eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfryRe: analog w dobie cyfry
  • Data: 2009-12-15 17:09:41
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "aadax" <k...@w...pl> napisał:

    > >[...]
    > >>> Po
    > >>> prostu medium na którym oglądamy zaciera skutecznie różnice między
    kopią
    > > a
    > >>> oryginałem.
    > ..........................................>
    > > Dokładnie tak. Ale - życie zmusza do kozrystania z takich a nie innych
    > > mediów. Jeśli potrzenbuje szybko sprawdzić jak wyglada jakieś dzieło -
    > > jest
    > > mi to najłątwiej sprawdzić na jakiejś stronie internetowej, nieco
    trudniej
    > > w
    > > jakimś albumie a znacznie trudniej w oryginale - co często wymaga
    > > wycieczki
    >[...]
    > to tak jak z mieszkaniem. Mieszkać pod mostem w kartonach czy w swoim
    dobrze
    > ocieplonym domu w atrakcyjnej okolicy. Nie ma żadnej różnicy. Przecież i
    tu
    > i tu się mieszka.

    Nie ośmieszaj się. Powiedz coś takiego tym, którzy gnieżdżą się w różnych
    dziwnych miejscach bo ich nie stać na mieszkanie i zobacz jaka będzie ich
    reakcja. Tylko uważaj, zębyś pięścią w twarz nie zarobił.
    Wybieramy jako medium stronę internetową lub publikację nie dlatego, ze nie
    widzimy różnicy (aczkolwiek słuszna jest uwaga Janka że lepiej sobie można
    obejrzeć Monę Lizę na dobrej reprodukcji niż w Luwrze - gdzie nie możesz
    blisko podejść a obraz jest niezbyt dobrze oświetlony i umieszczony za grubą
    pancerną szybą) ale dlatego, że obejrzeć oryginałów nie możemy - z braku
    czasu lub pieniędzy. Jak widzisz na zupełnie podobnej zasadzie jak wielu
    ludzi którzy mieszkają pod mostem...

    > Można tak ciągnąć np. na temat jedzenia - śmietnik kontra
    > ..... . Wszystko jest relatywne. Oryginał - kopia....???
    > [...]

    Nie odróżniasz relatywnego od wymuszonego przez życie. Postaw sobie sprawę
    tak: Oryginał dzieła które chcesz obejzreć znajduje się w jakimś muzeum -
    np. w USA. W dajacej sie przewidzieć pzryszłości nie masz szans tam się
    wybrać. Masz do wyboru - obejrzeć kopię lub nie widzieć wcale. Co uważasz za
    rozsądniejsze?
    A uwzględnij też to, że wiele dzieł nie jest w ogóle udostępnionych w
    oryginale - bo np. prywatny włąściciel nie życzy sobie tłumów zwiedzających
    przewijających się przez jego rezydencję.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: