eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › aparat do robienia zdjęć mieszkań.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 31. Data: 2009-09-01 18:45:59
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>

    Rzecze Eneuel Leszek Ciszewski:

    >> a do takich zdjęć jak opisujesz ci starczy. Tylko pamiętaj
    >> że musisz mieć *koniecznie* statyw.
    >
    > Może to motyw na osobny wątek, ale zapytam -- co polecasz?
    > Rozmyślam o zakupieniu statywu, ale nie wiem, co wybrać. :)

    Najlepiej coś co będzie kompatybilne z głowicami Manfrotto, więc albo
    manfrotto albo Goldphoto. Ja kupiłem sobie Slika Pro który jest lepiej
    wykonany od GP ale co z tego jeśli teraz chcąc kupić tanią głowicę
    panoramiczną muszę i tak kupić tego GP :/
    --
    Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

    Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com


  • 32. Data: 2009-09-10 01:09:14
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek Wyszomirski" h7fn2e$h58$...@n...onet.pl

    > Kiedyś w bardzo dawnych czasach próbowałem - z Coolpixem 995. Nie dało się
    > uniknąć straszliwego winietowania. Obawiam się, ze z większością kompaktów
    > będzie podobnie.

    Winietowanie można korygować. :) Chyba ;) nawet niektóre programy
    graficzna mają dane fabryczne części produkowanych (mówię o tych
    profesjonalnych) wizjerów. ;)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 33. Data: 2009-09-10 01:11:22
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    b...@n...pl h7fn7j$3uf$...@n...supermedia.pl

    > A teraz ustaw dobrze, żeby oś obiektywu była dokładnie z osią wizjera, powodzenia.
    To mogą być zabawy, a nie do publikacji.
    > Prędzej można pomyśleć o nasadce wide do jakiegoś kompaktu z szerokim końcem.

    Byle ślusarz to potrafi -- wystarczy do tego wiertarka stołowa
    i cienkie wiertło do szkła oraz drucik z wolframu... Nie...
    Chyba z tytanu -- już nie pamiętam. ;)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 34. Data: 2009-09-10 01:13:25
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Les" f...@q...goo
    glegroups.com

    : Jeszcze lepszy to - wynajęcie fotografa z gotowym zestawem

    A najgorszym rozwiązaniem jest po prostu praca z kimś, kto ma o tym
    pojęcie, i kto nie ma ochoty na zabierania do grobu swoich doświadczeń. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 35. Data: 2009-09-10 05:17:09
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 30 Aug., 14:45, "robarto" <r...@p...onet.pl> wrote:
    > witam, ze względu na pewien projekt będę musiał zrobić wiele zdjęć wnętrz
    > mieszkań, pokoii, łazienek, kuchni,
    > mam kompakt sony W7, ale przymierzając sie do projektu próbowałem nim robić
    > zdjęcia i wychodzi, że cieżko robić nim zdjęcia bo mało na nich wychodzi,
    > czasami pomieszczenia są za krótkie i ten aparat ich nie obejmuje, czy to
    > wina obiektywu ? jaki aparat polecicie do robienia wnętrz ? dziękuję z góry
    > za wszystkie rady !

    musisz laczyc pojedyncze zdjecia w panoramy

    zaden obiektyw / aparat nie obejmie oszernych wnetrz z bliska bez
    znieksztalcen.
    opnaowanie panoramy to cwiczenie trwajace 10 minut.


  • 36. Data: 2009-09-10 05:20:59
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał:

    >
    > > Kiedyś w bardzo dawnych czasach próbowałem - z Coolpixem 995. Nie dało
    się
    > > uniknąć straszliwego winietowania. Obawiam się, ze z większością
    kompaktów
    > > będzie podobnie.
    >
    > Winietowanie można korygować. :) Chyba ;) nawet niektóre programy
    > graficzna mają dane fabryczne części produkowanych (mówię o tych
    > profesjonalnych) wizjerów. ;)
    > [...]

    Życzę powodzenia. Szczególnie w sytuacji, gdy mniej wiecej połowa
    powierzchni obrazu jest całkowicie czarna.
    Na podobnej zasadzie można poszerzyć kąt widzenia obiektywu domalowując
    brakujące brzegi obrazu w Photoshopie.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 37. Data: 2009-09-10 05:36:28
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > Życzę powodzenia. Szczególnie w sytuacji, gdy mniej wiecej połowa
    > powierzchni obrazu jest całkowicie czarna.
    > Na podobnej zasadzie można poszerzyć kąt widzenia obiektywu domalowując
    > brakujące brzegi obrazu w Photoshopie.
    >
    > --
    > Pozdrawiam!
    > Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


    a gdzie tu problem ?

    lekka winita to ok 1/4 moze 1/2 ev na brzegach.
    coz za problem podciagnac elektronicznie jasnosc o 1/4-1/2 ev.?
    programy rzeczywiscie zalatwiaja to dobrze - formalnie musi w
    rozjasnionych miejscach wzrosc nieco szum - ale dobrze wiemy ze przy
    tak malych korekach wzrost ten nie jest istotny.
    Ale ja sie przyznam ze kocham viniete - ladnie zamyka mi obraz.


  • 38. Data: 2009-09-10 07:19:47
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisał:

    >>
    >> Życzę powodzenia. Szczególnie w sytuacji, gdy mniej wiecej połowa
    >> powierzchni obrazu jest całkowicie czarna.
    >> Na podobnej zasadzie można poszerzyć kąt widzenia obiektywu domalowując
    >> brakujące brzegi obrazu w Photoshopie.
    >[...]
    >
    >a gdzie tu problem ?
    >
    Obstawiam, że w umiejętności czytania ze zrozumieniem.

    >lekka winita to ok 1/4 moze 1/2 ev na brzegach.

    Dostzregasz różnicę między 1/4 czy 1/2 EV niedoświetlenia a całkowitą
    czernią (z zupełnym brakiem szczegółów)?

    >coz za problem podciagnac elektronicznie jasnosc o 1/4-1/2 ev.?
    >programy rzeczywiscie zalatwiaja to dobrze - formalnie musi w
    >rozjasnionych miejscach wzrosc nieco szum - ale dobrze wiemy ze przy
    >tak malych korekach wzrost ten nie jest istotny.

    Cóż za problem dorysować boki obrazu w programie graficznym? Dobry grafik
    rzeczywiście zzałatwi to dobrze - formalnie musi w niektórych miejscach
    kierować się wyobraźnią - ale dobrze wiemy, że niewielkie odstępstwa od
    rzeczywisytości nie są istotne.

    >Ale ja sie przyznam ze kocham viniete - ladnie zamyka mi obraz.

    A to już Twoja wola. O gustach trudno dyskutować.

    A tak na poważnie - robiłem te eksperymenty z wizjerem dość dawno i nie
    zachowywałem rezultatów, ale z tego co pamiętam na środku obrazu uzyskiwałem
    niewielkie kółko (dokładnej nśrednicy nie pamiętam, ale zdecydowanie poniżej
    wysokości kadru) a dookoła całkowią czerń. Kąt obrazu obejmowany przez to
    kółko był całkiem spory (na pewno nie 180 stopni deklarowane w specyfikacji
    wizjera, ale i tak duży), tyle, że materiał źródłowy do ewentualnego jego
    prostowania był skąpy, jako że kółko pokrywało tylko niewielką część
    powierzchni matrycy.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 39. Data: 2009-09-10 07:59:54
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 10 Sep., 09:19, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
    > "XX YY" <f...@g...com> napisał:
    >
    >
    >
    > >> Życzę powodzenia. Szczególnie w sytuacji, gdy mniej wiecej połowa
    > >> powierzchni obrazu jest całkowicie czarna.
    > >> Na podobnej zasadzie można poszerzyć kąt widzenia obiektywu domalowując
    > >> brakujące brzegi obrazu w Photoshopie.
    > >[...]
    >
    > >a gdzie tu problem ?
    >
    > Obstawiam, że w umiejętności czytania ze zrozumieniem.

    a i owszem czytam ze zroizumieniem
    vinieta to lekki spadek jasnosci na brzegach
    jesli vinietta jest calkowicie czarna to oznacza ze pozostala czesc
    obrazu jest prawie calkowicie czarna - o 1/4 do 1/2 ev jasniejsza - w
    praktyce tez calkowicie czarna.

    sensem viniety jest nie bezwzgledne zaciemnienie , a wzgledne w
    stosunku do srodkowej czesci obrazu - a to jest niewielkie. akurat
    viniete wyprowadza sie elektornicznie b. skutecznie i praktycznie
    bezsladowo.

    >
    > >lekka winita to ok 1/4  moze 1/2 ev na brzegach.
    >
    > Dostzregasz różnicę między 1/4 czy 1/2 EV niedoświetlenia a całkowitą
    > czernią (z zupełnym brakiem szczegółów)?

    jak wyzej pisalem
    jesli vinieta jest calk czarna to reszta jest tez praktycznie
    calkowicie czarna - czyli bezuzyteczna.
    calkowita czern w cyfrze to co najmniej -6Ev w stosunku do szarosci
    18%
    jesli vinieta jest co najmniej -6ev to pozostala czesc obrazu musiala
    by miec co najmniej -5,5 ev.

    jesli nawet cos takiego teoretycznie jest mozliwe ( np murzyn w
    kopalni tak zeby bylo widac na zdjeciu jasna tabliczke BHP ;-) ) to w
    praktyce przy takim zdjeciu vinieta bylaby najmniejszym problemem.


