-
11. Data: 2013-04-07 12:48:44
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:16:48 -0700 (PDT), SP4OLN napisał(a):
> W dniu niedziela, 7 kwietnia 2013 00:00:04 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
>> Zawarłem ongiś umowę z PLAY na czas określony , (co zostało jednoznacznie zapisane
w umowie: "czas trwania umowy: -36 miesięcy")
> Proponuję uważne przestudiowanie § 16 aktualnego regulaminu
> świadczenia usług telekomunikacyjnych dla abonentów P4 .
Umowa zasadniczo wazniejsza niz ogolny regulamin, no chyba ze zapisy nie sa
sprzeczne.
I zasadniczo nie aktualny, tylko obowiazujacy w dniu zawarcia umowy,
choc zapewne Play informowal pisemnie o zmianach i dawal 30 dni na
odstapienie od umowy.
Ale czy na umowie nie wspomnieli o przedluzaniu ?
J.
-
12. Data: 2013-04-07 12:57:12
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a):
> Temat stary jak umowy abonamentowe, wielokrotnie wałkowany i tu i na
> różnych (za przeproszeniem) forach i już chyba wszyscy w Polsce (łącznie z
> Trybunem Ludu) wiedzą, że wypowiedzenia składa się odpowiednio wcześniej,
> tylko dziadzio Kałach jak zwykle żyje w swoim smoleńskim matriksie.
No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent
zobowiazywal sie ja utrzymac przez okeslony czas, i warunki promocyjne tez
obowiazywaly przez ten czas (a potem drozej :-)).
Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w
umowe na czas nieokreslony", a nie pozostawiac w zalacznikach.
> go jeszcze wiele rozczarowań, zwłaszcza jak się natnie na umowę z Vectrą
> A swoją drogą, jeśli nie zełgałeś, to w salonie albo cię oszukali, albo
> nie zrozumieli, o co zresztą nietrudno (biorąc pod uwagę twój sposób
> pyskowania). Bo *przedłużyć* umowę na kolejne np. 24 miesiące możesz w
> każdej chwili, nawet na nowych warunkach
Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia
obecnej umowy ..
J.
-
13. Data: 2013-04-07 14:29:59
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"J.F." napisał:
> No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent
> zobowiazywal sie ja utrzymac przez okeslony czas, i warunki promocyjne
> tez
> obowiazywaly przez ten czas (a potem drozej :-)).
A w umowie z P4 jest ściśle określony czas trwania umowy - dyskutowaliśmy
tu już na ten temat i przytaczałem dosłowne jej brzmienie. I dziadzio
Kałach miałby prawo toczyć pianę, gdyby nie drobny fakt - wymienione w
niej enumeratywnie załączniki (regulaminy i cennik) stanowią, cytuję:
"integralną część Umowy o Świadczeniu Usług Telekomunikacyjnych P4 Sp. z
o.o.". Tak stoi w tejże umowie ;->
> Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia
> sie w
> umowe na czas nieokreslony", a nie pozostawiac w zalacznikach.
To dla zmylenia przeciwnika - dzięki temu umowa mieści się na 1 stronie A4
i nikt nie może zarzucić, że zawiera kilkaset niezrozumiałych zapisów
drobnym druczkiem ;->
> Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia
> obecnej umowy ..
Można też przedłużyć na kolejny czas określony, bez oglądania się na
terminy.
JoteR
-
14. Data: 2013-04-07 19:05:41
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-07 01:34, p47 pisze:
> W dniu 2013-04-07 00:05, Artur Maśląg pisze:
(...)
>> Play ma w 100% rację, a Ty zaczynasz śmiecić na kolejnej grupie.
>
> Także na tej grupie, jak zawsze zajmujesz czytelnikom czas swoimi
> postami nic merytorycznie nie wnoszącymi...
Widzisz - obie uwagi były merytoryczne. Play zgodnie z umową
(którą podpisałeś) realizuje świadczenie usług, a Ty bez przeczytania
co podpisałeś, próbujesz im przypisać bezprawne działanie.
-
15. Data: 2013-04-07 19:23:54
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-07 12:57, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a):
>> Temat stary jak umowy abonamentowe, wielokrotnie wałkowany i tu i na
>> różnych (za przeproszeniem) forach i już chyba wszyscy w Polsce (łącznie z
>> Trybunem Ludu) wiedzą, że wypowiedzenia składa się odpowiednio wcześniej,
>> tylko dziadzio Kałach jak zwykle żyje w swoim smoleńskim matriksie.
>
> No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent
> zobowiazywal sie ja utrzymac przez okeslony czas, i warunki promocyjne tez
> obowiazywaly przez ten czas (a potem drozej :-)).
Musiałbym sprawdzić :)
> Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w
> umowe na czas nieokreslony", a nie pozostawiac w zalacznikach.
Ten zły Play też tak ma - jeden z zapisów umowy:
10. Umowa zawarta na czas określony przekształca się po upływie czasu,
na jaki została zawarta, w Umowę zawartą na czas nieokreślony, chyba że
abonent na 30 dni przed upływem okresu, na który Umowa została zawarta,
zawiadomi Operatora na piśmie, że nie zamierza korzystać z usług
Operatora."
-
16. Data: 2013-04-08 02:13:51
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: p47 <k...@w...pl>
W dniu 2013-04-07 19:05, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-04-07 01:34, p47 pisze:
>> W dniu 2013-04-07 00:05, Artur Maśląg pisze:
> (...)
>>> Play ma w 100% rację, a Ty zaczynasz śmiecić na kolejnej grupie.
>>
>> Także na tej grupie, jak zawsze zajmujesz czytelnikom czas swoimi
>> postami nic merytorycznie nie wnoszącymi...
>
> Widzisz - obie uwagi były merytoryczne. Play zgodnie z umową
> (którą podpisałeś) realizuje świadczenie usług, a Ty bez przeczytania
> co podpisałeś, próbujesz im przypisać bezprawne działanie.
>
>
Jak zwykle dalej bablasz bez sensu:
1. to, ze Play realizuje usługi nic nie ma wspólnego z tematem wątku,
2.nie masz żadnej wiedzy na temat tego, co podpisałem,
3. całkowicie bez żadnych tez podstaw bredzisz, że nie przeczytałem
tego, co podpisałem (tym bardziej, ze umowe i inne podpisane wówczas
dokumenty mam aktualnie przed oczami;-)
3. w dalszym ciągu, tak jak to pokazywałeś na innych grupach, nie
potrafisz zrozumieć najprostszego nawet tekstu,- nie dociera do ciebie,
ze podpisałem umowę, w której jasno i jednoznacznie określono jej okres
trwania na 36 miesięcy. A o tym napisałem w 1-szym poscie.
4. No i, co nie jest żadna niespodzianką, nie dałeś najmniejszej
merytorycznej przesłanki,która mogłaby potwierdzić, ze działanie PLay
jest umocowane prawnie.
A więc przestań swoimi tradycyjnymi bredniami zaśmiecać i tę grupę!
-
17. Data: 2013-04-08 02:39:17
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: p47 <k...@w...pl>
W dniu 2013-04-07 12:57, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a):
>> Temat stary jak umowy abonamentowe, wielokrotnie wałkowany i tu i na
>> różnych (za przeproszeniem) forach i już chyba wszyscy w Polsce (łącznie z
>> Trybunem Ludu) wiedzą, że wypowiedzenia składa się odpowiednio wcześniej,
>> tylko dziadzio Kałach jak zwykle żyje w swoim smoleńskim matriksie.
>
> No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent
> zobowiazywal sie ja utrzymac przez okeslony czas, i warunki promocyjne tez
> obowiazywaly przez ten czas (a potem drozej :-)).
>
> Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w
> umowe na czas nieokreslony", a nie pozostawiac w zalacznikach.
Wprawdzie warunki umowy z ERą nie mają wielkiego znaczenia w analizie
umowy z Play, ale jednak zahaczyłeś o istotny element, a mianowicie o
to, ze jest fundamentalna różnica w sytuacji, gdy (jak w Erze) umowa
zawarta zostaje OD RAZU na okres nieokreślony (nawet jeśli zerwanie jej
przez pewien okres obwarowane jest jakimiś warunkami), a sytuacją w
Play, gdy zawierana jest umowa na czas OKREŚLONY, która potem zmieniana
jest w NOWĄ umowę na okres nieokreślony (nawet jeśli zawarcie tej nowej
umowy nie wymaga działań stron).
W pierwszy bowiem przypadku cały czas obowiązuje TA SAMA umowa i jej
zerwanie wymaga odpowiedniego działania stron (m.in. okresu wypowiedzenia).
Natomiast w 2-gim przypadku, z PLAY zawierana jest umowa obowiązująca
WYŁĄCZNIE (zgodnie z treścią umowy) przez 36 miesięcy. Po tym okresie,
jesli strony NIC nie zrobią to zawierana jest NOWA umowa na okres
nieokreślony, tak jak napisane jest (być może?) w regulaminie (choć nie
w umowie i choć nikt nie był w stanie przytoczyć odpowiedniego zapisu z
okresu podpisywania umowy!) .
Jeśli zostanie ta nowa umowa zawarta to oczywiście obowiązywałyby,
zgodnie z np. regulaminem jakieś warunki jej wypowiedzenia.
Ale ja wcale nie wypowiadam żadnej umowy!! Przeciwnie,- chcę aby obecna
umowa dobiegła do kresu, ale nie pozostaję bierny, bo po prostu nie
wyrażam woli zawarcia z Play nowej umowy na okres nieokreślony, a
nigdzie nie ma zapisu , że w dowolnym momencie PRZED nawiązaniem tej
nowej umowy nie mogę z przedłużenia zrezygnować!!
A każda umowa zawarta na okres określony po upływie tego okresu z mocy
prawa ulega rozwiązaniu.
Oczywiście znając inne wypowiedzi JoteR-a nie dziwi mnie to, że takie
rozróżnienie jest poza jego znanymi;-)) możliwościami ogarnięcia..;-))
>
>> go jeszcze wiele rozczarowań, zwłaszcza jak się natnie na umowę z Vectrą
>> A swoją drogą, jeśli nie zełgałeś, to w salonie albo cię oszukali, albo
>> nie zrozumieli, o co zresztą nietrudno (biorąc pod uwagę twój sposób
>> pyskowania). Bo *przedłużyć* umowę na kolejne np. 24 miesiące możesz w
>> każdej chwili, nawet na nowych warunkach
>
> Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia
> obecnej umowy ..
>
Tego nie rozumiem,- jakie przeniesienie i dlaczego złosliwe?
-
18. Data: 2013-04-08 07:55:13
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: K <...@...c>
W dniu 08-04-2013 02:39, p47 pisze:
>
> Wprawdzie warunki umowy z ERą nie mają wielkiego znaczenia w analizie
> umowy z Play, ale jednak zahaczyłeś o istotny element, a mianowicie o
> to, ze jest fundamentalna różnica w sytuacji, gdy (jak w Erze) umowa
> zawarta zostaje OD RAZU na okres nieokreślony (nawet jeśli zerwanie jej
> przez pewien okres obwarowane jest jakimiś warunkami), a sytuacją w
> Play, gdy zawierana jest umowa na czas OKREŚLONY, która potem zmieniana
> jest w NOWĄ umowę na okres nieokreślony (nawet jeśli zawarcie tej nowej
> umowy nie wymaga działań stron).
> W pierwszy bowiem przypadku cały czas obowiązuje TA SAMA umowa i jej
> zerwanie wymaga odpowiedniego działania stron (m.in. okresu wypowiedzenia).
> Natomiast w 2-gim przypadku, z PLAY zawierana jest umowa obowiązująca
> WYŁĄCZNIE (zgodnie z treścią umowy) przez 36 miesięcy. Po tym okresie,
> jesli strony NIC nie zrobią to zawierana jest NOWA umowa na okres
> nieokreślony, tak jak napisane jest (być może?) w regulaminie (choć nie
> w umowie i choć nikt nie był w stanie przytoczyć odpowiedniego zapisu z
> okresu podpisywania umowy!) .
> Jeśli zostanie ta nowa umowa zawarta to oczywiście obowiązywałyby,
> zgodnie z np. regulaminem jakieś warunki jej wypowiedzenia.
> Ale ja wcale nie wypowiadam żadnej umowy!! Przeciwnie,- chcę aby obecna
> umowa dobiegła do kresu, ale nie pozostaję bierny, bo po prostu nie
> wyrażam woli zawarcia z Play nowej umowy na okres nieokreślony, a
> nigdzie nie ma zapisu , że w dowolnym momencie PRZED nawiązaniem tej
> nowej umowy nie mogę z przedłużenia zrezygnować!!
> A każda umowa zawarta na okres określony po upływie tego okresu z mocy
> prawa ulega rozwiązaniu.
>
najlepiej bedzie jak pojdziesz gdzies, kto ci zrobi rozbior logiczny
calego tekstu umowy/regulaminu. w kazdym innym przypadku zaloz im sprawe
i przygotuj sie na walke w strasburgu.
-
19. Data: 2013-04-08 08:01:46
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: Trybun <i...@y...com>
W dniu 2013-04-07 00:00, p47 pisze:
> Zawarłem ongiś umowę z PLAY na czas określony , (co zostało
> jednoznacznie zapisane w umowie: "czas trwania umowy: -36 miesięcy")
> na świadczenie usług telekomunikacyjnych. Ponieważ okres ten kończy
> się obecnie dosłownie za kilka dni zgłosiłem się do salonu tej firmy
> aby podpisać z nimi nową umowę na innych warunkach lepiej
> odpowiadającym moim potrzebom, z zachowaniem mojego dotychczasowego
> numeru, zgodnie z nowelizacją ustawy prawo telekomunikacyjne. Umowa ta
> miałaby obowiązywać po zakończeniu tego 36 miesięcznego okresu trwania
> obecnej umowy.
> Tymczasem pracownicy PLAY, najpierw ustnie, a potem pisemnie, bez
> podania podstawy prawnej,żądają abym przedłużył o 1 miesiąc czas
> trwania obecnej umowy twierdząc, że:
> 1.obecną umowę muszę wypowiedzieć (mimo, ze została zawarta na czas
> określony, który teraz właśnie upływa) bo dopóki tego nie zrobię jest
> ona wciąż obowiązująca.
> 2. przy takim wypowiedzeniu obowiązuje mnie 1-miesięczny okres
> wypowiedzenia, a więc zmuszają mnie do faktycznego przedłużenia
> obecnej umowy o 1 miesiąc ponad okres zapisany 3 lata temu w umowie.
>
> Czy istnieją jakieś podstawy prawne takiego ich stanowiska a jeśli nie
> to jak wymusić przestrzeganie przez PLAY przepisów prawa,- czy
> istnieje np rzecznik praw konsumenta w telekomunikacji?
To bandyckie bezprawie jest u nas obowiązującym prawem. Tylko u nas
zmusza się klienta do wypowiadania umów zawartych na termin. To jest
chore i same sobie przeczy, ale jak widać niektórzy przyjmują to ze
zrozumieniem. Niewolnicy XXI wieku..
Nie wiem jak PLAY, ale niektóre firmy wręcz sprawiają problemy z
przyjęciem takiego wypowiedzenia. I trzeba się sporo napocić żeby firma
wreszcie je uznała.
-
20. Data: 2013-04-08 08:08:06
Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
Od: Trybun <i...@y...com>
W dniu 2013-04-08 07:55, K pisze:
>
> najlepiej bedzie jak pojdziesz gdzies, kto ci zrobi rozbior logiczny
> calego tekstu umowy/regulaminu. w kazdym innym przypadku zaloz im
> sprawe i przygotuj sie na walke w strasburgu.
>
Tak! To p47 jest Twoim wrogiem, nie kapitalista który z klienta robi
niewolnika, a ten któremu takie bezprawie się nie podoba.