-
111. Data: 2014-07-14 20:36:43
Temat: Re: bezplatna A2
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Wed, 9 Jul 2014 01:21:22 +0200, Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
wrote:
>Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod Wawa :)
PPO był tam od początku. Jedyne ruchy, które tam są obecnie, to
konserwacja tego, co stoi.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
112. Data: 2014-07-14 20:38:09
Temat: Re: bezplatna A2
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
Gdzie?
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
113. Data: 2014-07-14 20:53:59
Temat: Re: bezplatna A2
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 14 Jul 2014 20:38:09 +0200, jerzu napisał(a):
> On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>>Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
>Gdzie?
Stoja ... od Olszyny do Legnicy.
Ale stan juz jest tragiczny a nawet gorzej. Jechac sie nie da.
Tzn jechac da, ale auto chce sie rozsypac.
Glowy nie dam czy jeszcze gdzies w Niemczech nie ma - ale jesli tak,
to oni jakos lepiej o nie dbali.
J.
-
114. Data: 2014-07-14 21:00:25
Temat: Re: bezplatna A2
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>> Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
>> była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
>> zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".
>
> Ja tam nie widziałem słowa o awaryjności, a jedynie że wykonawca może
> sobie zatrudnić kogo chce, a kierownikowi budowy, inspektorowi i
> inwestorowi nic do tego.
Cytuje opis awaryjnej sytuacji:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x).
>> Wolno czy nie wolno, do gniazdek czy nie, widuję często takie
>> rozwiązania.
>
> Wolno czy nie wolno, ludzie rzadko jadą 50:P
Ano własnie.
+10 nikogo nie zabija!
-
115. Data: 2014-07-14 23:14:36
Temat: Re: bezplatna A2
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 10:34:59 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:
> Dnia 2014-07-14 10:13, Użytkownik MichałG napisał:
>
>>>>> zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i
>>>>> jak ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
>>>>> przychodzi się upewnić czy dobrze robi.
>>>>
>>>> to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
>>>> mówiłeś, że
>>>> wystarczy ich sprawdzać.
>>>
>>>
>>> bo wystarczy
>>>
>>> A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
>>>> zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.
>>>
>>>
>>> gdzie to wyczytałeś?
>>
>> Z praktycznego doświadczenia:
>> obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
>> ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
>> (ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
>> wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
>> trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
>> konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
>> przesunięcie terminu odbioru.... :-)
>> Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
>> fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
>> wcale nie nierealany.
>
> Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego za
> elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca ma
> problem.
czasem problemem nie jest koszt a czas. Mało mnie interesuje kara, która
zapłaci taka firma jak muszę obiekt mieć dostepny w określonym czasie.
> Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do konkretnych
> zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny wykonawca ma
> problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z mojego
> doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzyć
> rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma niewłaściwą
> (za małą) średnicę. I zaczyna się sajgon. :-)
a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
116. Data: 2014-07-14 23:15:47
Temat: Re: bezplatna A2
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 20:53:59 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:
> Dnia Mon, 14 Jul 2014 20:38:09 +0200, jerzu napisał(a):
>> On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>>>Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
>>Gdzie?
>
> Stoja ... od Olszyny do Legnicy.
> Ale stan juz jest tragiczny a nawet gorzej. Jechac sie nie da. Tzn
> jechac da, ale auto chce sie rozsypac.
>
> Glowy nie dam czy jeszcze gdzies w Niemczech nie ma - ale jesli tak, to
> oni jakos lepiej o nie dbali.
>
IMHO nie ma tam już nic z czasów Adolfa poza może jakimiś zabytkami dawno
wyłączonym z ruchu. Ostatnie jakie widziałem zginęły wraz z NRD ;)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
117. Data: 2014-07-15 06:48:11
Temat: Re: bezplatna A2
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-07-14 21:00, Budzik wrote:
> Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>
>>> Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
>>> była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
>>> zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".
>>
>> Ja tam nie widziałem słowa o awaryjności, a jedynie że wykonawca może
>> sobie zatrudnić kogo chce, a kierownikowi budowy, inspektorowi i
>> inwestorowi nic do tego.
>
> Cytuje opis awaryjnej sytuacji:
> obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
> ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
> połozył 2x zamiast 3x).
To nie był chyba opis w jakiej suytuacji trzeba zatrudnić piekarzy, żeby
podgonić a raczej opis czym się kończy zatrudnianie piekarzy do
układania kabli.
Shrek.
-
118. Data: 2014-07-15 08:10:56
Temat: Re: bezplatna A2
Od: MichałG <g...@w...pl>
J.F. pisze:
> Dnia Mon, 14 Jul 2014 15:40:45 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisa?(a):
>>> No coz - ja wykonujac (dla pracodawcy) siec komputerowa wolalem
>>> gniazdka zacisnac samodzielnie. Ale kable ulozyl elektryk, i to bez
>>> wyzszych studiow.
>> A ja spotykam si? nagminnie z tym ?e jak ko?czy si? elektrykom kabel to
>> wrzucaj? co b?d? a na ??czeniu skr?caj? ?y?y i izoluj? ta?m?. Jak
>
> Hi hi - u znajomego kiedys malowali. Kabelek jeden im przeszkadzal,
> przecieli, to sie przeciez zlutuje.
> Niestety, spawarka do swiatlowodow kosztowala wtedy wiecej niz nowy
> maluch, a spawanie adekwatnie do ceny spawarki :-(
>
>> my?lisz - jak to wp?ywa na parametry sieci? I to mimo jasnego
>
> Hi,hi http://jfox.republika.pl/images/utp.jpg
>
> Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
> reflektometrze pewnie wyjdzie.
>
>> powiedzenia co maj? zrobi?. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
>> krosownic? tak ?e brakuj? 20-30 cm do panela - "bo przecie? mo?esz Se
>> pan prze?o?y? te panelki do ty?u szafy".
>
> I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.
>
>>> Oczywiscie trzeba go bylo pouczyc co ma robic, jak ma robic,
>>> dopilnowac - ale dobrze zrobil.
>> Jak mam poucza? i pilnowa? to wol? wzi?? fachowca kt?ry wie co ma
>> zrobi?.
>
> np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
> :-)
>
>>> Ja tez dobrze zrobilem, a przeciez, choroba, niewykwalifikowany
>>> jestem, nie mam zadnego certyfikatu zaciskacza gniazdek.
>> A pomierzy?e? swoje dzie?o? I pewny jeste? ?e zrobione jest zgodnie ze
>> standardami?
>
> Nie mierzylem, za drogo bylo.
> Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
> filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.
>
>>> Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?
>> We? kiedy? podejd? na budow? i obejrzyj plany zbrojenia s?upa. Ciekawe
>> czy nadal b?dziesz taki pewny ?e maj?c plan i nie maj?c do?wiadczenia i
>> wiedzy o zbrojeniach b?dziesz w stanie to wykona?.
>
> Takie trudne zrozumienie rysunku ?
>
> Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
> A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?
Dla niektórych 'fachowców' to, że plan jest płaski a element
przestrzenny stanowi barierę nie do pokonania :-).
Oprócz planu jest jeszcze kilkadziesiąt innych zasad konstruowania
(trywialnie -składania) zbrojenia. Czasem widać 'niezwykle ciekawe'
improwizacje gdy pręty maja np. 6 m a element do zazbojenia 7,5... i w
dodatku projektant nie przewidział, że będą to składać piekarze i nie
rozrysował łaczeń pretów.... :-)
pozdrawiam
Michał
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
119. Data: 2014-07-15 08:44:30
Temat: Re: bezplatna A2
Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-07-14, o godz. 16:03:24
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
> reflektometrze pewnie wyjdzie.
W widoczny sposób? A pomierzyłeś np. straty pakietów na czymś takim? Bo
link na 100Mbps się może i zapnie po czym okazuje się że masz np. 50%
straty przepustowości na linku.
> > powiedzenia co mają zrobić. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
> > krosownicą tak że brakuję 20-30 cm do panela - "bo przecież możesz
> > Se pan przełożyć te panelki do tyłu szafy".
>
> I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.
Nie. To nie jest moja robota. Nie mam czasu i pieniędzy na to by stać i
nadzorować każdego elektryka i w każdym punkcie mu tłumaczyć co i jak
ma zrobić. Wolę zlecić to fachowcowi któremu nie muszę od podstaw
tłumaczyć każdej rzeczy a potem i tak to samemu w całości bo w
elektryce jakąś konkretną rzecz robi się inaczej i elektryk zrobił to
tak jak go uczyli a nie tak jak trzeba dla poprawnego działania sieci.
> np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
> :-)
Nie. Po paru doświadczeniach z elektrykami nie zlecam im położenia
sieci. Nawet "przy okazji". Za duże ryzyko że coś spieprzą a aj będę
tracił czas i pieniądze by wymyślić metodę skorygowania tego co
spieprzyli.
> Nie mierzylem, za drogo bylo.
Zmierz. Możesz czasami się zdziwić.
> Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
> filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.
No właśnie. W wiązaniu zbrojeń też "wielkiej filozofii nie ma". W
laniu betonu też. W robieniu zastrzyków też. Jednak jakoś tak wolę by
robił to osoba która została do tego wyszkolona i wie co i czemu robi.
>
> >> Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?
> >
> > Weź kiedyś podejdź na budowę i obejrzyj plany zbrojenia słupa.
> > Ciekawe czy nadal będziesz taki pewny że mając plan i nie mając
> > doświadczenia i wiedzy o zbrojeniach będziesz w stanie to wykonać.
>
> Takie trudne zrozumienie rysunku ?
Jadnak podjedź. Pogadaj przy okazji ze zbrojarzem. Możesz się
zdziwić. ;-)
> Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
> A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?
A zastanowiłeś się że np. w różny sposób wiąże się różne punkty? I że
trzeba wiedzieć gdzie i jak to zrobić? Plan pokazuje Ci konstrukcję
przestrzenną ale nie pokazuje Ci jaki sposób wiązania zastosować w
konkretnej sytuacji. Po to by zbrojenie się nie zdeformowało podczas
wiązania i podczas zalewania betonem. Wbrew pozorom nie jest to
trywialne.
Np. rzeczona SKANSA zatrudnia ekipy zbrojarzy z uprawnieniami. Dopuszcza
się w takiej ekipie 1-2 osoby które się szkolą ale robią to pod ścisłym
nadzorem pozostałych wykonując na początku tylko podstawowe prace. W
efekcie są to stałe przez lata ekipy fachowców gdzie nie ma osób
postronnych. Nie dopuszcza się do tego z powodu wymogów jakościowych.
Z drugiej strony znam budowy gdzie są omnibusy typu
betoniarz/zbrojarz/hydraulik/elektryk/fliziarz/stola
rz/dekarz/kilka
innych specjalności. Zwykle na budowach domów mieszkalnych i często
zatrudnieni są na czarno bo przecież ubezpieczenie ma jako bezrobotny.
Tyle że ja nie wierzę w umiejętności tanich omnibusów. Bo np. widziałem
już jak ściankę postawili przesuniętą o szerokość cegły niż na planie.
Albo kibelek niezbyt pasował do odpływu to "nasztukował" kawałkiem
dętki samochodowej zaciśniętej na końcach drutem. Albo kable
ethernetowy rzucił w tynk bo przecież musiałby pójść po peszel. Albo po
co tyle cementu do podsypki pod kostkę - a potem kostka osiada pod
ciężarem samochodu. Albo inny przekrój belek stropowych niż w
projekcie i potem zdziwienie że bardziej się ugina i widać piętro niżej
pęknięcia tynku na suficie. I wiele innych rzeczy
- te przykłady to z "taniej" ekipy budującej dom moich rodziców. Jak
policzyłem ilość poprawek i ile one kosztowały to się za głowę złapałem
- ani to było tanio ani dobrze. Szybko - wliczając czas na wszelkie
poprawki - też nie.
Zdrówko
-
120. Data: 2014-07-15 09:22:48
Temat: Re: bezplatna A2
Od: Poldek <p...@i...eu>
J.F. wrote:
> Dnia Mon, 14 Jul 2014 10:46:09 +0200, Poldek napisał(a):
>> Adam wrote:
>>> Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były
>>> budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn.
>>> Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(
>>
>> Czy chciałbyś być wśród tych co budowali autostrady za okupacji? Obawiam
>> się, że długo byś nie popracował, a ta praca nie zakończyła by się
>> przejściem na emeryturę.
>
> Za okupacji ich chyba nie budowali - mieli wazniejsze rzeczy do
> budowania. Wczesniej ... trudno powiedziec - wiezniowie z kacetow, czy
> bezrobotni w ramach prac publicznych. To zdaje sie byl pomysl Hitlera
> na bezrobocie.
>
> A i do KL trafialo sie poczatkowo za przestepstwa kryminalne,
> propagowanie komunizmu i homoseksualizm.
W dzisiejszych czasach nie przejdzie pomysł, żeby homoseksualiści
budowali autostrady łopatami.