    > Cóż za problem dorysować boki obrazu w programie graficznym? Dobry grafik
    > rzeczywiście zzałatwi to dobrze - formalnie musi w niektórych miejscach
    > kierować się wyobraźnią - ale dobrze wiemy, że niewielkie odstępstwa od
    > rzeczywisytości nie są istotne.

    to nie sa przypadki porownywalne.

    jak pisalem wyzej czarna winieta bez szczegolow oznacza jednoczesnie
    co najmniej prawie czarna pozostala czesc obrazu.

    >
    > >Ale ja sie przyznam ze kocham viniete - ladnie zamyka mi obraz.
    >
    > A to już Twoja wola. O gustach trudno dyskutować.
    >
    > A tak na poważnie - robiłem te eksperymenty z wizjerem dość dawno i nie
    > zachowywałem rezultatów, ale z tego co pamiętam na środku obrazu uzyskiwałem
    > niewielkie kółko (dokładnej nśrednicy nie pamiętam, ale zdecydowanie poniżej
    > wysokości kadru) a dookoła całkowią czerń. Kąt obrazu obejmowany przez to
    > kółko był całkiem spory (na pewno nie 180 stopni deklarowane w specyfikacji
    > wizjera, ale i tak duży), tyle, że materiał źródłowy do ewentualnego jego
    > prostowania był skąpy, jako że kółko pokrywało tylko niewielką część
    > powierzchni matrycy.
    >

    tak bedzie . ja tez experymentowlem oczywiscie jak kazdy ciekawy
    zycia.
    experymntowalem tez z kondensorem od powiekszalnika - dawal lepsze
    wyniki - byl umieszczony tak na wyciagniecie reki przed obiektywem i
    mozna bylo sfotografowac otoczenie jak przez rybie oko - to bylo
    zabawne i jakosc lepsza niz przez wizjer mieszkaniowy.

    czy mowa o tej winiecie byla w zwiazku z fotografowaniem przez wizjer
    drzwiowy?

    bo jesli tak . to oczywiscie takiej viniety od tej soczewki nie da sie
    skompensowac w zaden sposob , niezaleznie od tego ze jakosc obrazu w
    srodku bylby nieakceptowalna.


  • 40. Data: 2009-09-10 09:50:27
    Temat: Re: aparat do robienia zdjęć mieszkań.
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisał:

    >>
    >> >> Życzę powodzenia. Szczególnie w sytuacji, gdy mniej wiecej połowa
    >> >> powierzchni obrazu jest całkowicie czarna.
    >> >> Na podobnej zasadzie można poszerzyć kąt widzenia obiektywu
    >> >> domalowując
    >> >> brakujące brzegi obrazu w Photoshopie.
    >> >[...]
    >>
    >> >a gdzie tu problem ?
    >>
    >> Obstawiam, że w umiejętności czytania ze zrozumieniem.
    >
    >a i owszem czytam ze zroizumieniem
    >vinieta to lekki spadek jasnosci na brzegach

    Błąd. Nigdzie w definicji nie ma słowa 'lekki'. Mowa po prostu o spadku, a
    jedną z jego możliwych pzryczyn jest zasłonięcie brzegów kadru.

    >jesli vinietta jest calkowicie czarna to oznacza ze pozostala czesc
    >obrazu jest prawie calkowicie czarna - o 1/4 do 1/2 ev jasniejsza - w
    >praktyce tez calkowicie czarna.

    Sugerujesz, że widziałeś zdjecia które ja robiłem i w odróżnieniu ode nmnie
    wiesz co na nich było?

    >sensem viniety jest nie bezwzgledne zaciemnienie ,

    W deficji mowa o 'niedoświetleniu brzegów kadru' - nie ma nic o wielkości
    czy względności tego niedoświetlenia.

    >a wzgledne w
    >stosunku do srodkowej czesci obrazu - a to jest niewielkie. akurat
    >viniete wyprowadza sie elektornicznie b. skutecznie i praktycznie
    >bezsladowo.

    Jedna korekta - niewielką (w sensie niedoświetlenia a nie rozmiaru) winietę.
    Jeśli winieta jest zbyt silna - elkektroniczna korekcja przestaje się
    sprawdzać.

    >>
    >> >lekka winita to ok 1/4 moze 1/2 ev na brzegach.
    >>
    >> Dostzregasz różnicę między 1/4 czy 1/2 EV niedoświetlenia a całkowitą
    >> czernią (z zupełnym brakiem szczegółów)?
    >
    >jak wyzej pisalem
    >jesli vinieta jest calk czarna to reszta jest tez praktycznie
    >calkowicie czarna - czyli bezuzyteczna.
    >[...]

    Bzdura. Tak może być, ale między 'może' a 'musi' różnica bywa istotna.

    >[...]
    >czy mowa o tej winiecie byla w zwiazku z fotografowaniem przez wizjer
    >drzwiowy?

    Dokładnie tak.

    >bo jesli tak . to oczywiscie takiej viniety od tej soczewki nie da sie
    >skompensowac w zaden sposob , niezaleznie od tego ze jakosc obrazu w
    >srodku bylby nieakceptowalna.

    I o tym właśnie piszę...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: