-
41. Data: 2009-06-01 10:05:50
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
wiadomości news:h0089j$q3$1@inews.gazeta.pl...
>> K sożalieniu...
>> http://www.deadpan.net/mpb/epilogue.htm
>
> W artykule w wikipedii zapodanym przez wątkotwórcę też jest o
> likwidacji. W sumie to trochę dziwne, bo zawsze to specyficzna bo
> specyficzna, ale atrakcja turystyczna i można by jakąś kasiorę na tym
> trzepać. No ale OTOH komercjalizacja zniszczyłaby odludność i
> samotność miejsca, bo to zaraz pociąga za sobą minimum: kasę, płot z
> bramkami, parking, tojtojki, małą gastronomię, stoiska z pamiątkowymi
> budkami made in China :-) etc.
Cóż, zawsze jak się sława rozniesie, to albo pilnować lepiej, niż złota
w Fort Knox, albo...
> BTW, ciekawe czy w miejscu po budce jest teraz zasięg jakiejś
> niesatelitarnej sieci komórkowej?
Może docierają szczatki jakiegoś analoga (AMPS800, czy takie tam...),
wtedy antena kierunkowa i jedziemy... Jak to z NMT, już nie pamiętam,
kto mi mówił o ponadstukilometrowych zasięgach, jak tylko zlapało
sygnał... A pasmo takie, że nie można wykluczyć i większych zasięgów. Na
szybko - http://www.sp5pip.waw.pl/odx.php
--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.
-
42. Data: 2009-06-01 11:09:12
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com>
Dnia Mon, 1 Jun 2009 10:56:27 +0200, vari napisał(a):
> Chyba nie czytasz ze zrozumieniem.
> Przez budkę to on może mieć teoretycznie 56 kb/s a w praktyce to ja w
> Międzyzdrojach na linii w pracy mam 52 kb/s i nie wiem jak Ty ale w czasach
> modmów to ludziom wystarczało.
> Także do hackowania.
Nie masz racji. W dzisiejszych czasach (powszechny monitoring,
podejrzliwość przypadkowych przechodniów itp.) budka jest jednym z najmniej
skutecznych sposobów zapewnienia sobie anonimowości. Nie sądze, że poważny
hacker w ogóle rozpatrywał taką opcję. Chcesz mieć silnie zanonimizowany
net? Nierejestrowana komórka prepaid + vpn + tor i jedziesz. Alternatywa to
otwarta lub źle zabezpieczona sieć wi-fi, mocna antena kierunkowa i
odpowiedni soft (i też vpn wraz z torem). "Budka" w tym zestawieniu to
naprawdę piaskownica. Czasy się zmieniają... Mam wrażenie, że w TP siedzą
wcale mądrzy faceci i wiedzą kiedy się opłaca D. ruszyć a kiedy nie.
--
- Kucing -
-
43. Data: 2009-06-01 11:32:30
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> Nie masz racji. W dzisiejszych czasach (powszechny monitoring,
> podejrzliwość przypadkowych przechodniów itp.) budka jest jednym z
> najmniej
> skutecznych sposobów zapewnienia sobie anonimowości. Nie sądze, że poważny
> hacker w ogóle rozpatrywał taką opcję. Chcesz mieć silnie zanonimizowany
> net? Nierejestrowana komórka prepaid + vpn + tor i jedziesz. Alternatywa
> to
> otwarta lub źle zabezpieczona sieć wi-fi, mocna antena kierunkowa i
> odpowiedni soft (i też vpn wraz z torem). "Budka" w tym zestawieniu to
> naprawdę piaskownica. Czasy się zmieniają... Mam wrażenie, że w TP siedzą
> wcale mądrzy faceci i wiedzą kiedy się opłaca D. ruszyć a kiedy nie.
I znowu się nie rozumiemy bo Ty patrzysz na sprawę z punktu widzenia
mieszkańca miasta a ja wyglądam przez okno i mam łąki i las dookoła.
Bywają tu i ówdzie budki w promieniu 50km ale monitoringu tam nie
uświadczysz jak również często żadnych "przechodniów" (tutaj nie podróżuje
się pieszo, chyba że po swojej miejscowości).
Mogę kilka budek nocami "okablować" (na bezpieczną odległość "wynieść"
linię) a później to i w południe się zaszyć w chaszczach i się wdzwonić.
Jedyna sznasa na "wpadkę" to patrzący wielki brat przez satelitę :-) ale nie
o takim anonimizowaniu mówimy.
Wada proponowanych przez Ciebie metod jest taka że komórkę trzeba by ukraść
(lub kupić od złodzieja a to też nie za darmo przecież) a później zniszczyć
(to samo z kartą SIP, któa musi byc kupiona na ten jeden raz a później musi
przestać istnieć).
WiFi mozesz sobie u mnie szukać nawet z anteną pożyczoną z Psarów.
Piszę jeszcze raz. To zupełnie inna planeta niż warunki miejskie.
A najważniejsze to to, że...... nikt z Was WŁAŚNIE SIĘ TEGO NIE SPODZIEWAŁ.
Z góry wykluczyliście takie użycie budki i to też jest zaleta.
vari
-
44. Data: 2009-06-01 11:34:04
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> (to samo z kartą SIP, któa musi byc kupiona na ten jeden raz a później
> musi
> przestać istnieć).
Miało być : z kartą SIM oczywiście
vari
-
45. Data: 2009-06-01 12:08:09
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "duplo" <p...@9...pl>
Użytkownik "vari" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h005hr$7ml$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chyba nie czytasz ze zrozumieniem.
> Przez budkę to on może mieć teoretycznie 56 kb/s a w praktyce to ja w
> Międzyzdrojach na linii w pracy mam 52 kb/s i nie wiem jak Ty ale w
> czasach modmów to ludziom wystarczało.
> Także do hackowania.
> Pamiętaj, że haker nie musi uploadować czy downloadować DO/OD SIEBIE
> różnych plikow.
> On tylko wydaje polecenia ich trasferu gdzieś po necie.
> Dla poleceń to 52 kb/s wystarczy.
> Ja miałem wiele lat 128 kb/s a teraz mam 256 kb/s.
> I wystarczy mi to TAKŻE dla ściągania plików czy ich wysyłania (filmów
> i "empeczy" nie transmituję).
> Muisz zrozumieć, że nie każdy to backupowiec internetu.
> BTW. Do niedawna miałem peceta a dyskiem 5 GB i przez wiele lat mniej
> wiecej 50% pojemnosci było tylko zajęte.
> Naprawdę nie każdy tak samo korzysta z internetu i rozumiem, że wielu
> "nie mieści się w glowie" jak można mieć łącze poniżej "nędznego
> 1Mb/s".
> W biurze mam bardzo dobrą linię a mimo to do pracy jest tam Orange
> Freedom 256 kb/s.
> Wiesz czemu ? Bo szybszego łącza nie potrzeba a ta opcja jest
> najtańsza z dostępnej w miasteczku (nawet lokalny provider WiFi ma
> drożej).
> Płacę tam 24 PLN BRUTTO miesięcznie za internet.
> I nie narzekamy na prędkość bo to NAM wystarcza.
> Przyjmij więc do wiadomosci że 52 kb/s dla hakera może byc kuszące.
> Zwłaszcza gdy nie ma alternatywy.
> Kupowanie komórki (nawet używanej i porysowanej) tylko po to aby
> przeprowadzić jeden atak a później ją zniszczyć (IMEI) może się nie
> opłacać.
> Tym bardziej że na zadupiu gdzie czasem jest tylko GPRS to "aż" dwa
> razy szybsza prędkość (realnie).
> U mnie do niedawna był sam GPRS i to tylko przy antenie Yagi na dachu.
> Teraz zaszczycili mnie EDGE.
> Ja wiem że z maista widać śwait inaczej ale nie pisał bym o tych
> budkach w kwestii przydatności dla hakera bez powodu.....
Właśnie czytam i było o słuchawce akustycznej, przy której na pewno nie
da się uzyskać 56kbit, ani nawet 36,600, ani nawet 28,800, ani nawet
14,400!!
Będzie pół godziny czekał na odpowiedź terminala i to przy możliwości
stracenia połączenia w każdej chwili?
Lubie ściągać filmy i mp3, ale tylko na własne potrzebny i pobieram to
co akurat potrzebuje, mam 1Mbit, dziś to optymalne minimum. Niedawno
byłem u kogoś z łączem 256kbit i ściągnięcie czegokolwiek tam, jakiegoś
sterownika to była mordęga, strony takie jak Onet czy Interia też
otwierały się niemiłosiernie długo, nie moja wina że dziś wszystko
przeładowane jest flashem i javą. Ta prędkość łącza była tam przez
niewiedze, już pouczyłem właścicielkę żeby zamówiła 2Mbit, tymbardziej
że różnica w cenie była 20złotych w tej kablówce:)
Jaki problem kupić kilka różnych starych śmieciowych komórek po
30złotych jedna i korzystać z nich kiedy się chce, albo kupić nowy
zestaw z jakimś badziewiem Sażemem za 100zł i takie bywają. A karty Sim
z taktakami czy simplusami to można kupować na kilogramy...
-
46. Data: 2009-06-01 13:03:09
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> Właśnie czytam i było o słuchawce akustycznej, przy której na pewno nie
> da się uzyskać 56kbit, ani nawet 36,600, ani nawet 28,800, ani nawet
> 14,400!!
Było ale o LEGALNYM UŻYTKOWNIKU !!!!!
Dla takiego co ponoć TPSA zachowuje możliwość wybrania 0202122 i to też nie
badzo bo aparat ZTCW nie daje tego wybrać ale linia daje.
Linia natomiast nie daje wybrać żadnych np 0-209 czyli innych niż TP
providerów.
Ktoś pytał dlaczego TPSA POZOSTAWIŁA możliwość 0202122 (a tak naprawdę nie
zostawiła bo automat tego nie daje wybrać jeśli dobrze pamietam).
Ktoś inny odrzekł że to dla UŻYTKOWNIKA (nie hakera) aby mógł sobie legalnie
modemem akustycznym połączyć się z internetem.
BTW: Niech ktoś kto ma takowy - spróbuje i powie czy sie udało....
Poza tym trzeba by mieć jakąś tam wiedzę techniczną aby obejść w automacie
te wycięcie numeracji 0-20.
To dlatego pisałem, że nie jest to dla legalnych użytkowników bo nawet gdyby
jakoś wybrał numer dostępowy to modemem akustycznym się nie połączy z
tepsianym numerem dostępowym (pewnie nic się nie wynegocjuje).
Za to haker może połączyć się przy pełnej prędkości o ile podepnie się pod
linię galwanicznie.
Nawet przy niektórych liniach pilnownych przez DRO, można tak zadzwonić bo
wycięcie numeracji 0-20 na automacie można obejść, można legalnie opłacać
połączenie kartą, mikrofon zakleić a podpiąć się modemem do linii za pomocą
iterfejsu odcinającego a potem odtwarzajacego po stronie modemu składową
stałą.
Nie takie rześmy....
No właśnie.
Legalny użytkonik nie skorzysta (nawet 14400 b/s) a haker skorzysta i to
prawie 56k/s co dla pewnych działań hakerskich wystarcza.
> Niedawno byłem u kogoś z łączem 256kbit i ściągnięcie czegokolwiek tam,
> jakiegoś sterownika to była mordęga, strony takie jak Onet czy Interia też
> otwierały się niemiłosiernie długo, nie moja wina że dziś wszystko
> przeładowane jest flashem i javą. Ta prędkość łącza była tam przez
> niewiedze, już pouczyłem właścicielkę żeby zamówiła 2Mbit, tymbardziej że
> różnica w cenie była 20złotych w tej kablówce:)
> Jaki problem kupić kilka różnych starych śmieciowych komórek po 30złotych
> jedna i korzystać z nich kiedy się chce, albo kupić nowy zestaw z jakimś
> badziewiem Sażemem za 100zł i takie bywają. A karty Sim z taktakami czy
> simplusami to można kupować na kilogramy...
Owszem można.
Ale cała dyskusja jest o tym PO CO na linii automatów da się wybrać 0202122.
Legalny użytkownik nie skorzysta a haker może (gdy uzna że mu to potrzebne).
Skoro tak to po co trzymać możliwość wybierania jakiegokolwiek 0-20 z budek
?
Inna sprawa że haker może z tej budki wybrać 0-25 7817777 i ma to samo.
vari
-
47. Data: 2009-06-01 13:57:36
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
Tomasz Wójtowicz pisze:
> Hipotetycznemu klientowi z modemem o sprzężeniu akustycznym (taki,
> któremu kładło się słuchawkę w takie dwa otwory).
Takie modemy to już się kupi tylko na ebayu w dziale "Vintage
Computing" ;-) Do kompletu będzie pewnie potrzebny trochę
mniej archaiczny notebook z portem szeregowym.
T.
-
48. Data: 2009-06-01 14:35:36
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"vari" <v...@p...onet.pl> writes:
> I czasami właśnie przez to wpadają bo to nie ejst w 100% metoda skuteczna.
> Może być gdzieś po drodze urządzenie sprzetowe, przeźroczyste dla transmisji
> a logujące to i owo.
> To BYWA skuteczne ale nim być nie musi.
> To jest po prostu WYGODNE.
> A wygoda czasem gubi wygodnickich.
