-
41. Data: 2018-12-03 05:15:27
Temat: Re: akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b4_MD.740083$z...@f...ams1...
On 2018-12-01, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Czyli co - brudne klemy ? Myslalem ze takie rzeczy to tylko w
>> fiatach.
>Przecież tam jest n-ogniw. Jak w pioruny pójdzie n-x ogniw to
>napiecie
>nadal będzie się zgadzac (jeśli nic nie będzie dodatkwo zwierać) ale
>pojemność pójdzie się paść (i ładowac się będzie krócej).
Szeregowo !
Jak sie rozladuje jedno ogniwo (zdarza sie), to na woltomierzu od razu
widac.
J.
-
42. Data: 2018-12-03 05:52:51
Temat: Re: akumulator
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jedna cela jesli sie rozladowuje wczesniej niz inne to swiadczy o uszkodzonej celi.
Ladowanie ze zrodla napieciowego powoduje ze zawsze wszystkie sprawne cele sa tak
samo naladowane. Nie rozumie po co ciagnac dyskusje w sytuacji kiedy spierdoli sie
albo tak zestarzeje akumulator ze trzeba go zwyczajnie wypierdolic na smietnik i
kupic nowy. Zdaje sobie sprawe ze na swiecie pojebow chcacych reanimowac trupy jest
sporo. A jak sa to rozni cwaniacy wciskaja im kit ze ich prostowniki najlepsze.
Barany sa po to zeby je strzc. Tylko nie cignij watku ze akumulatorow nie wyrzuca sie
na smietnik bo to malo ekologiczne.
-
43. Data: 2018-12-03 06:52:12
Temat: Re: akumulator
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-12-03, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:b4_MD.740083$z...@f...ams1...
> On 2018-12-01, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Czyli co - brudne klemy ? Myslalem ze takie rzeczy to tylko w
>>> fiatach.
>
>>Przecież tam jest n-ogniw. Jak w pioruny pójdzie n-x ogniw to
>>napiecie
>>nadal będzie się zgadzac (jeśli nic nie będzie dodatkwo zwierać) ale
>>pojemność pójdzie się paść (i ładowac się będzie krócej).
>
> Szeregowo !
> Jak sie rozladuje jedno ogniwo (zdarza sie), to na woltomierzu od razu
> widac.
A jak się upindonli 90% elektrod z n-x ogniw to co powinno byc widać?
Pojedyńcze gniwo ma 2.xV na celi, ale póki to jest ogniwo (nie ma
zwarcia lub rozwarcia to te 2.xV tam będzie, a pojemnośc już
niekoniecznie. A jak się np. zwarło, to jasne, że napiecie siądzie bo
zabraknie ogniwa w szeregu.
--
Marcin
-
44. Data: 2018-12-03 07:16:11
Temat: Re: akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@l...net.
..
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>>> Czyli co - brudne klemy ? Myslalem ze takie rzeczy to tylko w
>>>> fiatach.
>>> trzeba było zmierzyć na rozruszniku.
>
>> Jakby bylo dobre, to bym nie musial wymieniac :-)
>byś dołożył cegiełkę do wiedzy cywilizacji, że było 6v
>i poszłoby w te serwery i chmury :)
Nie zdazylem nawet spojrzec na woltomierz :-)
Ale skoro rozrusznik stanal, a przekazniki zaczely klapac, to gdzies
ponizej 8V musialo byc.
Ale to w instalacji i w czasie rozruchu ..
J.
-
45. Data: 2018-12-03 07:19:23
Temat: Re: akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a57eca57-7550-4ba6-a129-8b29028d1ad4@go
oglegroups.com...
>Jedna cela jesli sie rozladowuje wczesniej niz inne to swiadczy o
>uszkodzonej celi.
>Ladowanie ze zrodla napieciowego powoduje ze zawsze wszystkie sprawne
>cele sa tak samo naladowane.
>Nie rozumie po co ciagnac dyskusje w sytuacji kiedy spierdoli sie
>albo tak zestarzeje akumulator ze trzeba go zwyczajnie wypierdolic
>na smietnik i kupic nowy.
Dobrze prawisz, ale ten mi nie wyglada na zuzyty, i w tym caly jest
ambaras :-)
Komu jeszcze czyszczenie klem pomoglo ?
Do tej pory widzialem takie zjawisko pare razy w maluchu i raz w
punto.
J.
-
46. Data: 2018-12-03 09:04:11
Temat: Re: akumulator
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-01 o 18:22, J.F. pisze:
>
> Dzisiaj mnie nie zapalil.
Tak podsumowując, nowy aku to koszt około 250-350zł (taki normalny nie z
napisem za dodatkowe 200zł) (300zł na 2-3 lata? okurwa majątek....)
Wytrzyma z palcem w dupie 2 lata, jeśli nie to oddać go do najbliższego
sklepu w którym się go kupiło i wziąć drugi a gwarancje niech sobie
rozpatrują.
Jak zdechnie po 24mies to go oddać na złom (3.5zł/kg) i wziąć nowy.
Nie zaprzątać sobie głowy zastanawianiem się czy 5letni aku ma
zasiarczone płyty czy może brudne klemy. Założyć nowy zmierzyć napięcie
ładowania i prąd jałowy i nie wnikać do kolejnej przerwy w odpalaniu.
--
Pozdrawiam
Lewis
-
47. Data: 2018-12-03 10:05:28
Temat: Re: akumulator
Od: p...@g...com
--Tak podsumowując, nowy aku to koszt około 250-350zł (taki normalny nie z
napisem za dodatkowe 200zł) (300zł na 2-3 lata? okurwa majątek....)
***Akumulator ma 5 lat i jest marki "akumulator".***
raz na 5 przeciez pisze :-) tez bym kupil chyba ze mialbym uzasadnione podejrzenia ze
instalacja elektryczna (np alternator) nie halo i po wymianie akumulatora problem
powroci
-
48. Data: 2018-12-03 11:12:11
Temat: Re: akumulator
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-03 o 10:05, p...@g...com pisze:
> --Tak podsumowując, nowy aku to koszt około 250-350zł (taki normalny nie z
> napisem za dodatkowe 200zł) (300zł na 2-3 lata? okurwa majątek....)
>
> ***Akumulator ma 5 lat i jest marki "akumulator".***
>
> raz na 5 przeciez pisze :-) tez bym kupil chyba ze mialbym uzasadnione podejrzenia
ze instalacja elektryczna (np alternator) nie halo i po wymianie akumulatora problem
powroci
Ale to jego przypadek, większość obecnie to 2-3 lata i złom.
Dlatego napisałem, włożyć sprawny aku, sprawdzić poprawność ładowania i
poboru prądu i się śmiać.
--
Pozdrawiam
Lewis
-
49. Data: 2018-12-03 11:22:13
Temat: Re: akumulator
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Shrek <...@w...pl> wrote:
>> Przecież w samochodzie masz ubytek nie tylko na rozruch. Jak samochód jest
>> mało jeżdżony to raczej więcej ubytku będzie na prądzie, który pobiera się
>> na wyłączonym samochodzie (podtrzymanie różnych systemów) i na
>> samorozładowaniu.
>
> Ale rzadko jeżdzony, czy krótko?
W sumie i rzadko i krótko. Stoi np. miesiąc i się rozładowuje (załóżmy
stały pobór 20 mA, czyli rozładowanie 14 Ah), potem odpalasz (np. 50 A
przez 800 ms, ładunek pomijalny -- 11 mAh) i jedziesz 10 minut. Nawet
jeśli pominiemy samorozładowanie i wydajność ładowania (akumulator nie da
przecież tyle ładunku, ile w niego władujesz, tylko mniej), to musiałbyś
pompować w niego przez te 10 minut przynajmniej 84 A, żeby bilans wyszedł
na zero.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
50. Data: 2018-12-03 11:26:24
Temat: Re: akumulator
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
ToMasz <t...@p...fm.com.pl> wrote:
> Wracając do Twoich pomysłów z baterią słoneczną. trzeba by popytać tych
> co mają baterie słoneczne ile mocy wyciągają bez słońca, ile ze słońcem
> zimą
No właśnie... tylko gdzie o to pytać?
> i.... zastanowić sie czy w momencie rozruchu jest już przynajmniej
> godzinę jasno czy nie. bo jak nie... to może poskładać taką
> "akumulator-ładowakę" z ogniw 18650? Wtykać na parę minut do gniazda
> zapalniczki i dopiero potem odpalać samochód?
Mi nie chodzi o sam moment rozruchu tylko o to, żeby akumulator się powoli
nie rozładowywał, jak samochód stoi.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0