-
61. Data: 2014-07-13 19:33:56
Temat: Re: bezplatna A2
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 13 Jul 2014 16:39:32 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
> W dniu 2014-07-12 17:51, masti pisze:
>> Dnia pięknego Sat, 12 Jul 2014 10:23:44 +0200 osobnik zwany dddddddd
>> napisał:
>>
>>
>>> Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
>>> na x pomocników którym powie co mają robić.
>>
>> nie ma nic innego do roboty niż ganiać po budowie kilometr tam i z
>> powrotem i pilnowąć niedouczonych.
>> Zatrudnij tych więźniół i pokonasz wszystkie firmy budowlane. nie
>> będizesz się mógł opędzić od zleceń. Co Cię powstrzymuje?
>>
>>
> nie znam się na budowlance, nie potrafię kosztorysować takich prac, nie
> mam doświadczenia więc odpadłbym w przetargu, no i na koniec nie mam
> takiego kapitału aby rozpocząć taką działalność - to mnie powstrzymuje.
> Przez to nie mam nawet zamiaru sprawdzać czy w ogóle jest taka możliwość
> (w mojej obecnej branży wymagana jest niekaralność)
nie umiesz, nie znasz się ale twierdzisz, ze wiesz lepiej :)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
62. Data: 2014-07-13 21:48:05
Temat: Re: bezplatna A2
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:
>>>> Przepraszam, jaja sobie robisz?
>>
>> jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
>> zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
>> wymogiem był jakiś konkretny papier)
>
>
> Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
> odpowiednie kwalifikacje. Jak cię inspektor albo kierownik budowy
> nakryje że zatrudniasz piekarzy, to będziesz miał pod górkę, a u
> lepszych generalnych pracownicy zostaną w trybie natychmiastowym
> odsunięci od pracy (a w praktyce z budowy, bo okaże się, że dla piekarzy
> akurat nie ma roboty). To że nikt ciebie nie zapytał znaczy tylko tyle,
> że albo na mało poważnych budowach pracowałeś, albo nikomu nie przyszedł
> do głowy pomysł, że do wykonywania elektryki przyprowadziłeś piekarzy i
> w sumie ciężko się temu dziwić.
>
> Wiesz co - na drugi raz pojedź wymieniać olej do gumiarza - w końcu co w
> tym skomplikowanego, żeby dupę mechanikowi zawracać - nawet większość
> piekarzy potrafiłaby wymieniać.
>
To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
kto tylko kładzie kabel raczej nie.
Pozdrawiam
-
63. Data: 2014-07-13 23:02:35
Temat: Re: bezplatna A2
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-07-13 21:48, RadoslawF wrote:
> Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:
Na początek wkleję do czego się odnosiłem:
"nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego."
>>>>> Przepraszam, jaja sobie robisz?
>>>
>>> jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
>>> zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
>>> wymogiem był jakiś konkretny papier)
>>
>>
>> Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
>> odpowiednie kwalifikacje.
> To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
> kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
> O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
> kto tylko kładzie kabel raczej nie.
To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.
Shrek.
-
64. Data: 2014-07-13 23:39:17
Temat: Re: bezplatna A2
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-13 23:02, Użytkownik Shrek napisał:
>>>>>> Przepraszam, jaja sobie robisz?
>>>>
>>>> jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
>>>> zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
>>>> wymogiem był jakiś konkretny papier)
>>>
>>>
>>> Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
>>> odpowiednie kwalifikacje.
>
>> To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
>> kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
>> O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
>> kto tylko kładzie kabel raczej nie.
>
> To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
> budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.
>
Czyli też nie znasz przepisu nakazującego bibolom kładącym kabel
mieć jakieś uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładącym
kabel może sprawdzić badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak mają to jeszcze może sprawdzić czy noszą kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawność wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
Pozdrawiam
-
65. Data: 2014-07-14 06:17:10
Temat: Re: bezplatna A2
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-07-13 23:39, RadoslawF wrote:
>> To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
>> budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.
>>
> Czyli też nie znasz przepisu nakazującego bibolom kładącym kabel
> mieć jakieś uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładącym
> kabel może sprawdzić badania lekarskie i szkolenie BHP.
> Jak mają to jeszcze może sprawdzić czy noszą kaski i ubranie
> ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
> A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
> szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawność wykonania
> roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
> czy elektrykami nikt nie wnika.
Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk. Idź do
Skanskiej z bandą piekarzy na budowę, to zobaczysz.
Shrek.
-
66. Data: 2014-07-14 07:05:16
Temat: Re: bezplatna A2
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-07-13 17:04, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 13 Jul 2014 16:56:23 +0200, dddddddd napisał(a):
>>>>> nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
>>>>> niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
>>>>> tego.
>>>> Przepraszam, jaja sobie robisz?
>>
>> jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
>> zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
>> wymogiem był jakiś konkretny papier)
>
> Czasem sie moze zdarzyc taki wymog w przetargu ... ale skoro
> kwalifikacje takie wazne, to zapewne ich posiadacz najwiecej podpisuje
> protokolow wykonania robot ... przez wspolpracownikow :-)
>
dokładnie tak, główny wykonawca musi zapewnić kogoś z papierami, ale na
palcach mogę policzyć sytuacje w których wszyscy pracownicy musieli
okazać się uprawnieniami.
Poza tymi sytuacjami nikt mnie nie zapytał czy nie jestem piekarzem :P
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
67. Data: 2014-07-14 07:09:53
Temat: Re: bezplatna A2
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-07-14 06:17, Shrek pisze:
>
>> A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
>> szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawność wykonania
>> roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
>> czy elektrykami nikt nie wnika.
dokładnie tak jest
>
> Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk.
bo nikomu nie przyjdzie do głowy że aby zrobić rowek w ścianie potrzeba
uprawnień czy szkoły
Idź do
> Skanskiej z bandą piekarzy na budowę, to zobaczysz.
nie przypomnę sobie, czy to nie Skanska robiła AOW na wysokości ślimaków
przy zjeździe stadion? akurat tam wiem że szwagier robił...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
68. Data: 2014-07-14 07:11:28
Temat: Re: bezplatna A2
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-07-13 19:33, masti pisze:
>
>> zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
>> ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
>> się upewnić czy dobrze robi.
>
> to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła mówiłeś, że
> wystarczy ich sprawdzać.
bo wystarczy
A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
> zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.
gdzie to wyczytałeś?
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
69. Data: 2014-07-14 07:19:29
Temat: Re: bezplatna A2
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-07-13 17:45, Shrek pisze:
> On 2014-07-13 16:51, dddddddd wrote:
>
>> zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
>> ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
>> się upewnić czy dobrze robi.
>
> I dalej cię nie stać, czy wyszło ci, że jednak bardziej się opłaca robić
> takimi, co wiedzą co robią.
wyszło mi, że mam prace serwisowe i pracownik nie ma wtedy żadnego
nadzoru więc musi sam wiedzieć co robi. Jako pomocników nadal zatrudniam
osoby bez doświadczenia. Nadal uważam że do kucia w ścianie nie jest
wymagany doktorat z elektryki i wolę umysł doświadczonego pracownika
wykorzystać do innych celów.
Poza tym wyszkoliło się w tym czasie u mnie kilka osób które zatrudniły
się w innych firmach już jako osoby z doświadczeniem, nie mając przed
tym w ogóle styczności z tą branżą (nie elektryka, niskie prądy)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
70. Data: 2014-07-14 09:43:09
Temat: Re: bezplatna A2
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-07-13 19:33, masti pisze:
>
>> nie znam się na budowlance, nie potrafię kosztorysować takich prac, nie
>> mam doświadczenia więc odpadłbym w przetargu, no i na koniec nie mam
>> takiego kapitału aby rozpocząć taką działalność - to mnie powstrzymuje.
>> Przez to nie mam nawet zamiaru sprawdzać czy w ogóle jest taka możliwość
>> (w mojej obecnej branży wymagana jest niekaralność)
>
> nie umiesz, nie znasz się ale twierdzisz, ze wiesz lepiej :)
>
jeżeli piszesz o więźniach na budowy to nie upieram się że jest to
ekonomicznie uzasadnione (rozumiem że skoro twierdzisz że się nie znam,
to ty to przeliczyłeś i wychodzi drożej), ale jeżeli o pracę pomocników
elektryka to naprawdę nie rozumiem problemu.
--
Pozdrawiam
Łukasz