Nie ma metod w 100% skutecznych, ta jednak jest skuteczniejsza od
innych.
Logowac sobie duzo moze, przeciez wszystko jest szyfrowane
wielopoziomowo. Nawet kompromitacja maszyny przesiadkowej najblizszej
wlamywaczowi nie powoduje wielkich problemow, praktycznie tylko
ujawnienie wlamania na ta maszyne (ale nie na maszyne docelowa),
i to wcale nie dowodzi, ze wlamywaczem byl wlasciciel komputera,
z ktorego wyszedl atak (mogl to byc bot albo to tez mogla byc maszyna
przesiadkowa).
--
Krzysztof Halasa
-
49. Data: 2009-06-01 14:42:28
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"vari" <v...@p...onet.pl> writes:
> Pamiętaj, że haker nie musi uploadować czy downloadować DO/OD SIEBIE różnych
> plikow.
> On tylko wydaje polecenia ich trasferu gdzieś po necie.
> Dla poleceń to 52 kb/s wystarczy.
Bardzo naiwne.
Owszem, jakby wlamywacz (nie pisze o hackerze bo korelacja jest taka
sobie) nie mial innego wyjscia, to moze musialby tak zrobic. Ale inne
wyjscia sa, znacznie lepsze, bezpieczniejsze, i wygodniejsze.
> Ja miałem wiele lat 128 kb/s a teraz mam 256 kb/s.
> I wystarczy mi to TAKŻE dla ściągania plików czy ich wysyłania (filmów i
> "empeczy" nie transmituję).
> Muisz zrozumieć, że nie każdy to backupowiec internetu.
I nie kazdy jest wlamywaczem.
> Przyjmij więc do wiadomosci że 52 kb/s dla hakera może byc kuszące.
> Zwłaszcza gdy nie ma alternatywy.
Nie "zwlaszcza". Wylacznie wtedy.
Ale alternatywy zwykle sa.
> Kupowanie komórki (nawet używanej i porysowanej) tylko po to aby
> przeprowadzić jeden atak a później ją zniszczyć (IMEI) może się nie
> opłacać.
Kto normalny by tak robil? Pomijam juz komfort pracy z komorki, ale
zmiana IMEI jest chyba trywialna? Oryginalny IMEI i tak przeciez trzeba
zmienic, zeby nie dalo sie dojsc do sprzedawcy telefonu.
--
Krzysztof Halasa
-
50. Data: 2009-06-01 18:38:28
Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
Wszyscy z uporem maniaka piszecie że "włamywacz" (niech tak będzie) NIE
SKORZYSTA z tej metody "bo ma lepsze".
Ja mam dwa samochody co nie znaczy że jeżdżę wyłącznie tym lepszym, nawet
gdy stoi niewykorzystywany przez członków rodziny.
A w dyskusji chodziło o to CZEMU TP ma na LINIACH swoich automatów
odblokowane 0202122 (jako jeden z niewielu numerów 020).
To że nie dla użytkownika automatu to już wiemy (automat ma ten numer na
liście numerow których wybrać nie pozwala).
Moja sugestia była taka, że powinno się ten numer (jak inne np te na 0-209)
wycią TAKŻE na linii BO MOŻE z tego (podkreślam MOŻE) skorzystać haker a
niczemu ten numer (jak nam się zdaje) nie służy.
Wy mi cały czas piszecie że haker NIE SKORZYSTA.
Uprze się że nie będzie z tego korzystał bo to niemodne bo to "piaskownica"
i wogle mamy XXI wiek i MUSI w zwiazku z tym ("Noblez Obliż") żyć jak
prawdziwy Eropejczyk i skorzystać CO NAJMNIEJ z komórki.
Takie właśnie myślenie jest często powodem problemów.
Ja jestem zdania, że NIEUŻYWANE USŁUGI POWINNY BYĆ NIEKATYWNE.
I zachowam dla siebie przykłady, kiedy to mi udało się coś zdziałać bo
administrator danego sysetmu czy sieci myślał, że albo "nikt nie zada sobie
tyle trudu" albo "przecież tak się nie da" albo "są prostsze metody".
Może i były ale na nieszczęście tego podmiotu..... były prostrze ale nie u
niego.
U niego były właśnie te i właśnie niby to że, nie były najprostsze, zostały
zbagatelizowane.
Dlatego moja sugestia (caly czas w tym wątku) jest taka aby TP wycięła ten
numer skoro ma nie być używany.
I to jest to co staram się cały czas pokazać.
Nie to, ze "nikt nie będzie chciał" tylko chodzi o to że MOŻE.
A nie powinien.
vari