eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżynieraRe: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
  • Data: 2024-03-01 15:45:48
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2024-03-01 o 07:44, Wiesiaczek pisze:
    > Pamiętam czasy PRL-u gdzie każdy miał pracę taką, jaka mu odpowiadała a
    > każda wystarczała na normalne życie, mieszkanie, wychowanie dzieci.

    Zależy co rozumiesz przez normalne życie. Żeby zastąpić Franię Wiatką
    przez miesiąc codziennie dowiadywałem się czy będzie jutro dostawa, a
    potem całą noc przestaliśmy z bratem pod sklepem i udało nam się dostać
    2 z chyba kilkunastu przywiezionych. I to oznacza, że mieliśmy farta, bo
    inni aby 'wystać' pralkę musieli sterczeć wiele nocy pod sklepem.
    Jak byłem w wojsku, żona przez miesiąc czy dwa codziennie jeździła z
    Gdańska do Sopotu 'sprawdzać' listę kolejkową i udało jej się kupić
    meble kuchenne (kolejka nie po jakieś nadzwyczaj wyjątkowe, tylko
    zwykłe, najzwyklejsze.

    To według Ciebie normalne życie?

    Żeby kupić zmywarkę ($410 w Peweksie) pojechaliśmy z żoną 'na roboty' do
    Norwegii bo nasze pensje nauczycieli akademickich (około $13 za miesiąc)
    nie pozwalały mieć nawet nadziei na ulżenie sobie w zmywaniu.

    To nazywasz normalnym życiem?

    > Jeśli ktoś miał większe ambicje, zakładał działalność gospodarczą i stać
    > go było na willę z basenem, wyjazdy zagraniczne i co tam mu przychodziło
    > do głowy.

    Jest jakaś taka psychologiczna przypadłość, że dobre rzeczy się pamięta
    a złe zapomina.
    Nie jestem pewien, ale podatek (który teraz jest rzędu nastu %) wtedy
    był chyba 50%. Wyobraź sobie DG w takiej sytuacji. Nie da się utrzymać
    nie oszukując.
    Czyli Twoja recepta 'zakładał działalność' dotyczyła tylko tych, którzy
    mogli się pogodzić z byciem nieuczciwym i życiem w ciągłym strachu przed
    kontrolą i domiarem.

    > Szkoły były na dobrym poziomie, bezpłatne, i każdy miał w miarę równe
    > warunki startu.

    To nawet OK, ale problem polegał na tym, że ten poziom był tylko dobry.
    Nie dawał szansy rozwoju jednostkom wybitniejszym (myślę, że miarodajne
    byłoby policzenie polskich Noblistów z przedmiotów ścisłych z tych czasów).
    Jestem z gatunku 'najlepszy uczeń z matmy i fizyki'. Nauczycielka z
    matmy przy całej klasie powiedziała "To chyba nie jest źle jak uczeń w
    klasie maturalnej jest lepszy od swojego nauczyciela." W 77 roku na
    Wojewódzkim turnieju z fizyki dla uczniów liceów zająłem 1 miejsce -
    jako jedyny (było ponad 100 uczestników - każde liceum mogło przysłać 3)
    zdobyłem komplet punktów z zadań, testów i odpowiedzi ustnych.
    Uważam, że system zabrał mi moją szansę.

    > Co ważniejsze: System był ekologiczny, bez nadprodukcji, za śmieci
    > (surowce wtórne) to obywatel dostawał kasę a nie odwrotnie.

    Nie tylko kasę, ale też wianuszek 10 szt rolek papieru toaletowego - to
    też pamiętasz jako pozytywną cechę PRL-u.

    > Nikt nie żywił się na śmietnikach, nie było wojen, mieliśmy dużo
    > przyjaznych nam krajów ( aktualnie 0, słownie: zero!).

    Jasiu: ZSRR nie jest naszym przyjacielem. To nasz brat!
    Pani: Bardzo ładnie jasiu. Powiedz dzieciom dlaczego.
    Jasiu: Bo przyjaciół wybieramy sobie sami, a brat jaki sk....syn się
    urodzi taki już musi być.

    Skoro wszyscy byli tak przyjaźni to kto w 51 zatłukł mojego dziadka
    tylko za podejrzenie bycia w AK. Podobno i tak powinniśmy się cieszyć bo
    wypuścili go z pękniętą śledzioną aby sobie umarł w domu i wiemy gdzie
    jest pochowany (wiele rodzin do dziś nie wie).

    > Pisać dalej czy sam sobie znajdziesz?

    Pisz dalej, bo na razie to żaden argument do mnie nie trafił.

    > A gdybyś chciał zobaczyć, jak to działa w praktyce, masz niedaleko: Jedź
    > na kilka dni na Białoruś.

    Skąd pomysł, że chciałbym. To raczej wygląda, że Tobie to pasuje.
    Ja nie mam zamiaru pchać się do kraju, który wyłapuje ludzi nawet z
    przelatującego na krajem samolotu.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: