W dniu 2014-04-30 16:31, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 535fb6af$0$2158$6...@n...neostrada.pl
>
>> Sorry, ale nie wierzę.. ;-)
>
> Twoja wiara -- Twoja sprawa. Nie wtrącam się do cudzych wierzeń.

I dobrze, tylko cię poinformowałem co o tym myślę.

>
>
>> Na chlopskie rozumawanie - kto by wcześniej wpadł na to że ten
>> kapitalista choćby spróbuje utrudniać dostęp do netu poprzez Aero2.
>> Przecież regulamin jasno wszystko określał..
>
> To nie żaden kapitalista, ale zwyczajny gówniarz.
> Potrafi kupić tanio (bez opłat) i sprzedać drogo.
> Takich gówniarzy znam wielu -- współpraca z nimi
> zawsze wygląda tak samo -- nic nie chcą włożyć,
> ale dużo zyskać.
>
> Problem bierze się właśnie z takiej wiary jak
> Twoja -- z akceptacji zła, jakim jest nieuczciwość.
> A rozwiązaniem są ,,operacje chirurgiczne'' obecnie
> przeprowadzane na wschodzie Ukrainy -- co jakiś czas
> wybucha jakaś rewolucja i ścinane są głowy Solorzom.

A jednak kapitalista (wg. mojej usenetowej definicji - wiecznie
nienażarty ryj). Tak się zastanawiam nad propagandowym ocenianiem przez
media takich osobników - ma on podobno ponad 15 mld zł długów, a
jednocześnie okrzykuje się go numerem 2 na liście najbogatszych Polaków....

>
>>>> Każdy z nich dostał powiadomienie że kaucja przepada z powodu
>>>> zniszczenia tunera (wyłamanie klapki od gniazda karty kodowej).
>
>>> Szkoda, że nie zaślepki.
>
>> Widać klapka lepiej mu odpowiadała. ;-)
>
> Uczciwy człowiek, widząc masę wyłamanych klapek,
> zamówiłby u producenta zapasowe i zażądał od
> producenta innego rozwiązania obudowy.
>
> Solorz musiał mieć tych dekoderów bardzo dużo,
> więc i rozmawiać mu było łatwo z Chińczykiem.
> Wolał jednak kosztami obarczyć nie ludzi
> winnych, lecz niewinnych.

Miało być najtaniej, a nie najdrożej, bo przecież klient tylko
dzierżawił sprzęt. A cała transakcja odbywała się korespondencyjnie,
tzn. nie było punktów kupowania, i później zwrotów, a za pośrednictwem
przekazów kurierskich. Klient choćby stanął na uszach nie był w stanie
dowieść swoich racji.

>
>
>>> Należy być wiernym swym obietnicom -- po to je składamy.
>>> Nie gniewaj się, ale IMO tylko głupiec łamie swoje prawa.
>
>> No, nie było to prawo pisane;-)
>
> Ty masz swoje zasady -- ja mam swoje.

Pozostaje wierzyć na słowo..

>
>>> Polska dała prawo dotyczące wentylacji, po czym cudownie to prawo
>>> omija.
>>> Prawnik wziął pieniądze za uchwalenie ustawy wentylacyjnej, po czym
>>> inny prawnik bierze pieniądze za czynienie cudów, czyli łamanie prawa.
>
>> I to jest najlepsze podsumowanie ładu i porządku jaki się dzieje w
>> tym kraju...
>
> Jaki parlament, taki rząd, takie sądy, takie
> tworzenie i takie egzekwowanie prawa.
>
>>> Ja mogę być klientem Solorza -- jak teraz, gdy
>>> aktywowałem starter zakupiony w mBanku kilka
>>> lat temu.
>
>> A ten mBank, to czyj? Nie ma aby p. Żak w nim udziałów?
>
> Nie wiem czyj.
>
>
>
>> Wiem że Biedronka to najbardziej pod względem atrakcyjności robienia
>> tam zakupów sklep w Polsce rozreklamowany(oczywiście fakty wyglądają
>> zupełnie inaczej) , ale i ja się nie oprę gdy w promocji wódka
>> Krupnik będzie tańsza o połowę od tej w Tesco.
>
> Mam ułatwione życie -- nie piję alkoholu.

Ja niestety ciężko znoszę rzeczywistość w której jestem zmuszony żyć tak
więc cena "Krupnika" nie jest mi obojętna.

>
>> Po prostu kapitalista, robi tylko to na co mu nasi sowicie opłacani z
>> naszych kieszeni rzecznicy pozwalają.. Trudno mieć do Żaka pretensje
>> że dba jak może o swoje interesy.
>
> I tutaj też mamy zdania odmienne.
>

Wiesz co ci powiem. Po powrocie do Polski próbowałem czymś się zająć,
tak więc w Poznaniu otworzyłem skep muzyczny, głównie płyty z muzą, ale
także instrumenty. Próbowałem być dobrym kupcem, uczciwym, i nie
kapitalistą, ale tylko kupcem. I nie wytrzymałem dwu lat, chamstwo i
cwaniactwo klientów, a już wręcz dobili mnie moi właśni pracownicy.
Skoro sam nie próbowałeś, to uwierz na słowo - uczciwy człowiek nie jest
w stanie zgodnie ze swoim sumieniem prowadzić interesów w Polsce.