eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupiłem samochód który stał :D
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2018-12-01 17:08:11
    Temat: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Bok <a...@g...com>

    nie wiem czy dobrze, samochód z 2011r, przebieg 10tys km :D

    samochód jeździł przez pierwszy rok później stał pod chmurką

    lakier na dachu i masce zniszczony troche, wżery od kup ptactwa, we
    wszelkich zakamarkach dużo brudu i liści

    zmieniłem właśnie olej, pierwsza wymiana od nowości :D

    nie wiem czy teraz się bać czy jeździć, na razie 300km zrobione i chodzi
    jak złoto, no poza hamulcami bo tarcze zżarte i biją - do wymiany

    coś jeszcze może mnie czekać?


  • 2. Data: 2018-12-01 17:30:03
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: "Endriu11111111" <p...@i...pl>

    > coś jeszcze może mnie czekać?

    A opony nie zrobiły sie kwadratowe od stania w miejscu. W wojsku jak byłem w
    1997 roku to mieliśmy takie radiostacje na starach 266. Nie jeździło to
    latami tylko stało. Jak kiedyś wyruszyliśmy z chorążym na jakiś poligon to
    jechało sie tam jak na koniu ...

    --
    Pozdrawiam
    Endriu


  • 3. Data: 2018-12-01 18:38:46
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Bok <a...@g...com>

    W dniu 2018-12-01 o 17:30, Endriu11111111 pisze:
    >> coś jeszcze może mnie czekać?
    >
    > A opony nie zrobiły sie kwadratowe od stania w miejscu. W wojsku jak
    > byłem w 1997 roku to mieliśmy takie radiostacje na starach 266. Nie
    > jeździło to latami tylko stało. Jak kiedyś wyruszyliśmy z chorążym na
    > jakiś poligon to jechało sie tam jak na koniu ...
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Endriu

    nie wiem, na razie dopompowałem, coś bije to fakt ale obstawiam te
    tarcze, zeszło trochę powietrze, zero zużycia rocznik 2011 :D


  • 4. Data: 2018-12-01 18:46:06
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu sobota, 1 grudnia 2018 18:38:44 UTC+1 użytkownik Bok napisał:
    > W dniu 2018-12-01 o 17:30, Endriu11111111 pisze:
    > >> coś jeszcze może mnie czekać?

    Mam za komuny kupiła pralkę automatyczną a że jej było szkoda to nadal
    używała Frani.
    Po iluś tam lata ją uruchomiła.
    Wszystkie elementy gumowe były do wymiany.


  • 5. Data: 2018-12-01 19:15:33
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    W dniu 01.12.2018 o 18:46, Bolko pisze:
    > Mam za komuny kupiła pralkę automatyczną a że jej było szkoda to nadal
    > używała Frani.
    > Po iluś tam lata ją uruchomiła.
    > Wszystkie elementy gumowe były do wymiany.

    Pralka do samochodu. Rzeczywiście dobre porównanie :-)
    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 6. Data: 2018-12-01 23:07:21
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Bok pisze tak:

    > nie wiem czy teraz się bać czy jeździć, na razie 300km zrobione i
    > chodzi jak złoto

    daleko od domu bym nie odjeżdzał :)


    , no poza hamulcami bo tarcze zżarte i biją - do
    > wymiany
    >
    > coś jeszcze może mnie czekać?

    np zatarte tłoczki, reczny i prowadnice zacisków, pompa paliwa, zatarte
    wycieraczki, korbotronik zatarty w tylnych drzwiach, zgnite głośniki.


    --
    Piter

    Sweet little girl I prefer
    You behind the wheel
    Me the passenger


  • 7. Data: 2018-12-03 11:49:02
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 01.12.2018 o 23:07, PiteR pisze:

    > np zatarte tłoczki, reczny i prowadnice zacisków, pompa paliwa, zatarte
    > wycieraczki, korbotronik zatarty w tylnych drzwiach, zgnite głośniki.

    Jak stał, to wszelkie zębatkotroniki mógł szlag trafić, te w przednich
    drzwiach też. Zamki. Cięgna. Klamki. Zawiasy...
    Poza tym wszelkie tuleje metalowo-gumowe, gumy stabilizatora, osłony
    amortyzatorów, uszczelki, opony itp.
    Hamulce - już było napisane.
    Wszystkie rzeczy, które są konserwowane, smarowane poprzez używanie:
    pompy, zaciski, piasty...
    Ale - też układ elektryczny: dłuższa wilgoć bez (okresowego choćby)
    wygrzewania może spowodować utlenianie i inne niepożądane zjawiska.
    Trzeba by zapytać specjalistów, co na Giełdę Klasyków wstawiają
    trzydziestoletnie samochody z przebiegami rzędu 30kkm, z czym się
    mierzyli, żeby nie wystraszyć kupującego przy pierwszej wizycie.
    No chyba "że się trafi" na ściemę ;)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Kymco Xciting 500i sqter'08
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03


  • 8. Data: 2018-12-03 17:08:35
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    PiteR <e...@f...pl> wrote:
    > na ** p.m.s ** Bok pisze tak:
    >
    >> nie wiem czy teraz się bać czy jeździć, na razie 300km zrobione i
    >> chodzi jak złoto
    >
    > daleko od domu bym nie odjeżdzał :)
    >
    >
    > , no poza hamulcami bo tarcze zżarte i biją - do
    >> wymiany
    >>
    >> coś jeszcze może mnie czekać?
    >
    > np zatarte tłoczki,

    Jakie tłoczki? I dlaczego miałyby być zatarte?

    > reczny i prowadnice zacisków, pompa paliwa,

    Nie rozumiem - czy możesz wyjaśnić dlaczego hamulce lub pompa paliwa
    miałaby ucierpieć, nieużywana?

    > zatarte
    > wycieraczki,


    Gumy w piorach wycieraczek pewnie sparciałe, wymieniłbym bez próbowania aby
    szyb nie porysować.

    > korbotronik zatarty w tylnych drzwiach,


    Dlaczego??

    > zgnite głośniki.

    Dlaczego?? Ja mam oryginalne głośniki w 2004 roczniku Passata. Dlaczego w
    niejeżdzonym 2011 miałyby być?



  • 9. Data: 2018-12-03 17:08:36
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    Bok <a...@g...com> wrote:
    > nie wiem czy dobrze, samochód z 2011r, przebieg 10tys km :D
    >
    > samochód jeździł przez pierwszy rok później stał pod chmurką
    >
    > lakier na dachu i masce zniszczony troche, wżery od kup ptactwa, we
    > wszelkich zakamarkach dużo brudu i liści
    >
    > zmieniłem właśnie olej, pierwsza wymiana od nowości :D
    >
    > nie wiem czy teraz się bać czy jeździć, na razie 300km zrobione i chodzi
    > jak złoto, no poza hamulcami bo tarcze zżarte i biją - do wymiany
    >
    > coś jeszcze może mnie czekać?
    >

    Co to za model/marka i ile za niego dałeś?

    Lubię sam zaopiekować się autem, którego właściciel już nie kocha... znasz
    historie właściciela? Czemu nie jeździł?


  • 10. Data: 2018-12-03 17:19:53
    Temat: Re: Kupiłem samochód który stał :D
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 3 grudnia 2018 10:08:37 UTC-6 użytkownik Pszemol napisał:
    > PiteR <e...@f...pl> wrote:
    > > na ** p.m.s ** Bok pisze tak:
    > >
    > >> nie wiem czy teraz się bać czy jeździć, na razie 300km zrobione i
    > >> chodzi jak złoto
    > >
    > > daleko od domu bym nie odjeżdzał :)
    > >
    > >
    > > , no poza hamulcami bo tarcze zżarte i biją - do
    > >> wymiany
    > >>
    > >> coś jeszcze może mnie czekać?
    > >
    > > np zatarte tłoczki,
    >
    > Jakie tłoczki? I dlaczego miałyby być zatarte?
    >
    > > reczny i prowadnice zacisków, pompa paliwa,
    >
    > Nie rozumiem - czy możesz wyjaśnić dlaczego hamulce lub pompa paliwa
    > miałaby ucierpieć, nieużywana?
    >

    Bo sie smaruja przy pracy.
    Znaczy sie linki/ciegna/osie.

    W normalnej sytuacji smar sie rozprowadza po tych elementach podczas ich uzywania.
    Jak sie nie uzywa to czesciowo wysycha (bo jest go cienko) i nie ma szansy byc
    rozprowadzony ponownie z miejsc gdzie jest go wiecej.

    To nie jest tak ze postawisz i na bank sie zablokuje. To raczej jest tak ze niektore
    elementy tak moga zareagowac.

    > > korbotronik zatarty w tylnych drzwiach,
    >
    >
    > Dlaczego??
    >
    Podobnie jak wyzej, tylko z dodatkiem jakiejs korozji.
    Normalnie jak cos koroduje to delikatnie, i podczas poruszania ta korozja sie
    szlifuje. Ale jak nie ma okazji sie poruszac to korozja sie nawarstwia I potem jest
    klops.
    Zazwyczaj naprawa nie ejst kosmosem bo starczy rozruszac, nakapac jakims olejem i
    dziala na nowo. O ile ktos tego nie robi nieumiejetnie i nie uzywa nadmiaru sily. Bo
    jak tak zrobi to urwie I naprawa sie robi trudniejsza.

    > > zgnite głośniki.
    >
    > Dlaczego?? Ja mam oryginalne głośniki w 2004 roczniku Passata. Dlaczego w
    > niejeżdzonym 2011 miałyby być?

    Bo jest spora szansa ze w tym aucie dlugi czas byla wieksza wilgoc.

    Jak sie auta uzywa to przynajmniej od czasu do czasu ono wewnatrz obeschnie. Jak nie
    obeschnie to papier ma szanse sparciec. Podobnie gumki na glosnikach.
    Jak sie ich nie rusza to maja tendencje do pekania.

    Choc w praktyce to roznie jest. Czasem te problemy sie pojawiaja a czasem nie.
    Trudno jednoznacznie stwierdzic ze takie cos wystapi.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: