sieć n/p systemu sterowania i transmisji
AV w sporawym szpitalu. Wszystkie sale operacyjne wyposażone
w kamery, monitory, wszystko to puszczone do "reżyserki" u ordynatora,
możliwość wyświetlania na aulach dla studentów. Do tego system
sterowania różnymi instalacjami.

Nadłubałem się tych światłowodów niemało...

Nie pamiętam niestety jakie było tłumienie na złączu, ale niestety
większe niż przy spawaniu. Niewiele, ale większe.

do góry

> Nie pamiętam niestety jakie było tłumienie na złączu, ale niestety
> większe niż przy spawaniu. Niewiele, ale większe.

A spojrzałem w dokumentację ;

tłumienność takiego złącza była w zakresie 0,356 do 0.898 dB, dla 850nm.
Większość miała 0.4 - 0.6 mniej więcej.

Oczywiście te powyżej 0.75 trzeba było poprawiać...

do góry

Pan Pszemol napisał:

>> Najpierw był gruby kabel koncentryczny z wampirami, potem cienki.
>> Jeszcze w międzyczasie średni, do arcnetu. Potem była skrętka
>> i gniazdka RJ-45. Ale te trzeba było wymienić przy przejściu z 10
>> na 100 na inne, choć wyglądające tak samo. Standardy się zmieniają,
>> nie są kompatybilne w dół, a jednak się przujmują.
>
> Stopień nasycenia nimi był jednak inny 20-30 lat temu niż dziś.
> I ludzie inaczej podchodzili do komputerów wtedy (magia, czary,
> pan administrator) niż dziś - (plug&play, laptop-wifi, iPad, itp).

Tak, podejście było inne, ludzie starali się nawet odkurzyć wiatraczek,
gdy im się system wieszał. Było też drogo -- kupowało się sprzęt z myślą,
że będzie służył długie lata (producent obiecywał możliwość rozbudowy),
a tu po chwili się okazywało, że już jest wszystko inne, więc trzeba
kupować nowy. Dzisiaj też się kupuje sprzęt często, choć już nie ma tak
wyraźnej przyczyny. Wprowadzenie nowego standardu by nie było problemem.

>> Standard optyczny jest, tyle że biurowy switch miewa jeden albo dwa
>> porty optyczne i kilkadziesiąt RJ-45. Bo zakłada się, że światłowód,
>> to jest już 'rocket science', więc nie do biurkowego komputera.
>> Wiele małych sieci w domu i w biurze to przecież i tak router stojący
>> na półeczce i kilka gotowych patchcordów różnej długości kupionych
>> w sklepie. Co by szkodziło, gdyby to też były światłowody?
>
> Dziś w domu to chyba już w 99% wifi i żadnych kabli.
> Ja mam tak desktopa nawet podłączonego u siebie w domu.
> Po kablu CAT5 idzie Ethernet tylko do jakiegoś biednego
> BlueRaya, jeden z pierwszych modeli, niewspierający wifi.
> Telewizory, tablety, smartfony, nawet drukarki - bez RJ45/CAT5.

Ethernetu przewodowego wciąż się używa. Sądzę, że jest to więcej niż 1%
wszystkich przypadków. Nad nim teraz się zastanawiamy.

--
Jarek

do góry