-
11. Data: 2011-01-13 23:42:17
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "marek" <s...@o...pl>
>> prosze bardzo. uzasadnieniem jest cala masa jezdzacych kilkunastoletnich
>> samochodow z przytkanymi wydechami.
>
> To, że jeżdżą, to raczej mało znaczy.
no tak, mocny argument. to przepraszam w takim razie.
-
12. Data: 2011-01-14 07:29:42
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "gregor" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ign119$svp$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Bylem u mechanika "kowal" naprawil mi 1 rzecz i przy okazji wymienilismy
> siatke (1 tlumik za kolektorem) moja byla juz lekko dziurawa wiec mechanik
> znalazl na oko z 20% mniejsza siatke ale na dlugosc ok wiec ja wspawal ...
>
> teraz mam taki problem bo od momentu wyjechania z warsztatu auto robi
> kangurki na 2 biegu ogolnie na 1 ... sie dlawi jechac jedzie ale sie dlawi
> i tu pytanko czy ma wplyw wielkosc dziury w siatce ? bo podejzewam, ze
> bede musial ja zmienic i chcialem sie tylko upewnic ...
>
Ja bym sprawdził sonde lambda czy jest dobrze podłączona i nie ukręcona.
-
13. Data: 2011-01-14 11:02:39
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-01-13 23:42, marek pisze:
>>> prosze bardzo. uzasadnieniem jest cala masa jezdzacych kilkunastoletnich
>>> samochodow z przytkanymi wydechami.
>>
>> To, że jeżdżą, to raczej mało znaczy.
>
>
> no tak, mocny argument. to przepraszam w takim razie.
Następuje degradacja osiągów. Z reguły niezauważalna dla użytkownika,
gdyż nie jest nagła, lecz rozciągnięta w czasie i przebiegu auta.
Potem, gdy nagle trzeba wymienić praktycznie cały układ wydechowy, to
się okazuje, że auto dostaje "drugie życie".
To samo jest z uniwersalnymi gadżetami "tuningowymi" - strumienice,
pseudosportowe tłumiki, itp. Ich założenie nie gwarantuje polepszenia
osiągów, a często ich pogorszenie (tylko tego nie ma w ulotkach
reklamowych/opisach aukcji). Tylko tu, mało który domorosły tjuner
przyzna się do tego, że wyrzucił kasę w błoto.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
14. Data: 2011-01-14 11:28:04
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "marek" <s...@o...pl>
>> no tak, mocny argument. to przepraszam w takim razie.
>
> Następuje degradacja osiągów. Z reguły niezauważalna dla użytkownika, gdyż
> nie jest nagła, lecz rozciągnięta w czasie i przebiegu auta.
> Potem, gdy nagle trzeba wymienić praktycznie cały układ wydechowy, to się
> okazuje, że auto dostaje "drugie życie".
> To samo jest z uniwersalnymi gadżetami "tuningowymi" - strumienice,
> pseudosportowe tłumiki, itp. Ich założenie nie gwarantuje polepszenia
> osiągów, a często ich pogorszenie (tylko tego nie ma w ulotkach
> reklamowych/opisach aukcji). Tylko tu, mało który domorosły tjuner przyzna
> się do tego, że wyrzucił kasę w błoto.
aha. i to wszystko tlumaczy "przegrzewanie sie zaworow". nie mam wiecej
pytan, "specjalisto".
-
15. Data: 2011-01-14 12:02:44
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "PaweL" <l...@i...pl>
>
> aha. i to wszystko tlumaczy "przegrzewanie sie zaworow". nie mam wiecej
> pytan, "specjalisto".
Drogi @marku, czy obśmiewasz moją wypowiedź, bo Twoja inżynierska wiedza z
zakresu silników, termodynamiki, mechaniki płynów, akustyki wyklucza
możliwość powstawania problemów o których napisałem? Czy po prostu nie
czytałeś nigdy o tym w AŚ i nie widziałeś w TVNTurbo, więc śmiejesz sie jak
niektórzy na widok sera?
jak (wszystkim?) wiadomo na początku układu wydechowego jest bardzo duża
pulsacja ciśnienia. Mamy tam zjawiska falowe, rezonansowe itp. Zwężka w tym
miejscu to nie zwykły opór, a miejsce powstawania odbić, generator fal
stojących itd.
ile na grupie jest pytań - "muszę naprawić głowicę, jaki warsztat możecie
polecić?" Skąd wiesz ile z tych awarii jest następstwem innych
wcześniejszych niefachowych napraw?
Paweł
-
16. Data: 2011-01-14 12:15:29
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "marek" <s...@o...pl>
> Drogi @marku, czy obśmiewasz moją wypowiedź, bo Twoja inżynierska wiedza z
drogi PawLe. Twoja inzynierska wiedza nie ma nic wspolnego z moja
praktyczna. na tym zakoncze.
-
17. Data: 2011-01-14 12:34:58
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-01-14 12:15, marek pisze:
>> Drogi @marku, czy obśmiewasz moją wypowiedź, bo Twoja inżynierska wiedza z
>
> drogi PawLe. Twoja inzynierska wiedza nie ma nic wspolnego z moja praktyczna. na
tym zakoncze.
Wielokrotnie dysponując tylko moją "inżynierską" wiedzą z zakresu mechaniki, fizyki
oraz logiki ogólnej, musiałem poprawiać po, lub naprawiać rzeczy z którymi "praktycy"
i "profesjonaliści" sobie zwyczajnie nie poradzili.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
18. Data: 2011-01-14 17:58:44
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "R_SZ" <g...@a...ru>
> teraz mam taki problem bo od momentu wyjechania z warsztatu auto robi
> kangurki na 2 biegu ogolnie na 1 ... sie dlawi jechac jedzie ale sie dlawi
> i tu pytanko czy ma wplyw wielkosc dziury w siatce ? bo podejzewam, ze
> bede musial ja zmienic i chcialem sie tylko upewnic ...
Witam
Podepnę się pod temat.
Mój pacjent to FIAT UNO 1.0 FIRE 97'.
Objawy te same, dławi się i robi kangurki na 2 biegu.
Potem jak się rozchula to jakoś idzie.
Wcześniej gasł po nagrzaniu się, przejechałem nim 1-2km i gasł na AMEN.
Nie udawało się go odpalić (brak iskry), dopiero na drugi dzień (10-12
godzin stania) palił od ręki.
Przestał całą zimę pod blokiem, teraz pali na dotyk, nie gaśnie (może się
teraz nie przegrzewa).
Ale kangurki zostały.
Paliwo podaje, wszystko co ma związek z iskrą zostało wymienione (cewka,
aparat zapłonowy, świece, kable).
Czy sonda lambda może być przyczyną takich objawów?
Wymieniałem też tłumik końcowy, ale to była wymiana na nowy tłumik ze sklepu
(rzemiosło).
Teraz o początku choroby (o ile ma to związek).
W ubiegłym roku w okresie powodzi przejechałem moim UNO przez wylaną rzekę.
Wody było po kostki w kokpicie. Przeszedł bezproblemowo, jak barka na Odrze
:)
Problemy z gaśnięciem i kangurkami zaczęły się 2-3 miesiące później.
Dodatkowy objaw, nie wiem czy związany.
Na wolnych obrotach widać jak "faluje" oświetlenie z przednich reflektorów.
Na wysokich obrotach też faluje, ale ze znacznie wyższą częstotliwością.
Wymieniłem szczotki i regulator napięcia w alternatorze, bez poprawy.
Podejrzewam, że alternator dostał jakieś wewnętrzne zwarcie, albo padły
diody.
Generalnie autko to trup i nadaje się na złom. Jeżdżę już nowszym sprzętem
ze stajni Forda.
Ale zanim UNO oddam na złom (OC i przegląd do maja) chciałem się z nim
pobawić i dojść co było przyczyną moich kłopotów.
Będę wdzięczny za podpowiedzi co należałoby sprawdzić i ewentualnie
podmienić.
Mam do dyspozycji drugiego UNO na chodzie (od kolegi), ale przecież nie
przełożę połowy auta "na próbę".
Robert
-
19. Data: 2011-01-15 20:57:18
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-01-14 12:15, marek pisze:
>> Drogi @marku, czy obśmiewasz moją wypowiedź, bo Twoja inżynierska
>> wiedza z
>
> drogi PawLe. Twoja inzynierska wiedza nie ma nic wspolnego z moja
> praktyczna. na tym zakoncze.
Mi wystarczy, że widziałem głowicę pewnego auta, którego właścicielka
długo dość jeździła z problematycznym (stwarzającym spore opory)
katalizatorem. Deptała coraz mocniej, bo auto coraz słabiej jechało.
Auto paliło coraz więcej. Aż głowica powiedziała "dziękuję za
współpracę". Problemem były gniazda zaworów wylotowych. Tam już nie było
mikropęknięć, tam były spękania widoczne gołym okiem.
Auto to Fiesta Mk IV, silnik 1.25 75KM.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
20. Data: 2011-01-26 13:21:34
Temat: Re: czy mozliwe dlawienie przez mniejsza siatke
Od: gregor <c...@g...pl>
chcialbym poinformowac (bo byl liczny odzew), ze objawy dlawienia nalge
znikly i na 100% nie byla to wina siatki (no chyba, ze sie cos tam
poprzepalalo i teraz jest ok :)
gregor