eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfryRe: analog w dobie cyfry
  • Data: 2009-12-22 17:26:49
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Jester" <j...@t...net.pl> napisał:


    >
    > > Cóż - smętnie to wygląda. Ale - reprodukcje drukowane na papierze też w
    > > różnej jakości widywałem. Czasem jakość druku wołała o pomste do nieba.
    >
    > Pewnie tak. Ale ja coraz częściej odnoszę wrażenie, że materiały
    > przygotowywane do stron www (dotyczy to także molochów różnych typu onet
    > czy wyborcza, ale nawet tutaj, na grupie też kfiatki tekstowe i próby
    > rewolucji w interpunkcji się zdarzają...) są robione tak niestarannie,
    > że wstyd się przyznać, że się to widziało. Papier JESZCZE budzi ciut
    > większy szacunek (chociaż też już pełno młodych wilków, którzy nie
    > wiedzą jak, ale składają).

    Sądzę, że raczej to kwestia przyzwyczajeń grupy starszych fachowców którzy
    przyzwyczaili sie do pewnych wymogów jakościowych druku i niejako siłą
    rozpędu staraja się tych dawnych standardów trzymać. W pzrypadku stron www
    tych starych fachowców nie ma - zbyt młoda technika.

    > Stronę www z kopią/skanem jakiegoś Malczewskiego sam sobie zrobię,
    > albumu sam nie wydrukuję (mówię o normalnym druku offsetowym).
    > Tak czy siak - za TAKIE kopie to ja serdecznie dziękuję. Są bardziej
    > zniechęcające niż brak kopii...
    >
    Ale... to chyba kwestia ogólnego zmierzania świata ku tandetności. To samo
    dotyczy muzyki - 30 lat temu żaden szanujacy się nastolatek nie chwaliłby
    się słuchaniem muzyki z głośniczka o wielkości i parametrach akustycznych
    występujacych we współczesnych telefonach komórkowych. Zresztą wyrobów
    użytkowych też to dotyczy - porównaj sobie trwałość pralek czy samochodów
    produkowanych 20 lat temu ze współczesnymi standardami. Sytuacja jest taka,
    że klient idąc do sklepu szuka wyrobu który byłby tani, ładny i miał dużo
    bajerów. Jakości wykonania, niezawodności i trwałości nie oceni, bo w
    sklepie nie ma do tego warunków - takie sprawy zwykle nie dadzą się ocenic w
    krótkim czasie bez rozbierania wyrobu na części. W efekcie producenci
    stosują coraz tańsze technologie i coraz tandetniejsze materiały - bo jeśli
    wyrób ma być tani i mieć dużo funkcji - na czymś trzeba zbić koszty... Do
    tego odpowiednie kampanie reklamowe i podawanie parametrów technicznych
    wedle udziwnionych norm producentów (sławetna moc muzyczna PMPO która
    potrafi wynosić pół kilowata w urządzeniu zasilanym z małej bateryjki) i
    klient łyka tandetę - często z niewiedzy a często też z braku wyboru - co z
    tego, że pójdzie do innego sklepu, jeśli tam jest to samo - co najwyżej z
    nieco innymi znaczkami firmowymi...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: